Widzew Łódź – Arka Gdynia 2:5 (1:1)
25 lutego 2022, 22:22 | Autor: KamilKatastrofalnie rozpoczęła się runda wiosenna dla piłkarzy Widzewa Łódź. O ile do przerwy podopieczni Janusza Niedźwiedzia rozgrywali naprawdę niezłe spotkanie i remisowali z Arką Gdynia 1:1, to już w drugiej połowie całkowicie się rozsypali. Fatalne błędy indywidualne w obronie spowodowały, że to goście mogli się cieszyć ze zdobycia aż pięciu (!) bramek i wysokiego zwycięstwa 5:2. Takiego scenariusza na inaugurację drugiej części sezonu z pewnością zupełnie nikt się nie spodziewał.
Nie pomyliliśmy się zbyt wiele, gdy wczoraj przewidywaliśmy wyjściową jedenastkę łodzian na ten pojedynek. W porównaniu do naszej wersji, jedyną zmianą było postawienie na skrzydle na Karola Danielaka, a nie Kristoffera Normanna Hansena. Norweg zaczął na ławce, podobnie jak inny nowy zawodnik, Martin Kreuzriegler. Austriak nie wygryzł bowiem z bloku obronnego Daniela Tanżyny. Formację ataku, prócz Danielaka, stworzyli Bartłomiej Pawłowski i pełniący rolę napastnika Mattia Montini. Nieco większym zaskoczeniem było ustawienie gdynian. Jego najbardziej wysuniętym punktem był znany w Łodzi Karol Czubak.
Zanim obie drużyny przystąpiły do zawodów, stanęły jeszcze na środku boiska z transparentem „Nigdy więcej wojny”, potępiającym ostatnie wydarzenia na Ukrainie. Do akcji przyłączyli się kibice czerwono-biało-czerwonych, najpierw odśpiewując hymn Polski, a następnie w nieparlamentarnych słowach „pozdrawiając” jednego z rosyjskich przywódców. Sam mecz zaczął się lepiej dla Arki, która już w drugiej minucie zagroziła bramce Jakuba Wrąbla. Na lewym skrzydle urwał się Olaf Kobacki, ale golkiper sobie poradził. Niestety, chwilę później musiał wyjąć piłkę z siatki… Patryk Stępiński sfaulował rywala na trzydziestym metrze, za co ukarany został czwartą żółtą kartką w sezonie. Wszyscy szykowali się na dośrodkowanie, tymczasem Adam Deja zdecydował się na strzał! Futbolówka wpadła w samo okienko, choć trzeba przyznać, że bramkarz też mógł się lepiej zachować. To nie podłamało łodzian, którzy błyskawicznie ruszyli do odrabiania strat. Już po zaledwie trzech minutach powinno być 1:1! Znakomita wrzutka Pawłowskiego spadła na głowę Pawła Zielińskiego, jednak ten chybił.
Widzewiacy mieli inicjatywę, natomiast musieli uważać na kontrataki przeciwników. W 19. minucie jeden z nich wyprowadził Czubak i dograł do środka, do Huberta Adamczyka. Całe szczęście, ten uderzył nad poprzeczką, bo gdyby miał lepiej nastawiony celownik, to Wrąbel nie miałby czego zbierać. W odpowiedzi, kilkanaście metrów w pobliżu pola karnego przebiegł Pawłowski, podał do Danielaka, ale strzał tego drugiego wylądował na korpusie Martina Dobrotki. Gospodarze starali się grać mocno kombinacyjnie, momentami udawało im się wymieniać kilka efektownych podań, brakowało im za to dokładności w ostatniej fazie. Tak było też w 26. minucie – gdyby podanie Danielaka było celniejsze, wpakowanie piłki do siatki mogłoby być formalnością. A tak, skończyło się na zawodzie licznie zgromadzonej publiczności.
Po pół godzinie gry, sfaulowany został szarżujący Tanżyna, a wrzutka Pawłowskiego spadła na głowę Krystiana Nowaka. Strzał stopera obronił w efektownym stylu Kacper Krzepisz, jednak nawet gdyby futbolówka wpadła do bramki, arbiter dopatrzyłby się spalonego. Z każdą minutą dominacja podopiecznych trenera Niedźwiedzia rosła. Po wrzutce Stępińskiego szansę miał Gołębiowski, lecz zamiast uderzać, chyba niepotrzebnie zgrywał do środka. Próba Marka Hanouska odbiła się zaś od nogi defensora. W 37. minucie łodzianom wreszcie udało się dopiąć swego! Po przewinieniu na dwudziestym piątym metrze, do stojącej piłki podeszli Pawłowski oraz Gołębiowski. Ostatecznie przymierzyć ten drugi i, pokonując mur rywali, wyrównał! Czerwono-biało-czerwoni ruszyli do kolejnych ataków, starając się tuż przed przerwą zadać drugi cios, ale wyniku to nie zmieniło. Po czterdziestu pięciu minutach było 1:1.
Do drugiej połowy oba zespoły wyszły w takich samych składach. Szybko zmienił się niestety wynik… Podobnie jak na początku meczu, w tę część Arka też weszła znakomicie, do czego sporą cegiełkę dołożył zwłaszcza Kobacki. O ile najpierw młody zawodnik został zatrzymany przez Stępińskiego, to po chwili, przy dograniu do środka, ręką interweniował Tanżyna. Kapitan został ukarany żółtą kartką, a prowadzący zawody Jarosław Przybył po konsultacji z systemem VAR wskazał na jedenasty metr od bramki. Do futbolówki podszedł Adamczyk i wpakował ją do siatki. Wrąbel wyczuł strzelającego – natomiast na niezbyt wiele się to zdało.
To był dopiero początek tragedii… W pierwszych fragmentach po stracie gola, podopieczni trenera Niedźwiedzia starali się grać swoje. Niestety, w 55. minucie nadziali się na kolejną szybką akcję. Adamczyk znakomitym lobem wypatrzył Czubaka, ten uniknął spalonego i z bliska wpisał się na listę strzelców, podwyższając prowadzenie na 3:1. Po kilkudziesięciu sekundach było jeszcze gorzej… Znów główną rolę odegrał rewelacyjny dziś Adamczyk, tym razem dogrywając prostopadle do Kobackiego. Skrzydłowy wyszedł sam na sam z Wrąblem i trafił na 4:1. Szkoleniowiec gospodarzy błyskawicznie sięgnął po dwie zmiany, desygnując na murawę Normanna Hansena i Nunesa. I faktycznie, gra łodzian od tego momentu bardzo się ożywiła. Świetne okazje zmarnowali Dominik Kun oraz właśnie mający sporo sił Norweg.
W 72. minucie w serca fanów została tchnięta nadzieja! Na prawym skrzydle z piłką znalazł się Pawłowski i dośrodkował. Wydawało się, że wrzutka ta będzie przeciągnięta, jednak akcję zamknął Nunes, mocnym strzałem nie dając Krzepiszowi szans. To ewidentnie natchnęło czerwono-biało-czerwonych! W kolejnej sytuacji Pawłowski zameldował się w polu karnym. Tym razem golkiper był na posterunku. Wszystko to mogło zostać błyskawicznie rozwiane, gdy fatalny błąd indywidualny popełnił Stępiński, ale uderzenie Kobackiego z linii bramkowej wybił Nowak. Na jedenaście minut przed końcem opiekun łodzian zdecydował się na kolejne dwie zmiany. Tanżynę zastąpił Kreuzriegler, zaś Gołębiowskiego – Kacper Karasek. Żaden z nich nie był w stanie pokazać swoich umiejętności, ponieważ po chwili zrobiło się 2:5. Tym razem fatalnie pomylił się Normann Hansen, który kopnął jednego z przeciwników w nogę w szesnastce. Rzut karny pewnie wykonał Christian Aleman, ustalając wynik meczu. Inauguracja rundy wiosennej zdecydowanie nie poszła po myśli widzewiaków. Okazja do rehabilitacji już za tydzień, w Olsztynie. Trzy punkty na tym terenie muszą być obowiązkiem.
Widzew Łódź – Arka Gdynia 2:5 (1:1)
39′ Gołębiowski, 72′ Nunes – 6′ Deja, 50′ (k) Adamczyk, 55′ Czubak, 57′ Kobacki, 82′ (k) Aleman
Widzew:
Wrąbel – Stępiński, Nowak, Tanżyna (79′ Kreuzriegler) – Zieliński, Hanousek, Kun, Gołębiowski (79′ Karasek) – Danielak (61′ Normann Hansen), Pawłowski – Montini (61′ Nunes)
Rezerwowi: Reszka – Mucha, Kita, Owczarek, Villanueva
Arka:
Krzepisz – Marcjanik, Bunoza, Dobrotka – Stępień, Deja, Milewski (90+2′ Bednarski), Kobacki (85′ Zmorzyński) – Adamczyk (90+2′ Skóra), Aleman – Czubak (88′ Siemaszko)
Rezerwowi: Molenda – Da Silva, Kuzimski, Sasin, Lipkowski
Żółte kartki: Stępiński, Tanżyna, Gołębiowski, Pawłowski – Marcjanik
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 17 012
W pięciu jesteśmy pod polem karnym rywala. Złe wybicie, nie wykorzystujemy. Kontra, faul . I bramka Wrąbla.
30 minut słabo. Może jeszcze się rozkręcą. Hansen i Kita na boisko.
Nunes zjada gołębia w defensywie jak i w ofensywie
No cóż Niedźiedź faktycznie zaskoczył mnie składem…(ironia dla tych mniej rozgarniętych), ale pomyślałem sobie zgranie składu z jesieni da nam przewagę… i tu się myliłem po 30 minutach wygląda tak jakby grali ze sobą w tym składzie pierwszy mecz… Trener tym składem udowodnił instynktownie, że Norwegowie nie są wzmocnieniem a zostali zakontraktowani jedynie dlatego że byli wolnymi piłkarzami…
A mnie zaskoczył Dróżdż sknerstwem.
Grunt,że ma na swoją wypłatę. Brak Kobackiego w Widzewie to jego wina i jego durne zasady. A przez te jego zasady zdziadziejemy w tej podrzędnej lidze. Dróżdż ty jesteś winny,że Widzew tak wygląda.
Wiecej do Gry by wprowadzil Norweg niz pupil czyjs pawloski który do tej pory Popelnia wiecej bledow anizeli drasuje zespol
Ale cudem gołębiowi wpada…. Brawo!!!! Niemniej zdania nie zmienię że z Nunesem jest lepiej
Danielak do zamiany, jest kim grać, szkoda tej przepięknej bramki, która nigdy paść nie powinna
Poprawka pawloski to dobry zawodnik ale w pierwszej polowie nie zagral nå wysokosci swoich mozliwosci
a mógłbyś z szacunku:
no chyba, że ty zatorowiec to sorry
Jeszcze ludzie mu poklaskuja, ze nie ma szacunku dla naszych piłkarzy. Szkoda, smutne
Wrąbel już w sparingach był jakby ” trochę opieszały ” w reakcjach ale swoją drogą strzały z wolnych pierwsza klasa !!
100% racji, obniżył loty w przenośni i w realu
Wrąbel był super- na początku gdy przyszedł , ale teraz TO CO NAJWYŻEJ PRZECIĘTNY bramkarz. RESZKA JEST O WIELE LEPSZY I Z WIDZEWSKIM SERCEM .
Weż k…. z tym Reszką. Ile ten klub będzie zatrudniał po znajomości ? To jeszcze niech wróci Wolański,Cinek. Kowalczyk już wrócił …do rezerw.
A ja bym postawił na młodego Ludwikowskiego to może być przyszłość Widzewa
Do przerwy zasłużony remis, a bramki z wolnych spokojnie można zapisać na konto bramkarzy.
Dać Kitę za Montiniego i Norwega za Danielaka
Widzew dziś był bezzębny, ale są tacy zawodnicy, którzy już w od dawna powinni siedzieć na ławce: Montini, Gołębiowski, Tanzyna, Danielak,
Montini, to może niech otworzy pizzerie, bo jest co najwyżej statystą
Tyle trenowaliśmy, ukrywaliśmy sparing a gra ta sama.
idealnie napisałeś!
Danielak , Zieliński , Tanżyna … I „naoastnik” świetny, który nie strzela goli – Montini. Nie tylko nie robią różnicy w pierwszej lidze ale i ligę wyżej nie mają czego szukać. Jeden!celny strzał. Utajniony sparing,jak na razie to bardzo kiepsko to wygląda. Arka nic nie gra, my jesteśmy słabi.
Tylko jest duza roznica jesli idzie o potencjał ofensywnych i technicznych umiejetnosci zawodnikow .Akcje Arki były na szybkosci i dobrym dryblingu ktorym dysponuje chyba 5 ich zawodnikow i my mielismy w defensywie z nimi duzo problemow gdy się juz Arka na takie akcje decydowała..Wyszkoleni technicznie ich zawodnicy ogrywani naszą defensywę i zmuszali do faulowania.To było niestety bardzo widoczne.Mielismy przewagę w posiadaniu piłki ale zbyt wolne przemieszczanie się naszych akcji napotykało na ” gęste zasieki” w rejonie pola karnego i strzałow celnych brakowało.Mecz pokazał,ze w Polsce tez są napastnicy mający potencjał i mozliwosci znacznie wiekszy od „włoskiego”
Dokładnie, powiedzmy sobie, że ta Arka nic wielkiego nie zagrała, tylko obnażyła nasze katastrofalne wiebłądy w zachowaniu w obronie. Ogólnie to jednak całość słabo wyglądała. Na prawie dwa miesiące treningów i zgrupowanie w warunkach, o których wiele ekip to tylko może pomarzyć i obejrzeć na youtube- to naprawdę słabo! Z drugiej strony! Lepiej taki zimny prysznic teraz! Jeszcze nie jest na nic za późno tylko trzeba naprawdę zacząć grać! Nie biegać! Tylko grać! Po stracie pierwszego gola to nasi piłkarze grali jakby dalej było 0:0 I to ciągłe cofanie się przed przeciwnikiem kiedy on atakuje> Zamiast dojść, twardo, ostro, zdecydowanie,… Czytaj więcej »
Pawłowski, Danielak out Villa, Hansen out…..plus Kita na 9 na Montiniego
Mecz tragiczny,zero walki,zero pomysłu na mecz, Arka biega a Widzew drepcze po boisku, potrzebne zmiany i zmieniony styl gry,trzeba się modlić żeby było tylko 1;2
Obrona dramat…..panie trenerz e czas na zmiany bo zaraz sperdalamy
To co wyczynia drużyna w drugiej połowie kwalifikuje się pod karę w łagrze. DNO.
Remis będzie cudem. Zaraz dostanę minusy (co nam w dupie) ale powiem tak : tutaj potrzebny jest TRENER. A nie facet , który pieprzy głupoty . Nie awansujemy . Ten mecz pokazuje prawdę. Zaskoczony nie jestem .
Nie powinieneś dostać minusów , ponieważ ten mecz pokazał że jeżeli chcemy walczyć o awans to niestety musimy zrobić wiele więcej niż to co zaprezentowali nasi piłkarze , tylko właśnie powstaje pytanie czy jest to wina piłkarzy czy jednak trenera , uważam że jednak jest to niestety wina pana Niedźwiedzia , zespół jest poprostu nie przygotowany chodzi po boisku jakby bronił wysokiego wyniku , a tak naprawdę Widzewiacy w 30 min. Stwarzają dwie sytuacje bramkowe i to tylko ze stałych fragmentów , ten mecz niestety dał nam odpowiedź w jakiej sytuacji jesteśmy i co sobą prezentujemy , moim skromnym zdaniem… Czytaj więcej »
Postawił trener na ulubieńców….i UJ tyle w temacie, Tanzyny, Danielaki, Kuny, i Pawłowski….. Grają bo muszą… Taka prawda
Niedzwiedz brawo za wybór składu
Dwie bramki zawalone przez Tanżynę. Brawo trener ! Oby nie było blamażu.
Niestety jest blamaż
Do ekstraklasy ?! Chyba do spadku !!!! A tak poważnie to chyba nasz kochany Widzew nie chce do ekstraklasy
Gwałt na bezbronnym. Bez kitu
I nieh dalej graja pupile niedzwiedzia 4-1 bedzie wprowadzac trener zmiany niech pupile Graja nå 6-1 Norweg dalej lawa austfyjak dalej lawa
Austriak jest świetnym obrońcą , a te jego dokładne długie piłki, przerzuty bajka. Jak Daniel usiądzie na ławce to już nie wstanie.
Ee no co ty Niedźwiedź dobrze przygotował drużynę i dobrał zawodników 2:5 dzień dobry. Oddajemy zawodników słabych a bierzemy jeszcze gorszych 2:5 dzień dobry.
Tanzyna nie gra w sparingach,grał Austriak, grał dobrze,pan Niedźwiedź się pogubił,2 :Kita a nie Montowni, który gra fatalne,tak samo Daniela fatalnie,a przecież próbował Norwega, brawo panie Niedźwiedź
Tanżyna jest kapitanem, musiał dostać szansę, dlatego dzisiaj wyszedł w jedenastce, Montini wyszedł – bo nie grał Guzdek, ale następną szansę dostanie już pewnie Kita lub Villa. Niedźwiedź nie jest ślepy.
A widzieliście co z Nowakiem zrobił Czubak? W jednej akcji chyba ze trzy razy go sobie przełożył jak dzieciaka z podwórka. Nowaka ja bym Jagiellonii za darmo oddał w zamian za jakiegoś młodego (Bida)
Kubeł zimniej wody przyda się piłkarzom.Taaaakie gwiazdy widać było w sparingach że gra to krew w piach.Szkoda mecz był na remis, coś trener słabo trafił z piłkarzami.Tylko Widzew pozdro z Dolnego Śląska.
Wiesz już teraz dlaczego sparingu z 3-io ligowcami.
Tradycyjnie widzewiacy zapomnieli wyjść z szatni w drugiej połowie. Ale nam trener wymyślił skład. Myślał, myślał, no i wymyślił. I pierwszą dwójkę mamy z głowy. Gramy jak w końcówce jesieni.
I gdzie są teraz Ci fachowcy minusujacy mnie jak pisałem że od 8 meczów nie mozemy wygrac normalnie bo brak srodkowego pomocnika. Jak kur… pisałem że Kun nie potrafi grać w środku i gra słabo na tej pozycji to zostałem zminusowany. No gdzie Ci fanatycznii pseudo fachowcy, patrzący przez różowe okulary.
Tak samo skrytykowalem tekst trenera, że mają kilka wariantów gry bez rozgrywającego. Jakoś kurwa nie mają!
Z Kunem masz rację, on jedynie jako skrzydłowy ewent, a tak każda formacja to dupa dla niego
To samo pisałem, łudziłem się, że to Ja nie mam racji. Ale niestety mieliśmy rację. Smutne to.
Kurna, ruszają się, jak muchy w Smoleńsku.
W smole. Smartfon sam mi pisze swoją wersję.
Co napiszą Ci znawcy którzy twierdził, że sparingi z niżej notowanymi rywalami to tylko sparingi. Kurde. Żenada.
Pisałem, brak klasowego napastnika. Montini tragedia. Gdzie są Ci pseudo fanatycznii fachowcy co pisali , że strzela cała drużyna. Gowno prawda, w każdej drużynie potrzebny jest strzelec, dzisiaj brak aż nadto widoczny.
Trener miał lepszych na ławie, wolał swoje stado….mamy efekt
Wychodzą oszczędności na mlodziezowcach i brakiem zastępstwa dla Julka.Meczy jeszcze sporo.Ale nie pamiętam.kiedy ktoś nas rozniósł tak na naszym boisku.Tak jak pisałem prawdziwe było ostatnie 7 mczy,mimo ze szczęście nam dopisywało ( Korona,LKS,Miedź, Odra) pkt więcej iż zasluzylismy
Bardzo złe wybory Niedźwiedzia- Danielak,Zieliński,Tanżyna,Montini – nie powinni grać w pierwszym składzie – jeśli mamy grać o awans to Nunes,Villa,Karasek – powinni grać w większym wymiarze – Arką wygląda jakby grała jeden poziom wyżej od nas – widoczny brak Letniowskiego i czy to się komuś podoba czy nie Michalskiego – ogólnie to chyba gramy max. o baraże – nasza druga linia nie istnieje – nie potrafimy wymienić 5 podań – Arką klepie jak chce i przyjemnie się ją ogląda – co oni robili na zgrupowaniu w Turcji
Po zaMichalskim pełna zgoda
Karasek ? A co to jest ten Karasek ? Wzmocnienie z 3 ligi i też tak wyglądał na boisku. Kobackiego chciałbym widzieć w widzewie,a nie Karasków. A Kobackiego nie ma bo Dróżdż tak chciał.!
GDZIE NIEDŹWIEDŹ MA TE WARIANTY ??????????
BUFOR JEDEN
CHYBA W BURDELU
Niezniszczalni kur…jestem na meczu i śmieją nam się w twarz machajac po każdej bramce. Gra obronna jak juniorzy. Gdzie jest srodkowy pomocnik się kurza pytam!
Terpiłowski przyszedł :) Niechciany w Niecieczy i jeszcze mu dali kontrakt 2 i pół roku. Dróżdż nie wpierd…. się do transferów bo nie masz o tym zielonego pojęcia !!
no to się zesrało
Na UJ dać kreatywnego Villę…. lepiej stawiać na stado swoich ulubieńców
Najgorsze, ze ta Arkka nic nie grała. To my popełniliśmy błędy. Taki pseudo yrener Tarasiewicz ma satysfakcję jaki to.on wspaniały.
100 ma 100 !
No to zaczęliśmy marsz do Ekstraklasy
Po prostu wstyd. Brawo „trener”. Utajnuaj sparingi , opowiadaj dalej pierdół. Brawo !!! Tarasiewicz wciągnął Ciebie nosem. Ośmieszył. Dział analiz etc. A piłkato bardzo prosta gra. Mniej pierdolenia , więcej grania.
P.S. Taktykę realizuje się pod rywala. Nie odwrotnie. Ten mecz obnażył warsztat „trenera”. W sumie… Mamy dwa lata na awans…
I za dwa lata nie będzie awansu z takim sknerstwem ( pieniądze) na transfery.
Gramy archaicznie – Adamczyk, Stępień,Kobacki – to byłyby prawdziwe wzmocnienia – bo nasze transfery wyglądają słabiutko – a drużyna jakby pierwszy raz że sobą grała
A w Widzewie ma prezio węża w kieszeni żeby z Ekstra wziąść dobrego piłkarza. No ale tak to bywa chytry traci dwa razy.
Wyglądają słabiutko bo przez niemal cały mecz siedzą na ławie. Tak pomysł miał miś. No oprócz Pawłowskiego który idealni się wpasował do 1 ligi.
No i co sknero dusigroszu Dróżdż.Żal pieniędzy na poważne transfery pierwszy mecz i powinieneś pakować mandżur. Najsłabszy prezesie.Wstyd i takie bęcki .Jestem kibicem ale nie lubię takich cienkich prezesów sknerów.Dróżdż nadajesz się na prezesowanie w fabryce kurzu .
Ten co mi dał minus to lizus prezia.Niech ten lizus sam otworzy ślepia.Lepiej dać trochę więcej kasy i mieć 1 lub 2 dobrych zawodników. Sknerstwem się nie awansuje. Teraz wyszła cała prawda że ” kto oszczędza na transferach może zapomnieć o skstraklasie”.A może prezesowi wcale nie zależy na awansie. Jeśli tak to po co on tu jest.
Z całym szacunkiem ale… pieprzysz od rzeczy . Kogo miał Twoim zdaniem ściągnąć? Messi , Lewandowski ? Myślisz, że tak się robi drużynę i wynik? Otrzeźwiej.
A ty nie ćpaj więcej.Mówię o dwóch z ekstraklasy.Widać że w domu też masz węża i rodzina cierpi. Czemu mądralo Arka mogła wziąść Bunoze? Popatrz sobie na transfery I ligi .Ten kto chce awansu bierze grajków z Ekstra.Z tym Messim i reszta to zablysles jak filozof.
Kobacki mógł przyjść ! Ale dróżdż nie zgodził się na wpisanie kwoty odstępnego bo on ma takie zasady. Messi nie potrzebny. Już Kobacki ,Adamczyk i Stępień zrobili z nas dziadów !
Racja 100 % To Dróżdż jest winny,że nie przyszedł Kobacki,a chciał przyjść. Co masz teraz Dróżdż do powiedzenia ? Twoje zasady skończą się tym,że Widzew zakisi się w tej lidze podrzędnej !
I taka będzie prawda ale Ci zaślepieni kibice tego nie uznają i nie widzą.Im podoba się branding i za to chwała prezesa.Będzie na długi czas kiszenie się w I lidze.Inne kluby z tej ligi chcą awansować i kontraktują ekstraklasowców nawet Ci co grozi im spadek.
5 bramek stracic u siebie to trzeba miec obrone.
Brawo Tanzyna zawodowiec, ulubieniec kibiców…
Dokładnie… Obrony, jak nie było, tak nie ma… Najpierw Dejewski, Grudniewski, teraz Nowak… Dramat
Brawo, piękny start,jak wy się wytłumaczycie piłkarzyki
Odkujemy się na jakiś słabych i będziemy się modlić o jakieś punkty żeby zostać przynajmniej w szóstce
Ja myślę że lepiej spytać prezia czemu ma węża w kieszeni.
Wyjściowy skład nietrafiony. Cała linia obrony dramat. Wahadła, cóż… Tylko bramka Gołębiowskiego podwyższa mu ocenę do 1.5. Pomoc nie istnieje. Hanousek bezbarwny. Pawłowski to na pewno jeszcze nie to. Montini słabiutko. A najgorsze że wyglądało to tak jakby trenerzy od motoryki przespali okres przerwy zimowej. Arka szybka, agresywna, mocna. Nasi gracze niemrawi, wolni, mało waleczni.
Pozytywy? Nunes. Może Hansenn.
Podkreślę jeszcze raz – zły wybór pierwszej 11.
Jeśli nie dojdzie do wstrząsu po tym meczu to rzeczywiście ekstraklasa będzie marzeniem. Liczę na to, że to jednorazowa wpadka.
Dokładnie…. Co najmniej 4 do wymiany….Tanzyna, Gołębiowski, Danielak, Kun, Montini….sorry 5
Gołębiewski akurat wyróżniał się na tle tej nędzy…
Jeśli miałbym wybrać Gołębiowski i Montini lub Guzdek i Nunes, to wybieram Guzdek i Nunes.
Montini to dni a nie, że jeszcze nie to . Gdyby miałby być z niego pożytek, to już dawno wiedzielibyśmy pilkarza , a nie statystę
CO TO KURŁA BYŁO???!!!!
Co Arka? Tylko 2:5 z tak nędznym dzisiaj Widzewem? Słabiutko świniaki XD
Aż strach się was bać . Ty pewnie z Oberpfalz od dziecka kibicujesz FC.B . Stąd ta napina clownie.
Z taką grą z tyloma błędami i stratami i z tak słabym środkiem ( Hanousek fatalny mecz ) to o Ex możemy zapomnieć !!!
Lepszy jeden srogi oklep, niż 10 remisów.
Żenada i wstyd niech lepiej siedzą w tej lidze porażka to nie ten sam Widzew zero charakteru dno
Wytrzeźwiej tłumoku
won za tory przebierańcu
Żeby tylko na jednym oklepie się skończyło
Naprawdę trener myślał że tym składem którym grał na jesień zrobi awans do ekstraklasy? Ściągamy zawodników z ekstraklasy Dunskiej do 1 ligi Polskiej po to żeby siedzieli na ławce! Zagubił się trener kompletnie wystawia Tanzyne który jest jak tykając bomba! I ta tykająca bomba zawiniła przy 2 bramkach. Rozumiem że drużyna chciała grać ofensywnie ale żeby grać ofensywnie nie można mieć tyle głupich strat! Zero organizacji z ataku do obrony zero wszyscy lecą do przodu z Tanzyna na czele a obrona gdzie? Strata i kolejna bramka masakra ładnie to wygląda utrzymujemy się przy piłce i to wszystko gramy do przodu… Czytaj więcej »
100 na 100. Niestety…
Wrąbel – dno, Tanzyna-dno, Stępiński-dno, Nowak-dno, Gołębiowski- bez polotu z resztą jak zawsze, Zieliński -betonowe nogi, Danielak-czy on w ogóle był na boisku?, Hanousek-gdzie jest Marek?, Kun- ok, Pawłowski- witamy w pierwszej lidze, Montini-chyba wszystko jasne.
No comments!!!
Początek tekstu….i dwa najsłabsze ogniwa Danielak i Tanzyna….. Trenerze trzeba mieć jaja aby awansować, dziś brakło, brakło przede wszystkim decyzji konktetnychy
Panowie Widzew to nie Górnik. Jeszcze dwa mecze i Niedźwiedzia nie ma. Przecież Oni grają tak jak grali. Pawłowski moim zdaniem robi różnicę. Kicha i tyle. Posiłki siedzą na ławie. Tanzyna tak jak zawsze.
Juz Siarka nam mogla z 5-6 wrzucic ale skończyło się na 3 tylko…To każdy z mądrali tu wypisywał i minusowal mnie „ze to tylko sparing ze poczekajmy na sparingi w Turcji..”Jak my mamy awansować grają bez napastnika?!!! Ten wloch jest totalnym parodystą! ..Te 2 szroty z Norwegii to samo..Ale ważne ze ktos zarobil od nas z klubu i meneger wciskając ich tu…Dzisiaj to byl blamaż ..dostać 5 u siebie!!!
Te dwa szroty z Norwegii będą jeszcze pewnymi punktami w Widzewie grającym w ekstraklasie. Włoch niestety już nie zatrybi i powinien być tylko opcją awaryjną (do pożegnania po sezonie). . Jego minuty powinien łapać Kita (na skrzydłach jest duża rywalizacja i tam nie dostanie szansy)
Po takim meczu, to może już być… tylko lepiej, bo gorzej to trudno sobie nawet wyobrazić.
To co z tego,że będzie lepiej ? Bo będą przegrywać jednym golem ? Nie ma kim grać i to wina Dróżdża. Niech skończy z klepaniem się z piłkarzami przed meczem. Prezes jest od innych rzeczy !
Po tym meczu to nie wiem co bylo trenowane w Turcji, przed wyjazdem do Turcji to czytalem ze trener w Turcji bedzie szykowal wyjzciowa 11 kiedy zawodnicy byli w Turcji to trener mieszal zawodnikami nå dwie grupy ruzne alternatywy ale nie wyjzciowa 11 i dzis mamy efekt No i teraz dostane mase minusow bo lepiej spiewac ze nic sie nie stalo
Zgadzam się tylko popracuj nad ortografią.
Serce krwawi
Smutny wieczór :( i taka refleksja, nie przypominam sobie, żeby Kuba w barwach Widzewa obronił choć jednego karnego
Wstyd.Wiedzialem ze z tymi wzmocnieniami wiosna zakonczy sie wielka porazka.Niedzwiedz musi odejsc natychmiast.Obrona Widzewa to jest po prostu tragedia.Co w tym klubie robi osoba o nazwisku Tanzyna.
Jest kapitanem, oddaje serce za Widzew, szacunek mu się należy, umiejętności są jakie są, nie skreślajmy go, w silnym Widzewie mógłby być zmiennikiem.
wychwalajmy dalej babolarza
jak napisalem ze brak srodkowego pomocnika i napastnika po sparingu w turcji to dostalem minusy no i co dziwie mnie tylko ze za Danielaka nie gral Villaanuewa bo mial latwosc dochodzenia do pozycji strzeleckiej Kun na srodku to nie jest dla niego p[ozycja
Szrot znów nie zwiódł, stracić 5 bramek u siebie to wyczyn nie lada. W tym sezonie jeszcze jakoś się utrzymamy, ale w kolejnym może już tego szczęścia zabraknąć.
No chyba, ze dojdzie do magicznej serii 11 porazek…
No staramy się przede wszystkim, cały czas do przodu :)
Wincyj komputeruf, wincyj cyferek, wincyj analiz. Piłka nożna polega na tym aby piłkę kopnąć w okolicę bramki przeciwnika i wbić ją do bramki.
Widzew jest niezniszczalny! Damy radę!
Moze to źle zabrzmi, ale tak mam kurwa satysfakcję. I zaznaczę byłem na meczu! Jak pisałem, że Kun nie nadaje się do środka to dostalem minusy, jak pisałem, że potrzebny środkowy pomocnik minimum jeden, to też minusy bo madrale stwierdzili tak.jak trener powiedział, że mają kilka wariantów gry bez pomocnika, jak pisałem że potrzebny rasowy napastnik, to minusowali i kolejni fachowcy pisali że strzela cała drużyna, jak pisałem, że sparingi że słabszymi trzeba wygrywać to też minusy, że się sparingi nie liczą. I się kurza ciesze, mimo porażki chociaż mam satysfakcję dla tej fanatycznej smarkaterii patrzacej przez różowe okulary i… Czytaj więcej »
Podejrzewam że gracze typu Kita, Villa już od dawna nie są w notatniku trenera bo nie pasują mu do jego pseudofilozofii…a szkoda
Trener nam troszkę odpłynął z tym składem ave 1910
Trener nie trafił że składem. Ale cała drużyna grała wolno i chaotycznie. Zupełnie nie wiedzieli co mają grać.
Gdzie są Te osoby które patrzyły na sparingi przez różowe okulary przez pryzmat miejsca w tabeli.Co napiszą, że to pierwszy mecz po przerwie zimowej?
Maskara jak to wszytko wyglądało, Niedźwiedź raczej się pogubił totalnie, widać że coś nie gra, pewnie 3 mecze bez dobrej gry i będzie szukany strażak który ugasi poazr
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Arka pokazala jak się gra w piłkę. Na własnej połowie wyczekiwała nieudanych akcji Widzewa i podań, żeby natychmiast po przejęciu piłki uruchomić szybką kontrę. I to się zemściło. Zagrał profesor z podnieconym uczniakiem, który myślał, że atakami na hura uda mu się przechytrzyć belfra. Przy tak grającym.zespole jak Arka należało uważnie rozgrywać pilkę w ataku pozycyjnym i grać kreatywnie. Niestety schemat zawiódł a goście umiejętnie wykorzystali swoje umiejętności w kontrze. Panie trenerze, trzeba reagować w trakcie meczu i zmieniać taktykę na bieżąco. Wszyscy biegali jak oparzeni a Arka… wyczekiwała i boleśnie nas skarciła.… Czytaj więcej »
Statycznie i przewidywanie. Że to przyspieszenia , zaskoczenia , długich piłek za obrońców. Grają tak wolna piłkę od tylu że w Biedrze na kasach więcej się dzieje. Niedźwiedź i Jego niedźwiadki śpią jeszcze snem.zimowym. oby się chłopaki w Olsztynie obudzili.
Naprzód Widzew
Szkoda Daniela, dzisiaj dwie bramki na jego konto (wielkie serducho, ale pewnego poziomu nie przeskoczy). W następnym meczu pauzuje Patryk Stępiński (dzisiaj nie zagrał na swoim poziomie). Mam nadzieję, że jeśli zagramy w następnym meczu trójką w obronie, to będzie to Kreuzriegler , Nowak i cofnięty zostanie Zieliński. (Daniel powinien w bliskiej perspektywie usiąść na ławce jeżeli to ma być mocniejszy zespół). Za Zielińskiego na wahadle może wtedy zagrać Pawłowski. (ten wariant przerabiany był w jednym ze sparingów i mam nadzieję, że nie na marne). Montini nie strzelał, nie strzela i pewnie nie będzie już błyszczał w Widzewie. Dobrze, że… Czytaj więcej »
Nie jestem trenerem ale Panie Trenerze myślałem ze faktycznie ma Pan coś do zaoferowania temu klubowi. I co się okazuje? Oglądałem wszystkie sparingi dostępne. I przed meczem mogę przewizzieć śmiało nasza jedenastkę i co dziwnym trafem ani Hansena ani Kreuzlgeea (przepraszam za pisownię)tylko starzy nic nie wnoszący Tanzyna Zieliński itd itp Zero świeżości pomysłu . Mogę pomóc jak coś namiary macie.
Zachowajcie spokój, ludzie. Po jednym słabym meczu trzeba po prostu wspierać drużynę i czekać na następny wygrany. A gdyby nadszedł drugi słaby, to dalej wspierać. Tylko dzieci oceniają na szybko bezmyślnie, dorośli faceci oceniają np. na koniec sezonu. Jesteśmy Widzew, tym się różnimy od obszczymurów typu Arka. Tylko Widzew! RTS!
Żenadą jest czytanie, tych wszystkich lamentów typu: no to po awansie, lepiej zostać w 1 lidze, zły trener, zły prezes. Ta porażka tak mnie nie wkurwia jak te wszystkie wysrywy tutaj. Nie raz zaczynaliśmy słabo, a później było tylko lepiej. 3:0 z Odrą Wodzisław albo 5:0 z Radzionkowem… Pamięta ktoś? Czy sama gównarzeria sieje lament?! Widzew, my wierzymy!
Bardzo dziwny skład, który nie potwierdzały mecze kontrolne. W ty, przypadku chodzi o Montiniego i Tanżynę.Tylko zobaczyłem skład i już wiedziałem, że nie wygramy. Skład podobny do pierwszego meczu z Atką, gdzie przegraliśmy 3:1. Ja wytypowałem całkiem inny skład z Kitą, z Martinem i Hansenem oraz Nunez. Należy także zauważyć, że Widzew grał wolniej niż Arka. Nawet Pawłowski grał słabo. Już nie mówiąc o obronie i Tanżynie. Mam nadzieję, że Niedźwiedź to jakoś poukłada i najbliższy mecz ze Stomilem nie będzie następną kompromitacją.
Dawno nie widziałem tak beznadziejnie grającego Widzewa.Trochę to przypominało ubiegły sezon.Zero pomysłów na prowadzenie gry.Z osłabień,które przyszły na wiosnę zagrał tylko Pawłowski/może to i dobrze/ i był jednym z najgorszych na boisku.Obrona tragedia.Pomoc tragedia.Atak beznadzieja.Mecz wyglądał tak,jakby Arka grała z kiepskimi juniorami a nie z drużyną,która ma walczyć o ekstraklasę.Danielak do zmiany jeszcze w I połowie,Pawłowski również,Montini także.Gdzie we Włoszech wyszkolono takiego drewnianego napastnika? Końcówka jesieni była tragiczna,początek wiosny jeszcze gorszy.Trudno o optymizm.Oby nie powtórzyła się ubiegłoroczna wiosna.
takie pierwsze skojarzenie to od jesieni nic się nie zmieniło klepią bez sensu sytuacji brak , chociaż dzisiaj nawet z tym klepaniem średnio wychodzło
co miało się zmienić jak pierwsza 11ka identyczna wychodzi
Arka miała dynamikę, wiarę w siebie i siłę , której u nas nie było widać. Trochę jakby spotkały się chłopaki z 3klasy podstawówki ( nasi) z tymi z 8 klasy. Dużo więcej dynamiki mieli goście.NIESTETY
Pawłowski i Kun tylko coś potrafia :) obrona dziurawa i wolna ze masakra :) jak to powiedzial znany pilkarz teraz trener Barcy : w dzisiejszej pilce obronca music byc szybki zwinny nie musi byc wysoki i zbudowany a my mamy dwa drągi a wolni ze masakra ten murzynek ich wkrecal w ziemie na jeden zwód…
W samo sedno – o obrońcach.
Nic się nie zmieniło w naszej grze. Tyle w temacie
Pawłowski grał jak szpaner przy piłkarzach jakich miał koło siebie ale już po wejściu Hansena i Kreuzrieglera grało mu się duużo lepiej. Wejście w 1 i 2 połowę po raz któryś już NAJGORSZE. Trenerze – widzisz to?
Czas wyciągnąć wnioski z meczu, ścisnąć jaja i brać się do roboty,,,to była lekcja pokory,,,, Widzew w moim sercu na dobre i zle,,,
Wygraja ze Stomilem i Polkowicami i wszystko wroci do normy :) a z takimi zespolami jak Stomil i Polkowice to jesli jestesmy kandydatami na awans to 6 pkt jest musowe :)