Widzewiacy zaczynają serię trzech wyjazdów

Piłkarze Widzewa wyruszą dziś po południu do Łęcznej. Rozpoczną tym samym trudną wyjazdową serię. W ciągu półtora tygodnia podopieczni Radosława Mroczkowskiego zagrają trzy mecze poza domem.

Po niedzielnym starciu widzewiacy wrócą do Łodzi, ale nie będą mieli zbyt wiele wolnego czasu. Już w piątek pojadą na najdalszy wyjazd w tym sezonie, do Stargardu, gdzie zmierzą się z Błękitnymi. Na zakończenie tournee piłkarze z al. Piłsudskiego rozegrają zaległe spotkanie z jesieni, z Olimpią Elbląg. Odbędzie się on w środę, 10 kwietnia.

Ani w tym, ani w poprzednim sezonie gracze Widzewa nie mieli okazji zaliczyć takiej serii. Po raz ostatni trzy wyjazdy czekały ich jeszcze za Marcina Płuski. Dla ówczesnego trenera nie był to jednak udany okres. Łodzianie najpierw zremisowali z rezerwami Jagiellonii Białystok i ŁKS Łódź, a później przegrali aż 0:3 z Huraganem Morąg. Ten ostatni wynik szkoleniowiec przypłacił utratą posady.

Dużo lepiej było sezon wcześniej, tuż po reaktywacji klubu. Zespół Witolda Obarka pierwsze cztery kolejki był zmuszony grać poza domem. Najpierw trzykrotnie wygrał: z Zawiszą Pajęczno, Włókniarzem Zelów i Zawiszą Rzgów, a później odnotował bezbramkowy remis z Omegą Kleszczów. Nie mamy nic przeciwko, by za dwa i pół tygodnia widzewiacy byli w takich humorach, jak wtedy.