Widzew – Górnik (wypowiedzi)
28 września 2019, 21:49 | Autor: RyanPo bardzo dobry meczu piłkarze Górnika Polkowice wyjeżdżają z Łodzi bez punktu. Drużyna Widzewa, która równie dobrze mogła przegrać ten, zdołała strzelić zwycięskiego gola. Jak sobotnie zawody ocenili trenerzy i zawodnicy?
Enkeleid Dobi:
„Powtórzę to, co powiedziałem przed wejściem na konferencję. Graliśmy dobrze, ale nie udało nam się zdobyć punktu. Obie drużyny chciały wygrać, my też po to tutaj przyjechaliśmy. Mamy duży szacunek do Widzewa i mogę mu pogratulować trzech punktów, ale my czujemy niedosyt. Nie jestem osobą, która narzeka na sędziów, ale wolałbym, żebyśmy przegrali po piłkarskiej akcji, a nie po błędzie sędziego. Najpierw podyktował faul, którego nie było, a później nie zareagował, gdy piłkę przesunięto o cztery metry. Wiem, że każdy może popełnić błąd, ale my po raz kolejny przez taki błąd tracimy punkty.
Możemy być dumni z tego, że pokazaliśmy w Łodzi swój pomysł na grę. Mieliśmy swoje okazje, dlatego uważam, że bardziej sprawiedliwy byłby remis.”
Marcin Kaczmarek:
„Zdawaliśmy sobie sprawę, że to będzie dla nas bardzo trudny mecz i taki był. Analizowaliśmy grę rywala, wiedzieliśmy, że nie przegrał ostatnich pięciu spotkań. Górnik był na fali wznoszącej, a my mieliśmy tydzień pełen dużych emocji. Mecz ze Śląskiem kosztował nas dużo sił, a potem mieliśmy losowanie i trafiliśmy na Legię, co też wywołało rozmowy w szatni. Wiedziałem, że gdybyśmy przekuli te emocje na grę, to byłoby dobrze, ale nie do końca nam się to udało. Tym bardziej cieszą mnie trzy punkty. Fajnie, że następny mecz gramy w niedzielę, będziemy mieli dłuższy mikrocykl, poświęcimy go m.in. na regenerację.
W pierwszych piętnastu minutach mieliśmy swoje sytuacje, ale później po stracie piłki brakowało organizacji gry, zrobił się tzw. ping-pong. Kibicom gra akcja za akcję się podoba, ale trenerom niekoniecznie. W przerwie zwróciliśmy na to uwagę, w drugiej połowie było trochę lepiej w defensywie, ale za mało dobrego robiliśmy w przodzie. Brakowało ostatniego podania z bocznych sektorów. Konrad Gutowski mocno szarpał, ale mógł lepiej reagować w decydujących momentach. Brawa dla Daniela Mąki za podjęcie decyzji o strzale, nie ćwiczyliśmy ich. Podjął ryzyko i wpadło.
Obiektywnie trzeba przyznać, że Górnik miał swoje sytuacje. W 94. minucie prosty błąd Łukasza Kosakiewicza mógł nas wiele kosztować. Na szczęście przeciwnik tego nie wykorzystał.”
Daniel Mąka:
„Ten gol dał mi dużą satysfakcję, ale nie czuję się bohaterem. Nie ma jednostkowych bohaterów, na wynik pracuje cała drużyna. To było ważne zwycięstwo. Gdy wylosowaliśmy Legię w kolejnej rundzie Pucharu Polski, to ciarki przeszły po plecach, ale od razu wróciłem myślami do tego spotkania. Cieszę się, że udało się je wygrać. Czy to był mój najładniejszy gol w barwach Widzewa? Nie wiem, musiałbym zobaczyć pozostałe, bo nie wszystko się pamięta.”
Sebastian Zieleniecki:
„Rywal w ostatnich dwóch spotkaniach wywalczył sześć punktów, strzelił sześć bramek, a nie stracił żadnej. Wiedzieliśmy więc, że to nie będzie łatwy mecz i takim się też okazał. Na początku mieliśmy 100% sytuację i szkoda, że jej nie wykorzystaliśmy, bo wszystko mogłoby się ułożyć inaczej. Fajnie, że wygraliśmy i zagraliśmy na zero z tyłu.”
Łukasz Kosakiewicz:
„Trenerzy uczulali nas, że Górnik potrafi grać w piłkę. Goście pokazali na boisku swoje umiejętności, ale my staraliśmy się im przeciwstawiać. To my zdobyliśmy bramkę i wygraliśmy ten mecz. Ten wynik w starciu ze Śląskiem był dla nas pozytywnym kopniakiem, ale wiedzieliśmy, że dziś też czeka na nas ciężkie zadanie. Dlatego cieszymy się ze zwycięstwa.”
Przemysław Kita:
„Miejsce Górnika w tabeli nie jest adekwatne do tego, jak ta drużyna gra w piłkę. Jako beniaminek uczą się tej ligi, a dziś pokazali się z dobrej strony. Mogliśmy szybciej otworzyć wynik, bo były ku temu sytuacje, ale najważniejsze, że strzeliliśmy gola i mamy trzy punkty.”
Bartłomiej Poczobut:
„Cały zespół zostawił dziś serce na boisku. Cieszy, że znów wygraliśmy i nasza passa trwa. Oby trwała jak najdłużej. W pierwszej połowie trochę źle się ustawialiśmy, ale w przerwie udało się to skorygować. W każdym meczu musimy uważać na proste błędy, ale nie straciliśmy dziś bramki. W dobrej formie jest Wojtek Pawłowski.”
Daniel Tanżyna:
„To zero z tyłu było nam bardzo potrzebne, ale pracowała na to cała drużyna. Napastnicy także robili kawał dobrej roboty w defensywie. Górnik grał na luzie i dobrze mu to wychodziło, ale dostaliśmy rzut wolny, Daniel Mąka świetnie przymierzył. Mówił przed strzałem, że jest pewny siebie i udało mu się.”
Brakowało dzisiaj skuteczności, Robak słabiej niż zwykle, ale gościu ma 37 lat i dziwię się trenerowi że w każdym meczu gra bite 90 minut. Tak czy siak najważniejsze są 3 punkty, jedziemy dalej. W Toruniu żadnego remisu, ze słabą Elaną trzeba zrobić to samo co ze słabym Ruchem, bez żadnych sentymentów.
A Tu panie Arturze dobrze gadasz
Tylko,ze te Twoje słowa musza zostać zrealizowane na boisku a nie myślec na nim o sympatiach i przyjazniach jak to czesto bywa.Mam cel ktory musi zostać osiagniety za wszelkącenę.Nie ma marginesu na bład bo skutki byłyby nie do naprawienia.
Myślę, że Robak i trener wiedzą lepiej ile może grać. W klubie amatorzy nie pracują.
Z innej beczki. Panie Dariuszu!!
Kibice Widzewa życzą bardzo szybkiego powrotu do zdrowia. Bez Pana transmisja to nie to samo. Brakuja drugiej połówki jabłka do Pana Stolarka.
Serdecznie pozdrawiam!!!!
Artur Wichniarek i Stolar może to byłaby moc!!!
Mozeeee tak!!!
I tu boski cytat : Tanżyna teraz niczym pociag z weglem staranowal na przejeździe osobówki :DD
Maka wnioski potrafi wyciagac i na boisku sie narazie broni
Zielu natomiast co mecz babole. Juniorskie bledy
Pawlowski czapki z glow za ogolna postawe we wszystkich meczach.
Wiadomo bylo ze po pucharze lekko nie bedzie
A Polkowice to nie byle ogorki w tej lidze. Tym bardziej brawo panowie i.jedziemy dalej.
Zielu popraw się bo jak drewienko grasz. Proste błędy robisz od kilku meczy. Wbijaj piłkę jak Bednarek bez przyjęcia.
Brawo Panowie!-wierzę że ta słaba gra to po prostu zmęczenie po Śląsku.Liczą się trzy punkty i tyle w temacie.
skoro już nawet Mąka strzela i nie psuje zanadto gry to jest dobrze. Dawajcie ta Legie
Oj czlowieku nie podniecaj się Legła bo jej wylosowanie własnie teraz to nic dobrego dla Widzewa .On (mecz) skutkował bedzie nie takim podmęczeniem jak po Sląsku ale zdecydowanie większym.I cóz w wyniku tego bedzie .Olbrzymie problemy w meczu z Resowią ( po trzech dniach).Nie wiadomo tez co bedzie przed pucharowym meczem w Slowej Woli.Pamietamy co było (banki 3).Na tym etapie mecz z ległą to pryszcz na d…Moze komus to pasuje a wiekszosci Nie.Przyjdzie czas na takie mecze .Teraz pkty są najwazniejsze a ten mecz w tym absolutnie nie pomoze ,wrecz odwrotnie.
trzeba się przyzwyczajać do meczów co 3 dni. niedlugo europejskie puchary i nikt nie bedzie pamietał o Resovi czy Polkowicach. a mecz z Legią jest akurat bardzo ważny bo dorasta już całe pokolenie które nie wie jak smakuje zwycięstwo z tą drużyna. A teraz wierzę, że wygramy
100procent racji. Nie można być wiecznym minimalistą. Liga jest ważna, ale dostaliśmy od losu szansę. Trzeba ją wykorzystać. Wiecie co się będzie działo w Łodzi jak pogonimy cwelke za Skierniewice Wtedy już nie będzie wyjścia. Trzeba będzie wygrać ten puchar. Widzew musi to zrobić dla swoich kibiców. Musi zacząć pisać nową wspaniałą historię. Dzisiejsi młodzi kibice wiedzą o Manchesterze czy Juve tylko że słyszenia. Oni najbardziej potrzebują nowych sukcesów nowych bohaterów. Ja że swej strony obiecuję stracę na legii głos to pewne. Proszę piłkarzy. Zróbcie wszystko aby ten mecz wygrać. To nie jest normalny zwykły mecz. To jest mecz to… Czytaj więcej »
Sędziowanie w tej lidze to jakaś paranoja. Skąd oni biorą tych sędziów, co jeden, to lepszy. Głusi i ślepi, nie widzą fauli, nie widzą zagrań ręką, za to spalone gwiżdżą na potęgę, mimo, że nie nadążają za akcją. W porównaniu z sędziami z meczu ze Śląskiem, to w drugiej lidze jest po prostu tragedia.
Brawa dla całej drużyny , bez wyjątku za walkę i serce.
Mega pozytyw: Mąka
Pozytyw: Pawłowski, Poczobut
Minusy: permanentny brak stylu i pomysłu na grę.
Dobre pierwsze 15 minut, potem jak zwykle bez polotu.
Do ciągłego trenowania: stałe fragmenty gry, wyjścia na pozycję, gra kombinacyjna. Jak kolega dostaje piłkę to powinien mieć przynajmniej dwie opcje rozegrania, a u nas często zostaje sam na „minie”.
Wygląda na to , że trener Kaczmarek faktycznie jest człowiekiem ” od awansów”. Oby tak było. Bo raczej porywającego stylu nie należy się tu spodziewać.
Cieszą punkty.
Do boju WIDZEW!
Było wiadomo ,że będzie ciężko bo Górnik w gazie był i to dosyć mocnym.Szkoda zmarnowanych okazji z pierwszych 20 minut ,na pewno dało by to spokoju w grze.Paru zawodników dzisiaj słabsza forma po prostu i to normalne ,ale Pan Zieleniecki to punkt zapalny drużyny już od paru spotkań a Rudol pokazuje dzisiaj i we Wronkach ,że jest w dobrej dyspozycji .Myślę ,że zmiana wyjdzie na dobre ale to trenera decyzja.
Dla mnie Tanżyna wyrasta na lidera obrony i gladiatora, który nogi nie cofa i prze do przodu jak taran. I w dodatku wszystko z głową
Tak, może i nogi nie cofa ale łapie za to milion żółtych kartek. Nie mam ciągle przekonania do duetu naszych środkowych obrońców. Co mecz zawsze przytrafia się jakiś błąd
Za to Zielu ostatnio fatalnie… Jest prowodyrem groźnych sytuacji, na Śląsku drżałem gdy interweniował na Gorniku było podobnie.
A ja powiem tyle Phibel za Siema. Dziekuje i Pozdrawiam z Chicago
Ziela, pieprzony telefon
Wiedziałem,że trudy meczu ze Śląskiem odbiją się czkawką w meczu z Polkowicami. Dlatego wymęczone zwycięstwo bardzo cieszy. Górnik trochę przypomina mi Nas, chcą grać w piłkę a nie wybijać na uwolnienie. Myślę,że Nam jeszcze pomogą i kilku zespołom z czołówki urwią punkty
Szacun dla Polkowic za dzisiaj! To samo mniej więcej czułem po meczu z Garbarnią. Chciałbym, żebyśmy potrafili wyjść 4 podaniami z klepki spod mocnego pressingu, jak Górnik i Garbarnia. Tym niemniej super punkty po ciężkim meczu pucharowym! I zgadzam się z Tobą – Polkowice urwą jeszcze punkty czołówce!
panie Kaczmarek takie teksty to powie nam każdy kibic ble ble ble ble, Widzew gra piach przez ostatnie 3 lata za ostatnich 4 trenerów, sorry ale taka prawda, wielki szacunek dla Pawłowskiego i to na tyle! jeszcze parę minut i remisik był by pewny! popatrzcie na wyniki drużyn z którymi grał Widzew! komentarz zbyteczny!
Fajnie się rozpisałeś, szkoda, że bez sensu.
Udowodniłeś już po Śląsku, że nie jesteś kibicem Widzewa i mam nadzieję, że każdy cię będzie tu miażdżył prowokatorze
kolego Ciapaty zgadzam sie w stu procentach!! Robak powinien troche czasem odpoczac wieku nie oszukasz ,ale ciesze sie ze go mamy!Tak z Elana trzeba wygrac ale Ruchowi i Elanie zyczyc trzeba wszystkiego dobrego!