W Sosnowcu też mają problemy kadrowe

Jak grom z jasnego nieba spadła dziś na kibiców Widzewa Łódź informacja o kontuzji Przemysława Kity, która wyłączy go z gry na kilka najbliższych miesięcy. Okazuje się jednak, że dość poważne problemy kadrowe mają również w najbliższym rywalu czerwono-biało-czerwonych, czyli Zagłębiu Sosnowiec.

W ostatniej kolejce Zagłębie pokonało u siebie Stomil Olsztyn 2:1, dzięki czemu opuściło strefę spadkową. Jeszcze w pierwszym kwadransie gry z boiska musiał zejść Szymon Pawłowski, który doznał poważnego urazu ścięgna Achillesa. Jak przekazała oficjalna witryna klubu zaglebie.eu, były reprezentant Polski będzie musiał poddać się operacji i ten sezon ma już z głowy. To spore osłabienie, bo pomocnik do tej pory nie opuścił ani jednego spotkania.

Jakby tego było mało, w samej końcówce sobotniego starcia z czerwoną kartką z murawy wyleciał napastnik Szymon Sobczak, który w bezpardonowy sposób sfaulował przeciwnika, więc przeciwko Widzewowi na pewno nie zagra, a pauzować będzie musiał raczej w nieco większym wymiarze. Na murawie nie zobaczymy też zmagającego się z kontuzją więzadła krzyżowego innego napastnika, Michała Górala oraz podstawowego prawego skrzydłowego, Mateusza Szweda. Ten ostatni przed tygodniem złamał kość strzałkową. Ofensywa ekipy z Sosnowca będzie musiała się więc oprzeć głównie na Goncalo Gregorio, Michale Masłowskim czy sprowadzonym tej zimy z Termaliki Nieciecza Patriku Misaku.

Wygląda jednak na to, że to nie koniec, bo drużynę najprawdopodobniej opuści Patryk Małecki (na zdjęciu). Jak czytamy na łamach „Wyborczej”, piłkarz w bardzo ostry sposób pokłócił się z drugim trenerem Łukaszem Matusiakiem, za którym stanął też prowadzący drużynę Kazimierz Moskal. W efekcie, 32-latek zawieszony został w prawach zawodnika. W sobotę go więc nie ujrzymy na murawie Stadionu Ludowego, co dla łodzian może być dobrą informacją, bo choć były gracz Wisły Kraków ostatnio był głównie rezerwowym, to w lutowym sparingu obu zespołów dał z przodu sporo jakości. Z pozytywnych wieści dla fanów Zagłębia, po jednym meczu pauzy za kartki, do gry wróci lewy obrońca Dawid Gojny.