Widzew II Łódź – Korona II Kielce 3:4 (2:1)

21 lipca 2024, 09:05 | Autor:

Od porażki rozpoczęli letni okres przygotowawczy piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Na trwającym zgrupowaniu w kolonii Łobudzice podopieczni Michała Czaplarskiego mierzyli się dziś z rezerwami Korony Kielce. Spotkanie 4:3 wygrali rywale, natomiast w szeregach Widzewa pojawiła się grupa aż ośmiu piłkarzy testowanych.

Jak czytamy na łamach widzew.com, początkowo spotkanie było wyrównane, choć częściej przy piłce utrzymywała się Korona. Przeciwnicy kilka razy sprawdzali czujność testowanego przez łodzian golkipera, ale ten nie dał się pokonać. W 12. minucie na prowadzenie wyszli widzewiacy, gdy po wymianie podań wbiegł z piłką w pole karne i mocnym strzałem otworzył rezultat. Po chwili RTS mógł prowadzić dwiema bramkami. Bliski finalizacji dobrego podania był Kozłowski, który zauważył wybiegającego sam na sam z bramkarzem Nikodema Stachowicza.

Widzew prowadził, ale beniaminek III ligi nie zamierzał odpuszczać. W 22. minucie powinno dojść do wyrównania, gdy po uderzeniu jednego z kielczan futbolówka minęła słupek. Odpowiedzieć kilka minut później mógł Leon Madej, ale posłał piłkę nad poprzeczką. W kolejnych minutach znów bliscy szczęścia byli kielczanie, ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Kolejną bramkę udało się strzelić z kolei widzewiakom! Maksymilian Śmiechowski zagrał długą piłkę do wybiegającego testowanego, a ten pewnie umieścił piłkę w siatce. Tuż przed przerwą gola kontaktowego zdobyła jednak Korona – na listę strzelców wpisał się Jakub Kowalski. 

Do drugiej połowy RTS przystąpił z niemal całkowicie odmienionym składzie, gdzie doświadczenie w seniorskiej piłce miało tylko dwóch zawodników. Od razu wykorzystali to rywale, którzy osiągnęli przewagę i w 50. minucie meczu doprowadzili do wyrównania. Po upływie raptem jedenastu minut na prowadzenie wyszli goście. Po chwili faulowany był Kostewski i rywal obejrzał czerwoną kartkę. Zdecydowano się jednak na grę w pełnych składach.

Goście nie zamierzali poprzestać na atakach i w 70. minucie podwyższyli prowadzenie. Z rzutu wolnego huknął Klimek i nie dał szans golkiperowi widzewiaków. Łodzianie walczyli do końca i w 79. minucie zdobyli kontaktową bramkę a pięknym strzałem popisał się jeden z testowanych graczy.

Do końcowego gwizdka wynik nie uległ już zmianie i w pierwszym meczu kontrolnym druga drużyna Widzewa przegrała z rezerwami Korony 3:4. Kolejny mecz już w środę z drugą ekipą Wisły Płock.

Widzew II Łódź – Korona II Kielce 3:4 (2:1)
12′ Kozłowski, 34′ testowany IV, 79′ testowany VIII – 45′ Kowalski, 50′ Przybysławski, 61′ Klimek, 70′ Nojszewski

Widzew II (I połowa):
testowany I – Kozłowski, Śmiechowski, Tanżyna, Pokorski – Madej, testowany II – Stachowicz, Kazimierowicz, testowany III – testowany IV

Widzew II (II połowa):
testowany V – Gajewski, Śmiechowski (59′ testowany VIII), Przybułek, Tutaj – Musialski, testowany VI (75′ testowany II), Kostewski (66′ testowany III), testowany VII, Gryzio – testowany IV (59′ Andrzejkiewicz)

Trener: Michał Czaplarski

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Aaa
2 miesięcy temu

czy mozna Sobola do rezerw, a kupic 2 klasowych napastnikow i rezerwy mialyby wzmocnienie i pierwsza kadra.

aMATOR1910
Odpowiedź do  Aaa
2 miesięcy temu

Mam nadzieje, że tego Sobola odszczekasz i juz w poniedziałek udowodni nam wszystkim, że warto na niego stwiać….

Kamil_
Odpowiedź do  aMATOR1910
2 miesięcy temu

Sobol to lepszy napastnik niż mieliśmy dotychczas.

Last edited 2 miesięcy temu by Kamil_
Tom
Odpowiedź do  Aaa
2 miesięcy temu

Nie

Krzysztof
2 miesięcy temu

Sprostowanie :
Z wolnego huknął Jan Klimek stoper Korony , a nie Nojszewski

5
0
Would love your thoughts, please comment.x