Widzewiacy w kolejce do rezonansu

10 listopada 2015, 08:09 | Autor:

Adrian_Kralkowski

Wydawałoby się, że w XXI wieku dostęp do rutynowych badań jest dla sportowców powszechny. Okazuje się jednak, że łódzkie realia nieco zniekształcają takie myślenie. Na w teorii proste badanie rezonansem magnetycznym czekało do niedawna aż trzech widzewiaków.

Najpilniejszą potrzebę ma oczywiście Daniel Maczurek. Stoper konsultował wczoraj uraz stawu kolanowego z jednym z najlepszych specjalistów, jakim jest doktor Marcin Domżalski. W czwartek zapadnie decyzja, czy uznany chirurg podejmie się operacji zerwanych więzadeł. Wcześniej jednak chce obejrzeć wynik badania wspomnianym rezonansem. Ma się ono odbyć dziś lub w środę.

W podobnej sytuacji, choć bez wielkiego pośpiechu wynikającego z konieczności operowania stawu, jest Mariusz Rachubiński. Kapitan Widzewa opuścił dwa ostatnie mecze ligowe i jest wielce prawdopodobne, że nie zagra też przeciwko Borucie. Rachubiński ma przejść badania rezonansem dzisiaj.

Najdłużej na rezonans magnetyczny naczekał się Adrian Kralkowski. Młody napastnik od przeszło trzech tygodni narzeka na ból w łękotce. Na szczęście w poniedziałek kolano zostało już zbadane i 18-latkowi pozostaje tylko czekać na wynik oraz diagnozę.