Wasiluk wybrał Widzew, choć miał inne oferty
3 kwietnia 2014, 16:32 | Autor: RyanJednym z pierwszych zawodników, jacy zimą dołączyli do zespołu Widzewa, był Marek Wasiluk. Obrońca, przymierzany do łódzkiego klubu już latem 2013 roku, trafił na Piłsudskiego z Cracovii, w której nie dane było mu ani razu zagrać w rundzie jesiennej. Piłkarz w rozmowie z serwisem Białystok Online zdradził, że nie była to jedyna oferta.
Marek Wasiluk urodził się w Białymstoku i tam też stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Jest wychowankiem Jagiellonii, w której spędził cztery lata w dorosłym futbolu. O rosłym stoperze na Podlasiu nie zapomniano, zawodnik Widzewa udzielił wywiadu serwisowi „Białystok Online”, w którym opowiadał m.in. o przebiegu swojej dotychczasowej kariery, trenerach, z jakimi pracował, czy piłkarskich idolach, na których się wzoruje.
Zapytany o swój zimowy transfer, zdradził, że oferta z Widzewa nie była jedyną, jaką otrzymał. Jak mówi, propozycję gry składali mu także w innym klubie ekstraklasy, a także zagranicą. Wasiluk był już jednak dogadany z łódzkim zespołem, zapewne głupio byłoby mu znów wystawiać go do wiatru (latem 2013 roku był o krok od przeprowadzi na Piłsudskiego, ale wybrał Cracovię). „Po rozwiązaniu kontraktu z Cracovią pojawiły się rzeczywiście – jedna oferta zza granicy i jedna z ekstraklasy, ale byłem już w tym czasie zdecydowany na Widzew i nie doszło nawet do rozmów z tymi klubami” – powiedział obrońca.
Marek Wasiluk chwali sobie także współpracę z Arturem Skowronkiem, choć to być może jedynie kurtuazja, wszak trener łodzian nie daje mu zbyt wiele szans do pokazania się na murawie, a szczególnie boleć może fakt, że tylko na ławce rezerwowych przesiedział cały mecz z „Pasami”, którym ma coś do udowodnienia. „Współpraca układa się OK i mam nadzieję, że zaowocuje utrzymaniem Widzewa w ekstraklasie” -komentuje pracę pod okiem Skowronka.
Z innych ciekawostek możemy też dowiedzieć się, że pasją Marka Wasiluka są języki obce, a jego największy boiskowy idol, to…David Beckham.
Cały wywiad z obrońcą Widzewa TUTAJ