Widzew II Łódź – Stal Głowno 6:1 (1:1)

Kolejny zimowy sparing rozegrali dziś piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego w niezłym stylu pokonali czwartoligową Stal Głowno 6:1, a bardzo dobra w ich wykonaniu była zwłaszcza druga połowa, w trakcie której dominowali nad swoimi rywalami. Hat-trickiem popisał się Daniel Mąka!

Choć druga drużyna przystąpiła do dzisiejszego sparingu wzmocniona obecnością Sebastiana Rudola z pierwszego zespołu, od początkowych minut dość wyraźną przewagę zyskali występujący na wyższym szczeblu rozgrywkowym goście. Widzewiacy musieli bazować przede wszystkim na próbach kontrataków, ale to oni w 17. minucie wyszli na prowadzenie! Na lewej stronie boiska piłkę dostał Grzegorz Brochocki, podał ją do środka, a ta, dotknięta jeszcze przez Jakuba Kmitę, trafiła wprost pod nogi Dawida Telestaka. Pomocnik łodzian bez żadnego trudu pokonał golkipera gości, otwierając tym samym wynik spotkania.

Po chwili mogło być 2:0! Świetną akcję prawym skrzydłem przeprowadzili Krystian Stopa i Kmita, a swój dorobek podwyższyć mógł Telestak. Niestety, w dobrej sytuacji skiksował. Kilka minut później szansę na wyrównanie dostali gracze z Głowna, którzy wykorzystali błąd w defensywie rywali. Z uderzeniem Antoniego Waśkiewicza poradził sobie na szczęście stojący między słupkami Aleksander Wojda. W następnych fragmentach wciąż przeważała Stal, ale obu drużynom gry nie ułatwiała zmrożona murawa. W samej końcówce gościom udało się jednak wyrównać. Wślizgiem futbolówkę do siatki wpakował Radosław Kuciński, czyli… futsalista Widzewa, choć okupił to kontuzją. Do przerwy utrzymał się remis.

Od początku drugiej połowy w zespole trenera Grzeszczakowskiego pojawiło się sześciu nowych piłkarzy, w tym doświadczony Mąka. To właśnie on miał pierwszą dobrą okazję do zmiany wyniku, ale jego strzał z ostrego kąta okazał się minimalnie niecelny. Na lewym skrzydle bardzo aktywny był również Mateusz Gołda, chociaż nie przełożyło się to na żadne celne uderzenie. Wyraźna przewaga czerwono-biało-czerwonych przyniosła jednak skutek! W 55. minucie świetnym rajdem lewą stroną boiska popisał się Konrad Cieślak i mądrze wyłożył piłkę do Mąki, a pomocnik bez trudu dał swoim młodszym kolegom prowadzenie.

Zaledwie sześć minut później było 3:1! Tym razem akcję ofensywną rozpoczął Mąka, który przytomnie znalazł na lewym skrzydle Gołdę. Ten dograł wprost pod nogi Michała Szcześniaka, a napastnik strzałem do pustej bramki podwyższył rezultat. Sam Gołda też miał świetną okazję, by wpisać się do protokołu meczowego, ale jego uderzenie z trudem na róg sparował bramkarz Stali. Szansę na podwojenie dorobku dostał także Szcześniak, jednak jego po dośrodkowaniu Mąki była zbyt lekka, by zagrozić głowieńskiemu golkiperowi.

Na nieco ponad kwadrans przed końcem swojego trafienia doczekał się Gołda! Skrzydłowy przejął piłkę po fatalnym zagraniu jednego z rywali i strzałem po ziemi podwyższył prowadzenie! Gospodarzom wcale nie było dość, więc cały czas tworzyli sobie kolejne okazje. W 79. minucie sam na sam z bramkarzem znalazł się Mąka, w świetnym stylu wyczekał go i bez najmniejszych problemów pokonał! Chwilę później pomocnik skompletował hat-tricka, korzystając z błędu golkipera wymuszonego przez Szcześniaka. W samej końcówce Stal mogła zaliczyć drugie trafienie, lecz rzutu karnego nie wykorzystał Jakub Będor. Po dobrej drugiej połowie podopieczni trenera Grzeszczakowskiego wygrali z czwartoligowcem 6:1!

Widzew II Łódź – Stal Głowno 6:1 (1:1)
17′ Telestak, 55′, 79′, 83′ Mąka, 61′ Szcześniak, 74′ Gołda – 42′ Kuciński

Widzew II:
Wojda (46′ Buczkowski) – Stopa, Rudol, Mamełka (74′ Najderek), Cieślak (82′ Telestak) – Szlaski (66′ Kmita), Owczarczyk (46′ Bartłoszewski), Telestak (46′ Dębiński), Brochocki (46′ Mąka), Malec (46′ Gołda) – Kmita (46′ Szcześniak)

Stal (skład wyjściowy):
Leszczyński – Szymczak, Florczak, Ignatowski, Ogórek, Tuliński, Będor, Kuciński, Podlecki, Waśkiewicz, Lebioda

Żółta kartka: Mąka