Widzew – Lech (wypowiedzi)
19 maja 2024, 20:43 | Autor: OskarZa nami ostatni mecz ligowy w „Sercu Łodzi”. Widzew Łódź zremisował z Lechem Poznań 1:1. Mimo to, piłkarze żegnają się z kibicami w dobrych nastrojach. Pokazali dobrą piłkę i wolę walki, której tak bardzo brakowało w ostatnich spotkaniach. Co po tych zawodach mówili trenerzy i piłkarze obu zespołów?
Mariusz Rumak:
„Oba zespoły do końca starały się o zwycięstwo. Chciałbym podziękować moim piłkarzom za walkę do ostatniego gwizdka. Moi piłkarze pokazali charakter do samego końca. Gros z nich zgłaszało, że mogą tego meczu nie wytrzymać z powodu lekkich urazów. Dlatego musieli zejść Filip Marchwiński i Radosław Murawski – słowa uznania dla nich. Stworzyliśmy sobie sytuacje i mogliśmy wyjechać stąd z trzema punktami. Tak naprawdę niewiele zmieniliśmy w środku tygodnia. Po bramce Kristoffera Velde zaczęliśmy w końcu grać to, co chcemy. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Widzew będzie miał sporo miejsca. Piłkarze są wściekli, bo w następnym sezonie nie zagramy w Europie, ale nie chce wynosić wszystkiego, co zostało powiedziane w szatni”.
Daniel Myśliwiec:
„Mnie bardzo zależy na tym, żebyśmy po meczu zawsze mieli uczucie braku zastrzeżeń do samych siebie. W poprzednich spotkaniach byłem bardzo niezadowolony nie tylko ze względu na wyniki, ale też odczucia. Dzisiaj jest zupełnie inaczej. Tak chcielibyśmy rozgrywać swoje starcia. Ciągle szliśmy do przodu, szukaliśmy bramek i daliśmy naszym kibicom show. Szkoda, że nie udało się dać fanom zwycięstwa w ostatnim meczu u siebie. Były krótkie momenty, kiedy mogliśmy zachować chłodną głowę i precyzyjniej przeprowadzić atak. Bardzo wierzę, że Jordi Sanchez przetrawi tę sytuację po swojemu. Kapitalnie wychodził na pozycję, znajdował się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Bardzo chciał potwierdzić występ zdobyciem bramki i widzę, że jest smutny. Jeżeli w kolejnym sezonie będzie grał tak, jak dzisiaj, to na pewno strzeli więcej goli, niż w obecnych rozgrywkach.
Od jednego piłkarza może zależeć sporo, ale nie wszystko. Powrót Marka Hanouska był widoczny, bo jest jedynym zawodnikiem o takiej charakterystyce w zespole. Ma większy potencjał niż dzisiaj zaprezentował, ale mimo to zagrał bardzo solidne spotkanie. Razem ze sztabem niejednokrotnie pokazywaliśmy, że najważniejszy jest pomysł. Nie chcę mówić, że ciągle będziemy zmieniać pozycje piłkarzom, ale moją rolą jest wycisnąć z nich maksa. Docelowo będziemy chcieli mieć kadrę, w której każdy będzie miał szansę na grę, a nie będzie w składzie z automatu.
Nie mam pretensji do Kamila Cybulskiego, bo nie trenowaliśmy sytuacji dwa na jeden na połowie rywala. Obrońca Lecha świetnie zachował się w tej sytuacji. Trzeba docenić jego postawę”.
Bartosz Mrozek:
„Nie zgodzę się z rzutem karnym, ale znam przepisy, bo mieliśmy wykłady na ten temat. Wiem, że według przepisów może być to jedenastka, ale zupełnie się z tym nie zgadzam. Myślę, że ten karny zmienił dziś sporo, bo gdybyśmy strzelili drugiego gola, to mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej. W drugiej połowie się nie nudziłem, dlatego bardzo się cieszę, że pomogłem dziś zespołowi”.
Juan Ibiza:
„Uważam, że mogliśmy ten mecz wygrać, bo stworzyliśmy sobie dziś bardzo dużo sytuacji do zdobycia gola. Myślę, że graliśmy lepiej. Lech co prawda jest dobrą drużyną i ma dużo jakości, ale my zagraliśmy dziś bardzo dobrze. Jeden punkt? OK, ale zawsze będziemy dążyć do zdobywania trzech oczek”.
Dobry mecz , chłopaki walczą o kontrakty. Szkoda że co niektórzy przez cały sezon tego nie robili. Cybulski na duży plus. Napastnik z prawdziwego zdarzenia na gwałt. Z przebiegu meczu należało to wygrać , duży niedosyt. Jedyne pocieszenie to brak porażki , mało brakowało. Sanchez? Nie wiem co jest z tym gościem. Chyba do odpalenia , ale za tą waleczność i podejście , ciężko mi osobiście było by mu to przekazać. Dylemat straszny mam z tym naszym torreadorem.
Nie tykać Jordiego…chočby za serce oraz za brameczkę na Łazienkowskiej.
Jordi i Imad odpalą w końcu spokojnie , odpalisz ich i będziemy płakać jak za Hansenem
Też jestem zdania że jednego trzeba pożegnac i pozyskać napastnia innego typu. A kogo zostawić dylemat
Rondic ma lepsze liczby ale Jordi to dzik
Hansen w odróżnieniu do Imada jak wchodził to robił różnice tylko nie dostawał wystarczająco szans od Niedźwiedzia. Rondic dostał ich już tyle, że tutaj jest wszystko jasne. Uwierz mi nie odpali
A to niby dlaczego, bo napisał że lubi Widzew, chrataktru mu oczywiście nie brakuje, waleczności serca do gry ok. Ale on będzie co sezon strzlał po 5-8 goli. Rondić jeszcze gorzej, obejrzyj sobie powtórki jakie oni sytuację marnują o grze jeden na jeden w polu karnym nawet nie warto pisać. Ciekawe czy będziesz tak pisać jak będzie się palić w przyszłym sezonie a oni całą rundę po dwa gole strzelą. Mamy grać znów o utrzymanie czy o coś więcej do samego końca. Po za tym jak przyjdzie ktoś kto zacznie strzelać gole to a Sanchez będzie siedzieć na ławce to… Czytaj więcej »
Nie interesuj sie tym na co nie masz żadnego wpływu,jak można w ogóle mieć taki dylemat,jakby człowiek nie miał swoich spraw w zyciu na które ma wpływ
Takie jest życie kibica , że żyje i interesuje się wszystkim co w klubie. Tu logiki nie szukaj kolego.
Na szczęście nie Ty będziesz podejmował decyzję.
No coś ty ?
Szkoda wyniku przy 2.38 xG widać że mieliśmy okazję.
Bramkarz uratował im mecz.
Lech był do pokonania, mam nadzieję że tak samo zagrają z Radomiakiem ale jak w 2 połowie, bo w 1 to trochę jakby z szatni nie wyszli.
Kamil
Kamil brawo
Panie trenerze stawiać jeszcze bardziej na młodzież ANDRZEJKIEWICZA do napadu ZAWADZKIEGO żeby rządził w środku pola!!!! I może włodarze klubu odpalą coś na miarę transferu Gikiewicza i mamy top3 w przyszłym sezonie!
Z tym rządzeniem, to trochę przesadziłeś. Tak jak ci którzy Cię banują. Młodzież w kadrze TAK, ale nie dla zasady, a dla nauki przy bardziej doświadczonych zawodnikach.
jak można zawodnikiem meczu wybrać bramkarza – rzeźnika,
facet chyba pomylił klatkę z boiskiem
ataki na Cybulskiego i Jordiego to bezmózgowie
Kolejni rzeźnicy po rzeźnikach z Kalisza,po Rakoczym itp :)
Chciałbym wiedzieć jaką logiką kierował się Mrozek w tej swojej wypowiedzi…
bo to zły człowiek jest!
Brawo. Walecznie o odważnie. Biorąc pod uwagę nasza słaba siłę ataku, mecz z naszą przewaga. Niestety brak minimum jednego skutecznego NAPASTNIKA dal się we znaki. Zreszta nie tylko w tym meczu. Myślę, że wtedy punktiw byłoby o jakieś 7-8 więcej. Dziś też wynik byłby hokejowy, taki 6-3 gdyby byli skuteczni zawodnicy. Teraz tylko puknąć Warchoły i czekamy na kolejne obiecane wyselekcjonowane okienko transferowe. Już się boję….
Mrozek powidzial co wiedział…
Ale zagotowal sie jak woda na kuchence Amici…
Mrozek To debil. W meczu ze Śląskiem był karny dla Ślaska tylko za przeczesanie grzywki przez Gikiego. W lidze+ wyraźnie mówili, że powinien być jeszcze karny na Jordim.
za tydzień możemy spuścić Radomiaka do 1 ligi
Korona leci na bank
Jeżeli Korona wygra na wyjeździe z Lechem, Warta chociaż zremisuje w Białymstoku, a Puszcza wygra u siebie z Piastem to wówczas my będziemy mieli możliwość spuścić Radomiaka do 1 ligi.
Mało prawdopodobne, ale możliwe.
sorry, mój błąd, jednak Warta też musiałaby wygrać w Białymstoku, remis nie wystarczy
Mało prawdopodobne, Jagiellonia gra z Wartą.
„Nie trenowaliśmy sytuacji 2 na 1” xDDD Ten trener jest mistrzem, mistrzem takiej filozofii z kursu internetowego. On myśli że ściągnie z zawodnika presję i poczucie winy jeśli powie że żeby zrozumiał że musi podać koledze na wolne pole zamiast egoistycznie strzelać w obrońcę to musi to przećwiczyć na treningu. To jest nawet uwłaczające, ja bym wolał żeby trener powiedział o mnie że zawaliłem ale wierzy że przyłożę się na treningu i w przyszłości nie będe walił takiej lipy niż żeby traktował mnie jak jakiegoś idiotę który musi 2 na 1 na treningu wyćwiczyć. To co on robi to jak… Czytaj więcej »
Dzięki za wypowiedź, wiele wniosłeś do tematu.
A co ma publicznie mówić? Pogada z młodym w szatni, a nie na forum.
Panowie piromani. Nie wiem jakie układy handlowe macie, ale na przyszłość odpalajcie na próbę choć jedną zabawkę przed masowym zakupem . Ja rozumiem że jesteście maniakami . Ale jednak poparzone dzieci, wypalone dziury w ubraniach i flagach to sygnał żeby zacząć uważać zanim potraktujecie jakimś napalmem sąsiadów z trybun.
Dzięki za walkę.