Widzew Łódź – Sokół Aleksandrów Łódzki 2:1 (1:0)
31 marca 2018, 19:10 | Autor: RyanPo bardzo emocjonującym i wyrównanym meczu piłkarze Widzewa pokonali 2:1 Sokół Aleksandrów Łódzki. Gola na wagę trzech punktów i spokojnych świąt strzelił po przebojowej akcji rezerwowy Marcin Pieńkowski! Łodzianie na skutek kontuzji stracili aż dwóch zawodników!
Trener Franciszek Smuda przed meczem starał się raczej tonować emocje, niż podgrzewać atmosferę. Nie da się jednak ukryć, że starcie dwóch walczących o awans do II ligi zespołów elektryzuje publiczność. W składzie łodzian brak większych zmian. Do jedenastki wrócił jedynie Marcin Kozłowski, który poprzednie zawody z Wartą Sieradz opuścił ze względu na żółte kartki.
Spotkanie rozpoczęło się dla widzewiaków w sposób wręcz wymarzony. Goście zostawili zbyt dużo wolnej przestrzeni Dario Kristo, co ten skrzętnie wykorzystał. Chorwat uderzył płasko po ziemi z okolic 25. metra i Michałowi Brudnickiemu pozostało jedynie wyjąć piłkę z siatki! Bramkarz z Aleksandrowa powinien to zrobić jeszcze co najmniej raz, ale w dwóch dogodnych sytuacjach główkowych źle zachował się Karol Stanek.
Sokół w pierwszej połowie odpowiadał głównie strzałami z dystansu. Swoich sił próbowali m.in. Łukasz Chojecki i Damian Pawlak, ale Patryk Wolański zachowywał czyste konto. Mniej więcej po pół godzinie gry przyjezdni zaczęli jednak coraz bardziej przejmować inicjatywę i co chwilę pod bramką łodzian było gorąco. Sytuację mógł uspokoić Robert Demjan, który po dośrodkowaniu Marcina Pigiela mógł podwyższyć wynik, ale Brudnicki wygrał pojedynek sam na sam.
Więcej goli w pierwszej części zawodów się nie doczekaliśmy. Więcej pracy od golkiperów mieli natomiast lekarze obu ekip. Najpierw z powodu kontuzji barku boisko opuścił Marek Zuziak, a chwilę przed zejściem na przerwę z jednym z widzewiaków zderzył się Aleksander Ślęzak, kończąc to starcie z rozbitą głową.
Drugą połowę mocniejszym akcentem zaczęli piłkarze Piotra Kupki w 53. minucie powinno być 1:1. Świetnie w bramce spisał się jednak Wolański, najpierw broniąc strzał z dystansu w wykonaniu Jakuba Szarpaka, a później dobitkę z bliskiej odległości Ślęzaka! Był to już ostatni sygnał alarmowy dla widzewiaków, który niestety nie zadziałał. Trzy minuty później mieliśmy zapowiadający się remis. Do dośrodkowanej z rzutu rożnego piłki wyskoczył Ślęzak, strzałem głową nie dając szans Wolańskiemu!
Goście po strzeleniu wyrównującego gola wyraźnie poczuli krew i byli bardzo blisko objęcia prowadzenia. W pole karne wpadł Daniel Kmak, wyprzedzając w pojedynku biegowym bezradnego Damiana Kostkowskiego. Po raz kolejny fantastycznie zachował się jednak „Wolo”, broniąc nogami w sytuacji sam na sam. Po tej interwencji kibicom Widzewa mocniej zadrżały serca, bo bramkarz długo nie podnosił się z murawy. Ostatecznie nie udało się postawić go na nogi i najlepszy piłkarz tego meczu został zastąpiony między słupkami przez Macieja Humerskiego!
Po tej przerwie piłkarze Smudy starali się przejąć inicjatywę. Ataki napędzali głównie wprowadzeni na boisko Michał Miller i Daniel Mąka, ale blisko trafienia był ponownie najlepszy w zespole Sokoła Ślęzak. Z każdą minutą kibice coraz bardziej martwili się o losy spotkania, aż przebudził się Marcin Pieńkowski. Skrzydłowy Widzewa popisał się znakomitym dryblingiem, wpadł w pole karne i pokonał Brudnickiego!
Na skutek przerw w grze Wojciech Hodowicz doliczył aż sześć dodatkowych minut, co próbowali wykorzystać gracze z Aleksandrowa Łódzkiego. Stwarzało to szansę na kontry i po jednej z nich 100% okazję miał Robert Demjan. Napastnik podciął piłkę nad wychodzącym z bramki Brudnickim i wszyscy widzieli ją już w siatce. Ta jednak minęła słupek od niewłaściwej strony. Chwilę po tej akcji spotkanie zakończyło się i widzewiacy dopisali w tabeli trzy punkty!
Widzew Łódź – Sokół Aleksandrów Łódzki 2:1 (1:0)
6′ Kristo, 81′ Pieńkowski – 56′ Ślęzak
Widzew:
Wolański (66′ Humerski ) – Kozłowski, Kostkowski, Zieleniecki, Pigiel – Michalski (73′ Mąka), Kazimierowicz, Kristo, Zuziak (38′ Pieńkowski) – Stanek (58′ Miller), Demjan
Rezerwowi: Sylwestrzak, Falon, Przybylski
Sokół:
Brudnicki – Pawlak, Woźniczak, Ślęzak, Głowiński (84′ Korski) – Kobiera, Pecyna (86′ Sarafiński) – Mroczek, Chojecki (90+1′ Bierżyński), Szarpak – Kmak
Rezerwowi: Ostrowski – Rogalski, Marciniak, Marcioch
Żółte kartki: Kostkowski, Humerski – Woźniczak, Szarpak
Sędzia: Wojciech Hodowicz (Warszawa)
Widzów: 17 401 (300 gości)
Flaga dla Polonii Bytom… z tego co się orientuje to oni zawsze bardziej w stronę kindziorów z AP.Nie kumam!
Kurwa mać czemu Miller siedzi na ławce zamiast grać !!! Franz ogarnij się w końcu.
Trener Smuda wie lepiej ! Wie co robi nie pouczaj go !
Tak się zna że z najlepszego zawodnika zrobił środkowego obrońcy, później po sadził go na ławie a w z ławy wpuszcza do ataku… Naprawdę się zna.
Jedyną pozycją na ten moment w wyjściowej 11 jest lewe skrzydło na którym jest Zuziak. Michalski na prawej stronie pewnie zostanie, a w ataku jest Demjan i Stanek ktory jest młodzieżowcem a lepiej grać młodzieżowcem z przodu niż w środku pola. Jeszcze w gre wchodzi opcja z Pieńkowskim na lewej (młodzieżowiec) i Miller w ataku.
Boniek miał rację większe pieniądze lepsze przygotowanie ten wynik to porażka
Jak przegrają nasi to będziemy mieli pozamiatane,Smudę rozniosą chyba,za Millera i całokształt.Ale poczekajmy jeszcze.
SMUDA CO WY ROBICIE !!!!!!!!
Smuda czego ty ich uczysz grają jak poprzednio zero pressingu, zero ofensywy dno dno dno!!!!!!
Zaraz pojawią się tu wyznawcy ‚nie liczy się styl, ważne są trzy punkty’. Ten balon pierdolnie, bo to styl kreuje wynik.
Po wejściu Millera cała gra ożyła,trzymanie go na ławce to kryminał!!!!
Smuda to dramat nie trener!!!
od wrzesnia po czterech pieciu kolejkach powtarzam non stop,ze to beztalencie no ale kogo to obchodzi.
Wszyscy zyja 96-tym rokiem…I nikt nie chce sie w koncu obudzic.
Mimo wyniku który satysfakcjonuje styl gry wiele daje do życzenia nie chce być wylewny ale wielu zawodników gra „dno” obrona się kopie po czole Kazik to nie wiem co robi na boisku, tak jak liczyłem na zuziaka tak pan jest słaby po prostu nie mówiąc tu o Piglu który nie nadaje się na tą drużynę młodzi jak to młodzi fajnie stanem i pienkowski szkoda falona no którego moim zdaniem tez warto stawiać.
Ogólnie 3 pkt cieszą ale jak narazie ni jak się to ma do sparingow gdzie dawali jakość nasze grajka.
Niestety. Posypuje głowę popiołem. Zawsze broniłem tu trenera Smudy. Pewnie ze względu na sentyment. Ale to co widzę we wszystkich spotkaniach od początku rundy to jeden komentarz sie ciśnie na usta. OCZY BOLĄ PATRZEĆ. Zawodnicy z kosmosu jak na ten poziom a gramy tak jak za Cecherza. Bez ładu, bez składu, bez zgrania i co najgorsze BEZ ZAANGAŻOWANIA. Są dwie opcje, albo juz zawodnicy uwierzyli w samospełniająca sie przepowiednię – Widzew musi awansować. Lub jest jakaś grupa zawodników, ktorym odpowiada ciepła liga, dobre pieniążki. Po co sie wysilać. I JESZCE JEDNO PYTANIE!!!! DLACZEGO NAJLEPSZY ZAWODNIK W WIDZEWIE MICHAŁ MILLER ROZPOCZYNA… Czytaj więcej »
Brawo Widzew!Za walke i charakter do konca!Jak dawniej, jak za Smudy!
Mam taką naiwna nadzieję że wizyta Mroczka nie była przypadkowa
Tez licze na to,ze po week-endzie przeczytam info….Mroczek wraca do Widzewa.
Przed zakontraktowaniem Smudy jako nielicznym wyrazalem obawy chyba tylko trik marketingowy za gazem Smudy można było spokojnie ściągnąć Bartoszka czy Mroczkowski chyba że Panie sapota chodziło o marketing ogólnopolski bo lokalny jest na mega poziomie widać po karnetach.Chyba jako nielicznym wykupione 2 karnety i często kupuje bilety dla wspomagania klubu.Mam takie pytanie bo jeden mecz może nie wyjść zgadzam się w 100% czyli to był ten mecz w nowym dworze ale ta nerwowa z aleksandrowem też tak miało być ? Bo spójrzmy tak Widzew ma budżet min 10 krotnosc Aleksandrowa Łódzkiego czyli zawodników mega na 3 lige obozy może tylko… Czytaj więcej »
Jesteś boski jednym słowem. Kup sobie bilet i kibicuj!
U siebie 442 z dwoma defensywnymi :) kto tu ma kreowac gre? Kristo jest wolny i musi miec obok rozgrywajacego a takiego nie ma. Zwyciestwo dzieki zagraniom indywidualnym a zespolowo Sokol duzo lepszy. Miller powinien zagac od poczatku w na skrzydle a Michalski lub Maka w srodku.
RDG Michalski,czy Mąka w środku ale za Kazimierowicza,który gra padlinę. Kristo miał dużo dobrych zagrań i kilka niepotrzebnych strat. Strzelił gola i miał asystę przy drugim. I widać że piłka mu nie przeszkadza jak prawie całej reszcie. Tylko Kristo potrzebuje wsparcia a takiego nie ma bo smuda zamęczył ten zespół tymi swoimi przygotowaniami.
Smuda, Kapka jedźcie już do Krakowa. Nie widać żadnej poprawy. Kolejne dno.
Katasteofa.Najlepszy Wolanski.Ja rozumiem ze nienkazdy chce przyjac do 3 ligi,ale czy mie ma szanns na 2 dobrych mlodziezowcow? Juz wolalem zestaw Gromek-Raadwanski niz Pigiel ktokolwiek…Tez byl za Bartoszkiem i Mroczkowski, moze Bobo Kaczmarek? Naprawde kasa,obozy,kiboce -tylko skupic sie na pilce i lipa…
Panie Smuda czas pakować walizki,(dzisiaj fartem wygraliśmy, tylko dzięki świetnej indywidualnej akcji Pieńkowskiego) z taką grą w Ełku przegramy mecz. Mazur na wiosnę zdobył tylko 2 pkt mniej od nas a ma mecz zaległy cienko to widzę. Metody treningu z lat 90-tych się nie sprawdzają. Mroczkowski ponoć był na dzisiejszym meczu, może to dobry znak na przyszłość.
Ważne 3pkt. przybliżające nas do celu.
Ale powiedzmy sobie szczerze. Słabo to wygląda. O wciąganiu ligi nosem można tylko pomarzyć.
Trenerze Smuda kończ waść wstydu oszczędź.
Franz to jakies nieporozumienie.
Dawac Mroczka bo bedziemy gnic w tej lidze przez lata
kolejny mecz w którym Kostkowski zaczyna w wyjsciowym składzie, a powinien co najwyżej siedzieć na ławie, ile ten Chłopak spustoszenia robi to pozostawię bez komentarza…
Panie Smuda czy Pan nie widzi ze ta druzyna nie umie grac? czy Pan nie widzi ze jest fatalnie przygotowana? czego Pan ich uczyl przez całą zime? czy Pan nie widzi ze po stracie pilki nikt nie kwapi się o odbior? gdzie jest walka na boisku? gdzie zaangarzowanie, trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc, Pan juz ich niczego więcej nie nauczy lepiej będzie gdy pan zrezygnuje i pozostanie dobrze zapamiętany przez kibicow bo bardzo duzo Pan zrobil dla Widzewa
Starałem się nie krytykować decyzji Pana Smudy, ale po dzisiejszym meczu muszę to z siebie wyrzucić. Gramy monotonnie, bez przyspieszenia, tak jakby zawodnicy przebiegli maraton, a nie rozpoczęli mecz. Rozciągnięcie gry, przerzut do niepilnowanego Michalskiego ( dzisiaj przynajmniej trzy razy znalazł się na wolnym polu ), rzecz niewykonalna ! Lepiej podać do kolegi stojącego obok, a ten odegra do bramkarza i tak w koło Macieju. Rzuty rożne. Sokół zostawiał trzech swoich piłkarzy w okolicy środka pola,czym absorbował naszych zawodników. U nas Demjan w roli czwartego stopera ! Szybki Mąka i Falon na ławie, a Stanka widziałem tylko na przedmeczowej prezentacji… Czytaj więcej »
Drużyna Widzewa gra w stylu bardzo podobnym do reprezentacji Polski, dużo podań do tyłu, potem długa wrzutka na Lewego (Demjana) i może coś się uda strzelić.
Jeśli taki Kupka z budżetem o 80 % niższym i półamatorami gra lepszy futbol i to na naszym stadionie to kto jest lepszym trenerem on czy Smuda ?? Szanuję Smudę za historię ale teraz nie chcę więcej oglądać tego co mój Widzew teraz gra …Mam karnet i napewno kupię na przszly rok bo kocham Widzew ale oglądać tego nie chce !!!!
Panowie Sapota i Klementowski pamiętajcie że ludzie jadąc na mecz chcą oglądać widowisko bo gracie w 3 lidze !! A macie pilkarzy na pierwszą. Proszę nie zasłaniacie się wynikami bo amatorzy po 21 meczach mają podobną ilość punktów do nas. Jak kupuję transmisję za 10 złotych tez chcę miło spędzić czas a nie się denerwować. Czas na zmiany na ławce trenerskiej emeryturę Smudzie niech płaci ZUS a nie my !
A jeszcze taka mała ciekawostka. Panie smuda ten Ostaszewski,którego pan niszczyłeś jak teraz Millera gra w Zambrowie i walnął 2 bramki. I coś czuje,że panu też załaduje. Smuda won !