W. Stawowy: „Staniemy na głowę, by wygrać z Termaliką”
8 kwietnia 2015, 17:50 | Autor: RyanPo klęsce w sobotnim meczu z Miedzą drużyna Widzewa zamierza zrehabilitować się już w najbliższym starciu z Termaliką, czym odbuduje choć w małym stopniu mocno nadszarpane zaufanie kibiców. Również Wojciech Stawowy zamierza w najbliższym spotkaniu poprawić sobie i wszystkim wokół humory.
Trener łodzian, cytowany przez sport.pl, zapewnia, że za trzy dni jego zespół interesować będzie tylko zwycięstwo. „Staniemy na głowie, aby jak najszybciej podnieść się, a możemy zrobić to tylko poprzez zwycięstwo z Termaliką. Jesteśmy zawodowcami, a ja przyjmuję krytykę za ostatnią porażkę i grę zespołu. Teraz będziemy dążyć do rehabilitacji za ostatnie spotkanie” – zapowiada.
Stawowy przyznał, że dyspozycja jego zawodników w Legnicy była również dla niego sporym zaskoczeniem. „Przez ostatnie dni długo się nad tym wszystkim zastanawiałem. (…) Mecze sparingowe i początek rundy wiosennej nie wskazywały na to, że zespół popełni w jednym meczu tyle błędów, jak to miało miejsce w Legnicy. W ogóle nie było takich przesłanek” – uważa szkoleniowiec. „W sobotę wszystkie czynniki nas zawiodły, za co biorę odpowiedzialność, bo to ja przygotowywałem zespół do tego meczu i ja ustawiłem zawodników na boisku” – dodaje samokrytycznie.
Zdaniem opiekuna Widzewa drużynie potrzebna jest dogłębna, spokojna analiza ostatniego spotkania i wyciągnięcie wniosków z popełnianych błędów. „Mamy nad czym pracować, przygotowując się do meczu z Termaliką” – mówi sport.pl. „Tylko poprzez spokojną analizę, wyciągnięcie wniosków i ponowne wzbudzenie w drużynie nadziei, która w pewnym sensie została w sobotę zachwiana, podniesie się morale. Wiem jednak, że w zespole jest duża chęć do szybkiej poprawy wyniku, bo to widać było już bezpośrednio po meczu” – podkreśla Stawowy.