Widzew Łódź – Stomil Olsztyn 2:0 (2:0)
4 lipca 2019, 11:06 | Autor: RyanPo trzech meczach sparingowych, rozegranych w trakcie pobytu na zgrupowaniu w Opalenicy, dziś piłkarze Widzewa zaliczyli czwarte kontrolne spotkanie. Pod wodzą nowego trenera pewnie pokonali I-ligowy Stomil Olsztyn. Oba gole strzelił przed przerwą Rafał Wolsztyński.
Zgodnie z zapowiedziami, Marcin Kaczmarek postanowił nie korzystać jeszcze z Marcina Robaka, który musi dojść do odpowiedniej formy piłkarskiej. Szkoleniowiec nie może jednak narzekać na głębię składu, ponieważ na ławce rezerwowych w starciu ze Stomilem Olsztyn usiadło aż piętnastu zawodników!
Pierwsze minuty spotkania nie był zbyt emocjonujące, w 9. minucie drobny impuls dał Grzegorz Lech, strzelając zza pola karnego, ale nie mógł w ten sposób zaskoczyć Patryka Wolańskiego. Kolejne fragmenty to ponownie gra bez fajerwerków, choć mogło cieszyć, że optyczną przewagę i więcej prób ataków mieli widzewiacy. Jeden z nich w końcu dał okazję na objęcie prowadzenia i od razu została ona wykorzystana. Najpierw z dystansu próbował uderzać Adam Radwański, a odbita on nogi rywala piłka trafiła do Rafała Wolsztyńskiego, który huknął lewą nogą przy samym słupku i było 1:0!
Zdobyty gol ośmielił zawodników Kaczmarka, bo zaczęli oni ponownie tworzyć zagrożenie w ofensywie. W roli głównej występował głównie Przemysław Kita, któremu brakowało jednak wykończenia. Jak finalizować akcje, pokazał mu chwilę później Wolsztyński. Napastnik otrzymał piłkę na 7. metrze, zastawił się, wygrał fizyczny pojedynek z obrońcą i strzelił nad bezradnym Michałem Leszczyńskim na 2:0!
Stomil obudził się na poważnie dopiero na kilka minut przed końcem pierwszej połowy, ale Wolański poradził sobie z płaskim uderzeniem z rzutu wolnego. Odpowiedział aktywny Kita, ale wywalczył jedynie rzut rożny. Więcej ciekawych akcentów przed przerwą już nie było.
Druga połowa, na którą wybiegło dziewięciu nowych graczy, mogła rozpocząć się dla Widzewa znakomicie. Po ładnym dośrodkowaniu Kacpra Falona testowany zawodnik trafił piłką w poprzeczkę! Falon wykazywał ogromną chęć do gry, a w dodatku wniósł dużo jakości, indywidualnymi akcjami wywalczając dla drużyny kilka stałych fragmentów gry i robiąc sporą przewagę na boisku.
W 62. minucie jeden z nielicznych ataków zaprezentowali olsztynianie. Dobrą wrzutką w pole karne popisał się dobrze znany w Łodzi Mateusz Cetnarski, ale jeszcze lepszym zagraniem popisał się Marcin Kozłowski, w ostatniej chwili interweniując w defensywie. Cetnarski raz jeszcze dał się łodzianom we znaki, ale jego celny strzał z rzutu wolnego został dobrze wybroniony przez Piotra Zalewskiego. W 74. minucie powinno być jednak 3:0 dla widzewiaków, którzy wyszli z kontratakiem w przewadze, Falon zagrał do Christophera Mandiangu, ale nie dość, że ten z kilku metrów trafił w słupek, to jeszcze nie utrzymał linii spalonego i gra i tak zostałaby przerwana.
Końcowe fragmenty meczu to dość spokojna gra obu zespołów, bez większych zrywów. Uderzenia z dalszej odległości próbował Maciej Kazimierowicz, ale nie zaskoczył Piotra Skiby.
Widzew Łódź – Stomil Olsztyn 2:0
19′, 25′ Wolsztyński
Widzew:
Wolański (46′ Zalewski) – Turzyniecki (46′ Kozłowski), Tanżyna (46′ Kazimierowicz), Zieleniecki (69′ Tanżyna), Pięczek (46′ Stefaniak) – Mąka (46′ zawodnik testowany), Juchacz, Radwański (46′ Zejdler), Ameyaw (46′ Mandiangu), Wolsztyński (46′ Falon) – Kita (46′ Mihaljević)
Rezerwowi: Banaszak, Jasiński, Piskorski, Gutowski, Kmita, Pieńkowski
Stomil (I połowa):
Leszczyński – Bucholc, Remisz, zawodnik testowany, Kuban – Niedziela, Głowacki, Lech, Tecław, M. Gancarczyk – Siemaszko
Stomil (II połowa):
Skiba – Dziemidowicz, Kowalski, Mosakowski, zawodnik testowany – W. Gancarczyk, Biedrzycki, Cetnarski, zawodnik testowany, Baran – Mętlicki
Żółte kartki: Niedziela, zawodnik testowany
Widzów: 200
Brawo Wolsztyn
Ale skrzydeł to my nie mamy, bardzo złe wrzutki w pole karne. Brakuje też dynamiki na skrzydłach. Lepiej nam idzie atakowanie środkiem. Mając Robaka w składzie trzeba mieć ludzi, którzy mu dorzucą dobre piłki z boku.
Jak skrzydla graja to pierdola, ze bez srodka nie ma druzyny. Nie dogodzisz Polakowi za Boga….
Szkoda ze Pieńkowskiego nie sprawdził na skrzydle dziś
dlatego mogli zostawić Michalskiego
Jak wygląda gra Mąki?
jak zawsze – brak gry
Takiej odp. się spodziewałem. Może Kaczmarek ma jaja i mu podziękuje.
Będzie chleb z tej mąki.
KACPER FALON ROBI RÓŻNICĘ POWINIEN ZOSTAĆ W WIDZEWIE!
W poprzednim okresie przygotowawczym też robił różnicę. Szkoda tylko, że nieodpowiedzialnie gra w meczach o punkty.
Falon najlepszy w 2 połowie
Bardzo dobra pierwsza polowa. Stomil praktycznie nie istnial na boisku. Dobry mecz tanżyny, wolsztyna, kity,pięczka i radwańskiego. za michaela widziałbym raczej stefaniaka. wolanski praktycznie bezrobotny.
ps. wyjasnila się po tym meczu ważna kwestia: filip bedzie w tej druzynie czwartym napastnikiem. przy jego zarobkach, nie ma sensu trzymac go odrobiny dużej
Mihajlevic raczej aut z Widzewa nie będzie już go po dzisiejszym sparingu. Falon powinnien dostać szansę
Graczy, którzy zostali przeniesieni do rezerwy i biegli przez las bez trenera, oczekują, że dobrze zagrasz w grę?
ha ha Pomyśl o tym!
Nie istniał bo Stomil jest bardzo słaby i raczej spadek w tym roku
To jak myślicie kogo odstrzelą ? Jest jeszcze nadzieja dla Falona i Koziołka ?
Mihajlewic, Juchacz, Kozłowski, Pienkowski, Jasiński, Piskorski. Falon? Część z nich do ostrzału część do REZERW.
Kazimierowicz bo zagral na stoperze,Pieniu bo nie dostal szansy,Mihailevic bo przestalo chciec mu sie grac.Mandiagu-moim zdaniem nie bedzie gral,Gibas na wypozyczenie.Juhacz musi podjac decyzje trener.Najlepsze jest to ze chyba te 4 transfery Maslowskiego nie byly lepsze od grajkow ktorych mamy.Zieleniecki ostatnio tak gra jakby chcial odejsc.Po Mace nie bede plakal.Ogolnie brakuje dobrego mlodziezowca,skrzydlowych,stopera,kogos do srodka pola mimo wszystko oraz rezerwowego bramkarza.Gdyby zostal Kozlowski ja bym nie mieszal na prawej obronie,na lewej postawil bym na Pieczka i Stefanika,gdzies Ci mlodziezowcy musza grac!Nie wiem kto 2 mlodziezowcem,mnie Amayew nie przekonuje,spowalnia gre-na skrzydle wogole go nie widze,w ataku nie ma miejsca,przy 2 srodkowych… Czytaj więcej »
Stefanik nie gra w Widzewie.
Nie zgodzę się z tobą w temacie Kazimierowicza. Falon bez szału. Jak trzeba podać gra sam, jak trzeba wziąć ciężar na siebie podaje. On już nie jest młodzieżowcem. 100% zgody odnośnie sporowadzonych przez Masło piłkarzy. Ciężko wskazać kogoś ponadprzeciętnego. Średniacy i tyle. Szkoda miejsca w kadrze.
Mam nadzieje ze to nie jest zaslona dymna i ktos z 3 Kazimierowicz,Kozlowski,Falon jednak zostanie chociaz Falona to bym wypozyczyl,bo ciezko dla niego miejsce znalezc.Mihailevic na bank out forma i zarobki.Pienkowski chyba wypozyczenie.Jak przyjda dobrzy skrzydlowi to ani Banaszak ani Maka nie bede sie lapac,a Gutowski tylko ma szanse dopoki jest mlodziezowcem.Kmita,Piskorki i Jasinski rezerwy lub wypozyczenia
Skoro trener wszystkich sprawdza piłkarzy to dlaczego nie wpuścił reszty? Chcialbym wiedziec jak gra Jasiński czy Kmita, bo w zasadzie to oni są, ale ich nie ma.
Bo np. taki Jasiński to młodzieżowiec, więc ma jeszcze czas żeby się pokazać bo i tak on i koledzy zostaną w drużynie
Kmita z Zagłębiem pokazał się z dobrej strony. To powinno wystarczyć.
Co? Jaki Kmita, z jakim Zagłębiem?
Chyba kita. Kmita nawet na obóz nie pojechal
A co się dzieję z Gutowskim ?
Spoko mecz widać że smółka dobrze przepracował poczatek przygotowań bo zawodnicy wypadli całkiem OK. Nawet nowy trener nie musiał nic na nikogo zwalać. Dzięki trenerze:D