Widzew przedłużył „kluczowy kontrakt”. Szuka też obrońcy i gracza ofensywnego
27 stycznia 2025, 08:32 | Autor: RyanŁódzcy kibice są coraz bardziej zniecierpliwieni brakiem zapowiadanych przez szefów klubu transferów. Ich niezadowolenie wzmaga powrót spekulacji na temat odejścia Imada Rondicia, więc swój przekaz do widzewskiej społeczności wystosował prezes.
Michał Rydz uaktywnił się w mediach społecznościowych, gdy postanowił zdementować sobotnie pogłoski na temat finalizacji sprzedaży bośniackiego napastnika do FC Koeln. Fani nie przepuścili okazji, by dopytać o powody bardzo skromnych dotychczasowych ruchów przychodzących. Przypomnijmy, że tej zimy sprowadzono jak na razie tylko jednego nowego zawodnika – młodego środkowego obrońcę Polydefkisa Volanakisa. A przecież nie tak dawno sam prezes obiecywał, że zakupy będą bardziej konkretne. „Bardzo mnie cieszy panująca cisza wokół transferów Widzewa, ale to nie znaczy, że w klubie nic w tym temacie się nie dzieje. Mogę tylko zdradzić, że jesteśmy w trakcie rozmów na temat pozyskania trzech nowych graczy” – mówił pod koniec grudnia w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Szef klubu nie wycofuje się jednak ze swoich słów sprzed blisko miesiąca. Podtrzymuje, że celem jest pozyskanie jeszcze jednego defensywnego i jednego ofensywnego piłkarza. Nie zdradził jednak, o które pozycje konkretnie chodzi. Można jedynie przypuszczać, że widzewiacy rozglądają się za prawym obrońcą oraz środkowym ofensywnym pomocnikiem. „Przed startem okienka szeroko powiedzieliśmy o potrzebach i filozofii wzmacniania drużyny. To się nie zmienia i takich zawodników chcemy pozyskać – zarówno na pozycji obrońcy, jak i o profilach ofensywnych. Widzimy taką potrzebę, żeby zespół mógł się rozwijać” – ciągnął w serwisie X.
Dlaczego więc Widzew dokonał na razie tylko jednego wzmocnienia? „Okienko zimowe charakteryzuje się tym, że podaż zawodników jest mniejsza, a tylko nieliczni dysponują kartą na ręku. Oznacza to, że żeby dopiąć temat muszą porozumieć się cztery strony: zawodnik, agent oraz oba kluby. Działa to zarówno w przypadku transferów z i do klubu, dlatego tak samo jak starannie podchodzimy do wzmocnień, również zabezpieczamy kadrę. Choćby dlatego odrzuciłem w ubiegłym tygodniu ofertę za Imada Rondicia na ponad 1 milion euro + bonusy. Z klubu, który nie pojawiał się dotychczas w żadnych spekulacjach medialnych – nie chodzi o Ujpest Budapeszt, Raków Częstochowa ani tym bardziej o FC Koeln” – zdradził Rydz.
Co ciekawe, prezes ujawnił też, że RTS doszedł do porozumienia w sprawie nowej umowy z jednym z zawodników. Wkrótce ma to zostać oficjalnie ogłoszone. „Podobnie jest w przypadku przedłużeń kluczowych kontraktów, gdzie jeden z nich został podpisany już tydzień temu i czekamy tylko, żeby ograć go medialnie przed startem ligi. Nad dwoma kolejnymi pracujemy, a reszta przedłużona zostanie po rozegraniu minut” – pisał. Jakiego gracza mógł mieć na myśli? W grę wchodzą przede wszystkim Rafał Gikiewicz i Mateusz Żyro, z którymi łodzianie negocjują od dłuższego czasu. Latem wygasa też niemająca klauzuli umowa Jakuba Sypka, ale czy w tym przypadku należałoby mówić o „kluczowym kontrakcie” i potrzebie jego „medialnego ogrywania”? Niewykluczone też, że chodzi o trenera Daniela Myśliwca, ale to już czyste gdybanie.
Całkiem słusznie Rydz podaje przykład innych klubów Ekstraklasy, które także nie spieszą się z zakupami nowych piłkarzy. „Patrząc szerzej, oczywiście zawsze można założyć, że Widzew nie chce się wzmacniać, ale to samo trzeba byłoby odnieść do choćby Jagiellonii Białystok, Legii Warszawa, Rakowa czy Cracovii. Poza Motorem Lublin i Radomiakiem Radom nikt realnie nie przekroczył liczby dwóch transferów. Zmianę podejścia widać w wielu klubach Ekstraklasy. Każdy chciałby mieć skompletowaną kadrę przed zimowych obozem, ale czynników, które na to wpływają jest wiele” – zauważył prezes Widzewa.
Przy Piłsudskiego konsekwentnie trzymają się więc zasady, by dokonać transferu dopiero w momencie zgodnego przekonania co do jakości nowego gracza. „Dzisiaj wolę wykonać przemyślany ruch, do którego wszyscy w klubie – włącznie z dyrektorem sportowym oraz trenerem – będą przekonani, lub wyjść pod koniec okienka i powiedzieć wam: Nie udało się osiągnąć porozumienia z zawodnikiem X na pozycję Y. Powody są takie, jak… Nie chcemy robić transferów, żeby windować rynkowe ceny. Tak samo, jak nie będziemy za zawodników przepłacać lub pozwalać na wymuszanie ruchów z klubu poprzez medialne spekulacje. Dla mnie interes Widzewa jest na pierwszym miejscu” – zapewnił Michał Rydz.
„Latem wygasają też niemające klauzul umowy Pawła Kwiatkowskiego i Jakuba Sypka”.
Umowa Pawła Kwiatkowskiego zawiera opcję przedłużenia.
Za pare dni liga…Ci się zastanawiają.. a gdzie zgranie…przygotowanie..Kiedy to będzie działało PROFESIONALNIE.
A co piłkarze w innych klubach nie przygotowują sie do sezonu,tylko leżą i czekają na inną ofertę ??? Zgranie ? Weź mnie nie rozśmieszaj,2 tyg na to spokojnie wystarczy piłkarzowi ,kiedy ma treningi co dziennie
Dla jednych tak dla innych nie piłkarze muszą poznać swoje zachowania jak inni grają i mieć czas na wkomponowanie się w zespół , nawet Raphinia nie od razu zaczął dobrze grać w Barcy. Później są nie porozumienia i straty bo piłkarze nie znają swoich zachowań .
Tylko u Was w łks nie potrzebne jest zgranie. Bo i tak nigdy o nic nie gracie.:D
I tak w kółko, jedno i to samo…mistrz gadek korporacyjnych i psychologicznych. Już dałby sobie spokój z tym pitoleniem, nie da się tego słuchać.
Rozumiem, że mówimy już o letnich transferach :)))
Za nim nowi przyjdą, to może już nie być trenera, a poza tym kiedy poznają schematy …w maju.
Nic nowego. Bla, bla, bla z którego nic nie wynika co przerwa między rundami
Ci zawodnicy zostaną dosłownie 'zajechani’ przez trenera. Najpierw spędzą pół roku na intensywnej nauce taktyki, a potem – zgodnie z 'metodologią’ Pana Rydza i spółki – wyważą drzwi i wylądują na L4. Taka strategia :)
Jeśli płaci się pensje na poziomie 1 ligi, to potem tak długo się szuka zawodnika, nie ma go na obóz. Połamany może i przyjdzue, ale zdrowy, w rytmie meczowym nigdy. Potem znów ogłosicie, że nie dogadaliście zawodnika xyz, abc…
Z kartą na ręku, którego już nikt nie chce, i ląduje jako spadochroniarz we Widzewie
Rydz opowiada o przedłużeniu kluczowego kontraktu, jakby chodziło o jakąś tajemnicę państwową. Kluczowe to będzie skrócenie kontraktu z Wichniarkiem i przejęcie klubu przez Panatoni, a nie jakieś śmieszne ruchy ze średnimi piłkarzami. Szkoda Panie Rydz, że tak sprawny nie byłeś przy innych umowach, zwłaszcza z Klimkiem, gdzie ewidentnie daliście ciała.
No jak oni przejmą klub a raczej ileś tam % akcji to bedzie Liga Mistrzów i światowe nazwiska piłkarzy,bo oni nie maja co z kasa robić jak szejkowie z Dubają haha Przypominam że tan nie rządzi tylko ten Dobrzyński tylko jest jeszcze kilku inny współwłaścicieli którzy nie koniecznie będą chcieli swoja kasę pompować w klub piłkarski tak samo jak było w Murapolu że tylko jeden tego chciał bardzo bawic sie w kupowanie klubu czy budowanie bazy treningowej i nic z tego nie wyszło i juz go nie ma w tej firmie .
Na ten stek kałesiackich bzdur mogę powiedzieć tylko jedno:
Philip Płatek XD
Transferów niema I nie będzie. Bo pieniędzy niema I nie będzie. Cała filozofia.
Prezes zapomniał dodać, że na rynku było niewiele wypisów szpitalnych, także ciężko było Dyrektorowi T.W. coś sensownego wybrać.
Zima póki co słaba, więc mało na ostrym dyżurze polamanych, z zerwanymi więzadłami itp
Ważne że Pawłowski jest na którego każdy czeka z utęsknieniem
Ważne że z utęsknieniem czekasz na jeden wypis szpitalny Pawłowskiego po długiej i ciężkiej kontuzji ,on bedzie super zawodnik jak wróci inni juz sa beee i sie nie nadają ha
Czy leci z nami pilot ?, wypada zapytać
Prezes, jak zwykle bardzo „konkretny”. Wypowiada się bardzo „jasno” i „rzeczowo”!
Czyli Derekcja pojechała na obóz negocjować kontrakty,a wyszły z tego darmowe wakacje?
DUŻE BRAWA!!!
Czy leci z nami pilot?
Czy ktoś to jeszcze w klubie ogarnia?
Ogarnia nie bój sie klub jest na dobrym 9 miejscu i co roku od 3 lat robi progres w postaci awansu i coraz wyższego miejsca w tabeli
Jedno wzmocnienie?Przecież DM wystawi Silvę,a nie greckiego stopera.Skończy się jak z Hajrizim.
rydzu, już nie rób z Widzewa piaskownicy. Do czego to doszło, żeby z przedłużania kontraktu robić „wydarzenie medialne”. Takim wydarzeniem powinien być jakiś przemyślany i wartościowy transfer, a ty pieprzysz takie głupoty, że aż przykro czytać. Chyba , że masz na myśli siebie…
Ratunek w Gongu że odpali w końcu…TW powinien już do Częstochowy na kolanach mykać Czy nie można skorzystać z pomocy Dyrektora Akademii Pana Piotra Urbana i jego kontaktów w Hiszpanii???
Nie wiem kto tego młodzieńca gimnazjalistę zatrudnił jako prezesa ja bym bał się mu zlecić prezesować budki z lodami.Taka marka jak Widzew potrzebuje ludzi z charakterem i dużym sercem do klubu. Prawdziwy prezes to był pan Sobolewskim nie jakaś popierdułka z mlekiem pod nosem.
Szanowna redakcjo wydrukowaliście artykuł o ciekawym i zagadkowym tytule zawierający powyciągane z poprzednich wiadomości treści, z których nadal nic nie wiadomo. Rozumiem, że transfery lubią ciszę ale chyba z przedłużenia umowy z ” kluczowym” zawodnikiem nie trzeba robić tajemnic. Z drugiej strony ciekawi mnie jak będzie brzmiała wypowiedź prezesa gdy jednak dojdzie do transferu Rodnića i zmian na ławce trenerskiej o których głośno w kuluarach i na innych platformach informacyjnych.
żenada … mecz ligowy tuż tuż , a piłkarzy ni ma, a mieli być…
a może nowy prezio by się przydał…
czas na zmiany bo za miesiąc będzie za późno