Widzew Łódź – GKS Bełchatów 0:0
27 października 2018, 19:10 | Autor: RyanMnóstwo emocji dostarczyło sobotnie spotkanie Widzewa z GKS Bełchatów. Choć w meczu 15. kolejki II ligi nie padł żaden gol, tak gorącej atmosfery nie było już dawno. Wszystko za sprawą dwóch czerwonych kartek dla łodzian. Mimo remisu, piłkarze Radosława Mroczkowskiego zostali mistrzami jesieni!
Po raz kolejny Radosław Mroczkowski desygnował do gry innych zawodników. Swoje miejsca w jedenastce zachowało dziewięciu piłkarzy. Zmiany nastąpiły na lewej obronie oraz w środku pola. Do wyjściowego składu wrócił po kontuzji Dario Kristo, a w defensywie ponownie pojawił się Marcel Pięczek. Sensacją było wysłanie na trybuny Mateusza Michalskiego, który nie załapał się nawet do meczowej osiemnastki!
Spotkanie od początku toczone było w dość spokojnej atmosferze. Pierwsi odkryli się widzewiacy, co od razu mogli wykorzystać rywale. Po szybkiej wymianie podań w kontrataku piłkę otrzymał wbiegający w pole karne Emile Thiakane. Na szczęście zdążył doskoczyć do niego Marcin Kozłowski, którego presja zmusiła Senegalczyka do niecelnego uderzenia. Kilka chwil później na dalszy słupek dośrodkował Konrad Gutowski, a akcję zamykał Marek Zuziak. Trafił jednak w słupek, choć gol i tak nie mógłby zostać uznany, gdyż Słowak przekroczył przepisy.
W 15. minucie doszło do ważnego zdarzenia. Na środku boiska nastąpiła spora szarpanina z udziałem niemal wszystkich dwudziestu dwóch zawodników. Poprzedził ją faul Patryka Rachwała, a oliwy do ognia dolała reakcja Daniela Świderskiego, który mocni odepchnął byłego widzewiaka. Pierwszy został ukarany żółtą kartką, a drugi wyleciał z boiska z czerwoną i łodzianie do końca meczu musieli radzić sobie w osłabieniu!
Można było się spodziewać, że GKS poczuje po tej sytuacji, że otwiera mu się szansa na osiągnięcie w Łodzi bardzo dobrego wyniku. Z linii pola karnego strzelał Mikołaj Grzelak, ale chybił. Później inicjatywę przejęli jednak podopieczni Radosława Mroczkowskiego. Aktywny był bohater z Chorzowa, Daniel Mąka, który osamotniony w ataku starał się mijać rywali wręcz hurtowo. Po jednej z jego indywidualnej akcji upadł w szesnastce, ale pomimo protestów całego stadionu, sędzia nie użył gwizdka. Za moment kibiców poderwał jeszcze Kristo, jednak jego silne uderzenie z dystansu na rzut rożny sparował Paweł Lenarcik.
Mimo braku goli, przy Piłsudskiego wrzało od emocji. Nerwy puszczały m.in. Tomaszowi Świderskiemu – drugi trener został upomniany przez rozgrywającego własny mecz Rafała Rokosza. Arbiter z Siemianowic Śląskich był największą „gwiazdą” ostatnich minut pierwszej połowy. Swoimi przesadzonymi decyzjami wprowadzał niepotrzebną nerwowość zarówno na trybuny, jak i na boisko. Już w doliczonym czasie gry Widzew miał wielkie szczęście. Interweniujący Sebastian Zieleniecki wślizgiem posłał piłkę w kierunku własnej bramki, ale ta trafiła jednak w słupek!
Po przerwie „Brunatni” przenieśli grę na połowę gospodarzy. Trener Mroczkowski reagował zamieniając Mąkę na Filipa Mihaljevicia, ale goli wciąż nie było. Sypało się za to kartkami – piłkarze RTS po godzinie gry mieli na koncie już pięć żółtych i jeden czerwony kartonik! Musieli więc pilnować nie tylko własnej bramki, ale też samych siebie, by nie podzielić losu Świderskiego. Nie udało się. W 69. minucie z boiska wyleciał Sebastian Kamiński, który pojawił się na nim ledwie kilka minut wcześniej. Druga kartka dla widzewiaka była błędem, co podniosło napięcie jeszcze bardziej. Interweniujący u sędziego technicznego kierownik Marcin Pipczyński i trener Zbigniew Małkowski zostali odesłani na trybuny!
Bardzo trudna sytuacja, w jakiej znaleźli się gospodarze, nakręciła kibiców do bardzo głośnego dopingu. Dwunasty zawodnik Widzewa starał się pomóc grającym w dziewiątkę piłkarzom, ale tym z minuty na minutę coraz trudniej było odpierać ataki zespołu z Bełchatowa. W 79. minucie gorąco zrobiło się na przedpolu bramki Patryka Wolańskiego, lecz strzał oddany w zamieszaniu okazał się niecelny.
Swojej małej szansy doczekali się także łodzianie. W końcówce na 25. metrze piłkę przy rzucie wolnym, wywalczonym przez rezerwowego Tomasza Wełnę, ustawił Kristo. Chorwacki pomocnik trafił celnie ponad murem, ale zbyt lekko, by pokonać Lenarcika.
Widzew Łódź – GKS Bełchatów 0:0
Widzew:
Wolański – Kozłowski (77′ Wełna), Sylwestrzak, Zieleniecki, Pięczek (79′ Gibas) – Zuziak (60′ Kamiński), Kazimierowicz, Kristo, Gutowski – Mąka (51′ Mihaljević), Świderski
Rezerwowi: Humerski – Ameyaw
GKS:
Lenarcik – Sierczyński, Grolik, Michalski, Grzelak – Czajkowski, Rachwał (80′ Zdybowicz) – Biel (87′ Szymorek), Mularczyk, Thiakane (80′ Tylec) – Bartosiak
Rezerwowi: Niźnik – Bociek, Magiera, Stolarczyk
Żółte kartki: Gutowski, Mąka, Kazimierowicz, Kristo, Zuziak, Kamiński – Rachwał, Grolik
Czerwone kartki: Świderski (odepchnięcie), Kamiński (dwie żółte)
Sędzia:
Widzów: 17 388
No i w 10 gramy… Będzie teraz bardzo ciężko.
W 10 przeciw 12 bo sędzia dzisiaj gra z beltami…
Za takie bezmyślne kartki, to powinna być kara finansowa dla zawodnika i obligatoryjne zesłanie do rezerw na 5 kolejek. Jak można tak osłabiać zespół walczący o awans i to na początku spotkania??
Dla Racheała za prowakcje też powinno być czerwo. Niby kapitan, a jednak burak.
W dupie mam Racheała, dla mnie najważniejsze jest że Widzew gra w dziesięciu po beznadziejnym zachowaniu Świdra. Cóż, czas Danielowi powiedzieć papa. Za wysokie progi kolego.
Od kilkunastu meczy to powtarzam , piłkarski pajac
Hmm w tym tempie to walkowerem przegramy za zbyt małą ilość zawodników na boisku…
Rachwał to k@&€a nie spodziewałem się tego po nim, zaczął od Żnin stron żebyśmy nie grali na Zegar w 2 połowie potem ten cyrk…
Świder swoją droga tez nie wytrzymał. Stary wyga ograł młodego…
Mam nieodparte wrażenie, że był to ostatni mecz Świderskiego w Widzewie. Na szczęście, nie dość że drewniany to jeszcze bezmyślny.
Lubie Świdra ale to co zrobił to sabotaż
Ale teraz nam to osłabienie szyki pokrzyżowało. Potrzeba wpuścić napastnika i kogoś ściągnąć po prostu, ale też nie wiadomo kogo by przesadnie defensywy nie osłabić.
Wejdzie Filip za Mąkę i strzeli na 1-0!
Pół planu zrealizowane, teraz niech tylko Filip strzeli.
Ku..a. Ja pier. Wyszedłem na chwile jedzenie naszykować, wracam a tu gramy w 10. Czy tego Świdra pojebalo????
Ale widze ze ta kurwa Rachwal powinien tez dostać czerwo.
Sędzia jak zwykle nastawiony na Widzew. Mordę ma jak dyszel od ruskiego wozu. Rokosz. Musimy zapamiętać to nazwisko. ….
Myśle ze psom koniec meczu trzeba zaryzykować zdjąć jednego obrońcę i wpuścić Mihajlevica i zagrać 342
TYLKO ZWYCIĘSTWO Z BEŁTAMI TYLKO ZWYCIĘSTWO!!!!
Ale kalosz sędziuje. Nasi obdarowywani kartkami hurtowo i pełno krzywdzących decyzji, Gieksa za to zyskuje…
Edit: Znowu ten cep daje się we znaki. I oczywiście tacy ludzie są bezkarni. Może jakby bulił za takie coś to by się odechciało wypaczania wyników meczu.
kurwa mordy na klodke „to do naszych kopaczy” i grac bo za kazde paplanie pokaze wam kartke… pedal jebany chce sie poczuc gwiazda na Widzewie.
co to za kutas z siemianowic „sedziuje” te zawody? to jakis antywidzewiak chyba jest
Raczej w 9 gramy… ciekawe czy remis ugraja?
Większego debile boiskowego jak Kamiński to jeszcze nie widziałem. Mam nadzieje, że tego drewna już w Widzewie nie zobaczę.
no to chyba nie wyjedzie…
Chyba już każdy widzi co tu się dzieje z sędziowaniem.
Kamiński wszedł i szybko zszedł. Teraz to nawet remis ucieszy. Masakra jakaś…
A ten za przeproszeniem pojeb spod Katowic powinien mieć dożywotni zakaz sędziowania.
Kamiński pierwsza żółta zasłużenie, a druga to za typowe kłótnie… No niestety, emocje wzięły górę
„Mroczkowski złapał się za głowę po kolejnej dziwnej decyzji sędziego bocznego.” …. boczny to tez Rokosz
Sędzia jeśli nie będzie szedł z ochroną, żywy z tego stadionu nie wyjdzie.
Szacun w 9 walczyli do końca
Do tego biorąc pod uwagę fakt, że była gra przeciwko 14.
Brawo dla drużyny za walkę-nie przegrać w 9 to jest coś.
Duży szacunek za ten mecz. Tak naprawdę GKS nie był w stanie stworzyć żadnej okazji bramkowej mimo przewagi 2 zawodników Będzie tylko lepiej i o to jestem spokojny. Sylwestrzak „klasa światowa”
Rokosz ty cwelu zafajdany drukowałaś na maxa a i tak nie wyszło.
Brawo dla całej drużyny za walkę
Jestem pod ogromnym wrażeniem naszej gry.Wreszcie mamy zespół jeden za wszystkich,wszyscy za jednego.Ole WIDZEW kocham cie.
Jezus co to był za szalony mecz… Sędzia to szkoda słów, brawo dla chłopaków za walkę do końca w podwójnym osłabieniu!
sędzia to chyba jakiś zagorzały zwolennik sodomii. dawno nie widziałem tak skandalicznie prowadzonego meczu.
Myśle ze pan sędzia Rokosz juz nie powinien sędziować żadnego meczu, nawet trampkarzy…. Mało tego powinien isc siedzieć bo wziął pewnie pod stołem kasę za drukowanie. To jest czyste chamstwo. Brak słów.
Nawet to odepchnięcie Swiderskiego nie kwalifikowało sie na czerwoną kartkę, no ale coz jak pan Rachwal sie z sędzia umówił to wiedział co tam szepnąć Danielowi….
Ale olać to, i tak nam to nie przeszkodzi. Co cie nie zabije to cie wzmocni. Jedziemy dalej. Brawo dał drużyny. Wielkie brawo. W tych okolicznościach ten remis to wielkie zwycięstwo. Sylwestrzak, kłaniam sie w pas. Kazimierowicz to samo…..
Świderski i sędzia załatwili nam brak zwycięstwa, dla reszty brawo za walkę, a z tych pajaców z Bełchatowa beka za frajerstwo, bo grali taką chu.jowizne mimo przewagi.
Chujowizna by była gdyby COKOLWIEK grali…żal było ich oglądać, dno, żenada i dwa metry mułu
Chciałbym zapytać,czy ten facet [ niby sędzia] zdaje sobie sprawę z tego,że może doprowadzić swoimi decyzjami do tragedii na stadionie? I druga sprawa,nasi
wiedzieli,że to [aptekarz],powinni zachować się bardziej odpowiedzialnie.
myślę że jak sędzia by mógł to sam strzelił by gola Widzewowi
choć nasi Piłkarze ułatwili mu zadanie
konkluzja z tego spotkania nareszcie mamy Drużynę jakiej chcieliśmy
dziękuję Panowie SZACUN
W takiej sytuacji cieszy nawet i remis…W końcu nie od dziś wiadomo , że jak nie można wygrać to…
pisze to jako naoczny uczestnik naszych 4 Mistrzostw – dzis narodzil sie Widzew Wielki 3! teraz juz bedzie tylko lepiej,ambicja,walka i nasza widzewskosc ktorej nie ma nikt w Polsce.Znow bedziemy dumni niebawem,beda sie nas bac jak kiedys. WIELKI WIDZEW 3!
Dla Świdra – 2 liga to za wysokie progi,Mąka i Cinek odstają wydolnościowo,Kamiński to nieporozumienie – Banaszak i Michalski zdecydowanie lepsi.Ogólnie wielkie brawa dla drużyny – za walkę – pokazali ,że warto dla nich przychodzić na każdy mecz
Oj wielu bylo kolegow sedziego Jaskuly z „Pilkarskiego Pokera ” na Widzewie… Mialo byc 3:0 i bylo. A gol ekstra-samobojczy . Dobrze,ze dzis takowy nie padl .Wielu moge wymienic z nazwiska , choc z czasem byli np. Witem Z. czy Antonim F. Dlugo by wymieniac. Jednak to, co wyprawiala dzisiaj ta … tutaj odpowiednie okreslenie po prostu przeszlo ludzkie pojecie. Bukmacher mial zarobic , nie do konca chyba sie udalo , choc kombinacji na zarobienie kasy bylo wieeeele (z iloscia kartek na czele). Reasumujac : kryminal. Co do chlopakow : dla mnie wygraliscie ten mecz i (obym nie zapeszyl) awans.… Czytaj więcej »
Sędzia kompletnie nie udźwignął presji ale to podobnie jak Swiderski i Kamiński, którzy, umówmy się, wylecieli z boiska zasłużenie.
ogladales mecz Dammy? Swider zagral barkiem a nie noga reka czy glowa,za to jest zolta a ten pajac przyaktorzyl..Kaminski nawet nie dotknal rywala przy tej akcji,radze wizyte u okulisty jesli rzeczywiscie byles na meczu badz widziales transmisje w necie,pozdro
Rachwał cwel
Tak rodzi się drużyna.
Tylko WIDZEW
Zamiast „Sędzia”, trzeba napisać „Próbował sędziować” ;-)