Widzew – ŁKS (skrót)
24 października 2021, 21:15 | Autor: KamilCztery bramki padły w 67. Derbach Łodzi. Choć ŁKS prowadził już 2:0 po trafieniach Pirulo oraz Macieja Dąbrowskiego, to Widzew był jeszcze w stanie odrobić straty za sprawą Patryka Stępińskiego i Tomasza Dejewskiego, więc ostatecznie skończyło się 2:2.
Transmitująca zawody stacja Polsat Sport przygotowała już ich kilkuminutowy skrót. Można go obejrzeć przy pomocy poniższego odtwarzacza.
Remis jest nasza porażką
Piszesz to jako kibic łksu? Ja tem remis biorę z pocałowaniem w rączkę.
Piszesz to jako kibic łksu? Jakby nie patrzeć z 0:2 na 2:2… dzięki Bogu ze udało nam się to zremisować. Oszczędziliśmy sobie wstydu i zachowaliśmy bezpieczą przewagę nad reszta stawki. Dla mnie ten remis jest jak zwycięstwo. Tym bardziej, ze nic szczególnego nasi piłkarze dzisiaj nie pokazali. Chwała im za to, że nie przegrali! Tylko Widzew !
Piszesz to jako kibic łksu? Dla mnie ten remis jest bonusem, na który nas zespół nie zasłużył dzisiejszego dnia. Gra pozostawiała wiele do życzenia. Szczególnie w środku pola. Widać było brak Hanouska i Letniowskiego. Także cieszmy się że nie przegraliśmy na własnym podwórku.
Tetteh bardzo słabo w pierwszej połowie graliśmy w 10
Nawet Polsat wie ze Serce Łodzi bije właśnie Tu
Tyle już puszczali naszych meczy,że zdołali ogarnąć.
Przy pierwszej bramce oczywiście błąd Wrąbla ale ta bramka na konto Kuna. Nie wiem na co czekał zamiast dopaść do piłki która sobie gość zostawił przy linii bocznej. Zupełnie nie rozumiem dlaczego w pierwszym składzie wychodzi beznadziejny tetteh a na wahadle gra Kun który kompletnie sobie tam nie radzi za to dużo lepiej wyglada w środku pola i to tam powinien grać od początku – zamiast Tetteha
Rykoszet od Tanzyny, Wrąbel dobrze ustawił się do strzału
Kun zawalił przy tej bramce to fakt, ale nie tylko on, zobacz powtórkę, gdy Kun zorientował się,że podjął złą decyzję i został w blokach,w drugim tempie został w miejscu ,bo obejrzał się za siebie i nikogo nie zauważył z kolegów do asekuracji( to znaczy był Teteh-20 metrów dalej,szedł sobie a raczej toczył się),a Pirulo mógł zagrać klepę z innym ełkasiakiem.Pirulo to jest jednak gość,który ma zawsze w głowie dwa rozwiązania w głowie i poszedł sam na sam i strzelił gola niestety.Dwa błędy : 1. Moment zawachania się Dominika. 2.Brak asekuracji Dominika Kuna przez kolegów na dużym obszarze boiska przy pojedynku… Czytaj więcej »
No i Tetteh stał sobie na baczność,zamiast zrobić wślizg ,gdy piłka leciała
W punkt steierdzenie.
Jak nie można wygrać to trzeba zremisować. Brawo! Wszyscy ważni poremisowali w tej kolejce. Trzeba przyznać, że goście to najlepsza drużyna jaka zawitała do Serca Łodzi. Mecz unaocznił nam brak wartościowych zamienników. Tetteh i Mucha całkowicie bezproduktywni. Najlepszy? Dla mnie Patryk Stępiński.
ZEGAR CO TO BYŁO, DOPING ŻENADA.
JEDNO I TO SAMO PRZEZ 15 MINUT.
NAJGORSZY DOPING, PALIĆ POTRAFICIE ALE MY NIE CHCIELIŚMY SIĘ PODPINAC POD TO. TRAGEDIA
OPRAWY ZAJEBISTE ALE PROWADZENIE DOPINGU AHHHH
To prawda. Dziś zegar nie tykał tak jak trzeba, doping bardzo słaby
Oprawa super brawo!
Jednak do doping był prowadzony słabo.
Generalnie jak za mało współpracy z resztą tyrbun.
Jak ryczy cały stadion to dopiero jest miazga!
No coz, dwa gongi sparalizowaly naszych krzykaczy
a szkoda
Błędem było gra Teteha w jego miejsce Kun a na wahadło nunes albo Gołębiewski. Za późne zmiany Michalski i Guzdek.
Tak czy siak brawo za walkę Dziękuję
z mojej perspektywy nie było widać że był rykoszet przy golu na 0:1 myślałem że Wrąbel popełnił wielki błąd…
Przystąpiliśmy do tego meczu zupełnie nieskoncentrowani. Może za dużo było przed meczem opowieści jakim to jesteśmy faworytem, jakie (domniemane) kłopoty finansowe ma AP. Przecież przy pierwszej bramce Pirulo poszedł by do szatni i wrócił, a piłka cały czas by leżała sobie przy linii i czekała na niego…
Masz rację. Zdecydowanie zdecydował brak wyjścia do Pirulo.
Dokładnie goście jeździli na dupach a nasi sobie truchtali. W drugiej połowie było już o niebo lepiej. Patryk Mucha zawsze był zadziora, a tym razem jakby chciał przejść mecz bez podejmowania ryzyka czy brania odpowiedzialności. Patryk my wiemy, że potrafisz być lepszy. Wskakuj na poziom wyżej i dołącz do drużyny. Wynik lepszy niż gra i za to brawo Widzew.
Teteh tragedia,Michalski bardzo slabo
Zapomnieli skrótu drugiej połowy do 86 minuty wrzucić. Żenujący skrót.
Bo tam się nic nie działo pod bramkami
Tetteh ma taki tupet, że nawet nie próbował udawać, że gra w piłkę. Gdyby się znalazł na C to zostałby zglanowany i to nie na tle rasistowskim. Rywal nawet w 10 lepszy od nas….Jedyny pozytyw to remis
Poprostu dzisiaj było nas stać na tyle . Pokazali chłopaki charakter widzewski i za to im wielki szacun . To był mecz z typu nic nam nie wychodzi , a jednak nie przegraliśmy .
Doping do duuuupy. Stolar wracaj .
Też tak uważam.
Ten prowadzący,to się nie rozwija tylko zwija.
I to na derbach.
Doping przeciętny jest na każdym meczu.Monotonia i skromny repertuar. Przez to, że bawi się cały stadion umyka to nieco uwadze. Być może praktyki u dyrektora Muzeum Widzewa?
Niestety ale pierwsza bramka to też wina Tetteha, Kun miał do wyboru, biec do linii bocznej i próbować przejąć/wybić piłkę lub (co widać dokładnie w 1:07 na skrócie) wiedząc, że jeśli nie zdąży to Pirulo przejdzie go na raz lub poda do wbiegającego, zaasekurować dziurę w której powinien być Tetteh, który znowu przygląda się wszystkiemu na środku pola karnego…
To samo przy drugiej bramce….nawet nie wyskoczył do główki,ehhh myślałem że będzie to nasz przecinak a wychodzi,że kolejny ciemnoskòry który ma wyj…ane
Następnie Pirulo wpada pole karne a Tetteh wciąż stoi i się patrzy zamiast pomóc Kunowi… występ tragedia