Widzew – GKS (skrót)
28 maja 2021, 20:55 | Autor: KamilDwie bramki padły w dzisiejszym meczu pomiędzy Widzewem Łódź a GKS Tychy. Choć długo żadna ze stron nie była w stanie trafić do siatki, w końcówce zwycięstwo przyjezdnym zapewnili najpierw Kamil Kargulewicz, a później z rzutu karnego Łukasz Grzeszczyk.
Transmitująca zawody stacja Polsat Sport przygotowała już ich kilkuminutowy skrót. Można go obejrzeć za pomocą poniższego odtwarzacza.
A ja tak z innej beczki.wszyscy poza Zygmuntem jadą na Bronka-slusznie?czy nie słusznie.idzmy dalej 3tygodnie temu większość jechała po Kupnie i co?-zagral dwa niezle mecze i już a może niech zostanie /może się nadaje.to samo z Poczo 3tygodnie temu wszyscy wiedzieli go na następny sezon.dzis już nie.wniosek jest prosty co tydzień każdy zmienia pogląd?!?!-prosze nie mówić coś w stylu oglądałeś mecz?i tym podobne.
Ja jadę po Panu Szorze to on zawalił sezon pierwszo twierdząc publicznie ze posada Dobiego jest zagrożona co nie powinno mieć miejsca a później kazał grać o baraże. Zamiast przejściowego sezonu zrobił się sezon chaosu. Zmarnowaliśmy rok i w przyszłym zmarnujemy kolejny jeśli dalej będzie taka narracja.
W przyszłym sezonie już nie będzie spadała tylko jedna drużyna, więc jeżeli będzie on również zmarnowany, to Widzew może opuścić I ligę jako spadkowicz. Potrzeba wzmocnić pomoc i atak, ale to nie znaczy, że bierzemy przebrzmiałe „gwiazdy” polskiej Ekstraklasy, tylko szukamy piłkarzy perspektywicznych, którzy będą w stanie zagrać przyzwoicie co najmniej dwa sezony. Ogrywać młodych, najlepiej chłopaków z regionu. Bez nich zawsze będziemy skazani na najemników, którzy nie identyfikują się z miejscem w którym zarabiają. Nie oczekuję gry o awans do Ekstraklasy. Oczekuję, że będę mógł oglądać piłkarzy walczących. To jest sport, nie zawsze można wygrywać. Ale zawsze trzeba zostawić… Czytaj więcej »
Niemożliwe. W profesjonalnej piłce nożnej nie ma już romantyzmu (poza jakimiś nielicznymi przypadkami typu Athletic Bilbao), więc nie ma sensu na to liczyć. Trzeba po prostu ściągnąć takich zawodników z zewnątrz, którzy zagwarantują te wszystkie cechy, o których piszesz. Paru już w obecnej drużynie mamy, jest na kim budować.
Poczobut zawalił 1 gola
Miało być Kunie przepraszam Patryka literowka
Kun chyba ma jeszcze umowę, to trzeba mieć nadzieję, że wypali. Nie powinno się jechać piłkarzy czy szkoleniowców dla samego jechania. Powinno się wypowiadać merytorycznie. Widzisz słabe gry to punktujesz słabości. Widzisz dobry mecz, to masz nadzieję, że w następnym będzie równie dobrze a nawet lepiej. Piłka to taki sport, że jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz, zatem raz się piłkarzem zachwycają a raz wieszają na piłkarzu psy. Poczobut jako całokształt, jest solidnym pomocnikiem defensywnym. Pierwszy wślizg wyglądał na niebezpieczny, ale mimo wszystko był w piłkę. Dzisiaj jednak mamy czasy jakie mamy i piłka jest bardziej miękka, piłkarze kładą… Czytaj więcej »
Masz dużo racji.tylko nie można danego piłkarza co tydzień chwalić albo jechać jak po burej s…e.. piłka nożna to gra zespołowa więc jeśli komuś nie wychodzi mecz gra się innym trudniej.kolejna sprawa u nas czy wygrywają czy nie Ci sami piłkarze obrywają.npRadwanek cała poprzednia runde
Dlaczego żaden nie wpadł na to ,żeby wjechać patałachowi grzeszczykowi w kulasy tak,żeby mu zakończyć przygodę z piłką ????? Ps.kudrjavcev won i Poczobut na ciebie też czas.
Zamiast Tomczyka to powinien grać od początku walczący Samiec Talar
A po co ma grać Talar skoro za dwa mecze żegna się z Widzewem? Tak samo nie rozumiem wystawiania Amayewa skoro gramy już tylko o pietruszkę, a on jest myślami w Gliwicach. Bronek robi cyrk w Widzewie upierdzielil sobie w głowie, że wygrane dadzą mu przedłużenie umowy i nie stawia na młodych albo grających mniej w tym sezonie.
Upadek na całego. Czy przyszły sezon będzie lepszy ?? Czy coś się zmieni w Widzewie ?? Światełka nie widać. Za to jest grupa kolesi, która nic nie umie.
Upadek to miałeś w 2015. Nie było niczego.
Teraz to masz co najwyżej kryzys.
Zacznijmy doceniać to co jest, mimo że idealne nie jest.
Co ten bramkarz dziś nas wyczynial, przebił Bełchatowianie wiem czy jest tak słaby czy tak go zjada trzema.Skzoda chłopaków.po takim meczu, ten bramkarz dziś taka nerwowość wprowadzał wyjściami do dosrodkowaniach lub ich brakiem.Wykopami piłki, tykajaca bomba zegarowa
Broniszewski jest jak Balcerowicz
musi odejść!!!
k..rwa mać Tomczykowi nikt nie podaje prostopadłych piłek ani inyuch rozrzucają to na boki jakaś paranoja wina trenera a rzytty wolne i rożne pomstwa do Nieba!!!
dostal pilke meczowa od czecha trafił w bramkarza z 4 metrow!
czas na zmiany ja więcej na tą padakę nie pojadę koniec kropka!!!!!
Gra z trybun nie wyglądała źle, mieliśmy przewagę na boisku, przeciwnik właściwie nie miał żadnych okazji bramkowych, niestety my też właściwie ne mieliśmy. Główny problem to brak pomysłu na strzelanie bramek, albo niestety brak umiejętności.
Bramkarz był tragiczny jeśli chodzi o górne piłki, co się w końcówce źle skończyło.
No i gdzie jest ten skrot?
Karny z kapelusza. Cały mecz sędziował tendencyjnie przeciw Widzewowi.
W sumie nic to nie zmienia. Brakuje piłkarzy, trenera i prezesa. Jak to ma działać?
Do tego niby gang rozmontowuje kibiców.
Teraz z Koroną bez Michalskiego, Kuna i Robaka. Szykuje się kolejna porażka.
Spoko , mamy szeroką kadrę – od KONGO do SERBII przez ARGENTYNĘ
Byłem na B -karny był . To było pchnięcie z tyłu zawodnika z Tych przez padającego ze zmęczenia BECHTA .Powinien być zmieniony w 70 minucie ponieważ solidnie się natyrał. Tychy to zauważyły i atakowali po stronie BECHTA. Czy trenerzy tego nie widzieli ?
karny był na styku, dla nas by tego nie gwizdnął
Karnego być nie powinno… faul był przed linia pola karnego, zobaczcie na powtórce, zawodnik Tych stracił równowagę przed linią, faul tak, ale na rzut wolny