Widzew Łódź – Pogoń Siedlce 7:3 (4:0)

12 października 2019, 19:12 | Autor:

Szalony mecz w „Sercu Łodzi”. Widzew zgodnie z planem sięgnął po trzy punkty w starciu z Pogonią Siedlce, ale chyba nawet najwięksi fantaści nie przypuszczali, że w sobotnim spotkaniu padnie aż dziesięć goli! Piłkarze Marcina Kaczmarka zwyciężyli 7:3, a czterema asystami popisał się Przemysław Kita!

Marcin Kaczmarek po raz trzeci z rzędu desygnował do grę tą samą jedenastkę. Ponownie w kadrze meczowej zabrakło miejsca dla Łukasza Zejdlera, który usiadł na trybunach. Znajomych twarzy nie brakuje w szeregach Pogoni. Od pierwszej minuty oglądamy Bartosza Brodzińskiego, a wśród rezerwowych są Piotr Misztal, Marcin Kozłowski oraz Kacper Falon. Asystentem siedlczan pozostał Marcin Płuska.

Kibice jeszcze nie zdążyli zająć miejsc, a już zostali postawieni w stan gotowości. Nie minęły dwie minuty, a Widzew stworzył sobie dwie 100% sytuacje bramkowe. Najpierw Marcin Robak odebrał piłkę Ayi Dioufowi, wpadł z nią w pole karne i wystawił do Przemysława Kity. Wystarczyło posłać futbolówkę do siatki, ale napastnik potknął się i okazję zmarnował. Kilkadziesiąt sekund później kapitan zrobił to, co nie udało się jego partnerowi z ataku. Po dośrodkowaniu Łukasza Kosakiewicza pokonał Piotra Smołucha. Niestety, sędziowie dopatrzyli się spalonego.

Łodzianie wciąż trzymali rywali w narożniku i w myśl zasady „do trzech razy sztuka”, dopięli swego. Kosakiewicz chciał miękko zacentrować, ale trafił w nienaturalnie ułożoną rękę Bartłomieja Olszewskiego i arbiter wskazał na 11. metr. Jak powszechnie wiadomo, Robak takich szans nie marnuje. Zmienił róg i pewnie pokonał Smołucha! Piorunujący początek w wykonaniu gospodarzy był dla graczy Pogoni niczym knockdown w pierwszej rundzie bokserskiego pojedynku. Niekorzystny obrót spraw próbowali ratować strzałami z dystansu Damien Mosiejko oraz Kamil Walków, ale obu zabrakło precyzji.

Piłkarze Kaczmarka nie chcieli popełniać tego samego błędu, co w potyczce z siedlczanami sprzed pół roku, jeszcze za kadencji Jacka Paszulewicza, gdy po znakomitej pierwszej połowie kompletnie pogubili się po przerwie i dali sobie odebrać prowadzenie. Tym razem chcieli szybko pozbawić przyjezdnych złudzeń i w 23. minucie prowadzili już 2:0. Idealne podanie do Robaka posłał z prawego skrzydła Kita, a najlepszy strzelec RTS nie pomylił się z kilku metrów!

W 31. minucie Pogoń oddała pierwszy celny strzał, za sprawą Olszewskiego. Silne, płaskie uderzenie dobrze wyłapał jednak najlepszy zawodnik września, Wojciech Pawłowski. Jak strzelać do siatki, goście zobaczyli sześć minut później. Znów w rolę ostatniego podającego wcielił się Kita, a jego zagranie z bliskiej odległości zamienił na trzeciego gola Konrad Gutowski! Taki rezultat bardzo szybko uległ zmianie, bo łodzianie byli nie do zatrzymania. W 42. minucie doszło do zamieszania w polu karnym, w którym najlepiej odnalazł się Sebastian Zieleniecki i Smołuch musiał sięgać po piłkę po raz czwarty!

Na drugą połowę widzewiacy nie wyszli już z taką zaciekłością, co sprawiło, że chcąc, nie chcąc, oddali rywalom nieco inicjatywy. Ekipie Daniela Purzyckiego udało się nawet stworzyć groźną okazję, ale Pawłowski powstrzymał Walkowa. W 64. minucie golkiper był już bezradny, gdy goście otrzymali od sędziego rzut karny. Do piłki podszedł Adam Mójta, przerywając sześciogodzinną serię widzewskiej „jedynki”.

Jeśli ktoś był zaniepokojony tym, co zaczęło dziać się na murawie po zmianie stron, to czerwono-biało-czerwoni szybko rozwiali wszelkie obawy. W roli głównej wystąpił wracający do wysokiej formy Przemysław Kita, najpierw asystując przy samobójczym golu Brodzińskiego, a później przy trafieniu rezerwowego Chritophera Mandiangu! Łącznie sprowadzony z Olimpii Grudziądz zawodnik zaliczył tego wieczora aż cztery ostatnie podania!

Kto myślał, że bramka na 6:1 będzie ostatnią w tym szalonym spotkaniu, bardzo się pomylił. W 72. minucie raz jeszcze dali o sobie znać pogoniści, którzy za sprawą Walkowa pokonali Wojciecha Pawłowskiego drugi raz. To wyraźnie ich ośmieliło i… cztery minuty później zrobiło się 6:3! Widzewiacy sprawiali wrażenie, jakby czekali na końcowy gwizdek, więc przeciwnik postanowił wykorzystać drzemkę łódzkiej defensywy. Trzeba więc było odpowiedzieć bramką numer siedem i gospodarze zrobili to w 83. minucie. Dobre prostopadłe podanie przejął Mandiangu, zagrał do osamotnionego Gutowskiego, a ten zanotował dublet!

W końcówce spotkania apetytu na pierwszy hat-trick po powrocie na Piłsudskiego nabrał Marcin Robak. Snajper przegrał jednak pojedynek sam na sam z Piotrem Smołuchem, a później dwukrotnie niecelnie główkował po wrzutce Kornela Kordasa. Choć gol w tym kuriozalnym meczu mógł paść w każdym momencie, drużyny z kolejnym strzelaniem dali sobie już spokój. Widzew wygrał z Pogonią 7:3, zdobywając najwięcej goli w ligowym meczu od sezonu 2009/2010!

Widzew Łódź – Pogoń Siedlce 7:3 (4:0)
7′ (k), 23′ Robak, 37′, 83′ Gutowski, 42′ Zieleniecki, 65′ Brodziński, 66′ Mandiangu – 64′ Mójta (k), 72′, 76′ Walków

Widzew:
Pawłowski – Kosakiewicz, Tanżyna, Zieleniecki, Kordas – Mąka (60′ Mandiangu), Możdżeń, Poczobut (69′ Gąsior), Gutowski (86′ Ameyaw) – Kita (74′ Radwański) – Robak

Rezerwowi: Wolański – Turzyniecki, Rudol, Pięczek, Wolsztyński

Pogoń:
Smołuch – Margol, Brodziński, Diouf (56′ Kozłowski I), Olszewski – Skibicki (71′ Barej), Mosiejko (70′ Krawczyk), Wiktoruk, Mójta – Firlej (55′ Falon), Walków

Rezerwowi: Misztal – Romanowicz, Kluzek, Kozłowski II, Balicki

Żółte kartki: Radwański – Margol, Brodziński, Wiktoruk

Sędzia:

Widzów: 16 525

Subskrybuj
Powiadom o
38 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Siemek
5 lat temu

Widzew! W końcu mecz spełniający oczekiwania! A to dopiero pierwsza połowa. RTS!!!

Red glasgow
5 lat temu

Ruszyla maszyna po awans po chwale. Tylko Widzew RTS

Andrzej. S
Odpowiedź do  Red glasgow
5 lat temu

Ale w obronie chujowo.
Oczywiście zwycięzców się nie sądzi.
Ale trzy bramy w jednym meczu w plecy.
Litości

mooo
Odpowiedź do  Andrzej. S
5 lat temu

Najlepszą obroną jest atak :)

Robert
5 lat temu

No jak kur.. miło!!!

THC
5 lat temu

No i tak ma być ! AVE WIDZEW !!

Westfalia
5 lat temu

jasny chuj co tu sie wyprawia :D
CHCEMY LIDERA RTS CHCEMY LIDERA :)

Alteregoista
5 lat temu

Zielenieckiego nabiło, świat się kończy.xD

zibek
Odpowiedź do  Alteregoista
5 lat temu

PLACEK

Jacek
Odpowiedź do  zibek
5 lat temu

Za to później wyrównał robiąc karnego. Przy trzeciej też się nie popisał. Zero zagrań w stylu Tanżyny który grał do przodu, wchodził i zaliczył kluczowe podanie przy bramce Mandiangu. Zieleniecki grał do najbliższego, plus z tego taki, że strat nie było, bo on zwykle podać celnie nie potrafi.

rafal
Odpowiedź do  Jacek
5 lat temu

chlopcze ocenianie takie zwyciestwa to absurd. Liczyles na to ze bedzie koncentracja do konca? blagam Cie oni dzis chcieli wziac lidera a Siedlce w 2 polowy postaralay sie do tego niedpuscic. Nie zrozumiesz nigdy sportowca bo jestes trolem

Jacek
Odpowiedź do  rafal
5 lat temu

Lidera? Ty tak serio? :) Zwycięstwo super, w końcu strzelili dużą ilość bramek, bardzo dobrze zagrało kilku zawodników jak np. Tanżyna, czy Kita, który zaliczył 4 asysty. Co nie zmienia faktu, że w obronie dali sobie wbić 3 bramki słabej Pogoni.

rafal
Odpowiedź do  Jacek
5 lat temu

tak lidera dla nas Kibicow bo 7-0 dalo by nam lidera 4-0 i obrona nic by nie zmienilo a tak przynajmniej wyszlo fajne widowisko. Wiecej swiadomosci

THC
5 lat temu

BO DLA NAS JEST POTĘGA I CHWAŁA NA WIEKI ! WIDZEW RTS

Maxon
5 lat temu

Jeszcze tylko 3 i mamy znów lider. AVE WIDZEW.

noname
5 lat temu

W końcu Widzew jaki chciałoby się oglądać zawsze RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS RTS!!!!!!!!!

WIDZEWIAK
5 lat temu

Niepotrzebne stracone trzy bramki.Czyzby panowie sie rozluznili?Liczylem na 8:0 minimum a nie 6:3…Walczymy do konca panowie a nie.

dino
Odpowiedź do  WIDZEWIAK
5 lat temu

Osiem jak osiem ,ale broni sie do konca…

rafal
Odpowiedź do  WIDZEWIAK
5 lat temu

trzeba zrozumiec zabawe ludzi a nie tylko balagn. Dzis Widzew od wielu lat w koncu byl soba

Andrzej. S
5 lat temu

Purzycki i jak?
Przerwałeś passę zajebiście.

Kibic
5 lat temu

I taki Widzew chcemy oglądać i tak powinien grać!!!!!!

Ciapaty
5 lat temu

Narzekałem rano że nie grają jak Barcelona, no to wykrakałem :) I teraz już tak z każdym poprosimy ! :)

5 lat temu

Radwanski przestancie promowac tego paralityka on jak wejdzie to juz wiadomo ze odwali. Czy nie ma w rezerwach chlopaka ktory by dostal szanse? I jeszcze Radwanski za Kita za goscia co ma 4 asysty w maczu i jest najlepszy na boisku. Chcecie wypromowac Radwanskiego na sile a on sie naddaje do rezerw.

Freedom
Odpowiedź do  Kowboj
5 lat temu

Ciekawe kto zagrał piękna prostopadła do Robaka.

Czerwone_Teofilow
5 lat temu

Pacholki 7egii ograne, czas na najwieksza kurtyzane ekstraklasy.

Mr. X
5 lat temu

Szkoda straconych bramek, ale w dzisiejszym meczu widać było dobrze przemyślaną grę piłką.
Dużo gry na jeden kontakt oraz zagrania prostopadłe do wychodzącego Kity, który widać, że wie jak się ustawiać do takich zagrań.

Jeszcze tylko nasze dziewczyny muszą w niedzielę wygrać w Gdańsku i weekend będzie zajebi_ty.
Ave Widzew !!!!!!!

Andrzej. S
Odpowiedź do  Mr. X
5 lat temu

Lepiej pisz koszykarki, bo jeszcze ktoś pomyśli, że o dziewczyny spod wiaty Ci chodzi. Tak wiem e klapa nie gra.
Taki żarcik.
Ale tu często ludzie pisząc dziewczyny mają na myśli galerianki zza torów.

Mr. X
Odpowiedź do  Andrzej. S
5 lat temu

Andrzej. S
Ok.
Będę miał to na uwadze.
Z drugiej strony bardziej kojarzę, że piszą o zatorowcach jako galerianki.
Ave Widzew

Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Że coś wpadnie dla Pogoni było do przewidzenia,3 to trochę za dużo. Robi się ładna seria średnia idzie w górę.
Za tydzień ograć Katowice a Resovia-Łeczna ×

Seb
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
5 lat temu

pejsovia z łeczną remisik będzie najlepszy

WIDZEWIAK
5 lat temu

I takie zawody chcemy ogladac co tydzien.No moze bez straconych bramek.Jesli strzelimy chociaz jedna(wolalbym dwie) bramke w pierwszych dziesieciu minutach jestem spokojny o koncowy rezultat.W innym poscie dzisiaj pisalem,ze w ostatnich osmiu meczach teoretycznie mamy do zdobycia 24 punkty.Pierwszy mecz wygrany jeszcze tylko siedem.

Seb
5 lat temu

I o to właśnie chodzi. Jak się tak gra i tyle strzela to i sędzia nie straszny i gole przeciwnika :-) Tak właśnie ma być z GKS i 7egłą i do samego końca :-)

to136
5 lat temu

Nadal ktoś chce tu za trenera Pana Marcina P…… Pokazała jego drużyna jak się nie gra w piłkę dzisiaj a jest członkiem sztabu miał duży wpływ na gre. Dziękuję dobrej nocy

Szyman
5 lat temu

Ale wynik wow hokej na trawie, atak mamy moc ale obrona dziurawa, 3 stracone gole w 12 minut. Myśle, że Zieleniecki mimo bramki jest najsłabszym punktem w defensywie, lepiej żeby Rudol grał obok Tanżyny.

1910
5 lat temu

No i nie miło Wam, Panowie piłkarze? Od razu lżej jak się trochę powalczy, wygra kilka meczów pod rząd, ma się z przodu najlepszego napadziora w Polskiej lidze (wliczając ekstraklasę). Oby tak dalej! Nie wieszałbym nam już na szyjach medali za awans, bo testem będą mecze z Resovią i GieKSą 44 Katowice, ale wygląda to coraz lepiej. Pomyślcie co by było gdybyśmy mieli Robaczka w poprzednim sezonie, strzelającego chociażby tylko karne, nawet bez bramek z akcji. Dzisiaj już byśmy się cieszyli, że los nam oddał to, co zabrał wcześniej i z żydami tylko minęlibyśmy się w bramach ekstraklasy i mogliby… Czytaj więcej »

Michał Niebieski
5 lat temu

Taka mała prośba do autora relacji. Jakby można strzelców bramek wypisywać pionowo według minut z nazwiskami po prawej i lewej (tak jak są wypisane statystyki). Umożliwi to przejrzyste sprawdzenie jak układały się gole. Gratuluję zwycięstwa i pozdrawiam.

radrad88
5 lat temu

Z Gksą już tak łatwo nie będzie.
Ale nie mam nic przeciwko, aby roz**bać gksę tj. Pogoń.

Mariusz
5 lat temu

Witam. Orientuje się ktoś kiedy będzie wrzucony cały mecz na youtube????

38
0
Would love your thoughts, please comment.x