Widzewski poker (felieton)

3 lutego 2025, 20:41 | Autor:

Widzew Łódź ogłosił dziś, że Imad Rondić przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego do FC Koeln. Wydarzenie to było w ostatnim czasie szeroko komentowane w widzewskim środowisku i ogólnopolskich mediach. Swój punkt widzenia w tej sprawie przedstawił również Maciej Winczewski z Radia Widzew, który nadesłał na naszą skrzynkę redakcyjną poniższy tekst. Zachęcamy do lektury!

Imad Rondić został piłkarzem Koeln. Transakcja zamknęła się w kwocie 1,3 mln Euro + 10% od kolejnego transferu Bośniaka. To świetny interes Widzewa, bowiem Imad przyszedł do Klubu za darmo przed startem sezonu 23/24, opuszczając Slovan Liberec. Dorobek byłego już napastnika Widzewa zamyka się na 14 bramkach w Ekstraklasie (9 w bieżących rozgrywkach), 2 w poprzedniej edycji Pucharu Polski i 5 asystach. Bośniak w ekstraklasie brał udział przy strzelanej przez Widzew bramce średnio co 141 minut, przełożyło się to na udział w 19 z 70 bramek zdobytych w tym czasie przez Widzew. Sporo.

Imad mógł pożegnać się z kibicami Widzewa w Poznaniu, w piątkowym spotkaniu 19 kolejki PKO BP Ekstraklasy. Niestety, dwa dni przed meczem rozpoczęły się problemy zdrowotne Bośniaka. Tomasz Włodarczyk z Meczyków stwierdził, że zawodnik szantażuje Widzew, chcąc wymusić transfer.

Wg moich informacji na tamten moment, Imad rzeczywiście miał problemy zdrowotne. Nie oznacza to oczywiście, że był obłożnie chory – sytuacja wiązała się bezpośrednio z nerwami i stresem w jakim żył młody zawodnik. Trochę tak, jak niektórzy czytający przeżywali egzaminy, albo wywiadówki w szkole – im więcej się o tym mówiło, tym bardziej człowiek się denerwował. Podobna sytuacja wystąpiła u Imada. Pierwszy raz bowiem pojawiło się wokół niego tak duże zainteresowanie innych klubów i mediów. Na pewno nie pomogły naciski ojca zawodnika i jego agenta. Naciski na klub, na zawodnika, na media. Czy należy ich za to winić? Wg mnie nie. Jak napisałem – trochę współczułem sytuacji Imadowi, bowiem z jednej strony naciski na transfer, gra w 2, a za chwilę 1 Bundeslidze, wielokrotność pensji, która miał w Widzewie – jednym słowem transfer życia. Z drugiej Widzew i jego kibice, bardzo doceniani przez zawodnika. Od znajomych Bośniaka wiem, że po ludzku – mocno to przeżywał. Stąd te problemy, wizyty u lekarza. Plotki o rzekomym szantażu tuż przed meczem z Lechem podsycił trochę Prezes Widzewa, Michał Rydz, komentując sytuację na portalu „X”.

Z jednej strony rozumiem Prezesa – należało odnieść się do sytuacji, bronić interesu Klubu, któremu szefuje i wysłać sygnał do otoczenia zawodnika. Z drugiej – wydaje mi się, że można było zrobić to ciut inaczej, np. potwierdzając problemy zdrowotne Imada, który nadal był wtedy jego podwładnym, kontynuując jednocześnie negocjacje z Niemcami. Nie oznacza to jednak, że nie było nacisków ze strony Imada na szefów Widzewa. Gorąca bałkańska krew i podszepty sprawiły, że te pojawiły się 2-3 tygodnie temu, przy okazji propozycji z Rakowa Częstochowa. Imad próbował wtedy „grać” urazem pleców, który dokuczał mu jeszcze w rundzie jesiennej, bardzo chciał odejść do ekipy Marka Papszuna, mówiąc, że mecz ze Stalą Mielec był ostatnim jaki zagrał w Widzewie. Te próby nacisków zostały jednak bardzo szybko ucięte przez Widzew. Stąd prawdopodobnie słowa Prezesa Rydza o lekkim zawodzie. Widzew oczywiście mógł zablokować transfer. Czy Rondić w takim wypadku odmawiałby gry przez pół roku, jakie zostawało do końca kontraktu? Wątpię.

Natomiast mogła wtedy powtórzyć się historia z Sernasem, którego swego czasu Sylwester Cacek nie sprzedał do Blackpool, a jego forma z meczu na mecz była coraz gorsza. Mógł też Bośniak oczywiście utrzymać formę z jesieni, strzelić jeszcze 5-6 bramek i odejść latem za większe pieniądze. Czy udałoby się zgarnąć dużo więcej? Kwota mogłaby wzrosnąć do 2 mln Euro, ale myślę że nic ponad to. W ostatnich latach policzylibyśmy pewnie na palcach jednej ręki zawodników, którzy robili wielkie kariery odchodząc z polskiej ligi w świat. Dodatkowo letnie okienko daje dużo szersze możliwości wyboru, jest więcej czasu na przygotowanie transferu. Kwota jaką wywalczył Widzew vs ryzyko spadku formy, kontuzji zdaje się być optymalna.

Widzew zagrał dwa razy w pokera i obie te rozgrywki wygrał. Miał mocniejsze karty niż zawodnik i jego otoczenie, a następnie przelicytował Koeln. Tu brawa należą się Zarządowi, który wytrzymał ciśnienie, nie oddając Rondica do Rakowa i „dopiął” transfer, na którym Widzew zarobi więcej. Wbrew temu co twierdzili niektórzy dziennikarze („nie ma szans na milion euro”), włodarze „wycisnęli” dużo więcej. Za to brawa.

W tej transakcji mamy 3 zadowolone strony. Koeln dostało napastnika, którego chciało. Imad dostał wielką szansę na karierę w Niemczech. A Widzew? Mamy kolejną historię transferową, którą możemy próbować zachęcać potencjalnych nowych zawodników. Ravas do MLS, SanchezJ-League, Ciganiks – szwajcarska ekstraklasa. Teraz Rondic i lider 2 Bundesligi. Dorzućmy do tego powołania do reprezentacji dla Ravasa czy Kozlovskyego. Budujemy powoli swoją pozycję wśród agentów, jako dobrego miejsca na rozwój, odskocznię do większej kariery. To duży plus działu scoutingu i dyrektora Wichniarka i należy docenić ich za selekcję tych zawodników.

Kamyczkiem do ich ogródka może być natomiast brak gotowego napastnika, który z marszu zastąpi Imada. Sobol, podobnie jak większość Widzewiaków, nie zachwycił w meczu z Lechem, Hamulić natomiast wydaje się jeszcze nie być gotowy do gry przez 90 minut. Załatanie „dziury” po Bośniaku, który w trakcie swojego pobytu w Łodzi miał swój udział przy 27% ligowych bramek Widzewa może okazać się kłopotliwe. Jak usłyszałem w rozmowie z dyrektorem Wichniarkiem chwilę po meczu z Lechem – nie jest w stanie określić, czy nowy transfer pojawi się przed meczem z Cracovią. Jak słyszałem w Klubie – chęci do wzmocnienia są. Pytanie, czy wszystko uda się dopiąć.
Oczywiście kontekst pojawienia się w Klubie nowego akcjonariusza, a tym samym zastrzyku finansowego, też jest nie bez znaczenia. Może się bowiem okazać, że Widzew nagle będzie mógł wybierać wśród graczy z innej, wyższej półki niż do tej pory. A to kusząca wizja.

Z drugiej strony mamy Trenera Myśliwca, który (wraz ze swoim sztabem) również wykonał kawał świetnej roboty. Każdy ze wspomnianych wcześniej zawodników zanotował duży progres pod jego wodzą i to daje dużą nadzieję, że i z obecnych napastników Trener wyciągnie maksa. Te transfery i rozwój zawodników to kolejny dowód na to, że mamy w Łodzi fachowca co się zowie i należy jak najszybciej dogadać się w sprawie nowej umowy. Potwierdzenie tym słowom dał zresztą w niedzielny wieczór były zawodnik Widzewa, Andrejs Ciganiks, który na portalu X wystawił małą laurkę swojemu byłemu trenerowi.

Potwierdził tym glosy, jakie daje się usłyszeć z szatni Widzewa już od dłuższego czasu, a które mówią o tym, że szatnia uwielbia swojego szkoleniowca za wiedzę, metody i to, jakim człowiekiem jest Daniel Myśliwiec. Na przedłużeniu umowy zależy obu stronom, więc jak usłyszałem w weekend – negocjacje będą kontynuowane.
Oby z pozytywnym skutkiem.

Winczu

Subskrybuj
Powiadom o
25 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Henio wróć
9 dni temu

Radiu Łódź należy współczuć Macieja Winczewskiego

Winczu
Odpowiedź do  Henio wróć
9 dni temu

Ja współczuję

Godyl
Odpowiedź do  Henio wróć
9 dni temu

Widzewskiemu społeczeństwu należy współczuć takich kibiców jak ten wyżej – „Henio wróć” :(

Olo
Odpowiedź do  Henio wróć
9 dni temu

A ja myślę że to wyważony komentarz Pana Macieja i głos rozsądku

Hop
9 dni temu

Ale zamykacz,ile jeszcze można w koło o tym samym?

Adam
9 dni temu

Już wystarczy, to już historia. Teraz najważniejsze pytanie kto za Imadła?

grzechu
9 dni temu

bla, bla, bla….
dlatego zamiast tego radia, wolę ten portal

Pi0tr
Odpowiedź do  grzechu
8 dni temu

Wszędzie mówią to samo… Nikt nie potrafi wyjść i powiedzieć prawdy nawet tej najgorszej… Na myśl rzuca się tekst z genialnego filmu „jest prawda czasu i jest prawda ekranu”…

Prawda
9 dni temu

Z większością się zgadzam!

Figo
9 dni temu

Wszystko zweryfikuje ta runda. Jeśli skończymy w 1 lidze, to na nic będą zyski, budowanie pozycji na rynku transferowym itd. Od strefy spadkowej dzieli nas 6 (słownie: SZEŚĆ) punktów.

Mario XD
Odpowiedź do  Figo
8 dni temu

Na 100% nie skończymy w 1. lidze.

Pi0tr
Odpowiedź do  Mario XD
8 dni temu

Czas pokaże… Nie takie zespoły spadają z podium…

Kowal
9 dni temu

Rydzu mowi ze Stepinski jest na liscie ale wyciagniecie go okresla jako bardzo trudne. W kazde jest Hamulic nad ktorym trzeba popracowac.
Wg mnien jak sie ktos trafi za grosze to wzmocnien nie bedzie, graja na przeczekanie i licza na slabosc rywali oraz ewentualne zmiany strukturalne.

Robisie
9 dni temu

Za tak obszerna wierszówkę Glos czy Dziennik płacił dobrą kasę. Poza tym pitu pitu

OBIAD
9 dni temu

Głos rozsądku

Legion
9 dni temu

Gdzie som transfery ?

Pi0tr
Odpowiedź do  Legion
8 dni temu

Transfery będą w nowej rundzie a teraz dajcie nam (Włodarzom) spokój. Najważniejsze, że jest zysk i w tabelkach dobrze wypadamy. Tylko czy tabelki grają i zdobywają zaufanie Kibiców???

Wielki Szu
9 dni temu

Oby się nie okazało tylko, że Widzew (z powodu braku wzmocnień i kilku odejść) będzie musiał jeszcze zagrać w pokera po raz trzeci. Tym razem w prawdziwego: piłkarskiego, jaki zawsze na finiszu rozgrywek się odbywa, a nie transferowego, który podobno wygrał. Bo boję się, że w takiej rozgrywce może on już tak dobrze, jak pisze autor sobie nie poradzić…

Scott
9 dni temu

Klub i zawodnicy Widzewa odnotowali pod wodzą Myśliwca progres… Czy wy oglądaliście mecze? Spójrzcie na tabele, teraz i za tydzień. O czym wy piszecie, Redakcjo?

Edek
9 dni temu

Pan Winczewski to chyba z koniem na łby się zamienił i jest na garnuszku włodarzy Widzewa, że wypisuje takie bzdety. Bęcki z Lechem, 3 zawodników odeszło, trzech podstawowych zawodników z kontuzjami, a do tego wydłużona kontuzja Pawłosia, brak przedłużenia kontraktu z trenerem. Suma sumarum – jesteśmy słabsi niż na jesieni, ubyło nam zawodników, jesteśmy już tylko 6 pkt nad strefą spadkową i łudzimy się jakimiś transferami które od 2 miesięcy obiecuje dyr. sportowy. Do tego nieporozumienia w sztabie trenerskim i w zarządzie, brak jasnego i jednolitego przekazy PR do mediów. Wygląda to tragicznie i nie wiem skąd taki optymizm u… Czytaj więcej »

Andrzej
9 dni temu

Jal to jest że legia ma biczaczjana za 250k?

andirts
Odpowiedź do  Andrzej
8 dni temu

Pytanie ile mu płaci? Serio uważasz Andrzej, że możemy wygrać aktualnie rywalizację o piłkarza z Legią? Przy ich przychodach i pozycji w lidze…? Zejdź na ziemię…

OldSchool
9 dni temu

Pierdu – pierdu i wystawianie laurek , w tym geniuszowi zwanemu trenerem. Łubu – dubu, łubu – dubu niech nam żyje pseudofilizof i trenerski guru ! Niech żyje nam ! To pisałem ja… A tak na poważnie : sprzedaż Bośniaka i to za taką kasę to bezwzględny sukces. Facetowi udało się kilka bramek strzelić w beznadziejnie słabej lidze. Drugiej takiej rundy już nie zaliczy a od 1F.C. Köln i ogólnie 2. Bundesligi odbije się jak od ściany. On po prostu nie ma umiejętności. A co do DM : Klimek , Hajrizi , Gong. Farmazony i granie pupilkami , brak reakcji… Czytaj więcej »

Widzu
8 dni temu

To może by się tak wypowiedział Klimek?

santana
8 dni temu

Fantazja, fantazja,bo fantazja jest od tego :D

Last edited 8 dni temu by santana
25
0
Would love your thoughts, please comment.x