Widzewska choinka znów rozbłysła pod stadionem!

W 2017 roku pod stadionem przy al. Piłsudskiego pierwszy raz stanęła widzewska choinka. Od tego czasu tradycja ta jest kultywowana przed każdymi świętami Bożego Narodzenia i nie inaczej było wczoraj! Czerwono-biało-czerwone drzewko rozbłysło przed rozpoczęciem spotkania 1/8 finału Pucharu Polski z Wisłą Kraków.

Kilkaset osób postanowiło stawić się pod „Sercem Łodzi” na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego, aby na własne oczy zobaczyć, jak choinka przybierze widzewskie barwy. Sponsorem tej imprezy była firma Veolia Energia Łódź, którą na miejscu reprezentował Adrian Siennicki. „Święta to taki szczególny okres, który kojarzy się z tą choinką, ale w naszych domach to okres wypełniony ciepłem rodzinnym. Dla nas to ciepło jest bardzo ważne, dlatego dostarczamy je nawet w Święta. Życzę wszystkim spełnienia marzeń, a najmłodszym również masy prezentów, pod taką właśnie ogromną choinką” – mówił członek zarządu spółki.

Oprócz Siennickiego i prowadzącego całą uroczystość Marcina Tarocińskiego, w zapaleniu światełek brał też udział Tomasz Stamirowski. „Cieszę się, że jesteście tutaj, że jesteście z klubem i zawsze gramy w dwunastu. Dziękuję za wsparcie klubu, również naszym partnerom, w tym Veolii. Życzę wszystkim zdrowia, radości oraz oczywiście tego, żeby nasz kochany klub dostarczał nam jak najwięcej pozytywnych wrażeń. Cieszymy się z tych jedenastu zwycięstw i trzydziestu pięciu bramek, ale mamy przy tym nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej, dzięki czemu sezon będzie tak samo udany” – zaznaczył większościowy akcjonariusz łódzkiego klubu.

W trakcie imprezy nie mogło zabraknąć tradycyjnych zabaw i konkursów z nagrodami, takich jak choćby śpiewanie kolęd. Wszyscy chętni mogli skorzystać z okazjonalnego cateringu, a do tego zrobić sobie zdjęcie z obecnymi pod stadionem Widzewskim Wilkiem oraz Wiślackim Smokiem. Ważnym momentem była także zapowiedziana zbiórka dla dzieci z domów dziecka.