Widzewski Alfabet 2022 cz. II

Rok 2022 dobiega końca. Dla fanów Widzewa mijające dwanaście miesięcy z pewnością należało do udanych, choć nie brakowało trudnych momentów w ich kibicowskim życiu. Najważniejsze wydarzenia postanowiliśmy zebrać w formie Widzewskiego Alfabetu. Poniżej druga część.

L jak Loża prezydencka

Miejsca na stadionie, które stało się symbolem konfliktu na linii Widzew – Miasto. Finalnie sky box na większości jesiennych meczów stał pusty, a momentem przesilenia było spotkanie z Legią Warszawa, podczas którego gości VIP ochraniać miała… Straż Miejska. To właśnie owa loża prezydencka stała się kością niezgody, choć wojna klubu z urzędnikami miała także wiele innych płaszczyzn. W minionym roku spierano się także m.in. o drogę dojazdową na Łodziankę, ceny wynajmu powierzchni na stadionie czy nawet kwestie oświetlenia herbu na elewacji. Najbardziej ekstremalnym elementem był zmanipulowany przez Miejską Arenę Kultury i Sportu film, szkalujący prezesa Mateusza Dróżdża. Jego publikacja była olbrzymim błędem taktycznym urzędników, którzy tym samym scementowali jedność w widzewskim środowisku.

M jak Młodzieżowcy

Przed rozpoczęciem sezonu 2022/2023 w Ekstraklasie zmieniono przepisy dotyczące młodzieżowców. Zniesiono obowiązek posiadania co najmniej jednego gracza o takim statusie, zastępując go liczbą minut, jaką uzyskać muszą wszyscy młodzieżowcy. Widzew na półmetku rozgrywek jest nieco „pod kreską”, ale sytuacja wydaje się być opanowana. Problem w tym, że poza Ernestem Terpiłowskim żaden z młodych zawodników nie wykazuje sygnałów, że wpuszczanie go na boisko nie obniży poziomu gry całej drużyny. Pora, by zgłoszeni do ligi Ignacy Dawid, Adam Dębiński, Mateusz Kempski, Jakub Sypek, Filip Zawadzki i Łukasz Zjawiński dali od siebie więcej.

N jak Niezniszczalny

„Widzew jest niezniszczalny” – głosi hasło w tunelu prowadzącym z szatni na boisko stadionu przy Piłsudskiego. To cytat z jednego z artykułów prasowych, jaki ukazał się w 1984 roku. Słowa te wypowiedział wówczas Jerzy Kopa, trener Legii Warszawa, po porażce z łodzianami 0:2. Dziś motto ma symbolizować niezłomność klubu, który będzie potrafił wydostać się z każdych tarapatów. Pierwszy przykład mieliśmy już wiosną, gdy widzewiacy przegrali u siebie z Arką Gdynia i Resovią. Rywale szyderczo wykonali po tych spotkaniach zdjęcia na tle napisu, ale finalnie – na koniec sezonu – to Widzew okazał się niezniszczalny, a gdynianie i rzeszowianie wciąż są w I lidze…

O jak Okno transferowe

W Widzewie okres transferowy zazwyczaj oznaczał bardzo duże zmiany kadrowe. Często zimą i latem w drużynie dokonywana była istna rewolucja, przez co tracono na stabilizacji składu. Teraz uległo to zmianie. Ruchy personalne w ubiegłym roku były wyjątkowo spokojne, nawet po awansie do Ekstraklasy trzon zespołu stanowili piłkarze występujący w RTS w I lidze. Dzięki temu łodzianie tworzyli zgrany, dobrze rozumiejący się ze sobą kolektyw. Zarówno na boisku, jak i w szatni. Trend ten ma być kontynuowany także bieżącej zimy, w której mają być przeprowadzone maksymalnie dwa transfery.

P jak Puchar Polski

Spośród wielu pozytywnych momentów 2022 roku znajdziemy także te mniej przyjemne chwile. Taką z pewnością była wizyta w Kaliszu, którego drużyna Widzewa nie potrafiła podbić. Po szalonym meczu w Pucharze Polski (padło w nim aż dziesięć bramek!) czerwono-biało-czerwoni przegrali konkurs rzutów karnych i odpadli z dalszej rywalizacji już na pierwszej przeszkodzie. Fakt, że przeciwnik reprezentował rozgrywki II ligi, nie przyniósł łodzianom chluby.

R jak Rezerwy

Bezpośrednie zaplecze pierwszej drużyny ma za sobą udany rok. Mogło być jeszcze lepiej, ale w czerwcu ekipa Patryka Czubaka przegrała finał wojewódzkiego Pucharu Polski z RKS Radomsko, a do tego nie udało jej się awansować do III ligi. Jesień była lepsza, ponieważ zakończyła się zwycięstwem w pierwszej części sezonu, co pozwala mieć nadzieje, że tym razem promocja na czwarty poziom rozgrywkowy zostanie wywalczona.

S jak Stabilizacja Stamirowskiego

Czas reaktywacji klubu był prawdziwą jazdą bez trzymanki. Choć zespół wywalczył w tym okresie cztery awanse i wrócił na salony, po drodze działo się wiele burzliwych rzeczy. Spółką zarządzało Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych, które liczyło dwudziestu kilku członków, a każdy z nich miał często inne spojrzenie na klubową politykę. Widzew targany był więc częstymi zmianami koncepcji i roszadami na kluczowych stanowiskach: prezesa, dyrektora sportowego, szefa akademii czy trenera. Po przejęciu większości udziałów przez Tomasza Stamirowskiego problem zniknął. Nastał czas jednego ośrodka decyzyjnego i konsekwencji w wyborze najważniejszych osób w klubie. Stabilizacja w gabinetach prezesów czy na ławce trenerskiej dała dobre rezultaty.

T jak Turcja

Do rundy wiosennej sezonu 2021/2022 widzewiacy przygotowywali się częściowo w Turcji. Nie wszyscy kibice uznali ten pomysł za optymalny, sugerując, że po powrocie do kraju w środku zimy piłkarze będą mieć problem z ponowną adaptacją do warunków. Czas pokazał, że był to dobry krok, a wykonana w tym okresie praca zaowocowała dobrymi wynikami. Drużyna Widzewa nie miała problemów kondycyjnych, a w Ekstraklasie należy do najlepiej biegających. Gołym okiem widać, że zimowe przygotowania, które mają „naładować akumulatory” na cały piłkarski rok, były poprowadzone bardzo dobrze. Nic dziwnego, że za półtora tygodnia zespół znów wyleci szlifować formę nad Bosfor.

U jak Ultras Widzew

W 2022 roku piłkarze Widzewa spisali się na medal, ale nie tylko oni. Wręczając ordery, nie można zapomnieć także o wyróżnieniu dla grupy Ultras Widzew, która przez cały rok upiększała trybuny „Serca Łodzi” i sektorów gości na obcych stadionach efektownymi oprawami. Zaczęło się od „Świniobicia” na meczu z Arką Gdynia, przez choreografię na pierwszych derbach Łodzi na nowym obiekcie ŁKS, celebrowanie awansu na spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a skończywszy na ostatnim w roku wyjeździe w Kielcach.

W jak Wyjazdy

Większość drużyn osiąga lepsze wyniki, gdy rozgrywa spotkania na swoim stadionie. Widzew w 2022 roku nie potwierdził tej teorii, będąc lepszym na wyjazdach. Miało to miejsce jeszcze w I lidze, gdy w pierwszym wiosennym meczu w Łodzi zwyciężyła Arka Gdynia. Komplet punktów wywozili z Piłsudskiego także Odra Opole, Resovia, Korona Kielce czy już jesienią Lechia Gdańsk i Legia Warszawa. Poza domem było dużo lepiej, czerwono-biało-czerwoni zanotowali zwycięstwa w Olsztynie, Katowicach, Jastrzębiu Zdroju, a także Białymstoku, Grodzisku Wielkopolskim, Mielcu, Gliwicach i Kielcach. W obecnym sezonie Ekstraklasy więcej punktów na wyjazdach zdobyła tylko Warta Poznań.

Z jak Zakończenie

2022 roku kończył się przy Piłsudskiego wyjątkowo spokojnie. Ze względu na katarskie Mistrzostwa Świata martwy okres nastąpił bardzo szybko. Po trzech tygodniach przerwy piłkarze wrócili do treningów, rozegrali dwa mecze sparingowe i znów rozjechali się na urlopy. Rozstano się z jednym zawodnikiem, w planie jest pożegnanie jeszcze trzech. Na razie nie dołączył żaden nowy gracz, ale jednego już zaanonsowano. Do zmian personalnych nie doszło też na żadnych kluczowych stanowiskach. W grudniu w Widzewie tak niewiele nie działo się już dawno. Może to dobry znak na 2023 rok?

Zobacz pierwszą część Widzewskiego Alfabetu 2022.