W sobotę najtrudniejszy z letnich sprawdzianów

5 lipca 2013, 15:22 | Autor:

sparingomoniaglowne.jpg_1935682991

Już w jutro, w Opalenicy, piłkarze Widzewa rozegrają kolejny sparing. Tym razem przeciwnik będzie dużo bardziej wymagający, niż rywale z I ligi. Mowa o cypryjskiej Omonii Nikozja, która w ośrodku Remes, znanego z pobytu portugalskiej reprezentacji w czasie Euro 2012, przebywa na obozie przygotowawczym.

Czwarta drużyna ubiegłego sezonu ekstraklasy Cypru mierzyła się już kiedyś z widzewiakami. Do meczu doszło przed dwoma laty, również w Opalenicy. Cypryjczycy wygrali wówczas 4:3.
Być może w sobotnim spotkaniu trener Omonii, Toni Sawewski, da pograć większej ilości dublerów, gdyż jego piłkarze wczoraj grali sparingowo z trzecią drużyną izraelskiej ligi, Hapoelem Tel Aviv.

Powoli eksperymentowanie kończyć musi Radosław Mroczkowski. Do startu nowego sezonu i meczu z mistrzem kraju pozostały już tylko dwa tygodnie. W drużynie wciąż występuje wiele luk, największe na środku obrony oraz na szpicy. Latem widzewski sztab przetestował sporą liczbę zawodników, głównie właśnie defensorów. W tej chwil jednak w kadrze nie ma ani jednego stopera! W zespole nie ma już Thomasa Phibela i Dino Gavrica, a Hachem Abbes doznał urazu pleców. Z konieczności więc Mroczkowski do obrony przesunął nominalnych defensywnych pomocników: Piotra Mrozińskiego oraz Krystiana Nowaka. Próbowany jest też młody Rafał Augustyniak, który zarówno w sparingach, jak i gierkach treningowych tworzy najczęściej parę stoperów właśnie z Nowakiem. Wydaje się więc, że na wypadek braku klasowych środkowych obrońców, trener Widzewa zdecyduje się ten duet.

Nadal nie widać też kandydatów do gry na szpicy. Po odejściu z drużyny Mariusza Stępińskiego oraz Mehdiego Ben Dhifallaha, jedynym zawodnikiem mogącym grać na środku ataku pozostaje Bartłomiej Pawłowski. Zdecydowanie lepiej jednak gra mu się na skrzydle, gdzie może wykorzystać swoje największe atuty: szybkość oraz drybling. Sztab szkoleniowy prawdopodobnie zdecyduje się więc na zakontraktowanie młodego Łukasza Staronia, snajpera SMS Łódź, który trenuje z Widzewem.
Odpowiedzialny za sport w klubie, Michał Wlaźlik, zapowiadał że do drużyny, po tabunie anonimowych graczy, zaczną pojawiać się także znane nazwiska. Póki co jeszcze żaden ligowy wyjadacz się nie stawił.

Początek jutrzejszego sparingu zaplanowany jest na godzinę 17:00. Jak przy poprzednich grach, tak i tym razem będziemy starać się przekazywać na bieżąco wynik spotkania. Natomiast na naszym profilu na Facebooku przeprowadzimy testową relację live z pojedynku z Omonią.