Warta Poznań – Widzew Łódź 2:1 (2:1)
5 maja 2024, 14:28 | Autor: RyanDrugą porażkę z rzędu ponieśli w niedzielę piłkarze Widzewa. Łodzianie bardzo źle weszli w wyjazdowe spotkanie z Wartą Poznań, tracąc dwa gole w pierwszym kwadransie. Udało się odpowiedzieć tylko jedną bramką, którą zdobył Jordi Sanchez.
Widzewiacy mieli z Wartą rachunki do wyrównania – dwa ostatnie mecze z tym przeciwnikiem, rozgrywane w Łodzi, zakończyły się porażkami. W celu odwrócenia tego trendu, Daniel Myśliwiec postawił na sprawdzonych zawodników. Jedyna zmiana w wyjściowym składzie została wymuszona pauzą Marka Hanouska za czerwoną kartkę. Od pierwszej minuty zastąpił go w środku pola Noah Diliberto.
Mimo sparingowej otoczki, na którą wpływały pora spotkania i kameralny stadion w Grodzisku Wielkopolskim, mecz od początku toczony był w niezłym tempie. Oba zespoły zaliczyły po dwa niecelne strzały głową, łodzianie skonstruowali też szybką akcję, w której Jordi Sanchez został w ostatnim momencie pozbawiony szans na uderzenie przez Dawida Szymonowicza. W 9. minucie wynik został natomiast otwarty przez gospodarzy. Do pozycji strzeleckiej doszedł Kajetan Szmyt, piłka odbiła się od Andrejsa Ciganiksa i zmieniając lot wpadła do siatki. Trzy minuty później było już 2:0! Zaczęło się od kiksa Szmyta, po którym piłka trafiła pod nogi Mateusza Kupczaka. Kapitan poznaniaków się nie wahał – kropnął zewnętrzną częścią stopy, bez przyjęcia z ok. 25 metrów i trafił w górny róg bramki!
W 24. minucie położenie gości mogło się znacznie poprawić, ponieważ kontaktowego gola zdobył ukarany chwilę wcześniej żółtą kartką Sanchez. Sęk w tym, że sędziowie dopatrzyli się spalonego i rezultat ostatecznie nie uległ zmianie. Ciężar gry starał się wziąć Bartłomiej Pawłowski, ale liderowi zespołu nic tego dnia się nie udawało. Na domiar złego kapitan opuścił boisko z powodu kontuzji kolana, lecz po działaniach medyków wrócił do gry. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy zarysowała się optyczna przewaga czerwono-biało-czerwonych, jednak skutecznie broniący się rywale nie dopuszczali do zagrożenia.
Gdy wydawało się, że na przerwę trzeba będzie zejść z dwubramkową stratą, w końcu piłkarzom Widzewa wyszło wszystko od A do Z. Po składnej akcji w 44. minucie w pole karne dośrodkował Antoni Klimek, a Sanchez – w myśl przysłowia „do trzech razy sztuka” – dostawił głowę i w ten sposób udało mu się strzelić kontaktową bramkę! Ponieważ Bartosz Frankowski przedłużył tę część zawodów aż o sześć minut, można było poszukać nawet wyrównania. W samej końcówce bliski powodzenia był Klimek, który niestety przestrzelił.
Po przerwie oglądaliśmy już inaczej zestawionych widzewiaków. Szansę dostali Mato Milos i Dominik Kun, którzy zastąpili odpowiednio Serafina Szotę i Diliberto. Cieszyć mogli się jednak warciarze, którzy w 50. minucie mieli doskonałą okazję do podwyższenia prowadzenia. W pole karne przedostał się Filip Borowski, wypatrzył Adama Zrelaka, lecz napastnik źle trafił w piłkę i Rafał Gikiewicz mógł ją spokojnie złapać w rękawice. Odpowiedział z okolic linii 16. metra Klimek, jednak płaski strzał został wyłapany przez Jędrzeja Grobelnego. Swoją szanse miał też Pawłowski, ale uderzył z rzutu wolnego za wysoko.
Od 62. minuty RTS grał już dwójką środkowych napastników. Poza Imadem Rondiciem, na murawie pojawił się także Fabio Nunes. Mieli oni pomóc w atakach, które zaczynały być coraz częstsze. Przeciwnik zaczął się bowiem cofać do niższej defensywy, próbując pilnować korzystnego wyniku. Przynosiło im to pozytywny skutek, bo napór zawodników Myśliwca nie był specjalnie groźny. Brakowało przede wszystkim strzałów, dlatego z czasem Warta postanowiła więcej utrzymać się przy piłce na połowie łodzian. Taki obraz gry utrzymywał się niebezpiecznie długo.
Dopiero w końcowych minutach drużynie z Piłsudskiego ponownie udało się zepchnąć poznaniaków do głębokiej obrony. Do drugiej połowy doliczono zaledwie trzy minuty, a i tak mogło to wystarczyć do wyrwania punktu. Dobre dośrodkowanie Juana Ibizy spadło na głowę Jordiego Sancheza, ale jego próba została zatrzymana przez Grobelnego. Była to ostatnia szansa na doprowadzenie do remisu, więc skończyło się na drugiej porażce z rzędu! Kolejne starcie za tydzień, na własnym boisku z Zagłębiem Lubin.
Warta Poznań – Widzew Łódź 2:1 (2:1)
9′ Ciganiks (sam.), 12′ Kupczak – 44′ Sanchez
Warta:
Grobelny – Bartkowski, Szymonowicz, Tiru, Matuszewski (80′ Kiełb) – Szmyt, Kupczak, Żurawski (16′ Prikryl), Mezghrani (46′ Borowski) – Luis (72′ Savić), Zrelak (80′ Vizinger)
Rezerwowi: Lis – Rychlik, Kopczyński, Eppel
Trener: Dawid Szulczek
Widzew:
Gikiewicz – Szota (46′ Milos), Żyro, Ibiza, Silva – Ciganiks (62′ Nunes), Diliberto (46′ Kun), Alvarez, Klimek (62′ Rondić) – Pawłowski, Sanchez
Rezerwowi: Krajcirik – Zieliński, Kastrati, Tkacz, Cybulski
Trener: Daniel Myśliwiec
Żółte kartki: Matuszewski – Sanchez
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: 3 274
Kolejka cudów. 10 minuta i 0-2.
A gdzie tu widzisz jakiś cud ??? Padły dwa gole w 13 min i już,co nigdy takich rzeczy w piłce nożnej nie widziałeś że to cudem nazywasz ?
3 miesiące temu opitoliliśmy ich 5:0.
Kabaret czas zacząć.Jest 2 – 0. Szota podobno jeszcze umowy nie przedłużył – i niech tego nie robi, dla dobra klubu,
A wczym Ci szota zawinił
Świetnie zaczęli śpiące królewny
Już od dawna wiemy, że Bartek wyraźnie cieniuje. Pora na ławkę
Z takimi wies…mi! A tak chciałem by spadli…myślę że można już dopisać o punktow.
Uwielbiam Te mecze w niedzielę o 12…przy pustych trybunach. Od razu kojarzy mi się 1 liga badz odra Wodzisław i orkiestra Górnicza. Tego nie da się oglądać. Ale mnie wkur…ta warta
Odezwał sie kibic klubu którego duża część kibiców właśnie przyjeżdża ze wsi lub małych miasteczek ,fc Widzewa już wieśniakami nie nazywasz ???
Odezwał się kibic klubu, który ma garstkę kibicow zarównow mieście jak i na wsi, a tych co są z Konstantynowa czy Łasku się zwyczajnie wstydzi. Nie wstyd ci częściej udzielać się na naszym forum niż u siebie? Chociaż trochę Cie rozumiem, wszak u was to nic się nie dzieje i nie masz z kim popisać…
Słyszałem plotki że gdy kałes spadnie do II ligi mają jego stadion zmienić na parking wielopoziomowy, bo Atlas Arenę odwiedza więcej ludzi niż kałes ma kibiców…i nie mają gdzie zostawiać pojazdów.
I ja miałem nadzieję, że Widzew zagra dla Ruchu i odprawi tych Warciaków. No cóż, szkoda bardzo
Korona do spadku?
Pawłowski nie ma mentalności kapitana. Najpierw głupio stracił piłkę, później nie doskoczył do Kurczaka i mamy 0:2 w 12 minucie. Jak tak dalej pójdzie to będzie trzeba trzymać kciuki, żeby nie skończyć jak Stal Rzeszów.
Kiepsko to wygląda, jeszcze dobrze się nie zaczęło, a już dwa trafienia w plecy…. Muszą się nasi obudzić, bo jeszcze śpią…
Pewne utrzymanie to oddawanie meczy…typowo polskie.
Co to ma być k___a
Dramat. Jak chłopaki mówili (jakiś czas temu), że będą walczyć o miejsce pucharowe, to tylko mówili. Jeszcze jest sporo do zrobienia, oby szybkie wzmocnienia nadeszły. Ciekawe, czy uda się strzelić choć jedną bramkę.
No zajebiście po prostu…. Mecz do dupy
Widzew jak to Widzew, katastrofalnie wszedł w mecz. Może myśleli że na drugie śniadanie jadą do Poznania a tu trzeba biegać..
Smuda przy takim wyniku wziąłby ich za łby i już dwóch byłoby w szatni po zmianie. Za co oni biorą pieniądze? Cała obrona to dramat.
Smuda to akurat sam sie nadaje,od czasow Euro to nic juz nie znaczy jako trener
A Twój klub pilkarsko nic nie znaczy od zawsze…
Zaczyna się… rozdawanie punktów przez Widzew
Śpią księżniczki beznadzieja straszna
Wynik, a mamy 30-ta minute meczu, nie powinien nikogo dziwic. W koncu Warcie punkty sa bardziej potrzebne…
Grają padake
Pawłowski co gra piach, to słów brak.
Kiedy oni sie obudza w koncu?
Myślę, że pora już na jakieś ostateczne rozmowy z Jordim. To już 7 żółta kartka o chyba 5 za dyskusje z sędziami. Tak dalej nie może być. Problem z głową na też da Silva. Jak można wpychać bramkarza przeciwników do bramki i stać na spalonym?
Odpieprzył amatorkę
Jordi teraz obral inna postawe wczesnie byl slaby psyhicznie gdy nie dawal sobie rady z presja i wylaczyl portale spolecznosciowe, teraz udaje boiskowego twardziela to chyba to po tym jak go bramkarz Zaglebia na srodku boiska sponiewieral
Od kiedy rzutu rożnego jest spalony(linia piłki),
faul da Silvy.
Od wtedy, gdy w momencie strzału Sancheza na pozycji spalonej znajdował się Silva, który wypinając dupę w bramkarza wpychał go do bramki i przeszkadzał w interwencji.
To chyba jakieś kpiny
Pawłowski beznadziejny jak do tej pory.
Każde zagranie Pawłowskiego to strata. Odkąd dostał nowy kontrakt dziwnie zapomniał jak się gra w piłkę.
Widzicie brak karki dla Zrelaka za faul taktyczny… zdziwieni???
Granie Cyganiksem to samobój Myśliwca – gość nadaje się tylko do wybijania piłek i przerywania akcji – Nunes beż firmy potrafi wykreować z pięć razy więcej sytuacji
Co słychać u Fryzjera kolejka jest długa?
Dziady, kompromitacja wstyd.
Cyganis to nie ta półka
Dziś nie ma komentarzy
Szło szło i zdechło. Słaby nasz mecz. Warta mocno prasowała i to wystarczyło. Za tydzień Zaglebie na przełamanie bo wpadniemy w dola do końca sezonu
Warta to wielka marka i o wiele bogatszy klub. Mają duży stadion i setki tysięcy fanatyków. Piłkarze są lepiej opłacani a co za tym idzie lepsi. Dlatego przegraliśmy chyba dlatego
To trzeba mieć szczęście, jak nie czerwona i przegrana , tak dziś samobój i farfocel życia. Ale spoko, w przyszłym sezonie już polecą.
Popłakałem się z tego farfocla życia xD Tak to wyglądało, nasi parapucharowicze, którzy mieli się bić o czołowe lokaty, dostali dwa szybkie w dziąsło, mimo że wszyscy naokoło trąbili że Warta jest najlepsza w pierwszych 15 minutach, i pozamiatane. To samo było z Wisłą. Pan Kukuć namulał na konferencji, że Wisła wali w ostatnich sekundach meczu, no i pyk, pyk i po zawodach. U nas to jest tak przewidywalne, że jak ktoś wyliczy że jakiś klub rypie najwięcej bramek w 32 minucie, to nasi skleją dokładnie w 32 minucie na papę. Dzisiaj wyglądaliśmy tak, jakby wklepy były, nomen omen, przyklepane… Czytaj więcej »
Wszyscy dziś mają bana na pisanie
Na c*** Silva Kupczaka powalił w polu karnym Warty bez żadnego powodu? On w ogóle myśli ten człowiek? Pawłoś też wrzutki za wysokie, zamiast wcześniej podawać to się brandzluje z jakimiś kiwkami. Męcząco grają bardzo.
Dwójkowe zagrania między Nunesem, a Rondiciem, to kryminał.
Przegramy już wszystko do końca- takie moje zdanie niestety ,
Z całym szacunkiem, ale ta gra dzisiaj zwłaszcza Nunesa i Bartka to jest dramat.
No nie wiem, nie zagrali gorzej niż Szota, Alvarez, Cyganiks, Dilliberto, Rondic … Lepiej też nie. Ot taka ogólno-zespołowa padaka
Jest utrzymanie, dlaczego nie mozna dac szansy mlodym,Kwiatkowski, Dawid,Cybulski, Tkacz.,wieksza rotacja ,Widzew przegrywa ,bo nie wszystkim sie chce juz grac,niestety
Z pierwszą częścią się zgadzam w pełni – więcej szans trzeba dawać młodym, zwłaszcza teraz kiedy można. Natomiast nie sądzę, żeby im się nie chciało, po prostu taką mamy drużynę, raz zagra lepiej i narobi apetytu a potem upichci takiego gniota, że ręce opadają.
Prowadzący to forum chyba już wiedzą dobrze, że te mecze będą takie i komentarzy nie puszczają. Czyli ostatnie spotkania to będzie męczenie buły.
Powinni płacić kary finansowe na rzecz domów dziecka za to dziadostwo.
Żałosne widowisko i tylko zmarnowane popołudnie. Dla piłkarzy sezon się już skończył
Fajny komentarz redaktora =Widzew w drugiej połowie gra tak by nie zrobić krzywdy Poznaniakom =. Jeszcze muszą się podłożyć Lechowi w Łodzi i sezon zakończony. Ten klub to ŻENADA
Nie klub tylko piłkarze. W większości
Nasi jeszcze grillowali. Nie dało się tego oglądać. Zwłaszcza kapitana. Myślę, że powinien odpocząć od pierwszego składu. Dali się wciągnąć w kopaninę. Po raz kolejny z Wartą. Klubik bez stadionu i kibiców. Żenada.
Niektórzy już o pucharach pisali. Nunes , Da Silva w pierwszej kolejności do odpalenia. Bartek po podpisaniu kontraktu zapomniał jak się gra w piłkę. Słaby mecz , pokazuje nam niestety miejsce w szeregu.
I balonik pękł
PZPN, PZPN…………
Wstyd i hańba. I połowa jeszcze jeszcze, z wyjątkiem cyganiksa który na I ligę się nie nadaje. II połowa tak licha i bez błysku oddana dosłownie na utrzymanie Warcie, która powinna dołożyć 2 trafienia. Mizeria i blamaż.
Warta za mocna na nasz Widzew…szkoda
Kto tym razem winien sedzia,var,pzpn,um,hanka,makis,uefa,fifa,lzpn itp
Putin
moskal, stokowiec czy inna parówa?
Zdanowska……
Czemu zszedł Dilberto? Moim zdaniem zmiany nietrafione. Trener zepsuł dobrze działającą maszynę z pierwszej połowy.
Rozumiem, że to taka wyrafinowana forma sarkazmu.
I tym sposobem Warta bez kiboli grać może w lidze a Ruch z dobrą widownią spada bo panom kopaczom nie chce się grać
W tym sporcie sie to nie liczy kto ma ilu kibicow i czy klub jest duzy czy maly,czy ma jakis sukcesy czy nie ,tu liczy sie jak kto gra w pilke w obecnym sezonie
A o co w tym sporcie chodzi jak nie o grę i wyniki sportowe ???? Jak chcesz to sobie własną ligę stwórz gdzie kibice sie będą liczyli :)
Ci ludzie nie mają ambicji i jak, w drugiej połowie nic nie zrobili a przy wyniku 2:1 to krew powinna się lać, to są przecietniecy i niech ich trener nie tlumaczy a mówiło się że po meczu z Rakowem mamy drużynę z charakterem, bu ha ha.
Fajna ta nasza liga ….kto potrzebuje punktów ten wygrywa…warta Mielec Cracovia…za chwilę pewnie Korona
Szkoda gadać wielka lipa!!!! %
Może na Lecha jeszcze coś z siebie wykrzesają
Mam wrażenie że przejście obok meczu większość naszych piłkarzy obym się mylił brak motywacji takie bieganie bez chęci wygrania meczu
No a sędzia franek swoje, przeszkadzał i co mi zrobicie
Nunes , Cyganiks , i Pawłowski do kompletu powinni odpocząć niech młodzi pograją
Z Gołębiami poprawka i pyry też się przełamią w Łodzi na Widzewie. Wiedziałem… nie chcę komentować tej parodii futbolu. Mam swoje zdanie na temat tej gry i kalkulacji w lidze. Miało być miejsce od 8-10…to jest i tyle.
Jaki numer do „fryzjera”?
Normalnie dramat, co za banda leni. Pawłowski katastrofa, czego nie tknął to zepsuł, chyba najgorszy mecz w Widzewie. Kun opóźnia grę, holuje tą piłkę i holuje.. Chcą grać bokami, na wrzutki, na wejścia to piłka musi chodzić szybko z jednej strony na drugą, a on dostał w środku i holuje, obrona już się przesuneła, dalej holuje.. Cyganiks jakim cudem dostał nową umowę to mnie zastanawia do dziś i w dalszym ciągu nie mogę wyjść z szoku, on chyba też.. Milos to już dawno sam siebie zdegradował do 1 ligi, wpuszczanie go to jakiś sabotaż, już lepiej młodymi punkty dla młodzieżowców… Czytaj więcej »
„Gikiewicz bardzo słabo” – chyba czas przerzucić się na bierki bo o piłce marne masz pojęcie.
Gdyby reszta chłopaków dorastała mentalem do Giniego… No a cóż, pograć, potrenować i pensje zgarnąć. Sam Rafał nic nie zrobi a widać ile wnosi ich jak próbuje ustawiać obronę. Jeden na 11 nic nie zmieni, Bartek kapitan słabiutko dzisiaj. Nie wyobrażam sobie by mecz z Zagłębiem przegrali
Nie ma kto wejść do szatni i pieprznąć pięścią w stół na tę żenadę?
Czym tu się emocjonować, dzisiejszy RTS i ich słowa o walce zaangażowaniu to wyuczone teksty które są recytowamne ale nie rozumiane, brak ambicji Pawłowskiemu początek spotkania nie chce się doskoczyć do strzelającego, utrzymanie jest, po co się starać, jeszcze jakaś kontuzja, a my żyjemy mirażami że oni są związani z klubem, kibicami, a to tylko najemnicy, teraz pieprzenie że źle weszli w mecz, że następne spotkanie to się postarają, jest pogoda idźcie na spacer, zrelaksujcie się dla nas liga się skończyła.
Ja powiem tylko tyle Pawłowski powinien odpocząć od pierwszego składu sorry ale w tej rundzie ani jednego dobrego meczu zero dośrodkowań dobrych dryblingów udanych o strzałach nie wspomnę a przy drugiej bramce chodził i cały mecz prawie chodził po boisku zero walki sorry , Klimek ostatni mecz dobry z górnikiem zagrał a teraz chodzi po boisku same straty a boczny obrońca szota , pomyłka jest za wolny na bok , dośrodkować nie umie mało zwinny idrybling zero i techniki też brak rozumiem że grał jak nie było bocznych obrońców ale sorry to strzał w kolano jest mato niech gra boczny… Czytaj więcej »
zero ambicji, gdzie ten dawny charakterny Widzew!? co oni robią na treningach! wrzutki masakra!!! dzieci we mgle, no comment!
Wiek zawodników, którzy weszli na zmianę by pomóc w walce o top 6 : 31,31,32 i szok 25. Istne koło emerytów. W meczu, który zwyczajnie ma się odbyć gramy zawodnikami z którymi powinniśmy się rozstać. Cybulski nie podnosi się z ławki a Kwiatkowskiego w ogóle nie ma. W przyszłym sezonie będziemy w top 6 ale najstarszych zespołów…. No i wisienka na torcie wiosenny zaciąg pionu sportowego… mieli od razu wejść do składu i być wzmocnieniem zespołu…. Ale cóż jest tak co przerwa w sezonie.
Jak by warta miała taki faul taktyczny to od razu była by czerwona dla naszego gracza.
Niech każdy, kto robi z nas niesamowitą drużynę z ambicjami i szansą na coś więcej, odejmie sobie punkty za ponadprogramowe zwycięstwa z Legią, Lechem i Górnikiem i wreszcie przejrzy na oczy. Mamy cholerne szczęście, porażek tyle co drużyny spadające. W następnym sezonie szykuje się walka o utrzymanie. Lechia i Arka to nie Ruch i ŁKS- w Trójmieście są pieniądze żeby te ekstraklasę zatrzymać. Jak awansuje Wisła to wiadomo, że dwie porażki jak zazwyczaj, z Lechią i Arką będzie trudno, z Wartą zawsze dostajemy w pysk. Z kim my mamy wygrywać tym marnym składem?
Bartek cienki, nunes beznadzieja a gdzie w tym wszystkim młodzież? Tylko Jordi podjął prawdziwą walkę
Bartek- tragedia, paru chłopaków chyba out : Milos, Nunes i Kun…..szkoda. Atak naszych marzeń może i nie dostawał dobrych piłek ale…..Sanchez, Rondic + Nunes nie pokazali NIC razem.
Sanchez to gola strzelił, jakbyś nie zauważył.
Może będę się powtarzał raz jest lepiej a raz gorzej.
Jak nasza drużyna przega to wszyscy jesteście trenerami ja wierzę w tą drużynę. A wy pokazujecie jacy z was kibice którzy tylko narzekają na wszystko. Jak wam nie pasuje to możecie iść na drugą stronę miasta i tam kibicować.Ave Widzew
My jesteśmy Widzew i zawsze chcemy walki o zwycięstwo. Ambicja to słowo które nie każdy rozumie. Nikt nie chce zmiany trenera tylko zmian niektórych piłkarzy i dyrektora sportowego!
Niech mi ktoś wskaże piłkarza który zaangażowaniem, walką, charakterem zwycięzcy może się równać z Gikim. Pawłoś dzisiaj głową nie na boisku. Reszta nie ma co się równać z ambicjami do Gikiego. To jest piłkarz który zostawia siebie na boisku i w szatni. Charakteru i woły walki nie ma z kim równać
Widzew utrzymany Widzew sprzedany(sprzedajny?)
JEŹELI KIBICE WIDZEW ĹÒDZ NADAL BÈDÀ KUPOWAÇ KARNETY NA Z GÒRY TO WIDZEW ĹÒDZ NIGDY NIE OSIÀGNIE ŹADNYCH WYNIKÒW SPORTOWYCH…..!!! KIBICE WIDZEW ĹÒDŹ TO WY JESTE$CIE WINNI TEGO ŹE WIDZEW ĹÒDZ PO RAZ KOLEJNY Z RZÈDU WALCZY TYLKO O UTRZYMANIE SIÈ W LIDZE…..
Co ma karnet do wyniku na boisku? U was za torami nie ma ani kibiców ani wyników. Wyjazd stąd
Sanchez i ogolnie nasze 9 graja masakra nie da sie dobrze funkcjonować zespołowi jak 9 nie umie na 5 piłek żadnej przytrzyma i zagrać dobrze . ogolnie weszli mecz jak by to był sparing i zeby sie nie zmęczyć dobrze ze zostali skarceni . z tej kadry jest max juz wyciśnięty trza odpalić paru latem. liczyłem na wysokie miejsce w lidze bo lepsza kasa dla klubu i dla zawodników a oni spacerek sobie robia przed obiadkiem .Rondić – Pawłowski, Sanchez cała runde słabo .
Trudno wymagać wielkich wyników od przeciętnych piłkarzy. Nie chodzi tutaj nawet o brak ambicji, chęci…to po prostu brak umiejętności na extraklasę. Jest tylko jeden problem. Nie stać nas na wzmocnienia. Dla tego nie będzie wyników. Biedny właściciel Pan Stamirowski nie wyłoży więcej. Dla niego to już sufit
Nie wierzę, że Widzew będąc taka marką medialną z taką promocją
jaką robią nasi kibice nie jest w stanie ściągnąć pożądanego inwestora.
Joel Valencia
Ekwadorski piłkarz ciekawy zawodnik szkoda ze nie młodszy troche zmienik dla pawłowskiego
Kicha. Szkoda.