W. Żytek: „Dam z siebie sto procent”
8 czerwca 2018, 18:37 | Autor: KamilW ostatnich pięciu meczach Lechii Tomaszów Mazowiecki strzelił cztery gole, dwukrotnie zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Nigdy nie zaprzeczał jednak, że jest kibicem Widzewa. Przed sobotnią walką o awans porozmawialiśmy z Wiktorem Żytkiem.
– Za dwa dni najważniejszy mecz sezonu. Czujesz już ekscytację?
– Na pewno czuć w powietrzu, że zapowiada się taki ważny mecz. My natomiast podchodzimy do niego jak do każdego innego. Trzeba liczyć na to, że będzie to kawał dobrego futbolu.
– Nigdy nie ukrywałeś, że jesteś kibicem Widzewa. Czy przez to podchodzisz do tego spotkania jakoś szczególnie?
– Myślę, że teraz to nie ma znaczenia. Jestem zawodnikiem i to jest podstawa tego wszystkiego. Lechia jest moim pracodawcą, dam z siebie sto procent na boisku.
– Dawałeś też w ostatnich kolejkach. Dwa ostatnie mecze Lechia wygrała dzięki twoim bramkom. Na Widzewie też chcesz coś ustrzelić?
– Jak tylko się uda, to będę próbować. Zobaczymy, jak mecz się potoczy. Czas pokaże, co uda się zrobić…
– A jeżeli w sobotę odebrałbyś Widzewowi awans?
– Niewygodne pytanie… (śmiech) Tak jak mówiłem, będę dawał z siebie sto procent, liczy się tylko futbol. Co tu więcej powiedzieć?
– W zasadzie co pół roku wymienia się ciebie w kontekście przyjścia do Widzewa. Teraz kończy ci się kontrakt. Był już jakiś odzew z Łodzi?
– Sezon się jeszcze nie zakończył i myślę, że dużo będzie zależało od tego, co wydarzy się w sobotę. Nie chcę za dużo rozpowiadać przed tak ważnym meczem, dla Widzewa najważniejszym od początku czwartej ligi.
– Ale gdyby pojawiła się propozycja…
– Na pewno poważnie bym się nad nią zastanowił!
Rozmawiał Kamil
I. na takich zawodnikach powinniśmy budować zespół młodych z regionu . liga po lidze i znajdzie się kilka perełek aż do ex tylko trzeba trenera .który szansę daje każdemu i ma na względzie tylko aspekt czysto piłkarski a nie swoje prywatne e sympatię póki jest smuda to taki napastnik może co najwyżej grać na obronie bądź skrzydle i dostawać zjeby od trenera za to że sobie nie radzi i.zostanie zeslany do rezerw bo trener przecież powie ze wszyscy widzieli co on gra i tylko el treneiro ma rację bo to on 22 lata temu odniósł sukces i wszyscy japa. także… Czytaj więcej »
Niestety ale to co piszesz jest zbyt skomplikowane dla naszych działaczy bo przecież liczą się nazwiska a nie umiejętności czy serce do walki…
liczyło się dla murapolu i sapoty. wierzę jednak że prezes K. po sezonie pójdzie inna droga bo ściąganie takich kopaczy i takiego sztabu nie ma sensu. widać to wyraźnie na przykładzie Widzewa Płuski i Widzewa Smudy i murapolu .wygórowane kontrakty i nazwiska.które kiedyś coś znaczyły nic gwarantują a śmiem nawet twierdzić że psują atmosferę na tym poziomie. wychowajamy gwiazdy sami tylko z mądrym trenerem.
Widzew Ferdzyna,Krakusa i Trenera Płuski to była drużyna z Charakterem i charyzmą oni mieli te cechy i potrafili natchnąć piłkarzy do walki . Obecni działacze to tylko marionetki a piłkarze jak żołnierze bez dobrego wodza jak dzieci we mgle.
Tylko Widzew Rts.
Lepiej inwestować w 34-35 latków :)))))) i liczyć ze będą grali do 40 tki
Zdzisio Kapka by nic nie zarobił a po to wkoncu się tu zjawił ….
Szkoda że naprawdę dobrzy piłkarze z Widzewa, którzy czują bluesa grają gdzieś indziej
Myślę, że jakby do nas przyszedł za kadencji pana trenera, to by cofnął się w rozwoju. A tak po sezonie może przyjść na nowego trenera przy którym wystrzeli. Może i dobrze, że nie doszedł do nas w przerwie.
Jeśli marzysz o Widzewie i chcesz być ulubieńcem kibiców, to nie będziesz tu mile widziany jeśli pozbawisz go awansu. Poza tym lepiej zostać piłkarzem II ligowego Widzewa. Powodzenia w realizacji marzeń :)
Jesliby pozbawil nas awansu i przyszedl to by znaczylo ze woli grac tu niz w drugiej lidze,po drugie pokazaloby ze ma jaja a takich zawodnikow nam potrzeba,a kazdy kto by na niego gwizdal niech lepiej idzie za tory.