Widzewiacy wrócą na boisko jeszcze w kwietniu?

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił podczas wczorajszej konferencji prasowej, że 4 maja udostępnione zostaną boiska i stadiony. Jak się okazuje, nie oznacza to, że profesjonalni piłkarze dopiero wtedy będą mogli się na nich pojawić. Może się to stać jeszcze wcześniej.

Procedura wznowienia treningów przez drużyny ligowe wygląda inaczej – czytamy na łamach oficjalnej witryny klubowej. Najpierw Polski Związek Piłki Nożnej zebrał listę obiektów, które powinny zostać udostępnione klubom, a następnie przekazał ją organom administracji państwowej. Otwarcie boisk może nastąpić jeszcze w kwietniu.

Wszystko zależy od tego, kiedy przedstawiciele władz wydadzą zgodę na ponowne korzystanie z obiektów. W przypadku Widzewa zgłoszone zostały stadion przy al. Piłsudskiego oraz ośrodek na Łodziance. Niestety, w pierwszej kolejności umożliwione mają zostać treningi indywidualne, podczas których na jednej połowie przebywać może tylko jeden zawodnik.

Biorąc pod uwagę liczebność kadry, to oczywiście spora komplikacja. W łódzkim klubie liczą jednak, że będą mogli wykorzystywać dwa boiska jednocześnie. „(…) Jesteśmy gotowi na to, by z dnia na dzień wrócić do bazy treningowej. Mamy przy tym nadzieję, że będziemy mieć do dyspozycji jednocześnie dwa boiska. Wtedy tempo przygotowań, mimo nietypowych okoliczności, powinno umożliwić nam przygotowanie się do ligi” – powiedział w rozmowie z widzew.com trener przygotowania motorycznego, Kamil Migdał.

Wiele wskazuje więc na to, że lada dzień widzewiacy wrócą do treningów na boisku, na razie indywidualnych. To pierwszy krok do wznowienia rozgrywek. Następnie odbywać się będą zajęcia w małych grupach, a od okolic 10 maja już w pełnym zestawieniu. Przed powrotem do gry wszyscy piłkarze, trenerzy i osoby funkcyjne dwukrotnie przejdą jeszcze testy na koronawirusa. Restart sezonu planowany jest pomiędzy 30 maja a 6 czerwca.