Widzew II rozbity przez Orzeł
20 maja 2018, 16:14 | Autor: RyanW niedzielne przedpołudnie kolejne spotkanie w łódzkiej Klasie Okręgowej rozegrały rezerwy Widzewa. Tym razem ich przeciwnikiem był Orzeł Parzęczew. Niestety widzewiacy musieli uznać wyższość rywali, którzy czterokrotnie pokonali Jakuba Mikołajczaka.
Jesienią spotkanie tych dwóch drużyn było dość wyrównaną rywalizacją, jednak to Widzew cieszył się ze zwycięstwa. Trzy punkty w Parzęczewie zapewnił Kamil Tlaga, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Jak było dzisiaj? Biorąc pod uwagę całe spotkanie – zarówno podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego, jak i parzęczewianie, mieli dużo sytuacji. Tym pierwszym brakowało szczęścia i dokładności, a jak wiemy niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też się stało. Drużyna Orła czterokrotnie cieszyła się z bramki, natomiast czerwono-biało-czerwonym nie udało się strzelić chociażby honorowego gola.
W dzisiejszym meczu tylko jeden zawodnik z “jedynki” wspierał drugi garnitur Widzewa, co nie pomogło przeciwstawić się, będącemu ostatnio w dobrej dyspozycji Orłowi Parzęczew. Podopieczni Zbigniewa Gajewskiego m.in. rozprawili się tydzień temu z liderem rozgrywek – Andrespolią Wyśniowa Góra, pokonując dużo wyżej notowanego rywala 3:1.
Kolejne spotkanie widzewiacy rozegrają już w najbliższą środę. Udadzą się do Bedlna, aby zmierzyć się z tamtejszym GKS-em.
Widzew II Łódź – Orzeł Parzęczew 0:4 (0:1)
Widzew II:
Mikołajczak – Miasopust, Kowalski (75’ Tarczyński), Gosik (60’ Kazimierczak), Janowski, Sieroń, Oliński, Pipczyński, Stankiewicz (70’ Owczarczyk), Marcinkowski, Leszczyński
Martyna
Dlaczego Świder nie grał nawet w rezerwach?
Żeby bramek nie strzelił, by kibice się o niego nie domagali ;)
Niestety ale możesz mieć rację…
Nie lepiej chłopaków z 2000 rocznika:Drążczyka, Szymczaka, Cieślaka ogrywac w rezerwach? Zaraz po nich śladu nie będzie odejdą do 2, 3 ligi i tyle będzie po wychowankach