Widzew Łódź – Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
27 października 2024, 19:25 | Autor: MichałW smutnych nastrojach powrócą dziś do domów kibice Widzewa Łódź. Piłkarze czerwono-biało-czerwonych już w pierwszej połowie pokazali się z bardzo słabej strony i po bezbarwnej grze przegrywali z Górnikiem 0:1 po bramce Damiana Rasaka. Po zmianie stron wynik z rzutu karnego podwyższył jeszcze Luka Zahović i Widzew przegrał ten mecz 0:2. To już druga z rzędu domowa przegrana widzewiaków.
Na mecz z zabrzańskim Górnikiem trener Myśliwiec przewidział dwie zmiany w wyjściowym składzie. Na lewej obronie miejsce Luisa Silvy zajął Samuel Kozlovsky. Druga zmiana również wpłynęła na zestawienie na lewej flance, bowiem Kamila Cybulskiego zastąpił Jakub Łukowski. W składzie gości z pewnością należały zwrócić uwagę na fakt, że na ławce rozpoczął lider zabrzan – Lukas Podolski.
W pierwszych minutach żadna z ekip nie była w stanie przejąć inicjatywy. Z czasem minimalnie więcej z gry zaczął mieć Górnik. Kibice podnieśli się jedynie w 8. minucie. Wówczas z piłką w polu karnym znalazł się Damian Rasak, ale tuż przed próbą oddania strzału, piłkę spod nóg wyłuskał mu Mateusz Żyro. Łodzianie mogli odpowiedzieć dwie minuty później – Jakub Sypek zagrał między obrońców do wybiegającego Imada Rondicia, ale w podaniu zabrakło nieco precyzji. Trzeba uczciwie stwierdzić, że pierwszy kwadrans był piłkarsko mocno zamknięty, bowiem żadna ekipa nie oddała strzału.
Widzew atakował powoli, Górnik natomiast wyczekiwał błędów widzewiaków. Taki przydarzył się w 18. minucie, gdy w okolicach własnego pola karnego niecelnie podawał Fran Alvarez. Do piłki dopadł w tej sytuacji Norbert Wojtuszek, ale wykonał bardzo niecelne dośrodkowanie. Impas panujący na murawie próbował w 24. minucie przełamać Lirim Kastrati. Prawy obrońca zdecydował się na strzał z dystansu, ale bez kłopotów piłkę złapał Michał Szromnik. Dwie minuty później to Górnik mógł prowadzić 1:0. Prawą flanką urwał się wtedy Taofeek Ismaheel, jednym zwodem położył Juana Ibizę i uderzył piłkę, którą tuż sprzed linii bramkowej wybił Mateusz Żyro! Po chwili zabrzanie kontynuowali swoje natarcie. Groźnie pod bramkę zgrywał wspomniany Nigeryjczyk, po chwili zaś niecelnie uderzał Lukas Ambros.
Wspomniane sytuacje nie były niestety wyjątkiem, ponieważ w 32. minucie piłka zatrzepotała w siatce Widzewa. Na szczęście Kamil Lukoszek uderzający po podaniu od Luki Zahovicia był na pozycji spalonej. O ile Górnik po nijakim początku meczu, zdołał się nieco rozbudzić, tak w drużynie gospodarzy dalej nie brakowało prostych błędów. Niestety, przewaga przyjezdnych w końcu przyniosła im bramkę. W 38. minucie Erik Janża wrzucił piłkę w pole karne, gdzie nabiegał kompletnie niekryty Rasak, który mocnym strzałem pokonał Rafała Gikiewicza. Po stracie gola Widzew próbował ruszyć do przodu, ale poza jednym, bardzo niecelnym strzałem, Szromnik nie musiał się niczym przejmować. W 44. minucie akcja znów przeniosła się pod bramkę Gikiewicza – dobrze, że w tej sytuacji minimalnie niecelnie uderzył Zahović. Do końca pierwszej połowy sytuacja nie uległa zmianie.
Do drugiej połowy obie jedenastki przystąpiły bez zmian. Po wznowieniu gry nie brakowało jednak emocji. Od razu niecelnie próbował uderzać Zahović. O wiele groźniejsza była odpowiedź Frana Alvareza, który jeszcze w tej samej minucie po podaniu od Kerka świetnie uderzył futbolówkę w kierunku okienka, ale dobrym refleksem wykazał się Szromnik. Na kolejną okazję musieliśmy czekać do 51. minuty. Tym razem do ataku ruszyli goście – Ismaheel uruchomił Zahovicia, ale ten posłał piłkę centymetry obok bramki. Kibice natomiast złapali się za głowy w 54. minucie, gdy po dograniu ze skrzydła obok bramki strzelił Rondić. Niestety, w 59. minucie kolejną kapitalną okazję miał zespół gości, ponieważ sędzia podyktował rzut karny po ręce jednego z łodzian. Do strzału podszedł Zahović i pewnie pokonał Gikiewicza. Po stracie gola trener Myśliwiec wprowadził na boisko Marcela Krajewskiego, Kamila Cybuslkiego, Saida Hamulicia i Hilarego Gonga.
Przyjezdni nie zatrzymywali się. W 64. minucie bliski szczęścia w polu karnym łodzian był Ambros, którego strzał z kilku metrów w ostatniej chwili zablokował jeden z defensorów czerwono-biało-czerwonych. Po tej akcji nastąpiła krótka przerwa spowodowana widowiskową oprawą kibiców gospodarzy. Po powrocie do gry szybko dobrą okazję miał Widzew. W 67. minucie na dalszy słupek uderzał Alvarez, ale Hiszpan szybko złapał się za głowę, ponieważ futbolówka o milimetry minęła słupek. Później dwukrotnie w polu karnym znalazł się również Juljan Shehu, jednak nie udało mu się celnie strzelić. W 76. minucie trener wykorzystał ostatnią zmianę – Luis Silva zastąpił Kozlovskiego.
Z racji dwubramkowego prowadzenia, goście nie naciskali już tak bardzo na pole karne Widzewa i rozsądnie bronili swojego prowadzenia. Widzewiacy szukali szansy na złapanie kontaktu. W 81. minucie z rzutu wolnego w pole dograł Alvarez, wyskoczył tam do piłki Hamulić, ale zupełnie nie udało mu się czysto przeciąć zagrania hiszpańskiego kolegi. Po chwili okazję zaprzepaścił Hamulić, który wpadł z piłką w pole karne, ale nie zrobił z piłką nic pożytecznego i po chwili ją stracił. 87. minuta to kolejna wrzutka Alvareza z wolnego, jednak bez kłopotów interweniował Szromnik. W 90. minucie okazję miał z kolei Górnik, bowiem bliski zamknięcia kontry był wprowadzony z ławki Youske Furukawa. W doliczonym czasie RTS wręcz powinien strzelić kontaktowego gola. Tuż pod bramką nastąpiło ogromne zamieszanie, ale wszystko przerwał sędzia, który zasygnalizował spalonego.
Nic więcej w tym meczu już się nie wydarzyło. Widzew przegrał u siebie z Górnikiem 0:2. Za tydzień podopieczni Daniela Myśliwca udadzą się do Warszawy na mecz z Legią. Wcześniej, w czwartek łodzianie zagrają w Pucharze Polski z Lechią Zielona Góra.
Widzew Łódź – Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
38′ Rasak, 58′ Zahović (k.)
Widzew:
Gikiewicz – Kastrati (59′ Krajewski), Żyro, Ibiza, Kozlovsky (71′ Silva) – Alvarez, Shehu, Kerk (59’Hamulić) – Sypek (59′ Gong), Łukowski (59′ Cybulski) – Rondić
Rezerwowi: Biegański – Hanousek, Diliberto, Klimek
Trener: Daniel Myśliwiec
Górnik:
Szromnik – Wojtuszek, Janicki, Josema, Janza – Ismaheel (84′ Furukawa), Rasak, Hellebrand, Lukoszek (90′ Olkowski) – Ambros, Zahović (84′ Bakis)
Rezerwowi: Majchrowicz – Tobolik, Sarapata, Zielonka, Podolski
Trener: Jan Urban
Żółte kartki: Kastrati, Kozlovsky, Silva – Rasak
Sędzia: Łukasz Kuźma (Olsztyn)
Widzów: 16 231
Pierwsze co się rzuca w oczy to jaki debil każe Widzewowi rozgrywać piłkę krótko od bramkarza, widać że jest mnóstwo nerwowości i strat na własnej połowie, wystarczy że przeciwnik podejdzie wyżej i już jest strata
Pewny nie ǰestem ale to chyba Sir Daniel Myśliwiec. Największy fan talentu Sypka.
teraz to „debil”, bo mecz w plecy, ale jak przeklepią ległę, czy pyry, to podnieta, że gramy nowoczesną piłkę. Takie granie ROZWIJA piłkarzy. Wszyscy idą do przodu, a później można ich dobrze sprzedać. Problem jest gdzieś indziej – w głowach naszych piłkarzy zaczyna kiełkować przekonanie, że bez 100% zaangażowania mogą punktować, bo „tacy już są zajebiści”. Otóż nie są. Jeśli tracimy znakomitą większość drugich piłek, jeśli prawie wszystkie stykówki są przegrane, albo wręcz odpuszczone, to okazuje się, że nie mamy z czego zrobić akcji bramkowej. Możemy wygrać z każdym w tej lidze – pod warunkiem, że jest koncentracja i determinacja.… Czytaj więcej »
Przecież grając z Widzewem i przeciw wielkiemu strategowi presingu i tercji, wystarczyło cofnąć się na swoją połowę i spokojnie czekać aż Widzew sam piłkę straci, gra Widzewa w ataku pozycyjnym to jest jakiś dramat żadnego wejścia z boku w pole karne, o grze jeden na jeden możemy zapomnieć żadnego dośrodkowania bo wszyscy grają na alibi do tułu. Biedny ten Rondić i każdy kto będzie grać w Widzewie jako napastnik. Myśliwiec dociągnij do końca rundy i idź dalej do Rzeszowa uczyć się trenerki, może za 10 lat dojedziesz do słabiutkiej ekstraklasy.
ale gdzie Ty widziałeś cofniety Górnik? Fakt, że taka metoda dobrze się sprawdza na nas (ale nie tylko, bo na np. Raków tak samo i na kilka innych ekip), ale to nie jest ten przypadek – Górnik wcale nie czekał; presował, długo grał piłką… Oooo, widzę, że wyznawca talentu Rondića się ujawnił – identycznie, jak 2 lata temu z Jordim. Strzeli taki kilka bramek (z czego połowa na farcie), marnując przy tym 3x więcej, niż strzelił, ale „ma liczby”, to ważniejszy od zespołu i trenera. Tak właśnie wygląda pierwszy krok do rozwalenia drużyny. Ludzie, co Wy z tym macie, że… Czytaj więcej »
Wyznawcą Rondića to może Ty jesteś albo słabo u Ciebie z myśleniem. Dla mnie to jest bardzo cienki grajek a piszę tylko o tym że przy takich skrzydłowych i dograniach prostopadłych piłek przez naszych pomocników to i Lewandowski miał by 10 goli na sezon.
Problem w tym, że w takiej formie to możemy przyklepać ale drużynę domu spokojnej starości, i to o ile nie wystawią najmocniejszego składu.
Wszyscy teraz tak rozgrywają, a że w naszej lidze przeważają techniczni parodyści, to na koniec sezonu kompilacja głupich zagrań w ekstraklasie będzie naprawdę dłuuuga
Najsłabsze 25 minut na Widzewie w tym sezonie, budzimy się pany…
z lechia bylo tak samo…
Chyba zapomniałeś o meczu w Szczecinie…
Panowie, czytajcie…na Widzewie, czyli w Łodzi.
Przepraszam, moje oczy najwidoczniej wysiadły od oglądania dzisiejszego spektaklu
Eeee nie, to poprostu Widzew ver.2.0 (Szczecin)
Dno i wodorosty narazie
Pierwsze 30 minut to obraz nedzy i rozpaczy.
Znowuż podmienili nam piłkarzy. Ciekawe z jtorej knajpy wyszli.
Byli wczoraj na urodzinach u Gikiego
Pół godziny meczu: Gikiewicz pod formą, Ibiza pod formą, skrzydła nie istnieją. Górnik niestety lepszy i dużo groźniejszy.
Po 1 poliwie WSZYSCY na notę 2…
Nie mamy absolutnie skrzydeł (przy 5! skrzydłowych), ani rezerwowego napastnika. Gikiewicz wyraźnie słabszy, a w razie „W” nawet nie ma sensownego zmiennika.
Mecz ogólnie fatalny.
Ma tym wczorajszym weselu to chyba nie tylko Bartek był…
Jak na razie bardzo słabo,nie wyszli jeszcze z szatni chyba
wesług mnie, to z łóżek jeszcze nie wyszli
Oczekuję że zaraz po końcowym gwizdku trener poda się do dymisji, to co my gramy w ostatnich spotkaniach to jakiś nieśmieszny żart
i uważasz, że przyjdzie inny i nagle Sypek, Cybulski Klimek i Krajewski staną się piłkarzami bez strat, dokonującymi zawsze dobrych wyborów?
Dziś faktycznie nie wiadomo, co mieliśmy grać i to bym zrzucił na trenera. Ale z Koroną to były konkretne słabości konkretnych ludzi. Niestety, znów stajemy się „najlepszym rywalem, żeby się przełamać” :/
Komentaży brak. Bo co tu komentować….
KomentaRZy…
Dużo bluzgów na Górnik – takie chamstwo zawsze się mści. Drugie: znów minimalny spalony i zaraz po nim bramka, kopia z meczu z Motorem. Ciekawe, czy zdołamy wygrać, bo Górnik gra bardzo dobrze.
Bardzo rzadko oglądam mecze Widzewa na żywo, dziś miałem wielką radochę od rana, a tu jak na razie: TRAGEDIA. To i tak super, że jesteśmy na 7 miejscu. I Panowie, przestańcie w końcu klepać od swojego pola karnego, bo zawału można dostać. Co chwilę strata. Jak nie potraficie, to tak nie grajcie!
I najgorsze 45 minut, nas jadą klepią. Przykre.
Oglądam…i chyba wyłączę. Górnik strasznie nas zdominował, jesteśmy jak dzieci we mgle.
Na razie to tragedia, jakby nie było drużyny a przypadkowi ludzie. To podobno zawodowcy tak? Górnik może sobie pluć w twarz, że nie prowadzi już przynajmniej trzema bramkami. Toż składzik nam zmontował mistrz taktyki. Trudno znaleźć choć jednego zawodnika , który nie popełnia błędów…. nie licząc tych bezklasowych którzy sami siebie nie przeskoczą.
Dobrze ze Sypek przy bramce dla Górnika krył kogo powinien. Czyli nikogo bo się schował przy stoperach. A zyro też dobrze ze się schylil … szkoda że jednak piłka go musnęła ale jednak fryzura uratowana bo już się bałem że będzie rozczochrany musiał grać a w przerwie lokówkę podłączyć w szatni . I chyba za dużo trenowaliśmy bo chłopaki nie mają siły wyjść z połowy. W ogóle problemy z myśleniem i koncetecja bo 3 podania celne są dla nas nieosiągalne. Domagam się a nawet rządam 4 dni wolnego po tym meczu . Może być tylko lepiej. Niech odpoczną. Bo w… Czytaj więcej »
W punkt.
Oczywiście trzeba głowę zresetować, treningi nie mają sensu.
Grają jakby do buka wszyscy poszli
Okropny syf w pierwszej połowie
Masakra,dzisiaj wpierdy i aż się boję wyjazdu do Warszawy,legie pokaże jak należy grać w piłkę,narazie Widzew nie istnieje
akurat tam myślę, że będzie lepiej, bo będzie determinacja i koncentracja u wszystkich.
Jestem w stanie założyć się, że w Warszawie zagramy super mecz, może nawet wygramy.
Za to później – u siebie z Lubinem – zobaczymy to samo, co z Koroną i Górnikiem :((
Bo przecież po dobrym wyniku, to w główkach już bąbelki i „na frajerów z dołu tabeli to nie ma potrzeby się wysilać”
Ileż można trąbić że Myśliwiec to nie jest trener na Widzew. Górnik grą rozniósł w pierwszej połowie zbieraninę Myśliwca
wiecznie słyszę, kto NIE jest trenerem na Widzew. To może napisz, kto nim JEST??? Bo, nie wiem, czy wiesz, ale Guardiola tu raczej nie przyjedzie. Ciekaw jestem, jakie są propozycje, nie mogę się doczekać. Oczywiście z grona takich, na kogo stać klub. No i jeszcze muszą chcieć tu przyjechać. Według mnie DM jest w porządku, tylko ma biedę w składzie. Młodzież po jednym dobrym meczu i kilku artykułach zaczyna odlatywać, niektórzy (jak np. Żyro) – wyglądają, jakby doszli już do swojego maksa i wyżej nie podskoczą. A teraz popatrz, jacy zawodnicy przychodzą do Górnika, Cracovii, Piasta, czy choćby Katowic. Ale… Czytaj więcej »
Bardzo jest w porządku. Chyba dla Ciebie , Kuba wyjątkowo , co ? Kuba Supek ? To Ty ? Za trenowanie się weź.
O moĵ Boże!!! Pierwszy raz od bardzo dawna oglądam mój Widzew …. jesteśmy słabą drużyną
Te pisanie o młodym Cybulskim ze słaby….. tu nie ma kogo wyróżnić, wszyscy słabo— bardzo słabo
W co oni grają zero akcji zero gry to jest mecz towarzyski . Cofnęliśmy się może stańcie sobie na linii w 11 słabo to wygląda nie mamy przechwytów. Nie wyszliśmy wogole na boisko ta połowa to jakiś absurd. Teraz zmiany , myśliwiec albo taka h.. taktyka albo zmieniaj pokaż kto rządzi bo nie istniejemy
oby to się skończyło tak jak w Lublinie bo póki co do przerwy jest gorzej !!??
Pomyśl co będzie za tydzień w Warszawie, aż się boję że będzie dwucyfrowy wynik przy takiej grze
Druga sprawa zamiejil bym trenera i paru zawodnikow.z radomiaka tego ciemnego napastnikabo jest bardzo przydatny2 dobrych obroncow i dobry skrzydlowy szybki i myslacy same buraki mamay narazie
Powiedz to wichniarkowi i innym specom z rektywacji.
Dawno nie widziałem tak pasywnego Widzewa wyglądają jak by grali dzisiaj drugi mecz.
Urban stary lis, zjadł taktycznie i ustawieniem nas. Nie winie trenera , bo zawodnicy nie są amatorami , powinni się sprężyć. Dac cos od siebie. Tragedia.
Nasi przyciśnięci pressingiem kompletnie się gubią, a nie mając jakości indywidualnej jedyne co wymyślą to podanie do tyłu. Jakiekolwiek TOP5 można między bajki włożyć. Środek tabeli to wszystko. Tak jak pisałem, albo coś na styk, albo – tak jak dzisiaj przy dobrze zorganizowanym zespole – już nawet nie na styk. Pełen stadion nie ma żadnego znaczenia.
Tyle, że Górnik właśnie nie grał pressingiem, czekał na nas cofnięty na 2/3 długości boiska i tam nas rozgrywał jak dzieci
jak to nie grał pressingiem? Owszem, grał nisko, ale też podchodził. Taki mieli plan i wcale się z tym nie kryli. Powiem więcej – pewnie wszyscy (poza faworytami ligi), przyjeżdżając na Widzew, będą robić identycznie.
Trzeba zacząć grać szybciej – tak, jak było przed powrotem Kerka do gry; odkąd wrócił, to wszyscy mają w głowie jedną myśl – „dać piłkę Kerkowi, a on cos wymyśli”. To strasznie nas ogranicza i spowalnia.
Kurwa od rana człowiek czeka tu narazie zero ambicji
Są Sypek, Kastrati, brakuje tylko Gonga. Hajrizi po dobrym wejściu w ostatnim meczu , wylatuje z kadry meczowej – bo Żyro i Ibiza są pewnie wg trenera. Rozgrywanie od bramki – poezja. Hanousek jak wypadł, to bez szans na powrót, choć Alvarez słabszy z meczu na mecz. Ile ten filozof będzie jeszcze udawał trenera.
Właśnie. Nie rozumiem tego zadowolenia naszego trenera z gry obronnej. W Lublinie 3 bramki, dziś tylko 2, ale tylko dlatego że mieliśmy sporo szczęścia.
oj, taaaak, zwolnijmy trenera, bo przecież mamy budżet i skład na wciąganie tej ligi nosem, co nie?
Obstawiam, że jak Widzew zwolni Myśliwca i DM pójdzie do jakiegoś klubu z sensownym właścicielem, to nie będziesz miał odwagi zacytować swojej wypowiedzi.
Już chcą go podkupić. Bayern , PSG , pół Serie A pyta o tego geniusza trenerskiego. Skład nie jest zły , może nie na ,,wciąganie czegokolwiek nosem” ale z pewnością nie to , by ograć Koronę i Górnik Zabrze. Klimek, Łukowski dobrze wchodzą w sezon i grzeją ławę. Hajrizi poza kadrą , Hamulic łapie ogony. Grają : drugoligowiec Cybulski , Katastrati potykający się o własne nogi , słynny Sypek ścigany przez samego siebie i … gwiazda siódmej ligi Dżibuti – Hilary Gong. Wynik odnienić ma Silva – z plaży na Cyprze.W piłkę grać nie potrafią ale to drobiazg. Ważne są… Czytaj więcej »
zgadzam się, że Klimek, Hamulić i Łukowski powinni grać o wiele więcej. Uważam jednak, że nasz problem z Koroną i teraz Górnikiem nie wynikał z 2 czy 3 nazwisk nie takich, jak trzeba; jak obejrzysz dokładnie te mecze, to dojdziesz do wniosku, że tam na właściwym poziomie to grało dwóch zawodników, pozostali jak na „zaciągniętym ręcznym”
I jak zwykle. W pierwszej połowie Widzew nie istnieje a Myśliwiec gra tym samym składem w drugiej bo bawi się w hokeja. Myśliwiec kończ po tym meczu bo Lechia Zielona Góra w czwartek zleje ci tyłek
Myśliwiec odejdź. To co gramy to jak to się nazywa ? Dno?
Po herbacie…
Gratuluje. Dla naszego2 filozofa, za skomplikowaną taktykę. Górnik ośmieszył nas pod każdym kątem. Myśliwiec to może buty czyścić Urbanowi.
Z drugiej strony – Górnik ma o wiele silniejszą kadrę
Totalne totalne dno
Mniej niż zerooooooooo
Kolejny mecz na straty, ciekaw jestem ile jeszcze takich beznadziejnych występów Widzewa wytrzymają kibice i włodarze. Żadnej gry, podania do tyłu, piłkarze błąkają się po boisku i nie wiedzą co mają grać. Jednym zdaniem. Myśliwiec nie rokuje na przyszłość.
Wszystko cacy tylko ta 3 tercja nie funkcjonuje. A na poważnie to nie gra totalnie nic. Tak jak tydzień temu nie mamy obrony totalnie. Przykro się na to patrzy.
Dramat, lecimy po równi pochyłej w dół. Jest z meczu na mecz coraz gorzej. Nie chcę tego nawet szerzej komentować. Pozdrawiam starą gwardię.
Nie rozumiem zachowania kibiców na cholerę te petardy co chcecie pokazać? jak wasz zespół przegrywa gra hujowo , pokażcie co o tym myślicie jak oni grają zmotywujcie ich i znowu myśliwiec będzie opowiadał jak nie wyszedł mecz jak nie weszli w mecz jakie były statystyki co by zrobił po wszystkim mecz masakra czy wy nie widzicie
I co sam szrot
Oni poporstu wg naszego trenera nie weszli w 1 , 2 , 3 , 4, 5, , …,100 tercję, no …. I takie tam
Zbieranina śmieci z Europy
Jebłem na plecy, przynajmniej ktoś mi humor poprawił.
Pozdro
Zastanawiałem się czemu po przerwie od razu nie było żadnych zmian. Kolega mnie uświadomił, że chyba nie wiedzieli kogo zdjąć z boiska bo prawie wszyscy do zmiany się nadawali. Niestety ale ma racje bo od początku gramy straszny piach i jest to najgorszy mecz Widzewa w tym sezonie. Może jakaś przypadkowa bramka obudzi naszych??
Wydaje mi się, że najgorszy mecz był jednak w Szczecinie. Dziś coś tam stworzyli, tam biegali za piłką 90 minut
Nie denerwujemy się. Chyba nikt na serio nie wierzy w to, że będziemy odgrywać jakąkolwiek ważna rolę w ekstraklasie. O Widzewie się nie mówi, bo to co go charakteryzuje, czyli kibice spowszechniało a reszta jest na cholernie niskim poziomie. Ale o tym się nie mówi. Wrócimy do domów, zapomnimy a za tydzień kolejne rozczarowanie. Bo tu nikomu nie zależy na czymś więcej niż utrzymanie..
To jest wypowiedź w punkt.
O czym my chcemy marzyć jak my od 40 lat albo i lepiej nie mamy szkółki, centrum szkoleniowego…
Więc o jakich strukturach tu mowa.
Zwykła jazda na farcie i kasie z C+
Szkoda że masz rację, ta formuła to najwyżej środek tabeli. To sufit dla piłkarzy i trenera.
no patrz, a ja bym w pierwszej kolejności na „liście o suficie” wymienił… Właściciela…
Jak popatrzeć na całą ligę – wyłączając kluby, gdzie właścicielem jest miasto – to sorry, ale „nasz dobrodziej” słabo pasuje do tego towarzystwa.
Dokładnie Legia , Lecho Amica i Raków to kluby z zapleczem , Pogoń tak pół na pół reszta stawki dzieli się na solidnych średniaków jak Górnik, Piast czy Cracovia, a reszta to są słabe drużyny które czasami zaskoczą jak ten dziwny twór miejski Śląsk czy moim zdaniem Jagiellonia. A my na razie maksymalnie środek że wskazaniem na możliwość spadku nawet
Jak trener może wybrać taki skład, a potem dokonać 5 zmian. Nie widział przez cały tydzień na treningu w jakiej są formie poszczególni gracze?
Widział ale maszyna losująca skład i taktykę inaczej wybrała.
Wstyd. Gramy na stojaka. Piłkarze Górnika szybsi. Mentalnie siadamy. Motoryka nasza to dno. Jesteśmy spóźnieni w doskoku i popełniamy błędy. DRAMAT
Taki regres formy piłkarzy Widzewa, do tego całej drużyny, bardzo źle świadczy o formie przygotowań, albo piłkarzom znudził się ich trener i jego filozofia gry. Jest źle.
Dobrze powiedziane
A jakie wzmocnienia dokonał Widzew przed sezonem żeby było lepiej niż w zeszłym sezonie????
Przeszedl wybitny drybler Gong Hilary, superszybki i swietnie skoordynowany lis pola karnego Zamulic.
Dobra czas na wypowiedzi… Może tutaj będzie ciekawie….
Nie ma co się łudzić, będziemy walczyć o utrzymanie.
Dno, dno, dno
Urban dał lekcje filozofowi.
Profesor Urban pokazał miejsce leszczowi na dorobku Myśliwcowi. Nic nie zagrało. Normalnie ta zbieranina Myśliwca nie ma nic do powiedzenia w grze z drużynami grającymi szybko. Bardzo podobne kaleczenie piłki jak w Szczecinie… Z Motorem to jakby mecz trwał jeszcze z 10 minut byłoby 5:4 dla lublinian. Normalnie oczy krwawią co ten leszcz na trenerskiej ławce jeszcze Widzewa robi.
taaaak, najłatwiej winę zrzucić na trenera – jakie to polskie. Obstawiam, że jak już „dopniecie swego” i Myśliwiec odejdzie, to jak przyjedzie do Łodzi z następnym swoim klubem, to złoi nam doopę, że nawet sztycha nie weźmiemy. Ciekawe, na kogo wtedy będziecie warczeć. Tzn. ja wiem na kogo – NA TRENERA, oczywiście! Ktokolwiek nim będzie…
W tym meczu nie istnieliśmy. 4 minuty do końca, ale to już można napisać – totalnie nas wyłączyli z gry. Jeszcze trochę czasu upłynie, zanim wskoczymy do TOP5.
umówmy się – z takim właścicielem/budżetem wejście do TOP5 należy rozpatrywać w kategoriach cudu.
Liga powoli, ale systematycznie, idzie do przodu – my „trochę” stoimy w miejscu. No i nie da się wszystkiego „łatać” wpływami z C+ i dnia meczowego. Wszak inni też to mają…
Słaba bardzo gra gornik robi co chce a my nie potrafimy podac dokładnie
Zmiana trenera natychmiast
Tylko kto za niego tu trzeba przeznaczyć trochę więcej kasy i brać kogoś z zagranicy, tylko znając rozeznanie Wichniareka to ściągnie trenerskiego Gonga albo zatrudni Stokowca itp bo mają wspólną długoletnią wizję rozwoju na pół roku i kolejna zmiana na trenera na lata. Bez piłkarzy którzy nie będą się bać grać w piłkę to żaden trener nic nie zrobi.
ale przecież CI SAMI PIŁKARZE jeszcze nie tak dawno właśnie nie bali się grać!!!
Zapomniałeś np. mecz z Lechem? Tam każdy brał na siebie odpowiedzialność i podejmował decyzje (raz lepsze, raz gorsze – jak to w piłce). Od powrotu Kerka do regularnej gry wszystko się zmieniło; wszyscy zaczęli grać jak na podwórku – każda pierwsza „piłka do najlepszego” i „on coś z tego zrobi”. Według mnie to strasznie zblazowało naszą grę. Wcześniej Widzew grał szybciej piłką.
Podtrzymuje co pisałem przed miesiącem, w grudniu będziemy dyskutować nt zmiany trenera. Przecież Urban zeszmacił filozofa.
Kastrati Cybul Sypek
A dlaczego omijany jest Klimek?
A bo w gazie według filozofa jest Sypek…. Żeby postawić na niego kosztem Klimka to dla mnie skandal.
Bo gra równie źle co Gong, Łukowski, Cybulski i Sypek.
Może chodzić o jednostki, tercje lub przestrzenie.
Niestety jesteśmy typowym średniakiem i wyżej nie podskoczymy tym składem.
Geniusz rodem z Jasła chyba powinien się żegnać z Łodzią , całkowity brak pomysłu na gre klepanie od tyłu , brak strzałów tak nie powinien grać Widzew kibice na to nie zasługują
Kto w zamian?
Widzisz na rynku trenerów lepszych i wolnych?
Ancelotti zaraz bedzie wolny :)
nie wiem kto nie ja jestem od szukania ale i Widzew to nie miejsce na uczenie się ex . uczył się trener Niedżwiedż , teraz ten kogo jeszcze wynajdą . A tak swoją drogą z tym składem Niedżwiedż by chyba więcej osiągnął
tak, tak. I pewnie cała kolejka chętnych stoi, żeby za „niekoniecznie wysoki kontrakt” przyjechać do klubu z „niekoniecznie najlepszymi piłkarzami” i „niekoniecznie najsprawnieszym dyrektorem sportowym”.
Naturalnie, każdy z nich doświadczony, skuteczny i z listą osiągnięć 3x bogatszą, niż RTS…
Proponuję pobudkę.
Bardzo slaba gra Widzewa, nie potrafili wymienic kilku dokladnych podan. Za to gornik robil co chcial. Slabiutko bardzo slabiutko Panowie Pilkarze
Kiedy tym klubem zaczna zarzadzac ludzie majacy o tym pojecie?Kiedy zatrudnia trenera z prawdziwiego zdarzenia i pilkarzy na poziomie?Kiedy zaczniemy w koncu odnosic jakies sukcesy zamiast tylko walki o utrzymanie?
Powiem krótko. Z tej mąki chleba nie będzie. Trener do szybkiej wyjebki. Nie widzę żadnego progresu.Gramy totalny piach.
Dziś chłopcy do bicia. Nie mamy trenera na miarę Widzewa ,obrony ( 5 bramek straconych w dwóch meczach )i ataku. Więc jak wygrywać. Teraz do Warszawy po przegraną. Z taką obrona możemy prosić o najniższy wymiar kary. Takie zespoły będą pokazywać gdzie nasze miejsce. Dziś dno i resztę mułu. Myśliwiec odejdź ,Ty się tu nie nadajesz. Twoja pycha Cię rujnuje. Nie masz pomysłu na Widzew. Odpaliłes Klimka ,bo miał swoje zdanie, a Ty tego nie lubisz. Twoja taktyka to tragedia. Kibice powinni Ci to dosadnie powiedziec.
Ale przecież trener z gry obrońców jest super zadowolony i zmieniać nic nie będzie a Żyro jak się boisz o fryzurę to nie możesz grać na stoperze. Może czas dać zagrać Kwiatkowskim będą chociaż punkty do PJS i kasa dla Stamirowskiego na udział własny. Hajrizi też gorzej od Ibizy grać nie będzie.
Ale żenada, niewyobrażalna. Do tego praktycznie wszyscy mega piach – ciekawe jaka przyczyna takiego badziewia ???.
Trenerze Myśliwiec gratulacje – nasza prawa strona obrony – to brak obrony – Kastrati czy Krajewski – jeden słabszy od drugiego – obydwaj beż szybkości,zwrotności – Milos gwiazdą nie był ale i tak był lepszy od tych dwóch baztalenciów – no i na koniec – stoper Rondić w ataku – skoro tak dobrze broni – to niech gra jako trzeci stoper – a do przodu wychodzi tylko na stałe fragmenty i karne – ogólnie kadra na miejsca 12- 18 optymistycznie patrząc 9-18
A na lewej było dzisiaj lepiej? Wchodzili w pole karne, jak chcieli
teraz niech im dadza ze 3 dni wolnego bo sie zmeczyli dzisiaj no i w czwartek graja w pucharach
taka rada dla wichniarka – widac dwa lata to za mało, zeby dobrze poznac umiejętności takiego gonga; musisz pan poświęcać więcej czasu na obserwację, ale już nie w naszym klubie
To i tak wielki sukces Wichniarka, bo przeciez mogl 2 lata obserwowac Gonga a na koniec sciagnac Tetteha
Mysliwec Feio szuka analityka…
juz tam kiedy byłes wiec frun warszawiaku!
Można dużo powiedzieć o tym meczu , powiem krótko więcej ambicji i honoru mają zawodnicy którzy grają w A klasowych drużynach,,, natomiast mój ukochany klub Widzew istnieje tylko z nazwy,, za tydzień wpierdol od Legii i Myśliwiec znowu będzie bredzić o trzeciej tercji.
najgorszy mecz jaki widziałem znowu zimny prysznic . mysliwiec zjedzony przez urbana .
Pytanie techniczne. Czy żeby przyjść na stadion i zjeść kiełbasę, muszę kupować bilet? Bo właściwie na mecz nie opłaca się patrzeć. Oczy bolą od tej bezradności …
Ewentualnie oprócz zjedzenia kiełbaski zobaczyć oprawe:)
Nie mamy obrony nie umiemy rozgrywać od bramkarza, śmierdzi to wszystko późnym Niedźwiedziem niestety
Mecz dno. Panowie piłkarze powinni kibicom za oglądanie tego zapłacić
U gospodarzy wręcz przeciwnie, w praktyce nie dojechali na mecz. Nawet poczwórna zmiana dokonana przed upływem godziny nie poskutkowała wyraźniejszą poprawą w grze.
Piłkarze Myśliwca przegrali drugie z rzędu domowe spotkanie, przez co nie mogą się na dobre rozkręcić. Ciągle udane występy przeplatają bardzo nieudanymi. Górnik wrócił do równowagi, wygrał drugi kolejny mecz i dołączył do zespołów środka tabeli.
Kolejny pokaz niemocy pseudo piłkarzy i pseudo sztabu szkoleniowego naszego zespołu. Po co komu były potrzebne transfery typu Soból…its?
Przecież to z góry było wiadome, że to zmarnowane pieniądze. Ale jak nikomu nie zależy na jakości zespołu i wynikach to mały ciągle kabarety na boisku i wokoło niego. Szkoda i żal tylko kibiców,ktorzy sa na szóstkę,a są nabijani w butelkę kolejny sezon.
No i zaczynamy zjazd w tabeli…
Nie denerwujemy się. Czy ktoś jest zaskoczony gra tak zwanych piłkarzy. Trzeba być naiwnym, by wierzyć, że coś się zmieni. Widzew nie wzbudza szacunku, zainteresowania. Jest klubem jakich wiele, tylko, że historia klubu nie pozwalam na bylejakość. Wrócimy do domu, emocje opadną, nerwy zdusimy i na kolejnym meczu znowu będziemy pokazywać dopingiem, że akceptujemy wszystko to co się wokół RTS dzieje. Trenera filozofa, ślepego menagera , duszenia piłkarzy , którzy natchnieni myślą trenerska nie wiedzą o co chodzi. Dzisiaj to wielki wstyd, ale jutro wszystko wróci do normy, bo nikomu nie zależy na większej puli niż utrzymanie
słaby mecz podobnie jak mecz z koroną
Andrzej Woźniak, jako doświadczony bramkarz, a teraz trener bramkarzy, to zapewne instruuje Gikiego jak wprowadzać piłkę do akcji, aby ekipa ciągnęła do przodu. I teraz; albo Giki jest najmądrzejszy, bo grał w Bundeslidze, albo Filozof mu karze robić inaczej? Nie wiem? Z Motorem przegrywaliśmy, ale cały czas mieliśmy Ciąg w przód! Z Koroną tyrpaliśmy się w poprzek i do tyłu, dziś także! Czy filozof jest aż tak odporny na wiedze i fakty?! Nie wie,jak powinno się grać?! Myśliwy! Wypad do I lub II ligi, u nas w Sercu Łodzi, Mieście Włókniarzy – nie potrzeba Nam Cię!!! Żegnamy, bez Żalu!!!
Rozgrywanie piłki od bramkarza totalne dno, po 13 kolejkach nie widzę żadnych pozytywów w grze Widzewa.Mysliwiec uporczywie stawia na kilku zawodników którzy nie powinni wychodzić w pierwszym składzie.Mam nadzieję że w zimowej przerwie przyjdzie doświadczony trener typu Waldek F, obecny trener bez pomysłu na grę co najwyżej 1liga. Pozdrowienia z Dolnego Śląska.
Masz rację że kilku pilkarzy nie powinno wychodzić na boisko problem w tym że na ławce siedzą jeszcze gorsi i na dzień dzisiejszy nie ma kto z ławki wejść
ta cała extraklasa to wielkie bagno.
Tragedia. Janek Urban udowadnia jednak co rok można z g… ukręcić bat.
Dobrze, że Czapla prowadzi nasz drugi Zespół. Gdyby to robił ten filozof, to bylibyśmy w górnym środku IV ligi i i co drugi mecz dostawalibyśmy w dupę. Baranku boży, okręgówka, to twój poziom. Wypad z RTS, nie ośmieszaj na, nie błaznuj!
Gdzie Wasza ambicja i wola walki !!!
Zawsze mozna przegrac ,ale k@rwa bez walki !!!!!!!!!!!!
Niektórzy zarzucają naszym brak ambicji, niepełne zaangażowanie, ale to nie to. Mamy w większości bardzo przeciętnych piłkarzy, którzy biegają, starają się, ale chaotycznie, bez jakiegoś pomysłu. Jak trafimy na gorzej dysponowanego przeciwnika, to coś nam wychodzi, natomiast gdy tak jak dzisiaj górnik dobrze grał, to się gubimy, nie ma osób które ogarnęłyby ten chaos w naszej drużynie. Kilka razy dzisiaj zaobserwowałem, że nadlatujące piłki, to zamiast zgasić, przyjąć, podciągnąć parę metrów, i podać do kogoś celnie, to wybijają od razu na aut, albo nawet jak do przodu, to kopią gdzie popadnie, na chybił trafił. A trener Myśliwiec, to podobnie jak… Czytaj więcej »
Klasyczny pat. Nic sie nie zmieni, bo nie moze sie zmienic. Wlasciciel powinien opie…lic trenera i dyrektora sportowego za fatalny poziom sportowy zespolu i zalosne transfery ale nie moze, bo w odpowiedzi uslyszy od nich, ze sam wymaga od nich budowania zespolu z darmowych kopaczy o niskich umiejetnosciach i niewielkich wymaganiach finansowych. I tak bedzie wiodl slepy kulawego przez nastepne lata i co sezon bedziemy slyszec, ze zawodnik slaby jest lepszy od dobrego, bo jest tani i dlatego musi grac w kazdym meczu, bo skoro przyszedl za darmo to musi byc dobry, bo wszystko co darmowe jest dobre.
myslałem ze po przerwie reprezentacyjnej drużyna i paru zwodników pójdzie w górę . ale trener i jego sztab nie daje rady nie rozwija piłkarzy . zima bym pomyślał nad zmiana .Alvarez gosciu ma technike użytkowa moze najlepsza w lidze a tyle błedów prostych w podaniach .Łukowski kompletna klapa fizyczna . latem pisałem sprowadzajmy zdrowych fizycznych zawodników . trener sie czepił tez jednego składu i systemu a potem sie dziwi ze go i jego liderów czytają stare wyjadacze magiera urban itp.