Widzew – Sandecja (wypowiedzi)

W najlepszy możliwy sposób rozpoczęli nowy sezon piłkarze Widzewa Łódź. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia w dobrym stylu pokonali Sandecję Nowy Sącz 3:0, dzięki czemu w tabeli I ligi zajmują obecnie drugie miejsce. Co po końcowym gwizdku sędziego powiedzieli trenerzy oraz zawodnicy obu zespołów?

Dariusz Dudek:
„Po meczu przegranym trzema bramkami te słowa mogą zabrzmieć trywialnie, ale nic się nie zmienia, tylko pracujemy dalej. Nasz cel jest jasny: chcemy utrzymać się w tej lidze. Mamy swoje problemy, jest dużo nowych zawodników, dlatego potrzebujemy trochę czasu na zgranie. Widzew nas niczym nie zaskoczył, grał dobrze na własnym stadionie, a publika niosła ten zespół. Przeanalizujemy sobie to spotkanie, zaś w kolejnym tygodniu musimy myśleć już tylko o następnym. Na początku sezonu gramy na wyjazdach, zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Dziękujemy naszym kibicom za wsparcie, cały czas jesteśmy razem i mamy wspólny cel. Pracujemy po to, żeby za tydzień wygrać.”

Janusz Niedźwiedź:
„Myślę, że wszyscy są zadowoleni, bo wygrana 3:0 na inaugurację to zawsze jest piękny wynik. Nie straciliśmy żadnej, zdobyliśmy trzy, a tak naprawdę mogliśmy pokusić się o kolejne trzy. Nie mamy co jednak narzekać, bo to świetny rezultat. Te trzy punkty są dla nas bardzo ważne, ponieważ dobrze chcieliśmy wejść w sezon, żeby to nas nakręciło na kolejne mecze. Pamiętamy jednak o tym, że to są tylko trzy punkty, zaś w tej lidze trzeba punktować regularnie, aby móc myśleć o czymś więcej. Cieszymy się, lecz za chwilę siadamy do dalszej pracy, której jest bardzo dużo. To jeszcze nie jest to, czego bym oczekiwał, na to potrzeba czasu, ale jak na początek to jesteśmy szczęśliwi.”

Michał Grudniewski:
„Bardzo się cieszę, że udało się zdobyć bramkę w takim momencie. Byłem dzisiaj potrójnie zmotywowany: pierwszy mecz na własnym stadionie, bardzo duża liczba kibiców oraz narodziny dziecka. Pracowaliśmy z trenerem nad stałymi fragmentami gry, mieliśmy kilka rozwiązań, wiedzieliśmy, jak ustawia się Sandecja i jak ją zaskoczyć. Przyszedł nowy trener, mamy nowy pomysł na grę. W tym meczu chcieliśmy przede wszystkim dobrze grać w piłkę. Czasem musieliśmy dłużej konstruować akcje, lecz to tylko po to, żeby rywal nie podchodził zbyt wysoko. Jeśli chodzi o sprawy piłkarskie, to wszystko wyglądało bardzo dobrze.”

Paweł Tomczyk:
„Od samego początku kontrolowaliśmy ten mecz. W pierwszej połowie graliśmy spokojnie, nie wyrywaliśmy się. Dobrze, że wykorzystaliśmy okazje, które mieliśmy. Myślę, że w drugiej odsłonie natomiast totalnie zdominowaliśmy rywali. Mogliśmy strzelić jeszcze ze cztery bramki, ale wiadomo, jak to jest – był to pierwszy mecz i jeszcze się zgrywamy. Fajnie, że wszyscy walczyli i jest to zasłużone zwycięstwo.”

Karol Danielak:
„Super mecz, fajnie się to wszystko ułożyło. Początek był może trochę nerwowy, ale to pierwsza kolejka, duża niewiadoma, ale my pierwsi strzeliliśmy bramkę i dobrze weszliśmy w ten sezon. Wygraliśmy zdecydowanie i mamy nadzieję, że ten wynik nas poniesie. Kibice robią w Sercu Łodzi mega atmosferę. Jest naprawdę tak, jak wszyscy opisywali – naprawdę wielki szacunek dla fanów, bo to bardzo pomaga.”

Część wypowiedzi za widzew.com.