W. Szawarski: „Przyjechaliśmy tu po to, żeby wygrać”

26 stycznia 2020, 13:57 | Autor:

Koszykarki Widzewa wygrały wczoraj po raz trzeci z rzędu. Choć podopieczne Wojciecha Szawarskiego miały sporo problemów z AZS Poznań, to ostatecznie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jak mecz ocenił trener?

Szawarski przyznał, że nie były to udane zawody w ich wykonaniu. „Chciałem podziękować dziewczynom za walkę do końca, ale jednocześnie pogratulować zespołowi z Poznania, bo dobrze się zaprezentował. Było nam bardzo ciężko złapać rytm i tak naprawdę do ostatniej minuty to się nie udało. To nie był nasz dobry mecz” – powiedział na konferencji prasowej.

Szkoleniowiec łodzianek stwierdził jednak, że najważniejszym celem było zwycięstwo, które udało się odnieść. „Przyjechaliśmy tu po to, żeby wygrać. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, zwłaszcza że dodatkowo udało nam się odrobić straty z pierwszego meczu, który przegraliśmy ośmioma punktami. Drużyna z Poznania ma duży potencjał, jeszcze nie raz zatriumfuje, więc cieszę się, że tym razem to my byliśmy górą” – podkreślił po meczu.

Na wczorajszym spotkaniu w Poznaniu pojawili się też kibice Widzewa. Szawarski bardzo docenił to wsparcie. „Bardzo dziękuję naszym kibicom, którzy jak zwykle pojawili się na meczu i pomogli nam w odniesieniu zwycięstwa. To dla nas bardzo ważne” – dodał opiekun łódzkich koszykarek.

>>> PRZECZYTAJ WIĘCEJ O SOBOTNIM ZWYCIĘSTWIE WIDZEWIANEK

Widzewianki zakończyły styczeń z kompletem wygranych. Za tydzień czeka je bardzo trudny mecz, z niepokonaną do tej pory Arką Gdynia. Wczoraj zawodniczki z północy Polski miały jednak bardzo duże problemy z… zamykającym tabelę AZS Uniwersytet Gdańskim, a więc w Łodzi wszystko będzie możliwe. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 1 lutego, o godzinie 18:00. Warto przyjść do Hali Parkowej i pomóc gospodyniom!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mr. X
4 lat temu

Fajnie rozpoczęty rok.
Teraz kolej na Arkę ?
Ale byłaby jazda.
Z drugiej strony.
Koszykarki mają okazję odkuć się za piłkarzy, po wiosennym meczu z 1981 roku.
Tak jak teraz Arka w koszu, tak wtedy Widzew w piłce był bez porażki w sezonie i dopiero Arka wygrała.
Teraz mamy sytuację dokładnie odwrotną.
Czas na rewanż.

Konrad
4 lat temu

Arka miała problemy w spotkaniu z beniaminkiem z dwóch powodów. Po pierwsze, gdynianki zagrały bez dwóch podstawowych zawodniczek – Papovej i Gulich. Po drugie, zespół z Gdyni wrócił z meczu Euroligi w Hiszpanii w piątek rano i nie było za bardzo czasu na regenerację sił. Obie wspomniane wyżej koszykarki mają już podobno wystąpić w najbliższym meczu pucharowym z węgierskim Sopronem.

2
0
Would love your thoughts, please comment.x