Ważne zwycięstwa Korony i Miedzi
31 października 2021, 14:32 | Autor: KamilZa nami już sześć z dziewięciu zaplanowanych na ten spotkań w I lidze. Do tej pory piętnasta kolejka była udana zwłaszcza dla zespołów Korony Kielce oraz Miedzi Legnica, które po wcześniejszych wpadkach odniosły zwycięstwa i odrobiły część strat do widzewiaków.
Podopieczni Dominika Nowaka na murawę wybiegli już w piątkowy wieczór. Starcie z Odrą Opole nie zaczęło się po ich myśli, bo w dwunastej minuty prowadzenie gościom dał Konrad Nowak. Kielczanie nie zamierzali się jednak poddawać, a jeszcze przed przerwą zdobyli dwie bramki – najpierw wyrównał Piotr Malarczyk, zaś po chwili jego wyczyn powtórzył Jacek Podgórski. Jak się okazało, wystarczyło to do zapisania na swoim koncie trzech punktów.
Dzisiaj swój mecz rozegrała z kolei Miedź. Drużyna z Dolnego Śląska stoczyła szlagierowo zapowiadający się bój z także celującą w awans do Ekstraklasy Arką Gdynia. Choć długo zanosiło się na bezbramkowy remis, w drugiej połowie wygraną gospodarzom zapewnił niezawodny przy stałych fragmentach gry Nemanja Mijusković. Legniczanie tracą do lidera już tylko dwa punkty, więc pojedynek w „Sercu Łodzi” zapowiada się niezwykle ciekawie.
Wczoraj kolejny raz zwyciężyć się nie udało ŁKS Łódź, który tylko zremisował u siebie z Górnikiem Polkowice. Jeszcze dziś w akcji zobaczymy między innymi walczących o czołową szóstkę Sandecję Nowy Sącz, Podbeskidzie Bielsko-Biała, a także GKS Tychy.
Mecze 15. kolejki I ligi:
piątek, 29 października
Stomil Olsztyn – Skra Częstochowa 0:1 (K. Wojtyra)
Korona Kielce – Odra Opole 2:1 (Malarczyk, Podgórski – Nowak)
sobota, 30 października
GKS Jastrzębie – GKS Katowice 0:0
Resovia – Widzew Łódź 1:0 (Komor)
ŁKS Łódź – Górnik Polkowice 1:1 (Rygaard – Wacławczyk)
niedziela, 31 października
Miedź Legnica – Arka Gdynia 1:0 (Mijusković)
Sandecja Nowy Sącz – Zagłębie Sosnowiec, godz. 15:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Chrobry Głogów, godz. 18:00
Puszcza Niepołomice – GKS Tychy, godz. 20:30
Mecz z Miedzią, meczem prawdy.
Ostatnie mecze prawdy z koroną czy z ap. pokazały ,że nie jesteśmy zdecydowanym faworytem tych rozgrywek dlatego trzeba docenić obecny dorobek punktowy i zimą wzmocnić drużynę – szczególnie w drugiej linii przydałby się jeszcze jeden kreatywny zawodnik do środka czy na wahadło
Nie tylko pomoc. Obronę też.
Czekamy na Przemka Kitę
Tutaj trzy punkty będą na wagę złota.
na wagę mistrza jesieni , a w ostatnich sezonach mistrz jesieni na wiosne awansował
Część prawdy już była wczoraj. Z bardzo przeciętną, żeby nie napisać po prostu słabą Resovią, przegraliśmy bo nie chciało się nam grać, lub jesteśmy już fizycznie wypompowani i to konkretnie. Widać zjazd formy i trzeba by liczyć na jakieś cudowne odbicie z Miedzią. Dramatu nie ma, bo i tak będziemy wysoko w tabeli. Wypada dobrze przepracować przerwę między rundami i tyle, a potem grać lepszą piłkę.
Jeśli zagra Julek i Przemek to może być kilka dobrych akcji i może bramek .
Cały czas zastanawiałem się dlaczego Lech wypożycza z opcją pierwokupu takiego piłkarza jak Letniowski przecież od nich nigdy nikt wartościowy do nas nie przyszedł …, boję się że po kolejnej kontuzji mamy odpowiedź …
No i teraz wyobraźmy sobie że Letniowski mecz gra mecz nie gra … bez zastępcy, na awans nie ma szans
Bo jest kontuzjogenny, 30% meczów opuścił w poprzednim sezonie, dlatego trzeba poczekać z tymi ahami do końca, oczywiście życzęmu i nam jak najlepiej.
Przegrana z Resovią sama w sobie no cóż, trudno, gorzej że to CZWARTY mecz pod formą.
W tych meczach zdobyliśmy 7 pkt czyli nieźle a każdy spadek formy ma to do siebie że się kiedyś kończy, może właśnie teraz.
no to zobaczymy na co tak naprawde nas stać napewno będzie trudno i ciekawie , miejmy nadzieję że zwycięsko
Spokojnie Panowie wygramy ten mecz w Rzeszowie niestety wyglądało to tok że my wam puchar wy nam ligę oczywiście to moje subiektywne odczucia
pamiętajmy że cel postawiony przez właściciela to top 6, wiadomo apetyt rośnie w miare jedzenia, jednak nie rozumiem niektórych komentarzy po meczu z resovią, przegraliśmy po raz drugi w tym sezonie i nie przegraliśmy 5-0 tylko 1-0, więcej wiary ludzie i mniej hejtu
może i tak ale 4 celne strzały w 3 ostatnich meczach chyba też daja powód do niepokoju
A kto tutaj „hejtuje” (o ile w języku polskim zabrakło już słów) ??? Sama prawda. Nic więcej. Grajmy swoje ,będzie dobrze. Tylko Widzew !
Obejrzałem właśnie Sandecję z Zagłębiem. Dobry , szybki mecz. Remis, Sandecja kończyła w 10. Obyśmy szybko się ogarnęli. Tylko Widzew.
To będzie po prostu jeden z kolejnych meczow’ żaden mecz prawdy’ choć oczywiście głęboko wierzę że przy naszym wsoarciu go wygramy. W tej lidze każdy może z każdym wygrac’ każdy może z każdym przegrac’ tu po prostu trzeba ciulac te punkty’ wygrywać co się da’ jak się nie da to trzeba zremisować A jeśli i tego się nie da to trzeba po prostu pogodzić się z porazka i w następnym meczu walczyć o zwyciestwo. Ostatnio Wwgralismy’ co prawda przy dużym szczęściu z owczesnym wiceliderem Korona A wczoraj stracilismy 3 punkty z teoretycznie slabszym Rzeszowem. Za torami Vicuna zapowiadał marsz w… Czytaj więcej »
Faworyci dzisiaj wygrywaja (niedobrze) ale tez remisują szczesliwie (Sandecja).pozostały 2 spotkania będą terez grane i……trzymam kciuki za dobry wynik słabszych..Przed nami bardzo wazne spotkanie z Miedzią. Widziałem ich w kilku spotkaniach. Grają dobrą, ofensywną pilkę , To bedzie rzeczywiscie wielki i wazny mecz.Oby zwycieski .Idzie m.in też o to, ze rewanz na wyjeżdzie i nie mozna wykluczyć ze na finiszu bedzie się liczył kazdy punkt lub punkty miedzy druzynami „szostki”..Stąd zwyciestwo ma podwojne znaczenie.Trener musi ten tydzien wykorzystać na poprawę wielu rzeczy a przede wszystkim wiecej wiary i zadziornosci w walce o punkty,. poprawy strzeleckiej ( ilosc ,celnosc, odwaga strzelecka… Czytaj więcej »
I zamiast spokojnie zdobywać punkty na słabych drużynach to za chwilę będą nerwy i obawy o awans. Panie Trenerze – proszę wstrząsnąć kilkoma zawodnikami.
Piłka to taka gra, co jednemu weźmie, a drugiemu da…
Nam już przed meczem zabrała Letniowskiego, (puścił spaw), a przeciwnikowi sprezentowała bramkę (błąd Wrąbla-torpedowego).
I jeżeli nawet przeceniliśmy te swoje poprzednie zwycięstwa, to i tak–w sumie–nie jest źle…
Przed Nami Puchar, potem kolejny mecz. Bilans zysków i strat musi się skompensować.
Wierzmy, że fortuna znów się do Nas uśmiechnie. Powodzenia. Pozdrawiam.