Widzew będzie miał maskotkę. Można zdecydować, jaką
18 kwietnia 2019, 13:38 | Autor: KamilOd dłuższego czasu kibice Widzewa zgłaszali potrzebę, by podczas meczów przy al. Piłsudskiego na murawie pojawiała się maskotka łodzian. Klub uwzględnił te prośby i zaprosił fanów do wyboru swojego ulubieńca!
Jak czytamy na widzew.com, pod głosowanie poddanych zostanie pięć propozycji: Czerwony Tygrys, Mały Widzewiak, ROBOTniczy, Serce Łodzi i Wilk. Ich szerszy opis znajduje się TUTAJ. Co więcej, jeżeli kibice mają inny pomysł, mogą przedstawić własną opcję.
Oddać głos można za pomocą specjalnej ankiety W TYM MIEJSCU. Wybrana maskotka pojawiać będzie się wszystkich domowych meczach Widzewa, a także na różnych imprezach okolicznościowych. Z całą pewnością będzie się cieszyć dużą popularnością wśród najmłodszych.
Ostatnią maskotką łodzian był Harnaś, nawiązujący oczywiście do ówczesnego sponsora klubu. Przez następnych kilka lat w tym temacie panowała cisza, choć w marcu, podczas spotkania z Elaną, w „Sercu Łodzi” gościnnie pojawił się toruński wilk. Zyskał on sporą sympatię wszystkich fanów.
Może najpierw wybierzmy zawodników do grania bo to już jest lekka przesada. Na oficjalnej stronie panuje służbowe ogólne zadowolenie zgodnie z ładem korporacyjnym a potem Czerwony Tygrys będzie czerwony ze wstydu bo nie potrafimy wygrać z ostatnimi drużynami w tabeli. Chociaż podobno Siarka ma być osłabiona… jest szansa na remis… :)
A co ma jedno z drugim wspólnego? To, że piłkarze odstawiają kichę na boisku ma oznaczać, że cała okołosportowa działalność klubu ma być zawieszona?
Są ludzie odpowiedzialni za wynik sportowy i ludzie odpowiadający za finanse, marketing, wizerunek klubu, itp. i niech wszyscy robią swoje.
Kolejna głupota albo kolejne mydlenie oczu, akurat maskotka jest wyjątkowo głupim do kwadratu pomysłem.Kto pamięta jakieś maskotki igrzysk,mistrzostw świata czy Europy prawie nikt mi jedynie uktwił misiek z Moskwy 80′ i wilk Sarajewo 84′.
Jak już maskotka to pod sponsora jak był Harnaś,a teraz co ma być pustak???
To prawda, zajmijmy się poziomem sportowym a nie maskotkami czy innymi głupotami. Fajnie mieć takie coś na własnym stadionie a gra w piłkę jest najważniejsza.
Ch…z brakiem napatnika, ch z ch…gra, MASKOTKA najpilniejsza
Napastnika mamy Mihaljević mi się podoba, problem w tym że napastnik nie strzeli gola jak mu reszta drużyny nie wypracuje sytuacji, tyle w temacie.
Dokładnie. To nasz jedyny napastnik z prawdziwego zdarzenia. Szybki, zwrotny z dobrą techniką. Czemu trener nie wystawia go w podstawowym składzie?
Bo Filip to bardzo dobry napastnik, tylko ma jedną wadę – bramek nie strzela. :)
Chociaż przy tym co kreują w środku nasi pomocnicy to i Piątek miałby problem coś ustrzelić.
Ale z naszych wszystkich „ napastników” Chorwat wygląda najlepiej.
Hehehe bo może koledzy się obrażą, że nie gra wtedy ich ziomal i zagrają przeciwko trenerowi… Oby tak nie było
Jakby to był napastnik z prawdziwego zdarzenia, to nawet przy tej mizerii, którą gramy w ofensywie miałby więcej bramek, albo jak to się mówi piłka sama by go szukała. Faktem jest, że ewidentnie u nas brak rozgrywającego, żenada że w poprzednich dwóch okienkach nie przyszedł do środka pomocy nikt z inklinacjami ofensywnymi. Wszyscy, którzy są, oprócz Falona, to zawodnicy defensywni. Ściągają jakichś Wolsztyńskich czy właśnie Mihaljevicow zamiast zainwestować porządne pieniądze w rozgrywających. Przy dobrym kreatorze gry, to moglibyśmy grać w ataku czy młodym Banaszakiem, czy Świdrem albo Millerem i byłoby zajebiście. Niestety nikt o tym nie pomyślał. Jeszcze co do… Czytaj więcej »
Miller z Mihaljevićem w ataku to ciekawy pomysł. Banaszak musi się jeszcze wiele nauczyć, a wystawianie go w tej chwili jako jedynego napastnika to prawie sabotaż. Mihaljević jest nieskuteczny, bo nie dostaje celnych podań w okolicach pola karnego. Piłka go nie szuka, bo to on niestety musi szukać piłki. Dokładnie tak, jak Lewandowski w ubiegłym roku w reprezentacji (4 gole w 11 meczach). Nie zapomniał przecież jak się brami strzela, skoro w Bundeslidze udaje mu się to prawie w każdym meczu. U nas od końca jesieni druga linia zawodzi. Wszyscy bez formy, zwłaszcza Kristo. Bardzo zastanawiające dlaczego tak nagle z… Czytaj więcej »
Bo Michailewicz mu nie odpali dzialki za wypromowanie
Niestety ale muszę stwierdzić, że ta ankieta to bzdura jakich mało! Jak można podjąć decyzję na podstawie opisu maskotki?! BZDURA. Chociaż był by poczuć jedyńczy rysunek jako podglad
Zgadzam się kolego…. ale wiesz co…może też tak kupujemy piłkarzy na podstawie opisu i tak to teraz wygląda.
No akurat piłkarza to chyba lepiej kupić na podstawie jego opisu, niż zdjęcia.
U nas w drużynie pięknych kawalerów dostatek,ale opis ich gry…..ech szkoda słów
Fajny pomysł:) Czerwony Tygrys!
Super pomysł:)
Coś wam link z tym głosowaniem nie działa :-)
Pomysł fajny, ale co wspólnego z Widzewem ma Czerwony Tygrys? Z podanych, jeszcze ROBOTniczy brzmi fajnie chociaż ja zgłosiłem swoją propozycję, aby to była postać CHARAKTERek przypominająca „wielki głód” z reklamy jogurtów, a który uosabiał by naszą „drużynę z Charakterem”.
Tchórzofretka byłaby najlepsza
Ostatnie pół roku to Ferdynand Kiepski by pasował jak ulał.
Diabeł tasmański – to właśnie my diabelski młyn…..
Czerwony Miś Uszatek!
I rekinek Shark.
Bzdury Panowie, zacznijmy wygrywać a wtedy będzie czas na maskotkę!
Proponuję krzyżyk jako symbol remisu
Na liście powinien się znaleźć Leniwiec lub Tchórzofretka, bo te zwierzątka idealnie pasują do obecnej drużyny.
Nie ważna maskotka, ważne jak ją nazwiemy. Ja proponuję Snajper, bo o takiej nazwie nikogo w Widzewie nie ma.
Tygrysa już mieliśmy i powinniśmy do tego powrocic
Skoro już „bawimy” się w zwierzaki, to dla mnie królewski orzeł wraz z barwami narodowymi pięknie wpisuje się w widzewskie barwy.
Tygrys czy wilk jakoś mi się słabo z Widzewem kojarzą, z braku laku może ten Robot nawiązujący do nazwy byłby ok. Ale niech mi ktoś przypomni albo wyprowadzi z błędu, czy w czasach przed Harnasiem – lata 90. (a może nawet koniec 80.) maskotką na meczach nie był Rudy (czyli czerwony) Lis? Coś mi się w pamięci kołacze że za dzieciaka widywałem coś takiego na meczach Widzewa u siebie.
Diabeł – Diabelski młyn!
Tylko czerwony tygrys!!!!!! :)
Moim zdaniem maskotka to powinien być ALF – żeby piłkarze grali kosmiczny futbol.
Czerwony diabeł byłby o.k. jakiś tygrys czy wilk w żaden sposób nie kojarzy się z Widzewem o robocie nie wspominając…
Skoro to ma być maskotka to powinna mieć sympatyczny wygląd, żeby dzieci się jej nie bały, ponadto chyba będzie też dostępna w wersji pluszakowej, aby ją kupić np. w prezencie dla dzieciaków, więc chyba jakieś stwory odpadają. Ja bym proponowała małego Widzewiaka albo Widzewiaczkę np. długowłosą „ELENĘ” w barwach i czerwono-biało-czerwonym wianku.
Tak jest. Dawać maskotkę !! Ludzie do grania i boiska treningowe są nam NIEPOTRZEBNE przecież. W co wy się Q… bawicie. Co to ma być jakiś trik i myślicie,że maskotką odwrócicie uwagę od złego zarządzania ?? Dlaczego nic nie zostało odłożonej kasy ,żeby chociaż za 5 lat próbować wybudować mini centrum treningowe. Założę się,ża za te 5 lat będziemy nadal utyskiwać na zdanowską i jęczeć w telewizji,że WIDZEW tuła się po wsiach na pożyczonych boiskach bo sam sobie nic nie potrafi zapewnić. DO ROBOTY !! a nie maskotki.
może dla ciebie to niepotrzebne, ale na mecze chodzi cała masa dzieciaków i jeżeli wśród nich przeprowadziłbyś głosowanie czy potrzebne czy niepotrzebne to jestem przekonany, że ogromna większość stwierdziłaby że jednak potrzebne..
Bajkowy Diabeł tasmanski
Same MORDY KAŁESIACKIE się zleciały. Dajcie już sobie spokój z maskotką. Maskotke to ma miasto Łódż. Czyli kałesiaka z brudnymi pazurami i łażącego po mieście na dopalaczach.I nocującego pod dworcem Kaliskim.
Leniwiec na cześć naszej kadry, ewentualnie może być tchórz na cześć sztabu
A może Sid-leniwiec?? z „Epoki lodowcowej”..dla niego nie ma rzeczy niemożliwych;)
Myślę że przedstawione propozycje mają się nijak do Widzewa
A może by tak Super Mario postać hydraulika – robotnika
A może by tak Super Mario, postać hydraulika – robotnika ;P
wybór maskotki na podstawie opisu tekstowego uznaje tak samo trafny jak nowatorskie wybieranie gracza meczu od 60 minuty… litości..
Czerwony Żółw albo Ślimak nawiązujący do tego jak szybko drużyna Widzewa się rozpędza… A tak serio to każdy może mieć swoje zdanie ale nie odbierajmy radości najmłodszym… Co niektórzy marudzą jak takie spruchniałe dziady zamroczone Warką Strong…
Myślę że jeżeli miała to być maskotka to dwie . Czy znacie komik o Wicku i Wacku rodowitych Widzewiakach . To by był fajny ukłon do historii dzielnicy Widzew .
Ale po co my mamy wybierać maskotkę skoro już ja pokazali? Nawet w opisie maskotek jest najbardziej opisany wilk. Czy wy naprawdę macie Nas kibiców za takich debili? Czy sami jestescie debilami , którzy nawet tak blachą sprawę jak przesadzona sonda której wynik jest znany przed jej ogłoszeniem potraficie zepsuć nieumiejetnym pokazaniem i ogłoszeniem jej?
Czerwony rzeźni z toporem będzie OK :l
Rzeźni miało być
Buka (postać z Muminków) – maskotka przedstawiająca aktualny nastrój kibiców podczas meczów Widzewa. ;)
Cos czerwonego a nie szary wilk
Cegła
Dlaczego nie FENIKS ????
Mam taką propozycję w obecnym czasie najlepszą maskotką byłby LENIWIEC który powinien się nazywać REMISIK.
W tej chwili najlepszy na maskotkę byłby żółwik.
Maskotką powinnien być Jonny Bravo taki żeluś jak nasze piłkarzyki…