Widzewiacy przerwali w Poznaniu aż trzy serie!
27 listopada 2023, 19:31 | Autor: RyanNiedzielne zwycięstwo drużyny Daniela Myśliwca nad Lechem Poznań było idealnym, delikatnie spóźnionym prezentem dla wszystkich widzewiaków z okazji 113. urodzin klubu. Przy okazji udało się także zakończyć trzy serie. Jakie?
Przede wszystkim była to pierwsza wyjazdowa wygrana RTS w trwającym sezonie ligowym. Do tej pory czerwono-biało-czerwoni byli w stanie przywieść z boisk rywali w najlepszym wypadku remis. Miało to miejsce czterokrotnie – w Zabrzu, Kielcach, Częstochowie oraz Lubinie. Z pozostałych potyczek wracali do domu bez punktów. Lepsi okazali się kolejno Pogoń Szczecin, Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa oraz Piast Gliwice. Na wygraną poza własnym stadionem czekano przeszło pół roku. 8 maja Widzew pokonał 1:0 Miedź Legnica, dzięki czemu zapewnił sobie utrzymanie. W całym 2023 roku zwyciężył tylko w tych dwóch starciach.
Druga przełamana passa dotyczy bezpośrednich konfrontacji z „Kolejorzem”. W ostatnim czasie był do dla łodzian rywal bardzo niefortunny, ponieważ w większości meczów Lech okazywał się lepszy. Dwukrotnie udało mu się wygrać z widzewiakami w poprzednim sezonie. Jeśli nie sięgał po komplet punktów, spotkania kończyły się remisami. Ostatni triumf nad poznaniakami, jeszcze do wczoraj miał miejsce 27 listopada 2011 roku. Drużyna z Piłsudskiego zwyciężyła wówczas 1:0 po trafieniu Bruno Pinheiro, także na wyjeździe. Niemal równe dwanaście lat później znów udało się podbić Poznań.
Zwycięstwo przy Bułgarskiej niesie ze sobą także spory splendor. Była to bowiem pierwsza domowa porażka ligowa lechitów w tym sezonie, a także trzecia w tym roku kalendarzowym. Wiosną sztuka ta udała się tylko Górnikowi Zabrze i Zagłębiu Lubin, które wygrały w stolicy Wielkopolski 1:0 oraz 2:1. Łodzianie odnieśli nieco większy sukces, ponieważ wygrali różnicą dwóch bramek. Nie wiadomo, jak na wynik niedzielnej potyczki zareagują władze klubu. W kuluarach mówi się bowiem, że posada trenera Johna van den Broma nie jest zbyt stabilna.
Ciekawe w jakim miejscu byłby Widzewek gdyby Myśliwiec prowadził zespół od początku sezonu i gdyby kontuzje omijały naszych zawodników
11 miejsce
patrzmy w przyszłość . Skoro potrafimy walczyć na boiskach w Częstochowie ,Lubinie i Poznaniu w ostatnim czasie . To pownnismy na stałe zagościć w górnej połowie tabeli. Forma idzie w górę . Z optymizmem patrze w przyszłość . W końcu . Liczę bardzo na puchar . To jest droga którą może nam dać mnostwo radości na wiosnę jeśli uda się przejść stal. Patrząc na pracę Myśliwca wierzę że wiosną będzie w końcu inna . Wróci Kerk wróci do formy Bartek . Jak zrobimy zima dwa jakościowe transfery to możemy przez wiosnę zbudować zespół który w przyszły sezon wejdzie z przytupem… Czytaj więcej »
Też to samo powiedziałem. Wreszcie jest trener który umie pracować, ma wizję na zespół, wiele wariantów gry, a nie jak Niedźwiedź roztacza aurę niesamowitego stratega, a po zazwyczaj przegranych meczach opowiada jak to bardzo Widzew nie dominował na boisku tylko szczęścia zabrakło. Jeśli wszystko będzie szło w tą stronę co teraz, to grzechem było by nie marzyć o wysokim miejscu w tabeli i chociażby o tym pucharze Polski. Jeżeli pomimo poważnych braków w składzie jesteśmy w stanie tak solidnie jak wczoraj zagrać na boisku Lecha to tak naprawdę przy pełnym składzie + dobre uzupełnienie możemy wygrać z każdym! Legia, jak… Czytaj więcej »
Za Niedzwiedzia w tym miejscu sezonu rok temu Widzew był na 3-4 miejscu w tabeli ,tez mu na początku dobrze szło i tez go każdy wychwalał :)
Niedźwiedź na wiosnę pokazał jaki super trenerem jest. Powinien być wywalony po rundzie wiosennej i dzisiaj na pewno byśmy mieli dużo więcej punktów i Hansena.
Zgadza się, ale różnica między Niedźwiedziem a Myśliwcem jest taka że Niedźwiedź miał najsilniejszy skład, w dodatku w formie, wchodziliśmy do ex jako nie znana ligowcom drużyna. Niedźwiedź na początku tego sezonu miał praktycznie wszystkich i totalnie nie miał pomysłu na zaskoczenie czymś ligi.. Niedźwiedź jak dla mnie przegrał swoją szansę w ex na dobrego, rozwijającego się trenera. Nie sądzę żeby zmienił swój charakter.
Bo wtedy jeszcze nikogo nie blokował i zmuszał do gry na pozycji na, na jakiej dany piłkarz źle czuje. Ego później chłopa przerosło i szefostwu też pewnie wmówił, że wie co robi bo miejsce w tabeli wysokie i zrobi po swojemu . No i zrobił, polecieli piłkarze, wyniki, poziom gry, a na końcu on sam , biedaczek. Mało pokory i tego człeka bo nie chciał współtworzyć Drużyny, tylko chciał mieć boiskowych wyrobników. Mimo to życzę mu by przejrzał na oczy i powiedział o pewnych kwestiach, PRZEPRASZAM.
dokladnie
Podzielam twoje zdanie. Ale proponuje chłodną głowę. Najpierw zakończmy ten rok w dobrze punktując. Idizemy po 9 pkt w tym roku
Dwa transfery to mało. Dwa to na samą obronę.
troche wyzej Widzew bylby w tabeli? ja krytykowalem Niedzwiedzia, po poprzednim sezonie ze powinien odejsc po zakonczeniu poprzedniego sezpmu
? gdyby Mysliwoec byl od poczatku Widzew bylby pierwszej trojce
Widzew jest na tym mjejscu gdzie jest,a powinien być Jescze wyże,i będzie wyzej wiara,jest była i będzie. Pozdrawiam