W Widzewie możliwe są dalsze rozstania. „Trwają rozmowy”

W niedzielę oficjalnie opublikowana została lista ośmiu piłkarzy, którzy latem opuszczą Widzew. Niewykluczone są jednak dalsze rozstania, o czym informował za pośrednictwem Twittera prezes Michał Rydz.

Póki co, sztab szkoleniowy poinformował o planach dotyczących zawodników, którym 30 czerwca wygasną umowy. W gronie tym jest trzech bramkarzy (Mateusz Ludwikowski, Wasyl Łytwynenko oraz Jakub Wrąbel), a także Martin Kreuzriegler, Patryk Lipski, Łukasz Zjawiński i będący na wypożyczeniach Bartosz Guzdek i Radosław Gołębiowski. Skreśleni nie zostali natomiast Filip Zawadzki i Paweł Zieliński, których kontrakty także wkrótce się skończą. W przypadku młodszego z nich, klub ma możliwość aktywowania klauzuli przedłużającej współpracę o kolejny rok, natomiast z Zielińskim trwają rozmowy nt. nowego porozumienia – dowiedział się WTM.

Nie oznacza to, że na wyżej wymienionej ósemce odejścia się zakończą. Przy Piłsudskiego mogą chcieć zakończyć współpracę również z tymi piłkarzami, którzy są jeszcze związani umowami, ale nie znajdują się już w planach Janusza Niedźwiedzia. Postanowiono jednak nie tworzyć klasycznej listy transferowej. Jeżeli włodarze dojdą do porozumienia z konkretnymi zawodnikami, będą informować o rozwiązaniu kontraktu.

Nowy prezes Widzewa zdradził nawet na Twitterze, że rozmowy z niektórymi graczami są już prowadzone. „Rozmowy są prowadzone, ale oceniam, że do jakichkolwiek rozstrzygnięć (na tak lub nie) jeszcze trochę czasu minie. W tę stronę działamy na spokojnie” – pisał Rydz. Sternik RTS przyznał też, że niewykluczone są transfery wychodzące, gdyby za któregoś z widzewiaków wpłynęła atrakcyjna oferta.

Jak dotąd, łodzianie wykonali tylko jeden ruch przychodzący. 1 lipca do drużyny dołączy Jan Krzywański, który stanie się tym samym bezpośrednim konkurentem dla Henricha Ravasa. Na temat pozostałych wzmocnień na razie panuje cisza, ale w Widzewie zapewniają, że pion sportowy pracuje pełną parą. Pozostaje czekać na efekty ich starań.