Widzew – Śląsk (wypowiedzi)
11 sierpnia 2024, 23:14 | Autor: OskarBył to raczej najsłabszy mecz widzewiaków w tym sezonie, aczkolwiek należy docenić walkę i siły włożone w ten mecz, bo grający w osłabieniu przez pół godziny RTS zdołał wyciągnąć remis i dalej pozostaje niepokonany. Co po tym spotkaniu powiedzieli trenerzy oraz piłkarze?
Jacek Magiera:
„0:0 nas nie satysfakcjonuje. Mieliśmy sporo dobrych momentów, szczególnie w ataku pozycyjnym. Do czerwonej kartki pokazaliśmy sporą kulturę gry, a później niepotrzebnie się cofnęliśmy i Widzew w osłabieniu zaczął nas dominować. To jest jedna z najlepiej grających drużyn w pressingu, a i tak udało nam się niejednokrotnie ten pressing ominąć. Mieliśmy sytuacje, które mogliśmy skończyć i wygrać ten mecz, ale na posterunku stał Rafał Gikiewicz. Uważam, że zneutralizowaliśmy Widzew i to, co chciał grać. Zespołowi należą się za to pochwały. Budujące jest też pierwsze czyste konto w tym sezonie.
Nie wiem, z czego wynika nasza słabość w grze w przewadze. Na pewno graliśmy zbyt wolno. Daliśmy możliwość zagrywania piłki na wyścigi w bocznych sektorach boiskach. Jest to element, który na pewno chcemy poprawić. Tomasso Guercio zagrał dobre zawody, a do tego jest młodzieżowcem i robi minuty, ale nie dlatego zagrał od początku. Nahuel Leiva jest bardzo ważnym zawodnikiem, a w ostatnim czasie grał wszystko po dziewięćdziesiąt minut, a przed nami ważny miecz w europejskich pucharach. Chcemy też wprowadzać Ortiza, który musi zacząć poznawać Ekstraklasę”.
Daniel Myśliwiec:
„Nie jesteśmy zadowoleni z remisu. Zdecydowanie chcieliśmy zagrać o pełną pulę i początek meczu był dobry. Później był problem z wykreowaniem sytuacji i tu szacunek dla przeciwnika, który solidnie się bronił, ale to nie było dla mnie zaskoczeniem. Właśnie tym Śląsk wypracował sobie w zeszłym roku wicemistrzostwo. Musimy się rozwijać, żeby takie mecze, z tak broniącym przeciwnikiem wcześniej otwierać. Nie chciałbym się odnosić do ilości strat. Nie miałem poczucia, że było ich więcej niż zazwyczaj, ale sądzę, że wynikało to z chęci zdobycia bramki. To jest jak najbardziej akceptowalne, jeżeli po takiej stracie będziemy kasować akcję rywala. Jeżeli miałbym wybór, to idźmy va banque, choć może to wyglądać ryzykownie.
Czasami w takich momentach piłkarze mówią, że ich przytkało – takie kolokwialne stwierdzenie. Jeżeli coś takiego wystąpi, to znaczy, że rozgrzewka była zbyt intensywna lub moja zmiana zbyt wyczekana. Przyczyn może być więcej, dlaczego Sebastian Kerk padł na murawę po końcowym gwizdku. Robił rzeczy, których wcześniej nie robił i nie trenował, jeśli chodzi o kwestie taktyczne. Muszę zaakceptować ten remis. Czy teraz jesteśmy liderem czy nie, to nie ma znaczenia, bo wolałbym nim być trzy kolejki przed końcem sezonu. Czerwona kartka była słuszna, bo nasz piłkarz opuścił boisko, a karnego nie było, bo sędzia go nie gwizdnął”.
Marek Hanousek:
„Na pewno chcieliśmy zdziałać dziś więcej, ale myślę, że musimy szanować ten punkt, bo Śląsk pokazał, że potrafi grać w obronie. My nie byliśmy w stanie wykreować jakiejś klarownej sytuacji i nasze stałe fragmenty gry również nie były groźne. To powodowało, że nie mogliśmy strzelić gola. Później cały mecz utrudniła czerwona kartka, przez którą musieliśmy więcej się bronić. Rafał Gikiewicz kilka razy uratował ten remis. Pora iść dalej, bo dziś niestety zdobyliśmy tylko punkt”.
Rafał Gikiewicz:
„Szczerze, w dupie mam ten punkt. Chciałem być liderem, a nim nie jestem i średnio się z tym czuję. Myślę, że ogólnie każdy zespół w Polsce ma problem z atakiem pozycyjnym. Wiedzieliśmy, że Śląsk tak gra i tak nas ograli we Wrocławiu, ale też w Łodzi, gdy mnie tu jeszcze nie było. Śląsk miał dziś sytuacje po naszych stratach i na pewno brakowało nam dziś cierpliwości i jakości w trzeciej tercji boiska. Mamy dobry zespół i musimy skupić się na tym, żeby to przyjęcie piłki było lepsze. Każdy z nas musi podnieść sobie poprzeczkę, bo uważam, że dzisiaj nawet w dziesięciu mogliśmy ich skarcić”.
Po czerwonej kartce to graliśmy w 9. Kondycja Kerka to jest jakaś kpina, on po 5 minutach wyglądał jakby przebiegł maraton.
Po meczu myslałem że sanitariusze wbiegną i go na noszach zniosą. Mega przygotowany do sezonu. Wygląda jakby na WF nie chodził w podstawówce bo rażące problemy z bieganiem
Ciekawe, czy dojdzie do siebie do soboty. Ale tak w ogóle, to nie wiem, jaki sens miało to jego bieganie między obrońcami, jak on tam sam był.
Grał jako najbardziej wysunięty zawodnik i robił pressing nawet w pojedynkę. To nie jest typ biegacza jak Jordi czy Rondić więc nic dziwnego, że padł po ostatnim gwizdku
Po 3 minutach był do zmiany tak ostro presował.
Czy to obrońca środkowy, czy pomocnik jak po 20 minutach intensywnej gry pada na murawę to chyba coś jest nie tak.
Wstyd nie ograć tak słabego Śląska, w ogóle słabiutki mecz, czyżby po dobrym starcie już wyczerpała się para?…
A może przed ocena zobaczysz ile kilometrow faktycznie przebiegł i ocenisz czy dużo czy mało?
Przebiegł? Chyba przeczłapał. Człowieku to jest zawodowy piłkarz, wczoraj wszedł świeży na boisko a wyglądał jak po weekendowym melanżu.
I chętnie zobaczę jego liczby, szczególnie dotyczące dynamiki.
To była jedna wielka KPINA z Kibiców Widzewa Panie Stamirowski i Myśliwiec. Na tle beznadziejnego Śląska zagraliśmy jeszcze gorzej od nich. Nie pamiętam nawet jednego strzału na bramkę przyjezdnych. Kastrati w skali ocen od 6 do 10 zasłużył na 0 !!!. Inni zresztą też – na czele z Kerkiem. Parodia meczu – poziom Naszej drużyny to coś pośredniego między drugą a trzecią ligą. To był być może najgorszy mecz Widzewa od czasów reaktywacji. Strach się bać co będzie dalej !!!
Kastrati – 0 ??? Czlowieku coś ty za mecz oglądał bo chyba ktoś ci kanał w telewizorze zmienił w trakcie. Kastratiemu naliczyłem 2 błędy, jeden zdążył wrócić i naprawić sam, w drugim przypadku pomogli koledzy. Poza tymi sytuacjami był świetny w defensywie. Znowu dośrodkowania nie były dobre ale dać mu 0 ? Wracając do pierotnej tezy albo jesteś trolem albo oglądałeś inny mecz. Co do reszty twojej wypowiedzi to mieli wrocławianie kilka sytuacji i to niestety lepszych i bardziej klarownych od naszych. CZy to była parodia meczu ? Bardzo dużo się działo a obie drużyny skutecznie radziły sobie w defensywie.… Czytaj więcej »
Słaby mecz w naszym wykonaniu i tyle, ale cytując jak się nie da wygrać trzeba zremisować. Czerwień trochę na wyrost, ale karny tak na dwoje babka wróżyła, mógł równie dobrze odgwizdać, Kastrati dzisiaj słabo bardzo za to Silva dał naprawdę dobrą zmianę. Ale indywidualnie trudno kogoś wyróżnić, bo zagraliśmy kiepsko i pozostaje się cieszyć z remisu.
Kastrati dzis pokazał totalną masakrę. Po pierwszej połowie powinien zejść a Kerk… jak pobiega po boiskach w Kutnie czy Strykowie to mu dobrze zrobi
Krajewski na pewno gorzej nie zagra bo się nie da gorzej niż Kastrati. Póki okienko otwarte to szukajmy prawego obrońcy a Kastrati już lepiej niech gra na skrzydle (jako zmiennik oczywiście) bo w obronie to niestety ale przegrywa wszystko.
Przy karnym sędzia stał tuż przy sytuacji i myślę że może i zahaczył zawodnika ale patrząc na powtórki to upadek mega teatralny i nic dziwnego że dostał za symulke żółta
Rafał po swojemu.
Dla mnie już jesteś liderem zespołu a co do bycia na szczycie to przyjdzie na to czas.
Ave Widzew
Tylko kiedy, bo obiecują już od 10 lat że wrócimy tam gdzie nasze miejsce!!
Kastratti absolutnie nie powinien wychodzić w podstawowym składzie. Jest potwornie niepewny.Alvarez też robi nieprawdopodobne babole i naraża zespół na stratę bramki, to już kolejny taki mecz. Po Gongu też więcej znacznie sobie obiecywałem, ale może potrzeba mu więcej czasu. O rzutach rożnych to już szkoda pisać bo to co oni przy nich robią to aż niewiarygodne jest.
Nic dodać, nic ująć.
Giki w Tobie płynie naprawdę Widzewska krew. Chapeau bas.
Giki jak zawsze w formie i na boisku jak i w wywiadach :p. Swoją drogą odnoszę wrażenie, że odkąd gra u nas to chłopakom na boisku bardzo mental podniósł.
Gralismy w 9 bo kiedy wszedł Kerk to po 5 minutach ten zawodnik był do zmiany . Opona na brzuchu , wolny , powolny , ociężały . Nic juz z tego nie będzie . Tutaj została tylko portowa emerytura.
A to nie był Uli Borovka?
Alwarez nierówno , Klimek bardzo słabo, Kastrati też. Niech ktoś wytłumaczy Cybulskiemu i Klimkowi żeby się nie zatrzymywali przed dryblingiem.Reszta pracowicie . Gikiewicz poza jednym wznowieniem bardzo dobrze.Reszta pracowicie ,kilka prób nieszablonowych zagrań , ale bez skutku , kiedyś to może zaowocuje. Krótkie rogi nic nie dają raz na mecz można tak zagrać ale seria bez efektu i zaskoczenia.
Kerk miał inne zadania i wchodził jeszcze przed czerwoną kartką, gdyby Trener poczekał kilka minut ze zmianą to pewnie by nie wszedł , kilka razy rozegrał fajnie piłkę z Gongiem i po rzutach rożnnych też było zamieszanie. Serducho na pewno na boisku zostawił.
Drugi Uli Borówka.Kto to kupił i wydał kasę Wolny jak ślimak.
Ale nie pije! Chyba?
Niby jest oki, choc szkoda braku zwycięstwa…ale choc ławka jest mocniejsza niz w zeszlym sezonie , to dzisiejsze pierwsze zmiany nic nie dały. Gong…zagadka. Myślałem, że bedzie szybszy z dryblingiem jeden na jeden, poki go zagubiony i jakby ociężały. Matko Kerk, wchodzi na pół godziny i nie ma siły. Zawodowiec, typ stojanow. Tragedia. No i mój przereklamowany ulubieniec tak chwalony przez znawców, czyli Cybulski. Każdy następny mecz gorszy. Nie pamiętam akcji, asysty , o bramce nie wspomnę. Cis tam zagral na koniec sezonu, jakieś dwa trzy przebłyski i większość już się obs…a. Jak z Przybulkiem i Kwiatkowskim, bo zagral jeden… Czytaj więcej »
Klimek też dziś słabo.
Wiesz tak naprawdę Cybulowi to przeszkadza przepis o młodzieżowcu. Taki zawodnik powinien grać jako zmiennik, żeby łapać doświadczenie. W chwili obecnej jak musi wychodzić w pierwszym składzie to jest presja związana nie tylko z pierwszymi krokami w lidze, ale również ze świadomością, że rywalizacja nie jest równa. Ale czy jest sens go przesadnie grillować? Przypomnijmy, że w tym wieku np. Budka nie umiał dosłownie nic, o Robaku nikt nie słyszał, a np. taki Samiec-Talar dopiero rok temu się nauczył grać mając już z 22 lata. Cybul jednak coś potrafi i przy ciężkiej pracy ma szanse zrobić niezłą karierę. A ponadto… Czytaj więcej »
Rafal, jak zwykle prawie się zgadzamy. Masz trochę racji, tylko wkurzyło mnie to że z Cybula i Keiatkowskiego zrobili już co poniektórzy gwiazdy
Mam tylko nadzieję, że Krajewski zastąpi Kastratiego w Szczecinie. .
Takiego kozaka jak Giki nam trzeba !!!
Trener dobiera taktykę pod zawodników jakich posiada i pod przeciwnika. Jaka była nasza taktyka? Co z tego że biegaliśmy aby odebrać piłkę skoro nie potrafimy celnie podać lub nie ma komu podać. Może wydawało mi się ale w drugiej połowie to nie tylko Kerk słaby fizycznie.
Bo zawodników i sztab dobiera Mysliwcowi geniusz Wichniarek i Rydz
Trudno najsłabszy mecz w tym sezonie. Najlepsi : Gliki, Ibiza, Honousek i Kozlovsky (mimo kartki). Najsłabszy: Rondic, Sypek, Kastrati i chyba jednak Klimek. Po to jest trener żeby to przemyśleć.
Maliniaki to jednak odklejeńcy…
Mówią że Arys był naszym dwunastym zawodnikiem. Mam nadzieję że zabraknie im dwóch punktów do utrzymania. Wtedy będą płakać że Arys ich spuścił do 1 ligi
Najbliższe 3 mecze pokażą nasze miejsce w szeregu i oddzielą mężczyzn od chłopców..Nie zdziwię się jak ugramy w nich góra 3 punkty.
Ale zawsze mogę się mylić ???
Trenerze co tu dużo mówić pi prostu bardzo słaby mecz zagraliście i nie ma w tym żadnych pozytywów a na siłę trener ich szuka . Tylko dlaczego po dobrym starcie sezonu gdzie drużyna wyglądała dobrze fizycznie szybkościowa nagle w 4 kolejce wygląda jak by była w końcu sezonu ?? Dużo strat masa nie celnych podań z czego to wynika ? Śląsk przy nas wyglądał jak by zaczynał sezon jeśli chodzi świeżość a gra co 3 dni . Przecież my nawet pół sytuacji sobie nie stworzyliśmy. Cały czas mankamentem Widzewa jest brak napastnika i słabe boki obronny . Kozlovski no może… Czytaj więcej »
…z tych materiałów ma tylko cennik z bonem rabatowym…
GIKI szacunek. Kastrati nie powinien wychodzić w pierwszym składzie, wczorajszy mecz fatalny. Grał niepewnie, wolno, zbyt często nie wiedział co się wokół niego dzieje. Rondic niestety ciężko o dwa bardzo dobre mecze z rzędu, wczorajszy nie był nawet dobry. Zupełnie niewidoczny, a jak już dostał piłkę nie wiedział co z nią zrobić. Kerk nie jest zawodnikiem, który może dużo biegać, był pierwszym który pressował i obawiam się, że Gong pod względem kondycyjnym może wyglądać jeszcze gorzej stąd taka decyzja trenera, aby to Kerk grał najbardziej wysuniętego. Na pogoń zapewne Silva zagra na lewej obronie, widziałbym Krajewskiego za Kastratiego, Sobola za… Czytaj więcej »
To jeżeli nie może biegać (młody człowiek, dobre) to może pora rozejrzeć się za jakąś pracą zamiast naciągac jeleni na płacenie niemałego w końcu kontraktu.
A ty w ogóle rozumiesz, że są zawodnicy o różnej charakterystyce. Są zawodnicy którzy dużo biegają w czasie meczu, jedni z pożytkiem, inni bez sensu, ale są i tacy którzy biegają niewiele, ale mają wiele innych predyspozycji jak znakomity przegląd pola, podanie, uderzenie z dystansu, inteligencję. Takim właśnie zawodnikiem jest Kerk, co nie znaczy że będzie pasował do stylu gry trenera Myśliwca. Kerk przyszedł do Widzewa jeszcze za trenera Niedźwiedzia, a patrząc na to czego od piłkarzy wymaga trener Myśliwiec niekoniecznie spełnia jego oczekiwania. Może gdyby wówczas trenerem był Myśliwiec do transferu w ogóle by nie doszło. Co nie znaczy,… Czytaj więcej »
Trochę chyba jednak rozumiem . Sądząc po tym , co piszesz to zapewne nawet trochę więcej niż ty. Facet po PIĘCIU minutach ! oddycha rękawami. Zawodowy piłkarz ! Nikt nie oczekuje od niego,że będzie biegał jak jeździec bez głowy vide Oziębała ale człowieku . Podobno zawodowiec , profesjonalista .O jego mitycznym wyszkoleniu napisano już tutaj całe tomy , ile z tego było pożytku w ciągu ostatniego roku ? Nie musisz odpowiadać. Facet ewidentnie odcina kupony i tyle. Do końca czekał na propozycje z Niemiec , tam żaden naiwny się nie znalazł to przyjechał trochę dorobić , gdy znalazł jelenia.
I jaki z tego morał?
Ten mecz pokazał że brakuje nam jeszcze dużo do czołówki,nawet nie mieliśmy pół okazji na bramkę,a na bilet polowałem 3 godziny
Ogólnie grupowo lekki zjazd formy w porównaniu z poprzednimi spotkaniami, ale to sztab musi teraz podciągnąć do soboty na Pogoń. Kastrati znowu był elektryczny, a Sypek trochę jeździec w przód bez głowy mam czasami wrażenie, że leci i może wyjdzie fajnie, a może nawet sam zainteresowany z drużyną nie wie co się dzieje i wychodzi chaos, ale jednocześnie robi dziurę, a później Lirim ma jedną z większych liczb odnośnie przebytego dystansu (będąc elektrycznym) – z tą prawą stroną też sztab musi popracować. Koza nie był zły, ale go poniosło bez sensu z tą nakładką daleko od bramki, niepotrzebne osłabienie drużyny.… Czytaj więcej »
Mecz słaby i do zapomnienia zarówno na boisku i trybunach.. Niestety wymagamy od piłkarzy a sami doping zaczeliśmy po czerwonej kartce.
prośba do młynowych jak nie ma przyjezdnych to nie znaczy że cały mecz ludzie mają wałkować jakieś nowe wolne przyśpiewki na siłe… poświęćmy na to 10-15 minut w całym meczu bo naprawdę ta „cisza” na stadionie wyglądała słabo..
No i macie mądrale klimka od pierwszej minuty i cybulskiego na ławie. Trenerze proszę nie słuchać kibiców bo z całym szacunkiem, kibice to znają się tylko na komentowaniu. Jedyne czego nie rozumiem to stawianie na kastratiego w pierwszym składzie.
Niestety, podtrzymuję to co pisałem od pierwszej kolejki, gramy „piach” i nie widać żadnych znaków które dawałyby nadzieję, ze to się zmieni. Masa strat, niecelnych podań, braku zdecydowania, ba nawet są tacy którym bieganie średnio wychodzi. Finalnie jak do tej pory nie przegraliśmy meczu ale to się zmieni, bo z taką grą to my jesteśmy w stanie z 4-6 zespołami w tej klasie rozgrywkowej wygrać, z 2-4 zremisować, a z resztą dostaniemy baty. I przykro to pisać ale gdzie te transfery?, co ci nowi piłkarze wnieśli do zespołu?, tak jak niektórzy na forum zarzucali mi, ze przecież to dobre zakupy… Czytaj więcej »
Gdzie te transfery? Póki co Kozlovsky i Łukowski prezentują się dobrze i są realnymi wzmocnieniami. Krajewski mimo słabego początku w meczu z cracovią z każdą minutą prezentował się coraz lepiej i dla mnie było rozczarowaniem, że nie posadził na ławce Kastratiego. Na pewno lewa obrona jest zdecydowanie pewniejsza niż, gdy grał na tej pozycji Ciganiks i Silva. Prawa obrona również może prezentować się dużo lepiej jeśli trener postawi na Krajewskiego. Łukowski w czterech meczach dwa gole i asysta, to nie jest mało. Póki co zawodzi Gong, po którym spodziewałem się więcej, ale i on grał niewiele do tej pory. Hajrizi… Czytaj więcej »
Brawo Giki :)