Widzew Łódź – Stal Mielec 1:3 (1:2)

Drugiej porażki z rzędu doznali dziś piłkarze Widzewa. W meczu rozgrywanym na terenie Goldcity Sport Complex w Kargicak, podopieczni Marcina Kaczmarka przegrali z I-ligową Stalą Mielec 1:3. Jedyną bramkę dla łodzian zdobył Marcel Pięczek.

Szkoleniowiec łodzian zdecydował się postawić na najsilniejszy możliwy skład. Znalazł się w nim Marcin Robak, który wrócił do gry po trzech spotkaniach pauzy. Na prawym skrzydle wystąpił najnowszy nabytek łodzian, Henrik Ojamaa, a duet obrońców stworzyli Sebastian Rudol i Daniel Tanżyna.

Jak czytamy w relacji na łamach mediów klubowych, spotkanie rozpoczęło się od przewagi widzewiaków. W 10. minucie okazję do otworzenia wyniku miał Łukasz Kosakiewicz, który otrzymał świetne zagranie od Adama Radwańskiego. Niestety, obrońca uderzył wprost w Rafała Strączka. Po chwili sam na sam z bramkarzem znalazł się Konrad Gutowski, jednak również nie był w stanie trafić do siatki.

Niewykorzystane sytuacje się bardzo szybko zemściły. W 16. minucie skrzydłem popędził Andreja Prokić i dośrodkował piłkę w pole karne. Ta w zamieszaniu dotarła do Bartosza Nowaka, zaś pomocnik Stali bez większego trudu pokonał Wojciecha Pawłowskiego. Osiem minut później mogło być już 2:0 dla mielczan! Fatalny błąd popełnił Radwański, który podał wprost pod nogi napastnika rywali. Ten jednak nie wykorzystał prezentu. W odpowiedzi, widzewiacy wyszli z szybkim atakiem. Radwański znalazł w nim Pięczka, a lewy obrońca Widzewa strzałem w długi róg doprowadził do remisu!

Niestety, jeszcze przed zmianą stron Stal odzyskała prowadzenie. Sebastian Rudol sfaulował w polu karnym Grzegorza Tomasiewicza i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr boiska. Do piłki podszedł Nowak, który nie dał szans Pawłowskiemu, podwajając swój dorobek w tym spotkaniu. Widzewiacy starali się ponownie odpowiedzieć, ale tym razem im się to nie udało. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 1:2.

W przerwie, trener Kaczmarek zdecydował się dokonać tylko dwóch zmian. Pawłowskiego zmienił Patryk Wolański, a Robaka Rafał Wolsztyński. Pierwsze minuty drugiej części nie były jednak zbyt interesujące. Łodzianie próbowali ataków lewą stroną, na którą przeniósł się Henrik Ojamaa. Nie stwarzały one jednak zbyt dużego zagrożenia pod bramką Strączka. W 63. minucie szczęścia z dystansu spróbował też Radwański, lecz na posterunku był golkiper mielczan.

Groźniej atakowała Stal, która w 77. minucie podwyższyła prowadzenie. Najpierw okazję na skompletowanie hat-tricka miał Nowak, jednak świetną interwencją popisał się Wolański. Niestety, po chwili bramkarz Widzewa sfaulował w szesnastce Roberta Dadoka, a rzut karny na gola zamienił Maciej Domański. Więcej bramek w tym meczu nie oglądaliśmy i zawodnicy z Podkarpacia ostatecznie wygrali 3:1.

Dla widzewiaków był to pierwszy sparing podczas zgrupowania w Turcji. Już w sobotę pojawią się na boisku ponownie. Tym razem zmierzą się z trzecią drużyną rosyjskiego FK Krasnodar. Obóz zakończą wtorkowym pojedynkiem z ukraińskim Inhułciem Petrowe.

Widzew Łódź – Stal Mielec 1:3 (1:2)
24′ Pięczek – 16′, 38′ (k) Nowak, 77′ (k) Domański

Widzew:
Pawłowski (46′ Wolański) – Kosakiewicz (64′ Turzyniecki), Rudol, Tanżyna, Pięczek – Możdżeń, Poczobut (85′ Malec) – Ojamaa (64′ Mandiangu), Radwański, Gutowski – Robak (46′ Wolsztyński)

Rezerwowi: Piskorski, Gąsior, Prochownik

Stal:
Strączek – Stasik (46′ Bartosz), Bodzioch (46′ Lisowski), Ma. Żyro, Getinger (74′ Skrzyniak) – Mi. Żyro (65′ Paluchowski), Nowak (74′ Sadłocha), Urbańczyk (46′ Bielak), Prokić (46′ Dadok) – Domański – Tomasiewicz (69′ Mak)

Rezerwowi: Primel – Seweryn

Foto: widzew.com