Widzewiacy znów zagrają sparingowo?

Po sobotnim starciu z Zagłębiem Lubin drużynę Widzewa czeka wyjątkowo długi rozbrat z ligową piłką. W Ekstraklasie znów nastanie przerwa na mecze reprezentacji narodowych, w trakcie której łodzianie planują rozegranie spotkania kontrolnego.

Pauza od walki o punkty będzie tradycyjnie trwać dwa tygodnie. Ponieważ czerwono-biało-czerwoni zamkną 16. kolejkę, zmierzą się wyjazdowo z Puszczą Niepołomice dopiero w poniedziałek, 25 listopada, a więc w 114. rocznicę powstania klubu. Oznacza to, że pomiędzy pojedynkami z Zagłębiem i Puszczą będzie aż szesnaście dni odstępu, co z jednej strony pozwoli w spokoju popracować nad newralgicznymi elementami w grze zespołu i trochę się zregenerować, ale też sprawi, że zespół Daniela Myśliwca straci rytm meczowy. Aby tego uniknąć, w piątek sztab szkoleniowy zamierza rozegrać spotkanie towarzyskie. Rywal nie jest jeszcze ustalony, a jeśli nie uda się porozumieć z nikim optymalnym, niewykluczone jest rozegranie wewnętrznej potyczki. 

Może to być więc nieco inne podejście do pracy w porównaniu do tego, co miało miejsce przy okazji październikowej przerwy reprezentacyjnej. Wówczas mocno postawiono na odpoczynek, dając piłkarzom sporo wolnego. W pierwszym tygodniu tamtej pauzy, widzewiacy ćwiczyli wspólnie jedynie przez trzy dni, pozostałe cztery poświęcając na ładowanie akumulatorów. Nie rozgrywali też żadnego sparingu. Taki tryb treningów najwyraźniej się nie sprawdził, ponieważ po powrocie do ligowej walki RTS nie prezentował się zbyt dobrze, a sam Myśliwiec na konferencji prasowej po meczu z Górnikiem Zabrze wygłaszał publicznie zastrzeżenia do jakości zaangażowania swoich graczy.

W przeszłości Widzew często wykorzystywał takie sytuacje do zaliczania kontrolnych potyczek. Ostatnia miała miejsce we wrześniu, gdy na Łodziankę przyjechała I-ligowa Wisła Płock. W tamtej konfrontacji gospodarze byli zdecydowanie lepsi, zwyciężając 3:0. Do siatki „Nafciarzy” trafiali jednak wyłącznie w pierwszej połowie, a zrobili to kolejno Sebastian Kerk, Kreshnik Hajrizi oraz Fran Alvarez. Trener skorzystał wówczas z aż dwudziestu czterech zawodników, ale tym razem liczba ta może być mniejsza. Kontuzjowani są Juan Ibiza, Said Hamulić oraz Bartłomiej Pawłowski, a Marcel Krajewski i Samuel Kozlovsky będą wykonywać reprezentacyjne obowiązki.

Oprócz możliwego sparingu, widzewiacy będą także normalnie trenować. W planach są zajęcia na Łodziance, które będą mieć miejsce we wtorek, środę oraz czwartek. Dzisiejsza jednostka rozpocznie się o godzinie 11:00 i będzie mieć charakter otwarty dla kibiców oraz dziennikarzy. Po niej drużyna odwiedzi jeszcze siłownię. Sobotę i niedzielę piłkarze będą mieli wolną.

Najbliższa przerwa w Ekstraklasie będzie już trzecią tej jesieni, ale na szczęście ostatnią. W rundzie wiosennej na ligowców czekać będzie tylko jedna dziura w terminarzu. Nastąpi ona w drugiej połowie marca.

Plan treningowy na obecny tydzień:

poniedziałek – wolne
wtorek – trening na Łodziance + siłownia
środa – trening na Łodziance
czwartek – trening na Łodziance
piątek – mecz kontrolny lub gra wewnętrzna
sobota – wolne
niedziela – wolne