Widzew Łódź – Polonia Warszawa 2:0 (1:0)

26 maja 2018, 18:00 | Autor:

Drużyna Widzewa, niczym rasowy pięściarz, wypunktowała Polonię Warszawa. W hitowym starciu 31. kolejki łodzianie wygrali 2:0 po golach Kacpra Falona i Marka Zuziaka, utrzymując dwa punkty przewagi nad Lechią Tomaszów Mazowiecki. Na trybunach stawiło się 17,5 tysiąca widzów!



Po raz pierwszy od dawna Franciszek Smuda nie zamieszał w składzie. Mimo, że jego zawodnicy mają w nogach środowe spotkanie w Łowiczu, szkoleniowiec postawił na te same nazwiska. W jedenastce znalazł się więc Dario Kristo, którego występ do końca stał pod znakiem zapytania. W takiej samej sytuacji są goście, którzy zdążyli postawić na nogi najlepszego strzelca – Krystiana Pieczarę.

Oba zespoły zaczęły spotkanie dość ostrożnie. Nie brakowało spięć i fauli. Ciśnienie kibicom podnosiły tylko wykonywane przez jednych i drugich stałe fragmenty gry, ale Maciej Humerski i Mateusz Tobjasz zachowywali czyste konto. Na pierwszy celny strzał czekaliśmy do 12. minuty, gdy po mądrym zagraniu Kristo z woleja uderzył Robert Demjan. Trafił jednak w środek bramki. Dwie minuty później golkiper gości już skapitulował! Dośrodkowanie z rzutu rożnego Marka Zuziaka zamknął najniższy na boisku Kacper Falon. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w siatce!

Widzew nie przestał atakować i w 20. minucie cieszył się z drugiego gola. Niestety, bardzo krótko, bowiem jeszcze przed strzałem Mateusza Michalskiego boczny sędzia zasygnalizował pozycję spaloną. Poloniści odpowiedzieli płaskim, niesygnalizowanym strzałem Marcina Gawrona, ale Humerski zachował czujność. Później znów do głosu doszli piłkarze Smudy. Blisko trafienia był m.in. Zuziak – po jego woleju piłka spadła na górną część siatki!

Swój kolejny moment „Czarne Koszule” miały w 40. minucie. Po identycznym rozegraniu rzutu rożnego, jak w jesiennym meczu przy Konwiktorskiej, z bliska do siatki powinien był trafić Marcin Bochenek, ale źle trafił w piłkę głową. Dobitka była minimalnie niecelna i skończyło się na strachu! Na przerwę RTS schodził z minimalnym prowadzeniem.



Druga połowa rozpoczęła się bez roszad w składach, ale za to zmienił się obraz gry. Spotkanie zrobiło się senne i bramkowych okazji w pierwszym kwadransie praktycznie nie było. W 65. minucie nikt już nie ziewał ze znudzenia, bo gospodarze zdobyli drugą bramkę. Po świetnym odbiorze Kristo rezerwowy Marcin Pieńkowski zagrał na wolne pole do Michalskiego. Skrzydłowy wyszedł sam na sam z Tobjaszem, ale zamiast strzelać, podał do lepiej ustawionego Zuziaka, a ten tylko dopełnił formalności!

W 74. minucie doszło do nieprzyjemnego wydarzenia. Radosław Sylwestrzak zderzył się z jednym z rywali i przez dłuższą chwilę nie wstawał z murawy. Ostatecznie z pomocą sztabu medycznego, wyraźnie „znokautowany” udał się prosto do szatni. Na środek obrony został przesunięty Kristo, a w drugiej linii, z ławki rezerwowych, zameldował się Michał Miller.

Najlepszą szansę na dobicie przeciwnika Widzew miał w 87. minucie. Marcin Pieńkowski znakomitym zwodem oszukał dwóch rywali i wpadł w pole karne. Do końca sam chciał finalizować akcję, ale w ostatniej chwili zmienił decyzję i zagrał do Zuziaka. Ten nie decydował się na strzał bez przyjęcia i skończyło się niewykorzystaniem świetnej okazji.

Widzewiacy wygrali hitowe spotkanie, sięgając po trzy punkty w piątym kolejnym meczu! Rywalizacja o II ligę wciąż jednak na tych samych warunkach, bo zwycięstwo odniosła także Lechia Tomaszów Mazowiecki!



Widzew Łódź – Polonia Warszawa 2:0 (1:0)
14′ Falon, 65′ Zuziak

Widzew:
Humerski – Niedziela, Sylwestrzak (76′ Miller), Zieleniecki, Pigiel – Michalski (88′ Mąka), Kazimierowicz, Kristo, Zuziak (90+3′ Pięczek) – Falon (59′ Pieńkowski), Demjan

Rezerwowi: Małkowski – Kozłowski, Stanek

Polonia:
Tobjasz – Bochenek, Choroś, Zembrowski, Maślanka (80′ Wilanowski) – Gawron, Olczak (68′ Szabat) – Małek (71′ Wojdyga), Kluska (57′ Marczak), Sauczek – Pieczara

Rezerwowi: Balawajder – Zych, Chałas

Żółte kartki: Niedziela – Małek, Choroś

Sędzia:

Widzów: 17 521


Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr
6 lat temu

Lechia wygrywa naprzod Widzew

kibic
Odpowiedź do  Piotr
6 lat temu

i wygrała 1-0 Żytek 49min

Tomek
6 lat temu

Brawo Kacper!!!!!! Ze Stankiem pol rundy w 10 graliśmy. Brawo Kacper!!!!Nasz zawodnik przyszłość tego klubu!!!

rafal
6 lat temu

teraz przeproscie Pana Smude. niestety ta liga nigdy nie bedzie efektowna

Peter
Odpowiedź do  rafal
6 lat temu

Chamy nie mają tyle honoru, aby przeprosić.
Po drugie, chamy wciąż po cichu liczą, że Widzewowi potknie się noga i będą mogli zrzucić winę na Smudę. Prawda, chamy?

jacek71
Odpowiedź do  Peter
6 lat temu

lolekvelka nie pier…l głupot,budżet na extraklape,infrastruktura również,zakupy piłkarzy 1 liga i męczarnie co mecz z a matorką,gra praktycznie bez napastników,styl gry lata 80-90,a chama to sobie znajdź wśród dupolizaków ,któryś tu stworzył swoją przekorą.

Kamil Ż
Odpowiedź do  Peter
6 lat temu

Peter cieszymy się ze zwycięstwa ale weź Ty sobie już daruj…

Andrzej
Odpowiedź do  Peter
6 lat temu

Czy ty jesteś pojebany?
Czy udajesz?

Lucos
Odpowiedź do  rafal
6 lat temu

Haha śmieszny jestes ,gdyby nie Franio decyzje,a własciwie ich brak bylibyśmy dużo dalej, a tak Lechia dyszy za plecami.Za co, że Demjan człapie jak całe mecze, i nawet jakby się słaniał to by grał do końca u Frania?!A powinien za niego wejść szybszy i wypoczęty!Za to że Mąka wchodzi w 88 minucie? Już powinien Franio oszczędzic tego upokorzenia.Za to że taki zawodnik jak Miller stricte ofensywny zaczyna mecze na ławce i jest zapchajdziurą u Frania,to słabo świadczy o trenerze i jego głowie.Można tak bez końca etc.

Zygmunt
6 lat temu

Teraz już widać, że zespół coś gra. Brawo drużyna! Brawo Franek!

Rafi
6 lat temu

Fajna wygrana ale gra dupy nie urywala. Momentami to kopania.

Zygmunt
Odpowiedź do  Rafi
6 lat temu

To jest trzecia liga, tak się gra. Najważniejsze, że wygrywają.

Andirts
Odpowiedź do  Zygmunt
6 lat temu

Ja rozumiem krytykę po meczach wymordowanych z amatorami…ale wczoraj? Ludzie… Presing walka i sama gra naprawdę powinny zadowolić nawet postronnego kibica. A tu widzewiacy piszą że dupy nie urywało….Malkontenci.RTS!

adam
6 lat temu

Coś mało komentarzy gdzie się podzieli krytykanci

bodek75
Odpowiedź do  adam
6 lat temu

Tu jestem. Miało być 3:1, a nie jest :)

138
6 lat temu

Grali lipę, to była krytyka, grają lepiej to się ich chwali. Prosta sprawa. Nikt się od nich nie odwrócił przecież. Razem po awans!

kosa511
6 lat temu

Brawo Kacperek!

6 lat temu

Widzew ma za mały stadion na Legie nie mozna bylo dostac biletu na Polonie rowniez i na Lechie tez nie będzie biletow a to dopiero 3 liga, więc przestancie pieprzyc czy Smuda to dobry trener czy juz wypalony tylko skupmy sie na wymuszeniu rozbudowy stadionu i to jak najszybciej.W 2 lidze karnety rozejdą sie w tydzien o 1ej lidze bądz ekstraklasie nie wspomne i to jest teraz najwazniejszy i największy problem kibicow .Stadion musi byc rozbudowany do 35 tys tak aby większosc kibicow mogla oglądac mecze a i tak na wiele dobrych ekip przy tej pojemnosci rowniez nie dostanie sie… Czytaj więcej »

Piachu
Odpowiedź do  roman
6 lat temu

Z tym 35 tys to poszalałeś. Stadion jest za mały ale bez przesady. 25 tys spokojnie by nam wystarczył. oczywiście, że na legła i jeszcze ze 2 mecze to by 80 tys było dobre ale trzeba patrzeć na cały przekrój meczów. a tutaj już takie 25 tys powinno być optymalne. Legia ma 33 tys i go nie wypełnia….

Odpowiedź do  Piachu
6 lat temu

Legia nie wypelnia stadionu bo tam jest chamstwo, po drugie w Wawie nie ma cisnienia na pilke, zauwaz ze na Widzew przychodzą całe rodziny i to jest bardzo pozytywne w ten sposob rosnie młody narybek kibicow stadion musi byc rozbudowany

20
0
Would love your thoughts, please comment.x