W. Stawowy: „Nastawienie nie może być inne – tylko wygrana”

13 marca 2015, 17:57 | Autor:

Wojciech_Stawowy

Z uwagi na zawirowania związane z licencją działania klubu skupiły się w ostatnich dniach na inne zagadnienia, dlatego też nie odbyła się dzisiaj tradycyjna konferencja przedmeczowa. WTM udało się jednak zadać parę pytań trenerowi Stawowemu przed spotkaniem z GKS Tychy.

Szkoleniowiec Widzewa stwierdził, że miony tydzień nie przeszkodził zespołowi w przygotowaniu do spotkania. Piłkarze są w dobrej dyspozycji sportowej i mentalnej. „Cała ta sytuacja nie wpłynęła na drużynę, choćby z tego względu, że my kierujemy się prostą zasadą: interesuje nas przede wszystkim przygotowanie do meczu i kwestie sportowe. Właśnie z takim nastawieniem ćwiczyliśmy w ostatnich dniach. Robiliśmy wszystko, aby na mecz z GKS Tychy zbudować jak najlepszą formę i skoncentrowani byliśmy na kwestiach np. taktycznych” – powiedział nam Stawowy. „Oczywiście w tym czasie mocno kibicowaliśmy władzom klubu, aby wszystko się udało. Teraz już wiemy, że zrobiły one wszystko ,abyśmy w sobotę rozpoczęli zmagania ligowe, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Skupiliśmy się na pracy szkoleniowej, czekając przy tym na pozytywną informację z klubu. Tak też się stało” – dodał.

Stawowy miał przed wyjazdem na Śląsk komfort w wyborze meczowej osiemnastki. Nie mógł skorzystać z zaledwie trzech zawodników. „Tak naprawdę wszyscy zawodnicy, poza Mateuszem Broziem i Liridonem Osmanajem, są zdrowi i gotowi do gry. Nie ma kontuzji i urazów, a już od początku tygodnia do normalnego treningu powinien wrócić Osmanaj. W kadrze meczowej znalazło się osiemnastu zawodników, ale nie zabraliśmy do Jaworzna jeszcze Juliena Tadrowskiego, który dopiero niedawno rozpoczął treningi z zespołem i musi złapać rytm meczowy. Na pewno jednak na kolejne mecze Julien będzie brany pod uwagę przy ustalaniu meczowej kadry” – zdradził trener.

Na pytanie, z jakim nastawieniem drużyna Widzewa wybiegnie w sobotę na boisko, opiekun łodzian zadeklarował walkę o trzy punkty. „W sytuacji, w jakiej w tabeli znajduje się Widzew, nie możemy mieć innego nastawienia, jak tylko wygrana. Nie ważne czy będziemy grać na wyjeździe, czy też u siebie, to zawsze interesować będą nas trzy punkty. Patrzymy na siebie i wiemy, jaki mamy cel do zrealizowania. Pierwszym krokiem jest mecz z GKS Tychy” – zapewnił Wojciech Stawowy.