W Widzewie myślą o jeszcze jednym napastniku
22 stycznia 2016, 13:37 | Autor: RyanOdejście Kamila Zielińskiego oraz problemy z transferem Michała Bondary sprawiły, że w Widzewie zintensyfikowano działania w celu znalezienia jeszcze jednego napastnika. Co prawda w klubie zapewniają, że Bondara do zespołu ostatecznie trafi, ale i tak poszukują alternatywy. To cieszy, bo w sporcie niczego nie można być pewnym, dopóki dokumenty nie są podpisane.
RTS sondował już rynek pod kątem sprowadzenia zawodnika mogącego stanowić konkurencję w ataku. Wytypowano już dwa nazwiska piłkarzy, którzy mogliby spełniać te kryteria. Jak dowiedział się WTM, jeden z nich miał się nawet pojawić na treningu w tym tygodniu, ale załapał drobny uraz i sprawa odwlecze się o kilka dni. Gdyby ta opcja nie wypaliła, sztab szkoleniowy ma na oku inną kandydaturę. W obu przypadkach w grę wchodzą młodzi, ale bardzo perspektywiczni gracze. Biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia, nazwiska zawodników w Widzewie chcą jednak utajnić przed opinią publiczną.
Chęć sprowadzenia jeszcze jednego snajpera nie będzie zależała od powodzenia w rozmowach z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Jeśli uda się zakontraktować Bondarę, pozyskanie kolejnego napastnika dalej będzie aktualne. Decyzja będzie jednak zależała wtedy od warunków finansowych czy dyspozycji będących już w zespole Adriana Kralkowskiego i Marcina Pieńkowskiego.