Widzew II Łódź – Zryw Wygoda 4:1 (1:0)
3 kwietnia 2022, 21:30 | Autor: KamilNiedziela była udana nie tylko dla piłkarzy pierwszej drużyny Widzewa Łódź, ale również dla graczy zespołu rezerw! Podopieczni Patryka Czubaka rozpoczęli swoje spotkanie na godzinę przed startem meczu z GKS Tychy i bez żadnych problemów pokonali na Łodziance Zryw Wygoda 4:1. Hat-trickiem popisał się zaś Daniel Mąka!
Czerwono-biało-czerwoni wybiegli na sztuczne boisko przy ul. Małachowskiego w nieco odmienionym składzie, w porównaniu do wcześniejszych pojedynków. Tym razem „jedynkę” reprezentowali Marcel Buczkowski oraz Dawid Owczarek, z kolei na ławce zaczął Filip Zawadzki. Gospodarze byli faworytami i od początku zyskali sporą przewagę. Dużo częściej utrzymywali się przy piłce, jednak nie brało się z tego żadne większe zagrożenie pod bramką przyjezdnych. Dość powiedzieć, że na pierwszy dziś celny strzał musieliśmy czekać około pół godziny! Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się bezbramkowy remis, po przewinieniu na Ricardo Goncalvesie, podyktowany został rzut karny! Do futbolówki podszedł Mąka – i pewnym uderzeniem otworzył rezultat tego starcia. Po pierwszej połowie wynosił on więc 1:0.
Przed drugą połową trener Czubak dokonał w jedenastce dwóch zmian, wpuszczając do gry wspomnianego Zawadzkiego oraz Kamila Tlagę. Gol do szatni ewidentnie natchnął łodzian, którzy zaczęli spisywać się dużo lepiej. Na podwyższenie prowadzenia nie trzeba było długo czekać – po kwadransie, tym razem po asyście Daniela Chwałowskiego, dublet ustrzelił Mąka! Ekipa z Wygody nie zdążyła się jeszcze otrząsnąć, a tu przegrywała już 0:3! Świetną indywidualną akcją popisał się Zawadzki i nie dał bramkarzowi przeciwnika szans na obronę.
Dominacja widzewiaków nie ulegała żadnej wątpliwości, a jedynym pytaniem pozostawało, czy jeszcze podwyższą oni końcowy rezultat. I tak zrobili – na dwanaście minut przed końcem z hat-tricka mógł się cieszyć Mąka, który wpakował piłkę do siatki po podaniu wprowadzonego w drugiej połowie Roberta Kowalczyka. Niezłą szansę miał także Zawadzki, lecz po jego kolejnej dobrej akcji futbolówkę z linii bramkowej wybił obrońca. Warto wspomnieć, że w 83. minucie do gry wszedł Camilo Villarreal. I mógł nawet zaliczyć asystę, ale jego dogrania nie wykorzystał jeden z kolegów. W samej końcówce na honorowe trafienie stać było zaś gości! Cyste konto Buczkowskiego zepsuł Michał Świdrowski. Nie zmieniło to jednak faktu, że gospodarze dziś bardzo pewnie wygrali 4:1 – i utrzymali się na drugiej lokacie w tabeli IV ligi.
Widzew II Łódź – Zryw Wygoda 4:1 (1:0)
44′ (k), 61′, 78′ Mąka, 64′ Zawadzki – 90+2′ Świdrowski
Widzew II:
Buczkowski – Owczarek, Cieślak, Bartłoszewski, Pokorski (46′ Tlaga) – Chwałowski, Plichta (65′ Dawid), Goncalves – Prochownik (46′ Zawadzki), Mąka (82′ Villarreal), Gołda (57′ Kowalczyk)
Rezerwowi: Kwiatkowski – Grudniewski
Zryw:
Ostrowski – T. Wudkiewicz, Rutkowski, Kozieł, Rześny – Sekuła (65′ Świdrowski), Periżok, Wnuk (75′ Kania), B. Wudkiewicz (15′ Kardas), Guzek (65′ Fabijański) – Szczepański (80′ Bogus)
Rezerwowi: Gawlik, Kowalski
Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)
Daniel aż tak schudł!!? czy to jakieś stare zdjęcie
Nowa fotka – Panatoni na koszulce jest.
A był gruby?
Znaczy to, że Daniel trzyma formę. I bardzo dobrze, niech młodzież bierze przykład.
Brawo Kamil Villarreal
Mączka na ostatnie 30min mógłby się przydać w 1ce…
Dobry żart! :)
Jemu należy się zakończenie kariery w ekstraklasa. Ktos może wie czy jak gra w 2 drużynie to jest automatycznie zgłoszony do gry w 1
Nie jest.
Eee tam! Należy mu się gra w finale Ligi Mistrzów!
Możecie minusować, ale kiedy Mąka grał w jedynce to zawsze dawał z siebie serducho. Czuć było jego zaangażowanie w grę, kilka razy wygrał nam mecz. Swego czasu sporo nam pomógł w tych kartoflanych ligach.Teraz też z pewnością młodzież ma od kogo czerpać boiskowe rady. Uważam że zasługuje kiedyś na pożegnalny mecz.
A dlaczego ktoś miałby Cię banować?
banować nie.. ale minusy się sypią jak się Mączkę chwali. Są we Widzewie zawodnicy którzy połowę tego nie zrobili dla klubu co Mąka czy Robak a mimo wszystko jeszcze grają i patrzy się na nich przychylnym okiem
Co to znaczy sporo nam pomógł? Grał za friko? Zrezygnował z ekstraklasy dla Widzewa. Nie kumam.
Jeszcze nie raz Maka pomógłby nam nawet w tej lidze co gramy dzis czyli (1liga) zawsze nie odstawiał nogi i biegał z dwóch można porównać go z dzisiejszym Kunem a gdy by było ich dwóch można tylko sobie wyobrazić
Tyle tylko, że po 30 minutach nie miał siły ale TAK biegał za dwóch a nawet za czterech.