Widzew – Trencin (wypowiedzi)
26 stycznia 2024, 19:05 | Autor: BercikRemisem zakończyło się dzisiejsze spotkanie kontrolne z AS Trencin. Był to pierwszy sparing widzewiaków podczas tureckiego zgrupowania. Co po meczu powiedział trener i jeden zawodników RTS?
Daniel Myśliwiec:
„Dużo się działo w tym spotkaniu i trudno zebrać to w kilku słowach. To był bardzo dobry i wartościowy sprawdzian, szczególnie ze względu na okoliczności. Nasze wejście w mecz nie było optymalne, a moim zawodnikom zajęło chwilę zaadaptowanie się do boiska. Mecz dał nam sporo informacji oraz aspektów, z których możemy być zadowoleni: pressingu i budowania ataku, w którym szukaliśmy odważnych rozwiązań.
Mimo wszystko uważam, ze stworzyliśmy za mało sytuacji, bo przy takim tempie meczu i w takich warunkach powinniśmy nad tym pracować. Cieszę się, bo początek zwiastował słabe zwieńczenie naszej pracy, ale przeciwstawienie się tak mocnemu przeciwnikowi zasługuje na uznanie, chociaż remis oczywiście nas nie zadowala. Mamy za sobą cztery jednostki treningowe, a mimo to mecz mógł się podobać”.
Marek Hanousek:
„To był niezły sparing z przeciwnikiem o wysokiej jakości. Próbowaliśmy kilku nowych rzeczy, niektóre nam wychodziły, a inne nie. Sprawdziliśmy, co możemy poprawić na następne spotkanie.
Z boiska to nie wyglądało na mecz na trzy czerwone kartki czy szesnaście łącznie, zwłaszcza że prowadził je sędzia z Ekstraklasy. Zadecydował jednak tak i tak było.
Warunki na zgrupowaniu są bardzo dobre i to jest najważniejsze. Obóz przebiega po naszej myśli. Możemy dalej kontynuować naszą pracę i przygotowywać się do sezonu”.
wypowiedzi za widzew.com
Paralityk Da Silva za pierwsze 26 minut tego sparingu powinien dostać bilet do Portugalii i już do Łodzi więcej nie wracać. Nie dosyć, że jest ograniczony piłkarsko to wychodzi na to, że umysłowo też ma spore problemy. Nie widziałem w esktraklasie gracza, który tak kretyńsko łapałby kartki – 4 żk i 2 czerwone na 800 minut gry na jesień… Notabene, ciekawe czy nasz sztab zabrał ogromne kombinerki żeby go wykręcić z murawy po meczu po tym jak Gong z Trenczyna go wkręcił. Apropo – Hilary Gong, 300k EUR, robił z naszymi obrońcami co chcial i strzelił bardzo ładną bramkę ale… Czytaj więcej »
Moi zawodnicy potrzebowali kilku minut, żeby zaadoptować się do boiska. Przecież jest półgodzinna rozgrzewka, żeby dobrać buty sprawdzić murawę. Trenczyn to zrobił szybko i w 9 minut prowadzili 2-0.. W lidze możemy tego nie odrobić a Silva niech zmieni dyscypline na MMA. Cieszy gra Szoty i Ibizy .
A co się dzieje z Tkaczem? Nie było go nawet na ławie?
Wczoraj miał urodziny i dziś był chory :):):)
Warunki na zgrupowaniach mieliśmy bardzo dobre i to nieprawda, że nad łóżkami dach przeciekał, bo i tak nie padało…
Zawodnicy mieli problem z zaadoptowaniem się do boiska….
To co, nasi trenują tam na sztucznej nawierzchni? A może trawa była krzywo przystrzyrzona? A może było pod górę przez 15 minut, a może jednak z górki? A czy aby na pewno piłka była prosto napompowana?
Gdyby Słowacy mieli lepiej wyostrzone celowniki, to w pierwszym kwadransie byłaby czwórka w plecy i po zawodach.
Widocznie Słowacy grają tam od dawna i nie musieli się przyzwyczajic do murawy
Nie czarujmy się… „Nasze wejście w mecz nie było optymalne”… bo lepszy od nas przeciwnik nie pozwolił nam na to. Gdyby to był mecz o punkty, a nie towarzyska gierka, to po szybko straconych bramkach i czerwonej kartce Silvy (mamy lewego obrońcę?) z pewnością byłoby już pozamiatane i skończyłoby się niestety… gongiem… Na szczęście jednak był to tylko przyjacielski sparing, jak pogawędka z niezłą co prawda, ale nie najlepszą drużyną Nike ligi naszych południowych sąsiadów, który mógł zakończyć się polubownym remisem, co i też się stało… Pracujcie dalej! Niech też wreszcie właściciel wyłoży kasę i wezmą się do roboty zarządzający… Czytaj więcej »