Widzew Łódź – Cracovia 2:0 (1:0)
9 września 2022, 22:28 | Autor: RyanPiłkarze Widzewa Łódź na dobre odczarowali „Serce Łodzi”, wygrywając na swoim stadionie drugie z rzędu spotkanie. Tym razem w pokonanym polu, po golach Dominika Kuna i Marka Hanouska z rzutu karnego, zostawiona została Cracovia!
Janusz Niedźwiedź zmuszony był dokonać dwóch zmian w wyjściowym składzie. Ze względów zdrowotnych nie mogli wystąpić Mateusz Żyro oraz Bartłomiej Pawłowski. Ich miejsce w jedenastce zajęli Serafin Szota oraz Dominik Kun. Trener łodzian ponownie zestawił obok siebie obu środkowych napastników: Łukasza Zjawińskiego i Jordiego Sancheza.
Mecz rozpoczął się od ataku Widzewa. W 3. minucie Sanchez wywalczył rzut rożny, ale nie przyniosło to okazji do otwarcia wyniku. Udało się za to kilkadziesiąt sekund później. Po podaniu Zjawińskiego oko w oko z Karolem Niemczyckim stanął Hiszpan, bramkarz jakimś cudem obronił jego uderzenie, ale z dobitką pospieszył Dominik Kun i było 1:0! Gospodarzom było jednak mało, w 10. minucie znów akcję przeprowadził wspominany wyżej tercet: Sanchez zagrał do Kuna, ten do Zjawińskiego, ale wypożyczony zawodnik źle trafił w piłkę.
Wspierani przez siedemnaście tysięcy kibiców czerwono-biało-czerwoni bardzo dobrze weszli w zawody i w pierwszym kwadransie Cracovia nie miała nic do powiedzenia, nie licząc kornera. Groźni nadal byli za to łodzianie. W 15. minucie kolejny raz podania wymienili Zjawiński z Kunem, strzelał ten drugi, ale Niemczycki zachował się bardzo dobrze, łapiąc płasko uderzoną piłkę.
„Pasy” obudziły się w 18. minucie, ale dobrze znany z poprzedniego sezonu Patryk Makuch niecelnie główkował po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska. Kilka chwil później poturbowany został Fabio Nunes, przez co musiał opuścić boisko na noszach. Jego miejsce na lewym wahadle zajął Mato Milos, ale zanim wszedł do gry spotkanie zostało przerwane ze względu na gęsty dym z pirotechniki, unoszący się nad murawą. Sytuacja ta miała miejsce dwukrotnie.
Przymusowa pauza wybiła nieco miejscowych z rytmu. Więcej przy piłce zaczęli utrzymywać się krakowianie, ale nie przekładało się to na żadne okazje bramkowe. Pierwsza połowa przedłużona została aż o siedem minut, w czwartej bliski podwyższenia prowadzenia był Jordi Sanchez. Po zagraniu Karola Danielaka snajper uderzył bez z woleja, ale po odbiciu się od poprzeczki odprowadzona wzrokiem przez Niemczyckiego piłka wyszła poza boisko! Chwilę później ten sam gracz zdecydował się na indywidualną akcję, po zejściu z lewego skrzydła uderzył mocno, ale znów niecelnie. To nie był jeszcze koniec aktywności hiszpańskiego piłkarza. Najpierw próbował znów zza pola karnego, a po wrzutce z rzutu rożnego głową, lecz w obu przypadkach na posterunku był golkiper Cracovii.
Niesamowicie aktywny tego wieczoru Jordi Sanchez nie zamierzał zatrzymywać się także po przerwie. To od jego ataku i strzału z ostrego kąta, tuż przy słupku, zaczęła się druga połowa. Znów czujny był jednak Karol Niemczycki, nogą odbijając piłkę na róg. W 51. minucie zrobiło się bardzo ciekawie, ponieważ kontrowersyjnie prowadzący dotąd zawody Piotr Lasyk wskazał na rzut karny dla Widzewa. Niefortunnie, tuż przy linii końcowej, ręką piłkę zagrał naciskany przez Łukasza Zjawińskiego David Jablonsky. Po analizie VAR i oddaleniu protestów piłkarzy Jacka Zielińskiego, futbolówkę na 11. metrze ustawił Marek Hanousek i po chwili umieścił ją w siatce, strzelając na 2:0!
Drugi stracony gol na moment zmobilizował „Pasy”. Po zagraniu na 5. metr bliski oddania strzału był Makuch, ale do końca pilnowany przez Szotę nie sięgnął piłki wślizgiem. Krakowianie coraz częściej starali się szukać swojego wysokiego napastnika, posyłając podania w pole karne. Nie przybliżało to jednak w żaden sposób do zdobycia kontaktowej bramki. Podobnie, jak przeprowadzenie w krótkim odstępie czasu aż czterech zmian przez szkoleniowca gości.
W ostatnim kwadransie tempo meczu nieco się uspokoiło, RTS starał się przede wszystkim kontrolować zawody, pilnując prowadzenia, zamiast brawurowo szukać trzeciego trafienia. Gra zrobiła się brzydsza, ale zawodnicy Niedźwiedzia pragmatycznie realizowali swój plan. Od czasu do czasu starali się też wykorzystać wolną przestrzeń na połowie przeciwnika, ale brakowało dokładności w rozgrywaniu szybkich akcji.
W 85. minucie piłkarze i kibice Widzewa mieli olbrzymie pretensje do sędziego Lasyka, który nie dostrzegł celowego podania, które złapał w dłonie Niemczycki. Po chwili miejscowi wyszli z akcją trzech na dwóch, jednak Sanchez za mocno podał do rezerwowego Jakuba Sypka. W 90. minucie Cracovia w końcu była bardzo blisko pokonania Henricha Ravasa. Zakotłowało się na przedpolu, strzał Benjamina Kallmana został zablokowany, a później Słowak świetnie wybronił poprawkę Makucha.
Dzięki zwycięstwu widzewiacy przesuną się w górę tabeli. W następną sobotę czeka ich wyjazdowa potyczka ze Stalą Mielec, po której nastąpi dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach.
Widzew Łódź – Cracovia 2:0 (1:0)
4′ Kun, 53′ Hanousek (k)
Widzew:
Ravas – Stępiński, Szota, Kreuzriegler – Danielak (71′ Zieliński), Hanousek, Kun (85′ Normann Hansen), Nunes (22′ Milos) – Zjawiński (71′ Sypek), Letniowski (85′ Lipski) – Sanchez
Rezerwowi: Łytwynienko – Czorbadżijski, Zawadzki, Dawid
Trener: Janusz Niedźwiedź
Cracovia:
Niemczycki – Jablonsky, Rodin, Ghita – Rapa (56′ Jaroszyński), Rasmussen (84′ Knap), Oshima, Siplak (55′ Kakabadze) – Rakoczy (56′ Kallman), Konoplyanka (68′ Myszor) – Makuch
Rezerwowi: Wilk – Kapek, Loshaj, Jugas
Trener: Jacek Zieliński
Żółte kartki: Szota – Rakoczy, Jaroszyński
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 17 031
Zjawa to niezłe drewno jest
motywuj chlopaka a nie go ganisz
Bez przesady z tymi minusami…..gość ma piłkę na 11 metrze….a wali w swoje nogi, niemniej trochę go rozgrzeszę za akcję z karnym, powalczył idealnie
A za piękne podanie do Jordiego przy bramce Kuna to nie rozgrzeszysz? Wirtuozem techniki nie jest, ale gorsze drewna robiły niezłe kariery.
Nie mial pilki tylko uderzal z pierwszej
Każdemu się zdarzyć może.
Na pewno Guzdek ani Karasek nie byliby gorsi.
Brawo Widzew! Walka, serducho, zaangażowanie, konsekwencja. Szkoda kontuzji ale pozostali dali radę. Teraz jedziemy z Mielcem
Wycięły bam szmatławce Fabio
Dokładnie Rakoczy. Szczyl tępy , zasługuje na co najmniej takie samo wejście, byle w miarę dyskretnie.
To było na granicy czerwieni…..staw kolanowy grubo ucierpiał
Qrwa, te race dym, przerwa w grze, to czas dla kraksy , na ogarnięcie się . Jprdl, komu pomaga Zegar?
Jak doprowadzą do walkowera to jeszcze będą pretensje. I ja mam dawać kasę na oprawę? Po co? Żeby klub dostawał kary za racę? Bez sensu
Nie dawaj będziesz patrzył w canal +
Wisz kur”a co to jest oprawa????
Wielcy zakompleksieni maczo w czerwieni. To dzieciaczki z kapiszonami i tylko tyle. Dla nich ważne żeby się pokazać, Wątpię żeby zrozumieli, są wtedy w chorym amoku
faktycznie, te race to straszna prowincjonalna dziecinada. Charakterystyczne dla kibiców ze wschodniej Europy. I nie dotyczy to oczywiście tylko Widzewa, ale wszystkich Polskich stadionów. W jaki sposób ma to wspomóc swój zespół? W ogóle uważam że tzw. zorganizowany doping w żaden sposób nie wpływa na grę i wynik. Kibice żyją swoim życiem bez związku z tym co się dzieje na boisku. Na jakim stadionie według zgodnej opinii piłkarzy gra się najtrudniej? W Niepołomicach. Wnioski wyciągnijcie sobie sami..
Ci z racami to naprawdę geniusze intelektu…
Popieram na. + intelekt im służy żebytakie oprawy wymyślać
Straszna lipa z tymi racami i naszym zachowaniem. Czas żeby ktoś walkowerami zaczął dawać i karać za ten debilizm.
Jen.ij się w głowę zamiast pisać takie głupoty
Ja się pytam kto dał d.py i dopuścil do wniesienia rac na stadion?!
Ty
Dzieci specjalnej troski na trybunach wybijają swoich piłkarzy z rytmu. Brawo. Bawcie się dalej. Szkoda tylko, że kosztem Klubu , któremu, (podobno) kibicujecie.
ONI NIE kibicują ,ONI SIEBIE LANSUJĄ. Tylko to ich interesuje
Co za kretyni z tymi racami.Następny mecz pewnie z zamkniętą trybuną i znowu kara finansowa.Debile.
Czas przestać dawać na takie oprawy. Kary niech płacą za swoje nie z kasy klubu.
Od dziś nawet złotówki nie dostaniecie na żadną oprawę. Ku.wa to szczyt wszystkiego przeszkadzać drużynie jak jej idzie. Pora zmian „Na zegarze”
Szmaty z racami. Wsadżcie je sobie w dupę ! Włażą gnoje na mecze za darmo,a jedyne co klub ma od was to kary. Menelnia i margines społeczny.
Co za patola pod tym zegarem. Czy kilka tysiecy osob z dziecmi musi sluchac jak komus sie plyta zacina i klnie k… pokonamy kilka razy. Jestem dumny z naszych kibicow ale sa momenty gdzie poprostu mi wstyd gdy poziom osiaga dno i kupe mułu. Wniesmy doping na wyzszy poziom a nie cofajmy sie do lat 90tych
brawo Letniowski, Jordi, Kun , Krojc!!!!! Na razie najlepsiDo przerwy zasłużone prowadzenie i oby to nie były miłe złego początki. Osobny temat to patola z racami.
A Ty jak zawsze niezadowolony:-(jeden z wielu malkontentów tu na forum…a to Misiu be…transfery szrot…ławka beznadziejna.. a ja fakt rzadko zabieram „głos” tu na forum ale dziś sobie pozwolę:-) skoro każdy może dlaczego nie ja:)? Wg starego porzekadła:”krawiec tak kraje jak mu materii staje” 3 najważniejszych zawodników dziś nie gralo,ławka dno…transfery dno a jednak Niedźwiedź sklecił coś takiego jak Widzew!!! Chłopaki zostawili serducho na trawie i wygrali:) może nie ma indywidualności ale jest drużyna Ave Widzew!!! Jeszcze nie czas na puchary czy mistrzostwo Polski….ale któż to wie? dopiero 9 kolejka za nami i wydarzyć może się wszystko i wierzę,że z… Czytaj więcej »
Piękny mecz rozgrywamy :)
Powinno być 3:0 i po meczu, a tu znowu brakuje skuteczności. Oby pasy grały taki piach do końca. Ciekawe co z Nunesem :(
Jak za wejscie Rakoczego nie ma czerwonej, to za co są?
W przepisach jest wyraźnie napisane, że aby otrzymać czk należy dopuścić się zagrania skutkującego oderwaniem kończyny, lub jej części, od ciała zawodnika atakowanego lub zwyzywać sędziego.
Szacun za 1 połowę. Lekko powinno być 3 do przodu. Bez dwóch podstawowych zawodnikow, do tego kontuzja Nunesa. Brawo. Cracovia nic nie gra, najsłabsza poki co z tych co przyjechali. Oby wytrzymali fizycznie, bo zmiennikow już na lawce wlasciwie nie ma…
Wygraliśmy zasłużenie. Brawo. Czas iść drogą zwycięstw. Teraz ciężki bój w Mielcu.
Fabio o kulach….niedobrze
Barwo Zjawa, może i drewnianie strzelałeś, ale poprawiłeś walką przy karnym!
Dajcie mu szansę..wywalczył rzut karny! powoli do przodu!
Krojc, Jordi….ale to jest dzik, Letniowski mimo tych strat, ale i niekonwencjonalnych prób to najlepsi dziś zawodnicy jka dla mnie, Kun też na plus
Jordi Sanchez skradł po raz kolejny moje serce! Drzemie w Nim widzewki charakter!
Skąd on bierze tą moc do kolejnych sprintów….a sorry to dzik!!!!!
JORDI brawo. Skąd Ty masz tylevsily, jak koń ciśniesz.
Ebaniec konkretny z niego…….oby to był napadzior z którym wrócimy na salony!
Zbyt gorąca głowa,więcej spokoju i przymierzenia.Jara się na maxa nasz dzik
Brawa za dziś! I gratulacje! Da trenera i całej drużyny. Pomimo przeciwności, daliście radę . Masa rzeczy do poprawy ale za dziś wielki brawa ! Dziękuję Panowie !
Piękny mecz Widzewa
Dobrze wykonany rzut karny, to co pisałem ostatnio po porażce z Kaliszem – środek i podnieść piłkę, brawo. Mnóstwo niecelnych podań i niewymuszonych strat, myślałem że pogryzę klawiaturę. Gdyby to poprawić, to możemy pakować 2x więcej goli. Cracovia dość słaba w tym meczu, z taką Legią nie byłoby tak łatwo. Grunt, że mamy 3 pkt.
Właśnie grunt ,że mamy 3pkt i teraz nie przegrać, a w Mielcu zawsze Widzew był na plus.
Legenda Widzewiak-a właśnie na naszych oczach dogorywa. Przykre konsekwencje tego, kiedy redakcja nie słucha i niszczy społeczność.Widzewiak <*>
Bunkrów nie ma ale i tak jest zajebiście.
Gratulacje Panie Niedźwiedź Czapki z głów Widzewiacy!!! Jest Drużyna w końcu która godnie reprezentuje Łódź w extraklasie.
Widzew mój kochany!
Wspaniale Widzew! Brawo Ruch! Jest pięknie.
Lasyk sędziował .Ten sam co zawołał raczkowskiego i dali karnego z tyłka dla petrochemii. Co za dno liga.
Mimo że bez gola to świetny mecz Sancheza
Panowie piłkarze. Szacun. Obawiałem się tego meczu, ale wasze zaangażowanie napawa mnie dumą. Mam nadzieję, że Nunesem będzie o. k
Gratulacje dla całej drużyny – zagrali charakternie – teraz tylko czekać na powrót – Pawłowskiego,Shehu i oby Nunes nie miał poważniejszego urazu i w Mielcu też można śmiało powalczyć o punkty
Brawo Widzew. Jestem dumny i z całego serducha dziękuję. Inna sprawa to race i doping dzisiejszy. Kibice rozsławiają klub na cały kraj a tu takie pato spod zegara dzisiaj że dramat. Moment na race katastrofalny. I ile można cisnąć że kur.. pokonamy??? Walnijcie się w te puste debilne łby. Tu całe rodziny z dziećmi przychodzą i dlatego jest tak genialna frekwencja. Ja swojego dzieciaka po dzisiejszym dopingu na stadion bym nie puścił. I ani grosza już na oprawę nie dam! To już nie są lata 90!!
Dzisiaj ostatni raz dałem kasę na oprawę….
Brawo! Tylko Widzew!
Zwycięstwo na boisku i miazga na trybunach. Zegar dzisiaj dał pełną moc i mam nadzieję, że do końca sezonu tak będzie wyglądał doping w Sercu Łodzi. Jestem w sektorze A11 i miny kibiców Cracovii były bezcenne. Truskawką na torcie była ich flaga, która się podarła i w krótkim czasie została zwinięta. Sądzę, że galerianki dziś by się nie przyznały do ich pseudo dopingu. To była katastrofa. Dziękuję piłkarzom, kibicom za mega wieczór i udany weekend!
super brawo za 32 punkty brawo rezerwowi dobrze ze trener nie raz cos zmieni
Do czego komu ta debilna pirotechnika, to przecież DEMOLKA KLUBU , KTÓREMU SIĘ kibicuje? Destroyers, huligans, i inne czaszki to zabawa jak dzieci z piaskownicy.Wybijajanie z rytmu pilkarzy i kary dla klubu. KIBICE KIBICUJA6 A NIE DEMOLUJĄ. Żenada!!!! Znosi będą kary dla Widzewa , ale pseudogangsta wtedy ma wszystkich w dupie. KUEDY WYDOROŚLEJECIE i ten jednostajny Ole , Ole . Słownik języka polskiego za krotki?
Co z Bartkiem?