Widzewiacy zaczęli przygotowania do niedzielnego meczu
10 maja 2022, 18:38 | Autor: KamilWe wtorkowe popołudnie piłkarze Widzewa Łódź rozpoczęli przygotowania do niedzielnego starcia z Miedzią Legnica. W ośrodku treningowym przy ul. Małachowskiego stawiło się dwudziestu pięciu zawodników, z czego dwudziestu trzech ćwiczyło na pełnych obrotach.
W porównaniu do końcówki poprzedniego tygodnia, sytuacja kadrowa w pierwszej drużynie praktycznie się nie zmieniła. Poza graczami pauzującymi na dłużej, prawie wszyscy pozostali są do całkowitej dyspozycji trenera Janusza Niedźwiedzia. Wyjątkami są Adam Dębiński oraz Mattia Montini – obaj przez większość dzisiejszych zajęć pracowali bowiem indywidualnie.
Wtorkowy trening zaczął się od długiego rozruchu oraz rozciągania, za to w jego drugiej części zawodnicy odbyli kilka gierek kontrolnych. Co ciekawe, na koniec miała miejsce seria rzutów karnych, której celem było wyłonienie zwycięskiego zespołu. Zajęcia będą kontynuowane do soboty. Tego dnia widzewiacy wyruszą w drogę do Legnicy. Mecz z Miedzią w niedzielę.
Ravas – Stępiński – Nowak – Dejewski – Kun – Hanousek – Lipski – Gołębiowski – Danielak – Terpiłowski – Pawłowski. Gramy o pełną pulę, odważnie, zero kunktatorstwa. Wszyscy do Legnicy!
sorry Kita, Gołębiowski, Guzdek!!! atak na maxa.
Masz rację Noody, Kita grać powinien a Kun który bardzo dużo biega na ławkę. Na prawe wahadło Danielak za Kuna a w jego miejsce Kita. Taki skład jest optymalny na ta chwilę. Zawodnicy Widzewa prezentują zbliżony poziom dlatego zmiany można planować przed meczem praktycznie, tylko zdarzenie losowe lub wyraźna niedyspozycja może tutaj coś zmienić. Trenerzy często mówią że coś dobrze funkcjonowało ale jak wejdą zawodnicy na świeżości to być może zafunkcjonować lepiej, tego nigdy się nie dowiesz skoro nie chcesz sprawdzić i boisz się podejmowanych przez siebie decyzji.
Pełna zgoda, Choć Dejewski to znak zapytania, ale Nowak i Gołębiowski na pewno do 1 składu
no. cóż….nie ma co się obrzucać gównem jak fenki śmierduchy robią. Trzeba wierzyć……
wiara jest dla tych bez talentu którzy licza na farta, ja chce drozyny z zapalem którzy potrafia wymienic sie celnymi podaniami i oddanie strzalu na bramke
Tylko delikatnie , nie przepracujcie się. Bo jeszcze krzywdę sobie któryś zrobi. A tak na serio : krew mnie zalewa, gdy słucham tych bredni o mikrocyklach i innych debilizmów. Piłka to prosta gra. Wyjąć palce z d… i zapier. Tyle. Zwłaszcza po kolejnym już blamażu.
Mnie też krew zalewa że ktoś wcisnoł ten szrot ze zdjecia który co miesiąc pobiera za pierdzenie w kanapę i lansowanie się po Piotrkowskiej z 20-30 tys złotych!
No był ostatnio u mojej żony w salonie kuza..blond sobie robił,śmiga aż miło,
Mam tak samo jak Ty.
A oni te debilizmy jeszcze kibicom wciskają.
Wyjść dwa razy, wygrać ,wypierdalać na wczasy.
Te całe mikrocykle to dla gogusi w rurkach z tatuażami.
Kiedyś tego nie było za to Widzew był wielki.
Rzuty rożne przy tej obronie to pięta Achillesowa Widzewa, to bez mała jak się drzewiej śpiewało… róg, róg, róg, gol, gol, gol. Januszu, czy to widzisz?
Zapraszam do ostatniej audycji „trzecia połowa” w RadioWidzew. Ryan pięknie wyjaśnił, że wcale tak nie jest na tle pozostałych drużyn.
Tylko że nie mówimy o średniej z sezonu tylko o ostatnich mecze granych już bez Tanżyny (najlepiej grający głową w Widzewie) i bez posadzonego na ławce Nowaka, który może i nie błyszczał formą ale liczenie, że Marek czy Patryk przejmą role wysokich stoperów to wielka naiwność. Nie ten wzrost, nie ta masa, która też jest istotna przy takich pojedynkach. A potem zdziwienie, że co drugi róg to bramka… To może niech Villanova zagra na stoperze, w końcu potrafil strzelić głową to może i będzie wybijał?:/
Geniusze stałych fragmentów i pod swoją i pod przeciwnika bramką. Mając Kuna, Nunesa, Danielaka i innych drabów kryjących w polu karnym trzy razy zastanowilbym się czy wybić piłkę na róg.
Może lepiej tak nie śpiewajmy bo to też nawiązanie do pewnego ujowego meczu .
Miedz ma wysokich obronców a my nie mamy kim straszyc w polu karnym bo Nowak ławe grzeje ! tylko rzuty rozne kombinacyjne!
dobrze, że wypoczęli prawie 3 dni
Za wcześnie, zdecydowanie. Można złapać kontuzję bądź przegrzać głowę.
Niedziela rano do Legnicy prosto na rozgrzewkę. Wystarczy, liczy się świeżość.
Parówki bo to nie mężczyźni zaczynają kolejny mikrocykl przed meczem z Miedzią po dwie godziny dziennie.
Żeby się czasami nie przepracowali po takiej ilości godzin w słońcu które ostatnio świeci. A ty misiu jeszcze odpowiednią odprawę zrób przed meczem i wyjaśnij parówkom którym wariantem mają grać.
zamilcz albo spier….
Tym ostatnim niech zagrają wariantem.
W sumie nie było tak źle.
Zanosiło się na 0:5
Wyciągnęli na 1:4.
Jest progres.
Jest moc.
Dokladnie i to mi sie podoba jest gol, jest a tu kazdy placze ze napastnika brak. Po 155 podaniach od bramki i 5 wycofaniach do Ravasa i obrony mamy to.
Niedźwiedź zaskocz czymś w końcu rywala bo jak wynika z wypowiedzi trenerów i zawodników rywali oni Widzew mają rozszyfrowany co do joty, a my gramy cały czas to samo i zbieramy bęcki.
4 obrońców, dodać tutaj trochę centymetrów bo co stały fragment dla rywala to smród. dwóch defensywnych pomocników. rozgrywający, skrzydła i wysunięty napastnik. Na obecną chwilę to tylko Guzdek wobec wzrostu jest predysponowany do grania na tej pozycji. No niestety taki mamy kłopot „bogactwa” w ataku.
Trener Resovii z konferencji: wiedzieliśmy, że Widzew będzie grał otwartą pilkę i że jest przewidywalny w ofensywie. Jeśli do tego dodać katastrofalne stałe fragmenty, to już wystawia odpowiednie świadectwo naszemu treneiro. Dla mnie z Miedzią żadnego klepania z przodu tylko defensywa, pressing i kontry.
Lipski ławka, powoli robi się taki drugi Możdżen. Wielkie oczekiwania, a jak gra każdy widzi
A jak Dania weszła kiedyś na Euro? Bez przygotowań i wygrała
Ja też zacząłem przygotowania.
Bo właśnie zacząłem się bać.
Relanium ,melisa ,validol ze dwa jointy, kratka Tatry.
Qwa nie będzie lekko, ale w sumie po analizach jakie zrobi Niedźwiedź to jestem spokojny.
Mamy jeszcze dwa finały ,albo cztery Ale QWA najprędzej trzy.
Niedźwiedzia zaś razem z nieogarniętym prezesem nie chcę widzieć po trzecim przesranym.
Co to za uklad. Jak ktorys sie wyroznia to w kolejnym meczu zapomina jak sie gra. Ravas czarowal, z Resovia wszystko wpuszcza. Terpilowski szarpal i nie ma czlowieka. Nagle kiksy na poziomie okregowki. Obrony brak, krycia brak..stoja i czekaja. Hanousek jak byl najlepszy na swojej pozycji tak zostal obronca. Dosyc ze nie bramkarzem. Golebiewski, Karasek, Guzdek…nie ma chlopakow. Jedynie Zielinski trzyma swoj… 'poziom’. To nie jest normalne. To nie sa nowicjusze. Ja bym wolal nie wyjsc na mecz niz zagrac pod dyktando bez ambicji. Tylko nas kibicow szkoda ze ktos nas robi w balona.
Czy aby nie zbyt wcześnie???
Jak czytam te wasze komentarze.. to mnie krew zalewa.. potraficie tylko pierdoli* i nic więcej.. tępe Janusze bez pojęcia o piłce… Co do Lipskiego to nie jest w swojej topowej formie , ale wystarczy popatrzeć jaki ma przegląd pola i nieźle podanie.. ale Janusze tego nie widza bo jesteście dzbanami bez piłkarskiej wiedzy .
Jak cię krew zalewa, to na SOR. I zmień psychiatrę, bo ten cię oszukuje, po prostu ma cię za tepego Janka….
A co Ty z tym Lipskim? Kolega?? Cała drużyna dała dupy,akurat o Lipskim jest mało,ale też się nie popisał
pokaz mi jego celne podania prospadłe,asysty celne strzały nawet z rzytow wolnych lub roznych… NIC on nie gra człapie!
Mar.. nie bądź taki mądry ;) czytam non stop że ten słaby tamten słaby .. wygrają mecz to wszystkich na rękach nosicie . wiem że to Widzew i że trzeba tu zapierdaala*, ale oni nie są robotami.. musi im sie zdarzyc słaby mecz.. niestety.. szkoda ze akurat z resovią.. trzeba wierzyc dalej że zrobią awans. ps. jeba* januszy ;)
Mądrala się znalazł , a wszyscy inni głupi.
Ksywka, tórą sobie wybrałeś jakoś w powszechnym odbiorze to nie jest utożsamiana z wybitnym intelektem.
Zazwyczaj po meczu,piłkarze którzy nie grali w meczu,albo grali krótko, mają normalny trening,pozostali odnowa w ośrodku treningowym,odnowa regeneracja,później analiza..tak to wygląda na zachodzie,oczywiście następnego dnia po meczu,u nas mimo że piłka przy przyjęciu odskakuje na dwa metry,przerwa prawie trzy dni…z takim podejściem ,to my zawsze będziemy odpadać w lipcu z pucharów…specjalnie sprawdziłem jak wygląda trening w innych klubach,
Ogólnie sytuacja jest taka..liczymy na cud w Legnicy,chociaż rozum podpowiada że będzie masakra..jak sobie przypominam czasy ,gdzie golilismy wszystkich w pierwszej lidze,ale wtedy nie braliśmy kogo się da,kto jest za darmo..jedziemy do miedzi,która ma budżet 8 mln,czemu im się udaje ściągnąć fajnych piłkarzy? Czemu my mając budżet 20 mln nie mamy kasy żeby kupić piłkarza ,któremu piłka nie przeszkadza w graniu??
Myślę że problem jest w tym, że komuś się wydaje że za darmo z kartą na ręku ściągnie super piłkarza. Może lepiej wydać te 100-200 tys euro ściągnąć jakiegoś zawodnika pod dany system, z określonymi parametrami. Gramy wahadlowymi ,a nie mamy wahadlowych no może jednego Danielaka.Sciagamy obrońców,bo ponoć tych co mamy nie umieją rozgrywać piłki, po czym cofamy najlepszego zawodnika na obronę żeby rozgrywal-ok może tak być pod warunkiem że mamy zastępstwo dla niego.
Odpowiedz jest prosta, bo prawdopodobnie Miedz mając 8 mln budżetu przeznacza na sport – drużynę więcej od nas! My mając 20 baniek na sport wydajemy zaledwie ok. 5 mln, a reszta idzie na otoczkę, czyli w komin. Stąd bierze się brak dysporoporcji w poziomie gry nas w stosunku do innych drużyn, przy porównaniu budżetów, jakimi dysponują. Poprostu w innych, mniej zamożnych klubach proporcje wydatków są diametralnie różne, niż u nas. U nas jest na bagoto w administracji, za to na boisku skromnie, stąd przy tak dużej różnicy w potencjale finansowym nie widać różnicy w potencjale sportowym.