Widzew chce korzystać z Łodzianki w większym stopniu
19 lipca 2019, 08:34 | Autor: KamilOd momentu oddania do użytku Łodzianki, z ośrodkiem cały czas są większe lub mniejsze problemy. Nie tylko techniczne, ale również wynikające ze zbyt dużej liczby trenujących drużyn. Teraz ma się to zmienić.
Gościem wczorajszego odcinka „Piłsudskiego 138” była Martyna Pajączek. Zdradziła ona, że zwiększenie dostępności obiektu dla widzewiaków będzie dla niej jednym z priorytetów. „Pierwszym tematem jest zmniejszenie obecności innych drużyn na Łodziance. Potrzebujemy bazy treningowej dla pierwszego zespołu i akademii, żeby jeszcze więcej czasu spędzać na boisku” – powiedziała prezes łodzian.
Klub nie zamierza jednak ograniczać się do Łodzianki, a poszukać też innych rozwiązań. „Rozmawiamy o tym, gdzie w Łodzi chcielibyśmy rozbudować infrastrukturę dla Widzewa. Wszystko po to, by móc pracować w jeszcze większym komforcie” – dodała Pajączek.
Aktualnie z ośrodka przy ul. Małachowskiego korzystają również m.in. młodzi piłkarze MKS Łodzianka, rugbyści Budowlanych i BBRC, rugbystki Atomówek czy biegacze z UKS Orientuś. To zdecydowanie zbyt dużo grup, by zapewnić reprezentantom Widzewa komfortowe warunki do treningu.
a co z minerska
A jak jest na Minerskiej? Tam chyba z zewnątrz są tylko dwa podmioty i kilka boisk więcej.
Minerska to typowe zagłębie zatorowców. Gdyby zaczeli trenować tam nasi to pewnie by było mnóstwo nieprzyjemnych sytuacji z kibolami tej drugiej drużyny, którzy nie potrafią lepiej zorganizować sobie czasu…
Przecież nie chodzi o to żeby nasi piłkarze tam trenowali tylko żeby mieli Łodziankę tak rozbudowaną i dostępną jak ŁKS minerską
Nikt nie mówi ,że nasi tam mają trenować na tej minerskiej. Ale może atomówki i inne rugby tam pójdzie ????? W pizdu !!
Problem jest taki że Łodzianie jest w …Łodzi i wszyscy mają tu blisko.Minerska to już wieś gdzie psy dupami szczekają.My uwaliliśmy się w BO na którym w mieście żądzącym przez białych rabinów robią nas w konia jak chcą.A właśnie,ile to już trwa budowa boiska na Sępiej?Kolejne BO już głosują a tam cisza.To wygraliśmy to głosowanie czy może to ściema była.Co się tam dzieje?
Rozumiem budowlanych. Mistrz Polski. Ale rehabilitacja łodzianka to śmiało może trenować w parku. I tak poziom się nie zmieni
Że stadionu głównego też powinno sie korzystać
niestety są zalecenia i określona liczba godzin korzystania z boiska płyty stadionu
Wie ktoś może jak to faktycznie wygląda? Ile możemy tam trenować?
Budowlani niech sobie boiska zrobią na Marysińskiej! Tam jest i było ich miejsce od ZAWSZE! CO oni na Łodziance robią? BBRC – od zawsze trenowało na trawniku obok hali przy Małachowskiego i z całą sympatią do tego przedsięwzięcia – no niedopuszczalne jest żeby cierpiał na tym Widzew! Gdyby nie Widzew nic by w tym parku nie było! Więc jak dla mnie – to wypad wszyscy z tej Łodzianki!
Co do rugby.
Tak myślę, że spokojnie można by było dostosować środek na stadionie żużlowym.
Żużel i rugby nie kolidują że sobą.
Co najwyżej w szatni.
Jeśli trawa wewnątrz toru żużlowego odpowiada pod wymiary boiska do rugby, to nie widzę problemu.
Łodzianka powinna być tylko dla Widzewa i Łodzianki
Łodzianaka za pieniądze miejskie, Minerska też. Nie można nikomu zabronić, bo wszyscy płacą tu podatki. Pani Prezes mogłaby 1. pobudzić trochę sprawę boiska przy Sępiej (kwestie przeniesienia mediów blokują). 2. Może niewielkim kosztem udałoby się odrestaurować boisko przy Niciarnianej, które zarasta. Byłoby kolejnym a jest też blisko.
Pamiętaj ze takie boisko trzeba potem utrzymać, a to już nie jest niewielki koszt :(.
może warto byłoby się zainteresować pustym placem w obrębie ulic: Przybyszewskiego, Lodowa, Mechaniczna, Milionowa?