Widzew II Łódź – AKS SMS Łódź 6:1 (5:0)
16 listopada 2024, 12:06 | Autor: MichałAni jednego punktu w trakcie rundy jesiennej w IV lidze nie straciły rezerwy Widzewa! W ostatnim tegorocznym meczu podopieczni Michała Czaplarskiego już w pierwszej połowie zamknęli mecz z AKS SMS Łódź, prowadząc aż 5:0. Po zmianie stron obie drużyny strzeliły jeszcze po jednej bramce i Widzew mógł cieszyć się z pewnego zwycięstwa 6:1!
Początek meczu na Łodziance był intensywny, bo obie ekipy od pierwszego gwizdka szukały swoich szans. Już w 2. minucie strzał oddał Adrian Kralkowski, jednak posłał piłkę nad poprzeczką. W kolejnych minutach więcej działo się pod bramką gości. Raz główkował Dominik Najderek, później z kolei strzałem z rzutu wolnego popisał się Maciej Kazimierowicz. Na bramkę musieliśmy czekać do 13. minuty. Wówczas ze skraju pola karnego Kuba Nawrocki uruchomił górną piłką wbiegającego pod bramkę Nikodema Stachowicza, który głową otworzył wynik. Trzy minuty później było już 2:0! Znów kapitalnie spisał się Stachowicz, który wykończył akcję po dośrodkowaniu Kamila Andrzejkiewicza. W 18. minucie mogło być nawet 3:0, bowiem strzelec pierwszych dwóch bramek był faulowany w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, ale okazji nie wykorzystał Kazimierowicz.
To nie zmieniło jednak ofensywnego nastawienia łodzian, którzy dalej szukali następnych bramek. Okazje mieli również piłkarze AKS. Obok bramki główkował Orzechowski, a w 27. minucie sam na sam z Józwikiem wyszedł Przemysław Kot, lecz był na spalonym. Trzy minuty później było już 3:0 dla Widzewa. Strzelał Stachowicz, ale Marcin Żyła dobrze wybronił tę próbę, jednak był bezradny wobec kolejnego uderzenia Kazimierowicza! W 36. minucie akcja przeniosła się pod bramkę Widzewa – z wolnego nad poprzeczką strzelił Jakub Cieślicki. W 37. minucie RTS zdobył czwartego gola. Tym razem Nawrocki świetnie wypuścił Andrzejkiewicza, a ten pokonał Żyłę. Tuż przed przerwą strzelił jeszcze Gryzio! Widzewiak po odbiorze piłki ruszył prawym skrzydłem i sam wykończył atak!
Do drugiej połowy Widzew przystąpił bez zmian w składzie. Widzewiacy niezmiennie szukali kolejnych okazji do podwyższenia swojego dorobku bramkowego. W 53. minucie bardzo dobry pomysł miał Andrzejkiewicz, który chciał wypuścić Gryzia, ale podał minimalnie za mocno. Okazję mieli też przeciwnicy, bowiem obok bramki główkował Kot. W 53. minucie trener Czaplarski zarządził drugą zmianę w szeregach czerwono-biało-czerwonych. Na boisku pojawił się Leon Madej, który dał odpocząć Nawrockiemu. W 57. minucie bramkę zdobył niespodziewanie AKS. Kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Jan Janiszewski i Józwik musiał wyciągnąć piłkę z siatki. W kolejnych minutach na boisku pojawiali się pozostali rezerwowi – na murawę wbiegli Taras Kostewski z Piotrem Gajewskim.
Wynik meczu był i tak bardzo korzystny dla Widzewa, dlatego gra nie była już tak dynamiczna jak w pierwszej połowie. Nie oznacza to jednak, że brakowało okazji. Wręcz przeciwnie, w 64. minucie Kazimierowicz dobrze włączył do akcji skrzydłem Kostewskiego, a ten uderzył obok obramowania. W końcu jednak padł gol! W 69. minucie akcję ładnie wykończył wspomniany Kazimierowicz. Ostatnie 20 minut obaj trenerzy wykorzystali na wprowadzenie do gry pozostałych rezerwowych. W kolejnych fragmentach uderzał choćby Gajewski, a po stronie AKS drugiego udanego strzału z dystansu szukał Janiszewski. W samej końcówce widzewiacy nieco mocniej przycisnęli, ale ani strzał Pokorskiego, ani ten Amrozińskiego nie zaskoczył już bramkarza.
Rezerwy Widzewa bez najmniejszych kłopotów wygrały przed własną publicznością z AKS SMS Łódź 6:1. Był to jednocześnie ostatni mecz rundy jesiennej w IV lidze, którą udało się zakończyć z kompletem zwycięstw na koncie!
Widzew II Łódź – AKS SMS Łódź 6:1 (5:0)
13′, 16′ Stachowicz, 30′, 69′ Kazimierowicz, 37′ Andrzejkiewicz, 40′ Gryzio – 57′ Janiszewski
Widzew II:
Józwik – Kozłowski (59′ Gajewski), Najderek (41′ Śmiechowski), Przybylski, Pokorski – Przybulek (74′ Supczinski), Nawrocki (53′ Madej) – Kazimierowicz (74′ Radomski), Andrzejkiewicz, Stachowicz (67′ Amroziński) – Gryzio (59′ Kostewski)
Rezerwowi: Pietruszewski –
Trener: Michał Czaplarski
AKS:
Żyła – Kralkowski (82′ Włodarczyk), Sianos (46′ Stefańczyk), Rebelo (46′ Pinkowski), Borcuch, Orzechowski (45′ Szczurowski), Skawiński (46′ Owsiński), Janiszewski, Cieślicki (45′ Bogusz), Maślak, Kot (76′ Dubicki)
Rezerwowi: Czolka – Kołosowski
Trener: Michał Baiński
Żółte kartki: Cieślicki, Dubicki
Sędzia: Bartosz Banasiak (Łódź)
Grubo idą nasze rezerwy…
Ile drużyn awansuje? Tylko pierwsza?
Pierwsza bezpośrednio, druga zagra w barażach.
Brawo!
Brawo!
ZA-RĄ-BI-ŚCIE
Brawo!!!
Brawo, runda bez straty punktu to naprawdę super osiągnięcie, niezależnie od poziomu ligowego. I oby tak do końca a dalej z sukcesami w trzeciej lidze. :)
Brawo Chłopaki! GRATULACJE!!! 17 wygranych meczów ligowych + 2 mecze pucharowe, to jest wyczyn, nawet jak na IV ligę!
4 mecze pucharowe 21 zw
w kontrze ten zespół jest zabójczy! dobrze się ich ogląda. gratulacje dla trenerów, sztabu i zawodników! brawo Widzew!
bezbłędni do samego końca… „takie są fakty”
Brawo brawo brawo WIDZEW II !!!
Jedynka-bierzcie przykład z rezerw!!
W tym sezonie mysi być awans!
Brać napastników z rezerw i testować. Nie ma na co czekać. 2 tygodnie bez meczu, trzeba to wykorzystać.