Walne w Reaktywacji zakończone. Są decyzje ws. Pajączek i Pawlaka

Zgodnie z naszymi zapowiedziami, w czwartek kontynuowane było Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia Reaktywacji Tradycji Sportowych. Nie doszło do oczekiwanego przez część kibiców trzęsienia ziemi, ale zapadły pewne ważne decyzje. Jakie?

WZC rozpoczęło się we wtorek, ale tak, jak można było się domyślać, nie zakończyło się tego samego dnia. Włodarze Widzewa w środę zrobili sobie wolne, a do obrad wrócili wczoraj, kończąc je w zasadzie już w nocy. Tym razem doszło do szeregu głosowań, wpływających na dalsze funkcjonowanie spółki. Przede wszystkim udało nam się dowiedzieć, że doszło do zmiany statutu, dzięki któremu powoływanie lub odwoływanie członków zarządu będzie w gestii rady nadzorczej.

Ciało, któremu przewodniczy Leszek Bohdanowicz, będzie miało więc większe kompetencje. Od teraz rada nadzorcza będzie mogła nie tylko sugerować zarządowi pewne działania, ale wręcz wyznaczać cele do realizacji. Dotąd zarząd mógł, ale nie musiał stosować się do tych sygnałów, a teraz będą one obligatoryjne. Oprócz tego rada nadzorcza będzie częściej nadzorować działania organów wykonawczych w spółce.

Najważniejsze decyzje personalne nie budzą zaskoczeń. Reaktywacja postanowiła zachować obecny kształt zarządu, na którego czele nadal stać będzie Martyna Pajączek, a pomagać jej będzie wiceprezes Piotr Szor. Nie wszyscy członkowie stowarzyszenia są zachwyceni tą decyzją, ale zaważyły nad nią ważne argumenty. Po pierwsze, finanse klubu nie do końca pozwalają na rozstanie się z Pajączek (wysoka odprawa), a do tego zarząd wciąż ma otwarte rozmowy z kilkoma podmiotami. Między innymi nadal nie została zawarta umowa z nowym partnerem technicznym. Media informowały, że będzie to firma Kappa, ale podpisów na kontrakcie jeszcze brakuje.

W czwartek podjęto jeszcze dwie inne, istotne decyzje. Jedną z nich jest polecenie, aby Widzew wycofał się z premii za awans do I ligi. Dotyczy to bonusów, które zostały obiecane w formie uznaniowej uchwałą zarządu. Ta ma zostać zmieniona, o czym poinformowany zostanie również Polski Związek Piłki Nożnej, co ma związek z kwestiami licencyjnymi. Drugą jest sygnał, że spółka ma nie przedłużać umowy z Rafałem Pawlakiem. Obecna współpraca z dotychczasowym doradcą ds. sportowych wygasa dzisiaj.

Ponadto Stowarzyszenie Reaktywacji Tradycji Sportowych oczekuje od zarządu przedstawienia pełnego raportu za sezon 2019/2020. Ma on dotyczyć zarówno spraw sportowych, jak i finansowo-organizacyjnych.