W. Stawowy: „Musimy mieć nawyk wygrywania”
25 stycznia 2015, 09:02 | Autor: RyanWidzew ma za sobą już trzy sparingi pod wodzą nowego szkoleniowca. Wojciech Stawowy uczy swoich piłkarzy zupełnie nowej taktyki i jak dotąd sprawdziany wpadały nieźle: remis z Jagiellonią i wygrana z Sao Carlos. Wczoraj jednak drużyna doznała porażki z silnym zespołem z Macedonii.
Mimo przegranej Stawowy po meczu szukał pozytywów. „Po meczu z Vardarem jestem zbudowany postawą drużyny oraz faktem, jak zawodnicy grali i poruszali się na boisku po trzech tygodniach wspólnej pracy. Wynik mówi co innego i zdaję sobie sprawę, że jest on ważny, zwłaszcza w sytuacji kiedy musimy mieć nawyk wygrywania. (…) Taka nauka jak sobotni sparing nie idzie na marne” – mówił oficjalnej stronie klubu.
Trener Widzewa komplementował także przeciwników, podkreślając, że to naprawdę silny zespół. „Vardar jest liderem ekstraklasy, a my sporymi momentami dominowaliśmy nad nimi. To dla mnie najlepszy znak, że nasza praca idzie w dobrym kierunku” – powiedział. „Zmierzyliśmy się z dobrym sparingpartnerem, zespół realizował w większości to, czego od niego oczekiwałem, pomimo przegranej. Czasami dobrze przegrać, aby zobaczyć błędy, które się popełnia. Właśnie po to są mecze sparingowe” – dodał.
Wnioski wyciągnięte przez opiekuna łodzian były budujące, choć drużyna była słabsza od Vardaru w każdym elemencie gry, co pokazały pomeczowe statystyki. „Po raz kolejny były dobre momenty w naszej grze, co mnie buduje i powoduje, że jestem spokojny o postawę drużyny. Gdyby nie to, że zabrakło nam koncentracji i konsekwencji w niektórych momentach gry, to wynik mógł być różny. Nie zasłużyliśmy na przegraną. (…) Dla mnie ten mecz dał wiele pozytywów. Więcej niż negatywów” – zakończył Wojciech Stawowy.
Foto: RTS Widzew Łódź/widzew.pl