Widzew II Łódź – KS Kutno 7:1 (2:0)

Świetnie spisali się dziś piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Do przerwy podopieczni Michała Czaplarskiego prowadzili z KS Kutno 2:0, ale po zmianie stron zaliczyli gorszy moment i goście zdobyli bramkę kontaktową. Później RTS kontrolował już przebieg zawodów i ostatecznie wygrał aż 7:1! Jednym z bohaterów meczu stał się Daniel Gryzio, który strzelił trzy bramki i zaliczył dwie asysty.

W pierwszych minutach tego meczu niewiele działo się pod bramkami obu zespołów. Obie ekipy próbowały przedostać się w strefę podbramkową swoich przeciwników, ale gra toczyła się w środku pola. Sygnał do ataku dał w 12. minucie Kuba Nawrocki, który strzelił jednak za mocno i skierował piłkę nad poprzeczką. Cztery minuty później bramką zapachniało już dużo bardziej – ładnie dośrodkowanie wykończył Tanżyna, ale bramkarz z trudem interweniował, choć i tak widzewiak był na pozycji spalonej. W kolejnych minutach łodzianie częściej gościli na połowie kutnian. Otworzyć wynik próbowali Daniel Gryzio i aktywny na lewym skrzydle Taras Kostewski, ale bramki nie padały. Po stronie gości strzał oddał Marcin Kacela, ale piłka poszybowała nad obramowaniem.

Podopieczni trenera Czaplarskiego szukali bramki i znaleźli ją w 25. minucie! Wówczas z rzutu wolnego dośrodkował Kazimierowicz i w polu karnym świetnie odnalazł się Paweł Kwiatkowski, który głową skierował piłkę do siatki. Przyjezdni chcieli szybko odpowiedzieć – już minutę po tej bramce to sytuacji strzeleckiej doszedł Piotr Kasperkiewicz, ale w jego strzale na szczęście brakło precyzji. W kolejnych minutach łodzianie dążyli do zdobycia kolejnych bramek, ale i rywale stwarzali sobie zagrożenie. W 36. minucie na krótki słupek uderzał Starczewski, ale dobrą interwencją popisał się Krzywański. W kolejnych minutach dwukrotnie głową uderzał z kolei Tanżyna. Bramka padła jednak dopiero w 41. minucie. Wówczas kapitalnie na małej przestrzeni piłkę podał Przybułkowi Gryzio i kapitan Widzewa podwyższył na 2:0. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Do drugiej połowy czerwono-biało-czerwoni przystąpili z jedną zmianą w składzie – Kwiatkowskiego zastąpił Maksymilian Śmiechowski. W drugą część tego meczu zdecydowanie lepiej weszli goście, którzy od początku nacierali na bramkę Widzewa. Już w 49. minucie upór rywali został zwieńczony bramką. Kiepsko zachowała się wtedy defensywa Widzewa, do piłki dopadł Jan Dobko i sam wykończył akcję. Później KS dalej atakował – kolejne próby podejmowali Kacela i Bujalski. Ten drugi stanął przed świetną szansą podwyższenia wyniku, ale kapitalnie między słupkami obronił tę piłkę Krzywański. RTS przetrwał cięższy moment i przerwał go strzeloną bramką! Z lewej flanki w pole karne wbiegał Gryzio i mocnym strzałem na dalszy słupek pokonał bramkarza, podwyższając na 3:1. Po tej akcji z kutnian wyraźnie zeszło powietrze, bo już cztery minuty później było 4:1. Znów w akcję wmieszał się Gryzio, który dobrze obsłużył strzelającego Kozłowskiego.

W kolejnych fragmentach to podopieczni trenera Czaplarskiego odzyskali kontrole nad przebiegiem gry. Na murawie meldowali się kolejny rezerwowi. Kibice mogli powitać wracającego po kontuzji Kamila Andrzejkiewicza a także Artura Amrozińskiego, Kamila Tlagę i Jakuba Grzejszczaka. W 75. minucie na skraju pola karnego faulowany był jeden z widzewiaków i sędzia podyktował jedenastkę. Do próby pewnie podszedł Amroziński i podwyższył na 5:1. Nie minęło nawet 60 sekund, a zrobiło się 6:1! Tym razem kapitalną decyzję o strzale podjął Gryzio i zmieścił piłkę przy krótszym słupku. Łodzianie wciąż nacierali i w 86 minucie udało im się ustalić wynik meczu. Wówczas Kajetan Supczinski świetnie wypuścił sam na sam z bramkarzem Kozłowskiego, ale ten widząc wbiegającego w pole Gryzia, odegrał mu, odwdzięczając się za poprzednią asystę. Młody napastnik pewnie wykończył akcję, zapisał sobie hat-tricka i ustalił wynik meczu.

Rezerwy Widzewa bardzo okazale wygrały z trzecim w stawce KS Kutno 7:1. W następnej kolejce czerwono-biało-czerwoni zmierzą się z ostatnim w tabeli Startem Brzeziny.

Widzew II Łódź – KS Kutno 7:1 (2:0)
25′ Kwiatkowski, 43′ Przybułek, 61′, 76′, 87′ Gryzio, 65′ Kozłowski, 75′ Amroziński (k.) – 49′ Dobko

Widzew II:
Krzywański – Kozłowski, Kwiatkowski (46′ Śmiechowski), Tanżyna (73′ Tlaga), Pokorski (73′ Grzejszczak) – Madej (77′ Supczinski), Przybułek – Kazimierowicz (68′ Amroziński), Nawrocki (60′ Przybylski), Kostewski (59′ Andrzejkiewicz) – Gryzio

Rezerwowi: Pietruszewski -Welter

Trener: Michał Czaplarski

KS:
Sujecki – Pęgowski, W. Florczak (75′ Kułakowski), Głowiński, Kacela, Nikołaj, Bujalski (80′ Wyderka), Starczewski (80′ S. Florczak), Dobko, Frątczak (75′ Wiśniewski), Kasperkiewicz (69′ Dąbrowski)

Rezerwowi: Sokołowicz –

Trener: Paweł Ślęzak

Żółte kartki: Tanżyna, Przybułek – Głowiński

Sędzia: Rafał Michalak (Skierniewice)