Widzew II Łódź – Polonia Piotrków Trybunalski 5:1 (0:0)
13 kwietnia 2025, 14:05 | Autor: MichałDopiero w drugiej połowie strzelanie bramek rozpoczęli piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Podopieczni Michała Czaplarskiego po bezbramkowej pierwszej połowie ostatecznie wygrali przed własną publicznością z Polonią Piotrków Trybunalski 5:1 i podwyższyli swoją przewagę nad drugim w stawce RKS Radomsko. To już 21. zwycięstwo rezerw w tym sezonie!
Po środowym meczu w pucharze trener Czaplarski musiał nieco pozmieniać w składzie. Szczególnie rzuciła się w oczy nieobecność Daniela Gryzia, który został oddelegowany na mecz drużyny U-19. Na ławce zabrakło również Konrad Niedzielskiego oraz pauzującego za czerwoną kartkę Pawła Kwiatkowskiego. W wyjściowej jedenastce znaleźli się choćby Nikodem Stachowicz czy Kajetan Radomski. Na ławce szansę dostali grający na co dzień w juniorach starszych Maciej Walada i Błażej Chyszpolski.
Łodzianie od początku ruszyli w tym meczu do ataku. Co prawda w 4. minucie z daleka obok bramki uderzał Ołeksij Najdyszak, ale później więcej działo się już pod bramką Polonii. Minutę po tej akcji padła bramka dla Widzewa. Niestety nieuznana, bo po pięknej główce Tanżyny sędzia dopatrzył się faulu na rywalu. W kolejnych minutach atakował wyłącznie zespół trenera Czaplarskiego. W 13. minucie ładnie obrońcę zwiódł Stachowicz, ale jego strzał okazał się zbyt przewidywalny. Kilka minut później w polu karnym znalazł się Artur Amroziński, ale faulował on obrońcę. W 17. minucie strzał zza szesnastki oddał natomiast Marcel Przybylski, lecz próba okazał się zbyt lekka.
Gospodarze cały czas atakowali, ale w grze brakowało dokładności. Nie brakowało natomiast centr w pole karne, ale żadna z nich nie zagroziła bramkarzowi, który wszystko wyłapywał. W 28. minucie niemoc próbował przełamać Kazimierowicz. Doświadczony pomocnik posłał jednak piłkę prosto w bramkarza. Pięć minut później dobrą próbę z dystansu podjął Leon Madej, który mocnym strzałem posłał futbolówkę minimalnie nad poprzeczką. Ostatnie dziesięć minut to głównie natarcia Widzewa. Cały czas było jednak dużo niedokładności, spalonych i bezowocnych dośrodkowań. Do przerwy nie oglądaliśmy już klarownych sytuacji. Widzew remisował z Polonią 0:0.
Do drugiej połowy łodzianie przystąpili z jedną zmianą w składzie. Na murawie pojawił się Kamil Andrzejkiewicz, który zastąpił Radomskiego. W 48. minucie strzelał Najdyszak, ale nie było mowy o stracie gola. Dwie minuty później do ataku ruszył natomiast Widzew. Dobrą kontrę miał Stachowicz, lecz nie udało się zdobyć bramki. RTS dopiął swego w 51. minucie. W pole karne z lewej strony wpadł Amroziński, podał na prawą stronę do Kozłowskiego, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik. Po tej bramce goście nie byli w stanie się dłużej przeciwstawić natarciom łodzian. W 53. minucie Amroziński miał dobrą sytuację, ale bramkarz obronił jego strzał. Minutę później „Amro” dopiął swego, położył bramkarza i podwyższył na 2:0. W 58. minucie było już 3:0. Tym razem dobrze pod bramką spisał się Andrzejkiewicz.
Widzew w pełni kontrolował przebieg meczu i miał już bezpieczną przewagę, dlatego trener Czaplarski wprowadzał do gry kolejnych zawodników. W 65. minucie o czwartego gola pokusił się Madej. Pomocnik mocno strzelił, ale próba ta okazała się niecelna. Kilka minut później widzewiak miał kolejną klarowną okazję, ale nie udało mu się jej wykorzystać. W 76. minucie było już 4:0 dla Widzewa. Po rzucie rożnym podręcznikowo do główki wyskoczył wprowadzony z ławki Dominik Najderek i bramkarz był bezradny. Dwie minuty później sędzia wpisał do notesu piątą bramkę. Tym razem świetnie spisał się Amroziński, który obrócił się z obrońcą na plecach i mocnym strzałem zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. W końcówce podopieczni trenera Czaplarskiego próbowali szukać kolejnych szans, ale bramkę zdobyli goście. Bezpośrednio z rzutu wolnego trafił Grzesiuk. W końcówce bliski szczęścia jeszcze Błażej Chyszpolski, ale wynik nie uległ już zmianie.
Rezerwy Widzewa wygrały u siebie z Polonią Piotrków Trybunalski 5:1. Następna ligowa potyczka w środę – RTS uda się na wyjazd do Opoczna na mecz z tamtejszą Ceramiką.
Widzew II Łódź – Polonia Piotrków Trybunalski 5:1 (0:0)
51′ Kozłowski, 55′, 78′ Amroziński, 58′ Andrzejkiewicz, 77′ Najderek – 83′ Grzesiuk
Widzew II:
Józwik – Kozłowski (63′ Walada), Przybylski, Tanżyna (60′ Najderek), Pokorski – Przybułek (71′ Chyszpolski), Madej – Radomski (46′ Andrzejkiewicz), Kazimierowicz (59′ Nawrocki), Stachowicz (59′ Kostewski) – Amroziński
Rezerwowi: Kazimor
Trener: Michał Czaplarski
Polonia:
Błażejewski (67′ Nowak) – Ochocki (63′ Wenus), Bezulski (59′ Nowak), Lenarcik (74′ Szczepański) Wiernik, Osiński, Przybysz, Najdyszak, Madej, Garnysz (60′ Grzesiuk), Jagodziński
Rezerwowi: Dajcz
Trener: Robert Grzesiuk
Żółte kartki: Madej – Najdyszak
Sędzia: Szymon Cienki (Warszawa)
A miałem nadzieję na dobrego sędziego…
Nie disc że cienki to jeszcze z Warszawy:)))
A dla piszących tu kalesiakow. Może podsuńcie pomysł grabarzowi by zatrudnił trenera że Sri Lanki badz wysp dziewiczych :)))
Co raz lepsze wyniki dają tacy trenerzy z drugiego końca świata:)))
Jakbyś był trochę w temacie to on pracował w Grecji z Sobocinskim a nie z Paragwaju prosto przyjechał
A co to ma za znaczenie ;)))). Piszę skad pochodzi i jakie może mieć pojęcie o polskiej lidze. To już trenerów z Europy a tym bardziej z Polski nie ma
Nie z Warszawy tyko ze Skierniewic.
a co do trenera dla dziadostwa z Kaliskiego…ostatnio modna jest Grenlandia!W tamtejszej kuźni talentów trenerskich ,na pewno jakiś się znajdzie!Taki pasujący do zatorowców.
A jak z awansem? Pierwsza wchodzi bezpośrednio czy jakieś baraże
Pierwsza bezpośrednio, druga baraże.
A co się dzieje z Gryzio?
Gra tam gdzie jest bardziej potrzebny.
awans do 3ligi mamy to Gryzio juz nie jest potrzebny. teraz ma awans do CLJ19 nam załatwić. Jak to Pan dyrektor Urban powiedział…dla akademii najwazniejszy jest rozwój zawodnika… hahaha
Gryzie trawę żeby zagrać z motorem.
Do 18 maja będzie zapewniony awans do III ligi. Chociaż może być trochę szybciej.