Widzew – Radomiak (foto) cz. I
3 grudnia 2023, 11:00 | Autor: MichałZapraszamy do oglądania pierwszej galerii w wczorajszego meczu Widzewa Łódź przeciwko Radomiakowi Radom. Czerwono-biało-czerwoni nie zaliczyli sobotniego wieczoru do udanych, bowiem faktem stała się bolesna porażka 0:3 przed własną publicznością.
Autor zdjęć: Zawalski FOTO
Kliknij, by przejść do galerii
Byliśmy niestety tłem, piłkarsko słabsi. Jeden celny strzał na mecz to dramat. Tutaj trzeba szybko gościa do środka zamiast Kuna, który spowalnia grę i ma same straty. Alvarez bez wsparcia też słabo wygląda.
3 celne strzały były
https://www.wyniki.pl/mecz/jwkespr7/#/szczegoly-meczu/statystyki-meczu/0
Chodzi mi o celne
Niestety. Można już podsumować jesień w naszym wykonaniu- była mizerna po podwyższeniu poziomu sportowego przez Stamirowskiego. Już od najbliższej kolejki zaczniemy rundę wiosenną. Oby była lepsza.
Hanousek tyrał jak wół. Mega mecz w destrukcji. O dziwo Zieliński też dobrze, chociaz nie widziałem kto zawinił przy kryciu przy straconych bramkach. Klimek odebrał nagrodę dla zawodnika poprzedniej kolejki i zagrał chyba najsłabszy mecz rundy. Ignacy Dawid- wolny, słaby fizycznie. Pawłowski wniósł duzo ożywienia ale nie miał komu dograć. Źle to rozegrał Myśliwiec taktycznie, poszli na nich na euforii po meczu z Lechem, a boisko śliskie, spętane jaja przy własnej publiczności i Radomiak zza gardy jak rasowy bokser. Pyk i 3 knockdowny.
Mi osobiście brakuje u trenera Myśliwca trochę takiego kunktatorstwa(jeśli dobrze rozumiem to określenie). Nie zawsze trzeba grać ofensywnie. Widząc trudne warunki pogodowe oraz to, że Radomiak ostatnio raził nas z kontry, można było zagrać bardziej defensywnie (ostrożnie). Trudno, najwyżej byłoby 0:0 .Trener jeszcze się uczy i zdobywa doświadczenie. Oby zaprocentowało to dla nas w przyszłości!
Przynajmniej do ewentualnej straty przez nas pierwszej bramki. Wiem, że większość kibiców chciała by efektownej ofensywnej gry i zwycięstw dużą ilością bramek ale nie zawsze tak się da i nie z każdym (no chyba że ma się taką pakę jak Smuda w 96-97r).
Zgadzam się. Tak samo uważałem też za JN. Czasem trzeba po prostu nie przegrać i dołożyć punkt. Grając tak jak gramy i graliśmy, to z zespołami nastawionymi na defensywę i kontrę jest nam ciężko, bo nie mamy za dużo jednostek, które w zamkniętym meczu zrobią coś z niczego. Potem konterka i 0-1. Ale liczę na wyciągnięcie wniosków, tak jak Lech był słysznym wnioskiem po Rakowie :) Mamy na ławce kumatego człowieka.
Myśliwiec taktyk, najlepszy trener ostatnich 20tu lat, o czym można się dowiedzieć, czytając tutejsze wypociny, po meczu z Amica publicznie opowiada, że ma rozterki myślowe, czy wystawić Klimka w 1 składzie, bo ten nie zagra już więcej takiego meczu. Co ma myśleć przez pół tygodnia ten młodzian? Moje pokolenie gryzłoby trawę, żeby pokazać swoją wartość. Dzisiejsze żelki w rurkach i przepasaną pederastką narobią z miejsca w pampersa, czego efekt widzieliśmy wczoraj…
Wygrał mecz z Ruchem który Ruch przegrał na własne życzenie łapiąc dwie czerwone kartki ,i z Lechem gdzie obrońca Lecha podarował gola na 2:1 popełniając indywidualny błąd którego pewnie inni obrońcy by nie popełnili i byłby remis w tym meczu bo Pawłowskie tez by tego gola nie strzelił z kontry bo Lech by bardziej sie bronił
Idź być błaznem na swoje fora… A zapomniałem że wy nie macie czegoś takiego.
Ale masz pole do malkontenctwa teraz co? Można pojechać po huraoptymistach, można przejechać się po Myśliwcu.
Stawiam dolary przeciwko orzechom że bardziej czujesz satysfakcję że dopiekłeś wszystkim, niż gorycz porażki Widzewa. Ty jednak jesteś trollem, do tego oczywiście wtóruje Ci kiełbaesiak Galerjan. Brawo powinszować towarzystwa. Czasami lepiej zamknąć mordę niż uważać się za najmądrzejszego Mar vel Leon.
Goryczy porażek już prawie nie odczuwam. stamirowski i spółka zaszczepili mnie skutecznie. To tyle na twój post. Gdy coś merytorycznie nabazgrasz, wtedy się odniosę.
Radomiak wygrał mecz indywidualnie, czyli do przewidzenia taktycznie.
Zawsze tak grają.
Gole wpadły z naszej lewej obrony….
Szkoda że to wyszło bezradnie.
https://www.youtube.com/watch?v=Bgd_AWq1-hA
Boisko na Cracovii dziś już wygląda dramatycznie, a mecz dopiero się zaczął. Za tydzien nie dość, że rywal niewygodny, to jeszcze zapowiada się w dramatycznych warunkach. Piękna ta ekstraklasa zimą :D
Przez takie mecze czuje się jak zbity pies . Dla układu tabeli lepiej by było jakbyśmy z Lechem przegrali a wczoraj wygrali.
Ale tak na chłodno trzeba się pogodzić ze nie jesteśmy drużyną na tą chwilę z górnej połowy.
A kadrowo jesteśmy gorsi od Radomiaka. Moze czasem trzeba zagrać brzydko dla oka a punktować nie zawsze trzeba iść po wszystko. Wczoraj wypunktowali nas jak my Lecha szybkie kontry i po grze
Takie życie piłkarskie. Ja tam wolę jak ucieramy nosa Lechowi, pejsom i ległej (może się wreszcie doczekamy). Spadek raczej nam nie grozi, puchary też więc wygrana z teoretycznie lepszymi smakuje podwójnie. Drużynę trzeba wzmocnić żeby o coś więcej grać.