Widzew wciąż bez „jałmużny” z Miasta. Jak płacą innym klubom?

24 marca 2015, 18:03 | Autor:

UMŁ

Mimo spełnienia wszystkich warunków konkursowych, do dziś Widzew nie otrzymał ani złotówki z tytułu promocji Łodzi poprzez sport. Urząd Miasta Łodzi co rusz szuka nowych pretekstów, by odciąć klub od pomocy. Jak sytuacja wygląda w innych miastach?

Wyniki konkursu ogłoszone zostały już przed paroma tygodniami, RTS zgodnie z podziałem środków miał otrzymać zastrzyk gotówki w kwocie 500 tysięcy złotych. Magistrat początkowo wstrzymał dotację, uzależniając jej przyznanie od podpisania przez klub umowy na wynajem stadionu zastępczego i jego zatwierdzenie w PZPN. Gdy wymóg związany ze stadionem został spełniony (podpisana została umowa na wynajem obiektu w Byczynie), w Urzędzie Miasta Łodzi pojawił się kolejny powód nie przelewania pieniędzy. Chodziło o to, że klub nie zapłacił marcowej raty układu, w tym 75 tysięcy złotych, jakie należały się Miastu. Dopiero po uiszczeniu tej kwoty (Widzew naraził się tym samym na zarzut o wybiórczość w spłacaniu wierzycieli) półmilionowa dotacja miała trafić na klubowe konta. Nie trafiła jednak, bo urzędnicy postanowili rzucić pod nogi kolejną kłodę – nie są pewni, czy klub ma szansę otrzymać licencję na kolejny sezon. Zapomnieli jednak, że zapisane 500 tysięcy złotych, to pula na pierwsze półrocze, w którym Widzew występować będzie przecież w I lidze.

W UMŁ jednak częściowo zaczęto poczuwać się do obowiązku wynikającego ze spełnienia przez RTS warunków konkursowych. Jak donosi sport.pl, spółka ma otrzymać pieniądze. Nie chodzi jednak o pełną należną klubowi kwotę, a jedynie 287 tysięcy złotych, które zdaniem urzędników Widzew jest w stanie spożytkować. Jest to jawne „okradanie” klubu z pieniędzy, które zgodnie z przepisami konkursowymi mu się należą. Jeżeli włodarze Łodzi mieli wątpliwości co do statusu prawnego spółki, powinni byli w warunkach konkursu umieścić odpowiedni warunek. Nie zrobili tego, a teraz próbują odebrać Widzewowi to, co sami mu wcześniej przyznali. Jeżeli zestawić to z pomocą, jaką Miasto wielokrotnie kierowało do innych łódzkich klubów, praktyki te są wręcz skandaliczne i żenujące!

Żenująca jest też sama wartość dotacji, która wynosi pół miliona złotych w pierwszym półroczu (warunków na drugą połowę 2015 roku jeszcze nie znamy). Jeśli popatrzeć na to, jak kluby będące wizytówką miast wspierane są przez właściwe im ośrodki, pozostaje tylko siąść i zapłakać. Według danych, jakie udało nam się zebrać, tylko jeden klub – Miedź Legnica – otrzymał mniejsze wsparcie finansowe (400 tys. zł). Pozostałe drużyny zasilane są kwotami najczęściej opiewającymi na miliony złotych. A mowa jest przecież o tak niewielkich miejscowościach, jak Chojnice, Nowy Sącz czy Grudziądz. Miasta te pod względem potencjału nie powinny się nawet równać z Łodzią, ale jak widać przebijają ją kilkukrotnie!

Pora więc, by w „Mieście Włókniarzy” ktoś zdał sobie sprawę, że wspieranie sportu leży i sumy przelewane do klubów są zwykłą jałmużną. Jałmużną, od której UMŁ i tak próbuje wszelkimi sposobami odciąć Widzew znajdujący się w takiej sytuacji, że nawet taka suma mogłaby być zbawienna.

Jak miasta wspierają swoje kluby w I lidze:

Arka Gdynia – 1,8 mln (dotacja miejsca na rundę wiosenną sezonu 2014/2015)
Bytovia Bytów – brak danych (spółka ma prywatnego sponsora, firmę „Drutex”)
Chojniczanka Chojnice – 2 mln (klub finansowany z budżetu miasta)
Chrobry Głogów – brak danych (klub będący własnością Miasta)
Dolcan Ząbki – ok. 2 mln (finansowanie z Miejskiego Ośrodka Sportu)
Flota Świnoujście – 1,25 mln (obecny brak dotacji uśmierca klub)
GKS Katowice – 4,5 mln (dokapitalizowanie przez Miasto i zapowiedź kolejnych transz)
GKS Tychy – 3,3 mln + 0,36 mln (dotacja miejska + wsparcie szkolenia młodzieży)
Miedź Legnica – 0,45 mln (dotacja miejska)
Olimpia Grudziądz – 2,75 mln (objęcie przez Miasto akcji klubu w 2015 roku + dotacje)
Pogoń Siedlce – 0,77 mln (dotacja miejsca za rok 2013 – II liga)
Sandecja Nowy Sącz – 1,64 mln (dotacja miejska)
Stomil Olsztyn – zero (brak dotacji doprowadził do złożenia przez klub wniosku o upadłość)
Termalica Nieciecza – brak danych (spółka ma prywatnego sponsora, firmę „Bruk-Bet”)
Widzew Łódź – 0,28 mln (dotacja miejska za pierwsze półrocze)
Wigry Suwałki – 0,6 mln (dotacja miejsca za rok 2013 – II liga)
Wisła Płock – ok. 2,5 mln (większościowym udziałowcem i sponsorem jest Miasto)
Zagłębie Lubin – ok. 10 mln (klub sponsorowany przez spółkę Skarbu Państwa)